sowa1957

paryz - jasne zwiedzaj jest piekny warto szukam tu polakow ale na tym topiku ich malo

a i placz to pomaga

wiem asuj ale gorzej byc juz nie moze byc pustka zostaje i niczym jej nie wypelnisz trzeba sie otworzyc do ludzi odwagi trzymaj sie i zagladaj tu ja jestem w soboty w nocy to pogadamy dlowa do gory twoja mama napewno by nie chciala zebys tak rozpaczala

mieszkam w paryzu moze tu ktos jest tez z francji

kochanie ja stracilam corke 7 lat temu i miesiac temu byl pogrzeb mojej mamy jak sobie z tym radzic nie ma receoty po prostu trzeba zyc dalej a pustka i smutek zostaje ja od smierci corki nie moge spac noce sa najgorsze kocham ja dalej tak jakby zyla i tesknie za nia bardzo mama jak zmarla to prosilam ja aby tam gdzies nie wiem gdzie to jest odnalazla moja corke i zaopiekowala sie nia az ja tam dotre nie ma lekarstwa ale rozmowa z bliskimi z rodzina to daje duzo i nie bac sie rozmawiac to pomaga nie zamykac sie w sobie ja tak robilam ale bliscy mi pomogli leki to zla recepta pomoc bliskich to jest najlepsze trzymaj sie pozdrawiam _ zycie toczy sie dalej i kazdy musi do konca tu byc _

witam _ kochanie mialam ten sam problem _ nie pomogly prosby grozby _ separacja _ alimenty ,30 lat razem w koncu psychika zaczela mi siadac i zostawilam go odeszlam i stal sie cud jak zostal sam to przestal pic nie wiem jak dlugo ale ja mialam dosyc dzieci duze i poprostu spakowalam walizke zostawilam wszystko i zaczynam nowe zycie _ pomysl o sobie _ taka moja rada _ pozdrawiam _ przed wyjazdem zglosilam go na odwyk teraz nie musi wyrazac zgody pojdz do pan z aa one ci pomoga a alkoholika trzeba zostawic to albo sie podniesie albo spadnie na dno nic nie pomozesz bedzie cie z czasem traktowal jak wroga i obwinial o wszystko co zle tacy sa alkoholicy poczytaj troche to sie dowiesz przeszlam przes to to wiem moja najlepsza rada udaj sie do poradni aa tam sa ludzie ktorzy ci pomoga nie ma sie co wstydzic _ trzymam kciuki_

witajcie czy jest ktos mieszkajacy w paryzu szukam pracy jesli ktos wie lub moze pomoc prosz o odpowiedz

witajcie kochane dziewczynki - jak moi synowie się dowiedzieli że chcę jechać do pracy do niemiec to na mnie nakrzyczeli i powiedzieli ze mi pomogą i żebym nigdzie sie nie wybierała - wstydziłam się poprosić ich o pomoc - wiecie jak to jest - więc sobie na razie odpuszczę - muszę przyjąć ich pomoc a tym czasem znalazłam sobie tu trochę dodatkowego zajęcia - dziękuję za pomoc i całuję was mocno - będę tu zaglądać do was.pa całuski dla wszystkich.

uwaga na stronach funduszy europejskich jest wirus - pisze ze grozny -

Marylou okej kochana dam ci znać napewno - a jak byś jeszcze cos wiedziała to pisz - dzieki wielkie .

a tak wogole jeżeli się w coś wierzy to moim zdaniem nie jest zabobon - trzeba w coś wierzyć bo inaczej życie nie miałoby sensu - nie ufam ludziom ktorzy mowia ze w nic nie wierzą - bo to znaczy ze nie wierza w siebie - a jak człowiek w siebie nie wierzy to co z takiego życia .Trzeba wierzyć w siebie,dzieci nie wiem czy Bóg istnieje nie widziałam Go ale wiem że jakaś siła jest.I to mnie najbardziej motywuje do życia.A ono jest takie krótkie. Ale temat !!!

Marylou masz rację nasza wiara jest trochę pokręcona ale to ludzie ją przerobili na swoje potrzeby a zwłaszcza księża - ale to ich problem - to ich będą sądzić a nie nas - ja tak myślę - do razdwa 3 to zapytaj w jakimś dużym banku oni najlepiej wiedzą , a tak wogole to gdzie pracowałaś bo ja też szukam .

do razdwa 3 z tego co wiem u nas sa tez już rozne banki i napewno te prowizje sa nieduże ale lepiej przywiezc euro i tu sprzedać w kantorach tak lepiej się opłaca - wiem to od znajomego ktory prowadzi kantor tak napewno mniej stracisz

apropo stosu to na filmach jak pokazuja te czarownice to one byly ladniutkie i chlopiska sie w nich kochali na zaboj ale ja bym nie chciala na stos boje sie ognia i też bym nie chciala zyc w tamtych czasach - nasze sa bezpieczniejsze przynajmniej dla czarownic.

Tak ale z ropuchami to musiały odczyniać stare kobiety bo młode by mogły stracić urodę a kobieta po przekwicie to już nie ma nic do stracenia - tak babcia mowiła - ej ale to jest chyba cos w tym bo wiele osob na ten temat coś wie.