Witam, staramy się z mężem o drugie dziecko, mam za sobą jedno poronienie, choruję także na hashimoto, wyniki tarczycy od lutego do dziś zmieniły mi się diametralnie, zbadałam też prolaktynę i jest w górnej granicy normy. Norma jest od 5,18 do 26,53 a mój wynik to 24,94...Pytanie czy powinnam może brać już Castagnus??? jeśli tak to jak go brać, bez przerwy czy z przerwą na owulację?? Czy taki wynik już utrudni zajście? Wizytę u gin mam dopiero 11 czerwca, pomóżcie!!