Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

undo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. A my w szpitalu :( wymeczyli małego badaniami ze aż razem z nim płakałam :( teraz już po antybiotyku i nurofenie goraczka nie wraca od 18stej, zobaczymy co dalej jutro wyniki. Oj nikomu nie życzę szpitala z maluchem, koszmar. ...
  2. Dziewczyny u nas gorączka od soboty wieczorem już trwa, niestety wysoka nawet do 40 st wzrasta :( Wczoraj co 4 h musiałam podawać leki bo tak szybko rosła, dziś w nocy już co 6 więc mam ogromną nadzieję że przechodzi powoli... ząbek jeden się już przebił -dwójka, pozostała jeszcze jedna dwójka i jedynki. Byłam z małym u lekarza, pani dr. zbadała go i nic nie znalazła.. płucka czyste, gardło też, ale jak do jutra nie przejdzie to mamy skierowanie do szpitala :/ Wszystkie inne objawy ząbkowania ma - rzadką kupkę i wydzielinkę z nosa sporadycznie taką białą , ale martwię się okrutnie. Wasze maluchy chyba nie miały aż takiej temp przy ząbkowaniu nie?
  3. Ale kwasy się porobiły... Szkoda poczty, ale cóż... Franek od dwóch dni ma znowu gorączkę ;( . Jak do jutra nie przejdzie to jadę z nim do lekarza, ale tym razem najprawdopodobniej zęby bo cała góra rozpulchniona i czerwona i widać białe cienie czterech (!) ząbków. Ponadto marudny, kiepsko śpi, a mąż akurat służbowo wyjechał na kilka dni więc jestem małym sama i ledwo żyję.. Ja jakoś przeżyję, ale szkoda mi go strasznie się męczy. Obiadków nadal nie tknie - może to właśnie przez te zęby? Za to cyca co chwilę chętnie ssie (do tej pory mu wystarczało co 3-4 h ) Wygląda jakby mu to ssanie ulgę przynosiło bo się od razu uspokaja i często zasypia. No i znowu odstawianie od piersi się odsunie w czasie,a już się psychicznie nastawiłam i chciałam działać (ctrl alt delete dzięki za wskazówki). knw1986 wygląda na to, ze kryzys już za wami :) ana86-udanych wakacji, szkoda, że nie zobaczymy fot :(
  4. michellinka też zazdroszczę nocek, u nas trochę się uregulowało - dwie pobudki o 24tej i o 3ciej , budzi się bez płaczu tylko słyszę jak się rusza, szybkie karmienie i ładnie idzie spać dalej tzn do 6stej :) (zasypia 19.30, 20sta). Ale ja się wysypiam dopiero jak jest jedna pobudka (mieliśmy takie piękne 2 miesięce, ale niestety zęby i się skończyło). Na szczęście choróbska i wirusy pokonane, badanie krwi w porządku, odporność jest ok. Mieliśmy wczoraj szczepienie, tym razem poszło ok, mały płacz i bez gorączki w nocy. Franek waży 8,9kg czyli cały czas stabilnie na 50tym centylu się trzymamy równiutko. Niestety od czasu zaparcia po antybiotyku nie chce jeść obiadków, nagotuję się pysznosci, a on zje 2-3łyzeczki i koniec, nie chcę go zmuszać, ale codziennie mamy kilka podejść. A i mówiła lekarka, że z żółtkiem to na spokojnie można po 9tym miesiącu, teraz najważniejsze zupki z mięskiem i rybką żeby jadł. Spróbuję też gotowane warzywka w całości jakieś dać może będzie tak lubił. Franek od kilku dni raczkuje, na razie nieśmiało, zabawnie to wygląda, z każdym dniem coraz sprawniej-najpierw tak śmiesznie ciągnął dupkę za sobą, teraz już na przemian nóżkami porusza. Wodna my mamy fotelik Romer King Plus w zebrę i już małego wozimy bo w starym mu główka wystawała, ale czytałam , że dopóki dziecko się mieści ładnie to nie trzeba zmieniać. Fotelik jest ok, chociaż ja myślałam, że bardziej się "rozkłada" do poz. półleżącej, ale może po prostu te foteliki tak mają, nie wiem , bo nie mam porównania. Frankowi się podoba bardzo, spał sobie już podczas jazdy więc chyba mu wygodnie :) Ctrl+Alt+Delete napisz jak możesz jak przeprowadziłąś odstawianie od piersi, bo chyba szybko wam poszło..?
