Nola
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nola
-
CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?
Nola odpisał natalka2384 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Birget wielkie dzięki za odpowiedź, a powiedz po jakim czasie brania wydłużyły Ci się tak cykle? Prolaktyna spadła? Ja dziś wzięłam dwie tabletki... Powinnam najpierw sprawdzić czy mam owulacje? jak to sprawdzić? -
CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?
Nola odpisał natalka2384 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, mam górną granicę prolaktyny, cykle jak w zegarku 25 dniowe, fakt faktem miałam 26-27 dniowe, teraz jakby są krótsze...Przed okresem wkurw ale raczej innych objawów PMS nie mam, czy powinnam brać Castangus????? czy nie zaburzy mi cyklu który jest regularny?? Mam chorobę hashimoto, ponoć przy hashi jest problem z prolaktyną...czy przy takim wyniku norma do 26 a ja mam 24 mam szansę zaciążyć? -
Hej hej:) urodziłam 26 maja dziewczynkę, 3480 gram i 53 cm:) poród bardzo szybki, niestety nie uniknęłam nacięcia brr, ważne że dzidzia zdrowa i już z nami:)
-
Moja gin ma usg stare na ktorym juz dawno nie moze stwierdzic ile mała waży, na którym nic nie widać i przede wszsytkim nie ma detektora serduszka, ani ktg...
-
Czy Wy pod koniec ciąży chodzicie jeszcze na badania do gina? moja mi od 37 nie kazala juz przychodzic chyba ze po terminie:/ gdzie zrobic ktg, usg? nie chce w szpitalu bo od razu musi mi cos dolegac i musza mnie zostawic na noc:/
-
wampirek jak ja bym miala urodzic w takim tempie to obawiam sie ze nie zdazylabym do szpitala:) ale super ze sie nie nameczylas dlugo...ja chodze od poczatku maja z centymetrowym rozwarciem, moze tez mi pojdzie szybko:) termin mam na 1 czerwiec i boje sie bardzo...
-
Witajcie styczniówki:) pamiętacie mnie? miałam termin na 2 styczeń:( niestety się nie udało, widzę że już prawie na ostatnich nogach człapiecie:) fajnie:) ja jestem teraz w 18 tygodniu:) jest wszystko ok, termin mam na 1 czerwiec, bardzo się boję ale wierzę że się uda...pozdrowionka
-
dzięki, uspokoilyscie mnie troche:) za pol godziny dzwonie po wyyniki bety, nie rozumiem tylko czemu ta gin. mnie tak nastraszyla, ja mam cykle raczej krótkie nawet 25 dniowe sie zdarzaly..
-
jak od poczecia to super:) bo mam takie nerwy ze juz nie moge:( w maju stracilam dziecko, boje sie ze teraz tez cos moze byc nie tak:(
-
maggduniq to w ktorym tygodniu bylas jak zobaczylas pecherzyk? ja w necie wyliczylam ze od poczecia jestem ok. 2 tygodnie i 5 dni a od ost. @ 4 tyg i 3 dni..
-
a jak liczycie tygodnie, od ostatniej @ czy od poczęcia?
-
biedroneczko to bardzo pocieszajace:)
-
mam pytanko do madziulek81 poniewaz mi tez wychodzi termin na koniec maja, bylam wczoraj na usg i ciazy nie widac a test wyszedl pozytywny no i okresu brak, powiedz mi czy widzialas juz cos na usg? gin mowi ze moze byc po prostu za wczesnie bo owulacja sie przesunela i dlatego jeszcze nie widac, a moze byc tez inna gorsza opcja ktorej juz nie chce wspominac:( dziewczyny w ktorym tyg. widzialyscie juz pecherzyk ciazowy na usg?
