artemidaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez artemidaa
-
chora jestem
-
Wiesz co Kły?Kochana jesteś:)Fajnie tak poczytać ,że wszystko będzie oki albo jest jakaś miła alternatywa jak cos Weszlam na wage-1 kg wiecej-ale to norma!Przeciez przy takim obzarstwie nic dziwnego:)
-
ja też się nie mogę doczekac a to tak długo jeszcze i w sumie to nie wiadomo czy w ogole:( łudzę się ,że problemu nie będzie ale.... buzka
-
Dlaczego u mnie nie ma takich pięknych miejsc?:( Są jakieś ale żeby znowu tak uroczo było to nie powiem. Jutro wracamy do rzeczywistości-i muszę trochę sie pogłodzić i poruszać bo idzie wesele kuzyna a ja w kieckę nie wejdę:D Dziewczyny czy Wy gdzieś ruszacie na długi weeknd majowy? W tym roku 2 dni urlopu=9 dni wolnego. Nie dla wszystkich ale mam nadzieję,że chociaż Wy gdzieś ruszacie:)
-
Uleńka to chyba choroba-nazywa si pracoholizm:D Oczywiście żaruję;) U mnie nie pada-chyba ,że dzieciarnia dba o to by było mokro:O ale zimno:( a obiecali piękną pogodę -ja się cieszę ,że juz koniec Świąt ale tylko dlatego ,że na serio chyba z 5kg więcej:( od jutra wszystko wróci do normy czyli 4 małe posiłki:) niestety-powrót do pracy od jutra:( a tak sie smacznie spało do 9:)
-
Ale....dziś mamy nowy dzień a więc nowe siły do jedzenia:D
-
Ja już wymiękam:(
-
WESOLUCHNYCH
-
oooo prosze-40 nam stuknęła:D Wchodzimy w wiek średni;)
-
coż okres przedświąteczny w pracy:D A tak na poważnie to to tylko chwilowy zastój wiec korzystam póki mogę:)Pozdrawiam i caluje. PS:Na ten Testostreon to predzej do kina sie wybierzesz niz sciagniesz:D
-
nie zaprzeczę:D jest fajniutki, ale niektóre z tych dziewczyn to jakąś obsesję mają-wczoraj czytałam,że \"być może\"W.Miller odwiedzi Polskę i może nie wyjedzie sam tylko z przyszłą żoną-jak czytałam komentarze to płakałam w pracy-dobrze ,ze sama byłam:D
-
ale jezeli mówisz o mleku skondensowanym to bedziesz robila ten nowoczesny-tez pyszny:) ale ja mowie o tradycyjnym-normalne mleko z cukrem gotowac az do ciemnje masy:) Njaśmieszniej to jest z tym W. Millerem-biedny on juz polowa nastolatek na swiecie wyszla za niego za mąż:D
-
aha no i napisz Kly co w Magdzie M:)Ogladalam poprzednio od czasu do czasu a teraz jakos mi nie po drodze:)-chyba za pozno-hihihihi;)
-
O przepraszam ja nie spałam-ja już o tej porze byłam w drodze do rodziny:) Dziś postanowiłyśmy z mamą nadrobić zaległości rodzinne i wybrałysmy sie DALEKOOOO za miasto do rodziny. ALe juz jestem i jazdy mam narazie po dziurki w nosie. I co?Posprzątne?Dajcie spokój jak to zleciało!Nawet nie wiadomo kiedy!W sumie Święta to właśnie te przygotowania,lekka nerwówka przed bo one same w sobie-niedziela i poniedzialek to zleca nie wiadomo kiedy. Uwielbiam zapach wypastowanych podłóg i zapach tych pyszności gotowanych i pieczonych-wtedy naprawdę czuć Święta i atmosferę. Kiedyś bardzo lubiłam te Święta. No dziś mam wieczór dla siebie więc nadrabiam zaległości filmowe-wiecie te babskie:D Całuję i miłego wieczoru
-
Ale pogoda co?:)bomba:D tylko szkoda ,ze rano tak zimno bo człowiek kompletnie nie wie jak się ubrać. Sezon rowerowy rozpoczełyście już?ja planuje w tym roku kuipć sobie rower bo na starym to mnie tylko kręgosłup bolał. Jak wracałam dziś z pracy widziałam,ze wiosna sie zaczyna bo ludzie masowo wylegli do praków i na jakies skwerki zieleni.