  5. Wodna2 mój mały też dziś zwymiotował i też dziś dawałam żółtko! Co prawda niewiele zjadł tego obiadku-jakieś 60g i to pierwszy raz wymiotował, a już żółtko wcześniej dawałam i nic się nie działo, nawet bym nie skojarzyła, że to przez to, a teraz będę zwracała uwagę czy to ma związek... Chyba się uporaliśmy z zaparciem-nie wiem czy to dzięki temu, że zjadłam górę suszonych śliwek (karmię piersią) ale już jest ok :) Ja też czasem kupuję w Pepco - nawet mamy taki sam bodziak jak Julianek Ctrl Alt Delete hihi (w niebiesko szare paski z biała wstawką przy szyjce ;-) Mój mąż pomaga, ale muszę nad nim regularnie "pracować" , bo jak się przyzwyczai , że ja coś robię to on już nie pomyśli... LeoTeo mój synek też był bardzo duży i 62 było na niego na styk. Na początku małego ubrali w szpitalne ciuszki, a potem już w swoje ubierałam - jakieś 4-5 kompletów body kr rękaw+pajac zużyliśmy, a na wyjście kombinezonik dodatkowo.
  6. michellinka - Franek jeszcze nie raczkuje :) Również polecam Ziajkę do kąpieli. Też używamy klimy, miłego wieczorka dziewczyny
  7. U nas dziś już brzydka pogoda zimno i wieje... Na spacerku byliśmy tylko godzinkę opatuleni w bluzy i kaptury. Mija już tydzień odkąd skończyliśmy antybiotyk, a Franek ma nadal problemy ze zrobieniem kupki :( Jak tylko zaczęłam podawać mu antybiotyk to z 3-4 kup dziennie zrobiła się jedna na 3-4 dni i takie malutkie :/ Na dodatek marudny się zrobił i nie chce jeść ani obiadków ani cyca, dopiero po 5-6 godzi mnach coś mu jestem w stanie wcisnąć. Je w nocy -na szczęście nadrabia, ale na nieszczęście nie wysypiam się :/ Daję mu śliwkę suszoną gerbera, podaję wodę kiedy się da, nie daję marchewki i ryżu, przez 2 tyg dawałam Dicoflor aż buteleczka się skończyła i nie ma poprawy... Macie jeszcze jakieś sposoby? Dodatkowo pakuje do buzi co się da-kolejne ząbki już w drodze? . Chodzik dostaliśmy na chrzciny szczeniaczka Fisher Price-na razie się bawi na siedząco-dużo radochy ma z tego. Basenik chyba też kupimy-dzięki za podpowiedź-ten żabka z daszkiem wydaje się fajny. . Okresu jeszcze nie mam ,bo karmię, ale chciałabym powoli ograniczyć, tylko że póki ten problem z kupką to się boję mieszać z mm.. . Super fotki dziewczyny, cudne maluchy -widać, że słoneczko im służy:) Ctrl Alt-ekstra wakacje zazdroszczę ;)
  8. Hej dziewczyny, my na spacerze w parku, mały sobie zasnął poza rytmem dnia ;) W ogóle chyba bedą jakieś zmiany bo albo przez to rośnie,albo przez upały zmieniają nam się pory drzemek... Zdarza mu się dłużej rano spać (normalnie do 6stej,a teraz do 7, 7.30) poza tym na trzecia popołudniową drzemkę już nie miewa ochoty, nie jest zmęczony.. No i po kąpieli tez mu się gorzej zasypia- to na pewno przez temperaturę bo mamy okna od pod-zach i o 20 stek jest 27st.. Ubieram na noc w cienkiego bodziaka , a w nocy jak się robi chlodniej to zakładam cienkie spodnie od piżamki bo się rozkopuje. Wczoraj przyszedł fotelik Romer King Plus we wzorek zebry-mąż wybierał model, ja kolor :) Malemu tak się spodobało siedzenie w foteliki, ze potem na macie kombinowal i kombinowal i usiadł kilka razy sam :) z pozycji do raczkowania przerzuca dupke na bok i sobie siada:) I powoli chyba się przedstawimy na ten nowy fotelik( on jest 9-18 kg) niby się nie trzeba spieszyć z tym zmienianiem,ale w tym 0-13 już mu czubek głowy wystaje...
  9. My też wychodzimy na spacery do południa albo/i wieczorem bo w środku dnia mega upał, i też już drzemki mamy w domu a na spacerze rozglądanie się we wszystkie strony,poznawanie świata najbardziej interesują go pieski i dziewczyny ;-) Co prawda nie siada jeszcze samodzielnie z maty, z podłogi, ale w wózku z leżenia się podciąga i potem już opiera się o pałąk, nie ma szans żeby poleżał. W niedzielę skończyliśmy antybiotyk, byliśmy na kontroli i juz wszystko ok, teraz przez ok. tydzień jeszcze mam podawać probiotyk i unikać skupisk ludzi, bo jeszcze odporność osłabiona. Gośććć podczytujący zyczymy zdrówka!
  10. Ana to zazdroszczę, że Kaja ładnie je, mój Franek zajada około 60-70 ml i zamyka buźkę, nie chce więcej, no chyba, że jest to obiadek na bazie fasolki szparagowej to potrafi zjeść nawet 150. Póki co przygodę z mm zawiesiliśmy na czas leczenia antybiotykiem zwłaszcza, że rzadziej robi kupki mimo tego ,że podajemy dicoflor osłonowo. Ech, żeby te choróbska już się odczepiły... Aneta fajne pomysły na obiadki z rybą-też skorzystamy. Na razie do warzyw dodaję połowę żółtka 2 razy w tyg, ale już zaraz spróbujemy mięska i ryb właśnie.