-
moja z nim rozmowa wygladala bardzo podobnie, jak pisalam nie o czynnosciach tylko o całym tle historii to ciagle dopytywal ale co ci robil? co bylo dalej, musisz powiedziec, po kolei i dokladnie i ciagle pisal i co dalej i co dalej i co dalej:((( a te dwie kolezanki to pewnie sam zgwalcil albo to wymyslil:(
-
Stivie spokojnie, z Toba jest inna rozmowa...Kamil po prostu chcial znac szczegoly, popedzal mnie i naciskal zebym mowila, to nie bylo w porzadku, nie interesowalo go nawet tło mojej historii, tylko same czynnosci ze tak powiem:( dla mnie to jest dziwne i w ogole okropne i zle mi z tym bo znowu ktos mnie oszukal i wykorzystal:(
-
Przepraszam Kamil, nie chcialam Cie urazic, jestem zagubiona i nie wiem komu moge ufac a komu juz nie :(((((((((((((((((((
-
ja tez mam takie przykre wrazenie ze chodzilo tylko o to zeby posluchac sobie pikantnej ciekawej historii:( jakos po rozmowie Kamilu juz nie zainteresowales sie co u mnie:( a czuje sie fatalnie tym bardziej ze oberwalam od meza i nastraszyl mnie gwałtem :(
-
to bylam ja, tylko nie chcialo mi sie juz logowac:( szukalam pomocy...
-
Moj mąz w furii chcial mnie zgwalcic! wie co przezylam, chcial uderzyc w moj najslabszy punkt, nienawidze go, chce UMRZEC!
-
pierwszy raz ktos mi wyjasnil po co:) dzieki Aurel, skad masz taka wiedze?
-
Teraz nie szukam juz terapii ani pomocy w tym temacie:( poddalam sie, wiem ze to nic nie zmieni i wiem ze ja nie dam rady sie otworzyc takze to nie ma sensu... Przeszkadza mi jedynie fakt ze odbija sie to w tej chwili w pewnej sferze, chcemy miec z mezem dziecko, wiaze sie to z czestymi wizytami u pani ginekolog i tu pojawia sie problem poniewaz mnie badanie nawet rutynowe zwykle bardzo boli, gin. mowi ze wszystko jest ok ze to psychika, kiedys nawet jedna ginekolog zapytala mnie wprost ale nie odpowiedzialam...nie potrafie tego przelamac, niedawno stracilam dziecko, musialam miec zabieg w szpitalu, nie wyobrazacie sobie jaki to byl koszmar, dziewczyny z mojej dawnej grupy polecily mi ginekolog ktora zna ten temat i jest bardzo delikatna, zalatwila zeby w szpitalu nie zblizyl sie do mnie zaden lekarz mezczyzna, takze badaly mnie same kobiety ale to byl dla mnie i tak koszmar to wszystko, chcialabym urodzic dziecko ale trudno mi to sobie wyobrazic, to jest teraz moj najwiekszy problem z tym zwiazany:(
-
nie wiedzialam ze tak szybko odpiszecie:) chodzilam na grupe, kiedys tez trafilam prywatnie i jak tylko sprobowalam sie otworzyc, terapeutka stwierdzila ze nie ma kwalifikacji zeby mnie prowadzic i mnie zostawila, poczulam sie jeszcze bardziej upokorzona:(
-
dodam tylko jeszcze ze towarzyszy mi tez przez caly czas poczucie winy, gdybym glosniej krzyczala? gdybym mocniej kopała? a jesli chodzi o molestowanie to inne mysli: a moze bylo tak jak on mowi, ze mi nic nie zrobil? moze mi sie wydawalo? moze mi sie to przysnilo? moze tak jak mowi podobalo mi sie? wiecei jak robi mentlik i zadyme w glowie dorosly kiedy jest sie niedojrzalym, a strach przed jego zloscia powoduje ze niektore rzeczy przyjmujesz i im wierzysz..teoretycznie to wszystko wiem a jednak gdzies głęboko wszystko co powiedzieli kiedykolwiek mam zakodowane..