-
Freedom Słonko obejrzę po pracy i od razu napiszę;) Grunt to dobry interes-na serio tego Ci życzę-nawet 20 tyś w dzień kobiet:D
-
no właśnie mi się też tak wydaje ale w poniedziałek palnuję zadzownić do kadrowej i się zapytać normalnie w świecie jak to jest niech mi powie.Bo kierowniczka kierowniczką ale to kadrowa będzie wszystko najlepiej wiedziała.jak by było takl,ze nie przechodzi a trzeba wykorzystać to wezme ostanie 5 dni maja i juz! Zresztą to czy mi dyrektor przedłuży umowę dowiem się chyba wcześniej niż na ostanią chwile nie?jak ja przeżywam co?a w efekcie sie okaże,że sie z nimi pożegnam tego 31 maja i wtedy by były jaja:D miłego dnia
-
nie wiem jak u was ale u mnie zimno:O leje wieje i temperatura niska. Szkoda już się nastawiłam na wiosnę.Buty sobie nawet kupiłam:) Kły ponieważ się orientujesz pozwolę sobie zapytać Cię-w sprawie tych wolnych dni kierownik mi powiedziała,ze tak czy tak muszę je wykorzystać nawet jak mi umowę przedłużą-to prawda?bo ja bym nie chiala teraz bezsesnownie brac tylko jakies 5 dni koniec sierpnia/wrzesien(oczywiscie o ile przedluza-to hipotetyczne rozwazania tylko).Pewnie się dziwisz dlaczego ja mysle o wakacjach jak pracuje 2 tygodnie ale taka specyfika tej instytucji ze jak jest praca to trzeba robic jak nie ma -a takie beda wakacje-jest luzniej wiec skoro wszyscy biora z tego co widzialam po 2-3 tyg wolnego chyba glowy mi nie urwia jak wezme 5 dni?!zreszta kierownik to fajna babka wiec da sie z nia dogadac.Ale tak jak mowie to tylko hipotetyczne rozwazania.
-
nie wezme na tym probnym-chyba ze cos mi wypadnie losowego i bede musiala wziac 1 dzien.Najwyzej wezme pare dni na wakacje -u mnie nie bedzie chyba problemu-szefowa fajna babka wiec mysle ze mi powie prosto z mostu jak nie bedzie chciala bym szla na urlop. Wez tylko wytlumacz to Mojemu ze wakacji nie bedzie:(
-
Dziewczyny Wy bardziej obyte-jak to jest z urlopem?tzn chodzi mi o to czy teraz za każdy miesiac przepracowany nalezy sie dzień wolny?
-
:D stara dobra państwowa posadka;szkoda tylko ,że taka kasa:O
-
Hurrrrrra:)Wiosna przyszła:D Ciasto spełniło swoje zadanie i przełamało ewentualne\"lody\":) Wyszło fajnie i dobrze. Teraz w przyszłym tygodniu wyjezdzam a w ostatnim tygodniu mamy juz jakies ogolno-wydziałowe spotkanie jajeczkowo-swiateczne,ktore organizujemy wiec tez zleci:)Oczywiscie bedzie narada na ktorej bedzie omawianie zadan i takie tam ale wieksza czesc bedzie ta milsza:) Milego dnia:)
-
no cholera to chyba tylko u mnie tak paskudnie i zimno Kły pisze o słonku,Freedom tak samo a u mnie brrrrr zimno jak cholera-w zimowce i to z kaputrem trzeba chodzic No i weekend zlecial-jutro spowrotem w kieracik:D Jutro robię taki malutki poczestunke na słodko w celu wkupienia sie do grupy-z czym w sumie problemu nie byłoa,ale myślę że będzie im miło;)
-
no u mnie tak jest-że na codzień można luźno-elegancko-czyli bluzeczka,sweterek,ładne dzinsy,ale jak juz trzeba coś zorganizowac lub my coś organizujemy to cały uniform zakiet,kostium itp.Tzn wiem to bo oglądałam zdjęcia z przedsiewziec w ktorych mój dział brał udział;) Kły ja tam myślę,że jak już trafi ci się fuszka to to będzie TO-super praca-super płaca:D z całego serca Ci życzę:) Nasza florystko co u Ciebie?Jak kurs?Pewnie same fajne rzeczy:) Uleńka smutno tu jakos bez Ciebie napisz jak tam tobie w nowej pracy:)
-
To masz wesoło ze swoją kotką:D Ja mam psa więc nasze zwierzaki raczej by się nie zgodziły;) Ale jest kochanym leniuszkiem-tylko by spał i wychodził na spacer:)No ale już jest leciwy-9 lat ma.Niby sie może komuś wydawać ,że 9 lat to nie znowu tak dużo ale rasowe,duże psy po prostu długo nie żyją i dla nich pod wiek 10 lat to juz pełna starość. Co do rzeczy to ja mam plan co to by kupić sobie spodnie jakies-takie niby jeansy ale przy ładne bluzeczce mogą robić za eleganckie-widziałam w Galerii,buty to koniecznie-właśnie takie jakies na płaskim bo w pracy mnie nogi bola jak tyle godzin tam jestem.I może jakby się tarfiła jakaś bluzeczka w promocji było by super:D Kupiłam za to za śmieszną cenę chyba niecałych 40 zl super kurteczke wiązaną w pasie na cieplejsze dni.To moje plany ale kiedy ja znajde czas aby je zrealizowac?Po pracy narazie padam-brak przyzwyczajenia:(Ale myślę,że to się zmieni:)Już teraz budzę się o 5:30 sama:D Aha jadę na szkolenie z pracy za tydzień-na tydzień-nieźle co?:) Buziaki