  11. No ja też mam czasem wyrzuty, ze powinnam lepiej się małym zająć, wymyslić jakieś ciekawsze zabawy, pouczyć go czegoś, ale naprawdę często sił już brak jak się "poogarnia"wszystkie codzienne czynności przy nim i w domu... Franek wczoraj po kąpieli wypił 160ml Hippa, tym razem ja go karmiłam i serce mi się kroiło jak chwilami wyciągałam smoczek z buzi,żeby poprawić mu pozycję, a on w tym czasie cyca szukał.. No ale poza tym to ładnie pił i całkiem szybko, jestem w szoku bo do tej pory się tylko bawił smoczkiem i góra 20-30ml wypijał (mojego mleka lub wody). No i neistety pobudki o 24tej, o 3ciej i o 4tej..ale pospał do 7.30 co jak na niego to mega długo,zwykle budzi się o 6stej. Byliśmy na kontroli u ped. bo mały kaszel złapał po tej trzydniówce i niestety nie poradził sobie z nimm sam (dawaliśmy przez 5 dni syropek Hederasal i krople na katar Fenistil) -kaszel nadal jest, co prawda nie jakiś tragiczny,ale p.doktor po osłuchnaiu pokiwała głowa, że niestety już coś słychać i trzeba dać antybiotyk :((( I badanie krwi mamy powtórzyć, ale to dopiero jak wyzdrowieje, bo wyszły niskie leukocyty jak badaliśmy krew podczas trzydniówki-niby to normalne przy wirusie, ale trzeba sprawdzić, a ja się martwię, bo skoro mały ciagle cos łapie to wskazuje na niską odporność i właśnie niskie leukocyty, a jak się poczyta na ten temat to trochę się można podłamać. Tak ze w stresie jestem do nast. badania krwi, które jak dobrze pójdzie dopiero w przyszłym tyg będzzie mozna zrobić...
  12. Knw - dużo siły dla Ciebie, dobrze, że macie rodzinę na miejscu i możecie się nawzajem wspierać, ale to chyba jedynie czas potrafi ukoić taki ból... . Franek po tym mm za długo nie pospał -budził się o północy i o trzeciej na cyca. Może dziś wieczorem więcej zje.. Ale w sumie pisałyście że mm na noc nie za bardzo wpływa na budzenie, może spróbujemy tej kaszki co Tatiana pisała.
  13. My właśnie dziś pierwszy raz podaliśmy mm. Dostaliśmy od pediatry saszetkę Hippa. Mały wypił 120 ml, całkiem nieźle. Wcześniej zdarzało się ze mu dawałam z butli mleko odciągnięte to kiepsko jadl- po 10-20 ml i się bawił- gryzl smoczek.. Ale gdzieś czytałam,ze dzieci lepiej piją z butli inne napoje niż mleczko odciągnięte z cyca. Powiem wam,ze dziwnie mi było nie nakarmić małego, to jest jednak trudne dla mamy tez rzucić karmienie, zrezygnować z tej bliskości, mąż musiał mu podać ta butle bo mi było przykro ;)
  14. Jejku jakaś epidemia tego wirusa trzydniówki :( Odstęp pomiędzy podaniami paracetamolu to 6 godzin, ale mieszać paracetamol z ibuprofenem można w odstępie 4 godzin. Najpierw podać można np. paracetamol, a gdy gorączka ponownie zaczyna rosnąć po 4 godzinach podać ibuprofen, itd. I ważne żeby nie przekraczać podanej dawki, ale też nie pomniejszać. Milka super, że znalazłaś czas na rozesłanie maili, dzięki :) Migra27 słodziak z Twojego Franka :)
  15. Migra27 na pewno dogoni twój synek, mój Franek dopiero niedawno zaczął tak aktywnie się ruszać a jest z 17.10. Wczoraj o 2giej w nocy mu się spodobało obracanie wokół własnej osi w łóżeczku-raz na brzuchu raz na pleckach kombinował, musiałam zdjąć karuzelkę i wyjąć pluszaki, ponosić go i poprzytulać żeby się wyciszył i zasnął po dwóch godzinach szaleństw :/ Przyszła mama takie są uroki jak się mieszka z rodzicami to chyba nietrudno o jakieś neiporozumienia. Moi rodzice mieszkają 300 km od nas i jesteśmy w świetnych relacjach, myślę, że gdybyśmy mieli razem mieszkać to nie byłoby tak kolorowo, bo tak po ok. 3-4 dniach jak jesteśmy u nich z wizytą albo oni u nas to już się robi nerwowo (zwykle na dłużej się spotkamy jak już pokonujemy taką trasę). Super, że już dom juz stoi, jeszcze trochę i się uniezależnicie. Też usunęłam fotki z poczty, nie wierzyłam że "gość" ma dostęp do poczty, a jednak, przykro mi bardzo i smutno :(
×