Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sabcial

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sabcial

  1. Hej, dopiero południe a ja konam z n óg chyba dziś nadalam sobie za duże tempo - tak to jest jak się nie myśli :( Ledwo siedze ale mam zamiar już nic nie robić - oby się udało. Imienia jeszcze nie mamy wybranego do końca, myślimy o Maciusiu, Kubusiu, Piotrusiu albo Bartusiu ale zdrobniłam wszystko - sorry. Miłego dnia u nas piękna wiosenna pogoda od rana słonko.
  2. Lucyjka musisz być dobrej myśli, ze wszytko z dzidzią bedzie dobrze choc powiem Ci tak szczerze, ze obawy będą do końca ciąży a potem po porodzie to samo - taki już nasz los, ze my kobiety widzimy zcasemw szystko w czarnych kolorach. Uwazaj z tym opałem. Między dzieciaczkami będzie 8 lat różnicy - wiem dość sporo ale moja córcia podchodzi do tego bardzo świadomie i to mnie cieszy :) Co takie pustki - rozumie weekend!!! Misiu jak tam Twoje zdrówko ???
  3. Angela Ty simusisz po prostu - sklonować - a tak na sero to Cię podziwiam. Misiu /nie będę pisać gruby/ - to fajnie, ze zostaniesz ciocią - GRATULACJE :) Wizyta u gina udana, widziala serduszko komory, przedsionki, mały ułożony pośladkowo - więc już się domślacie że płeć jest potwierdzona będzie na 90% chłopczyk :) Misiu u Ciebie tez chłopczyk - prawda :) Jakoś jeszcze trudno przyzwyczaic mi sie do tej myśli bo byłam raczej nastawiona na dziewczynkę, choć już wam pisałam, ze jednak moze chłopczyk to jakoś mysłam że sie pomylił i wczoraj powie coś innego :) Moja córcia jest wniebowzięta, zresztą jak mój mąż również :)
  4. Hej, ja juz od wczoraj wcinam pączki bo sąsiadka przyniosła świeżutkie :) U nas leje i zmąkłam bo byłam po wyniki moczu ale sa dobre nic tam nie ma więc sie cieszę reszte dowiem sie popołudniu. Jutro zdam Wam relacje - to narazie - 1 pączek to 250 kalorii o zgrozo ;)
  5. Misiaczkowa Ty już jesteś laska po miesiącu czasu - jestem pod wrażeniem i chce tak samo :) Jestem pełna obaw przed jutrzejszą wizytą jak i pełna nadzieji, ze wszystko dobrze. Gruby Misiu/Atrakcyjny Misiu - mam nadzieję, ze dobrze sie czujesz - jak tam Twój brzusi i kiedy idziesz teraz do lekarza?
  6. Asik trzymam kciuki - tak bardzo bym się cieszyła :) Pamiętaj, ę nie wolno Ci sie poddawać bo NADZIEJA umiera ostatnia. Musi teraz już b yć tylko dobrze - wierze w to gorąco. UDANYCH WALENTYNEK ;)
  7. Słonka Wy moja jak was czytam to odrazu jakoś mi weselej na duszy :) Misiaczkowa jak zawsze pełna werwy i humoru, nawet jak jesteś taka umęczona to potrafisz świetnie to wszystko opisać :) Lideczka już ma miesiąc jak ten czas leci niesamowicie szybko ale tak juz jest przy dzieciach ale to one się starzeją niezapominajmy o tym - hihi. U nas leje od rana i jest smutno i ponuro a dziś Walentynki choc siedze sama w domciu - mąż będzie wieczorem ale córcia chora, jakieś paskudne przeziębienie załapała. Mnie ogarania lenistwo i też jakoś nic nie robie choć zaległości we wszystkim. Jutro ide do gina moye dowiem sie czy to na pewno chlopiec.........
  8. Hej dziewczyny, co do zmęczenia w pierwszych tygodniach ciąży to normalne ja byłam bardzo zmęczona i śpiąca ale bardziej przy pierwszej ciąży niż teraz. Gruby Misiu /Szczupły Misiu/ co z Twoja macicą - musisz uważać bo się martwie? U mnie wszystko dobrze jestem już na L4 i nie wracam do pracy az do porodu tak mi zaproponowano, mam możliwość pracowania w domciu gdyby była taka potrzeba i to super bo odpoczywam i mogę być z moją córcią która ma ferie. Misisaczkowa się nie odzywa i jakoś mi jej brakuje :)
  9. Angela GRATULACJE - dla mnie jak zawsze jesteś WIELKA :) Padł nam na kilka dni internet ale juz jestem :) Czuje sie dobrze czasem nawet nie wiem, ze jestem w ciąży zwłaszcza rano jak wstane to nie czuje brzucholka, wieczorem jednak maluszek kopie ile wlezie ale to dobrze :) U nas wiosna - nie licze, ze jeszcze bedzie śnieg - choć moja córcia bardzoby się cieszyła.
  10. Angela ściskam Cię mocno - wytrzymasz, może to już ostatnia, życze Ci tego bardzo mocno. Wczoraj bylam strasznie zmęczona i miałam wszystkiego dosyćczasem mam takie dni chyba ciąża po 30-tce daje mi bardziej w kość. Asik mam nadzieję, że sponatanicznie uda Ci się zajść w ciąże jak mi :) Najważniejsze, że wszystko jest dobrze i to tylko kwestia czasu.
  11. Angela po to jest forum abys mogła zarówno się cieszyć jak i płakać, przezywać różne rozterki to bardzo pomaga. Jesteśmy tu dla siebie podporą wsparciem. Dla mnie forum jest jak \"plaster\" który pomaga mi w moich duchowych rozterkach. CZuje sie róznie raz lepiej raz gorzej - ogólnie jednak jakoś DYCHAM - hihi :) Byle do maja :) Lucyjko dbaj o siebie. Angela ja nie trace nadzieji i trzymam kciuki :)
  12. Lucyjka u nas w Polsce inaczej ale karte ciąży tez miałam zalożona dopiero w 12 tyg. ciaży. Pierwsze USG miałam w 7 tyg. potwierdził lekarz ciąże i widziałam bijące serduszko trochę minie to wzruszyło. Dabaj o siebie i uważaj bo w tych czasach w których żyjemy trudno donosic ciąże. Dlatego an zimne trzeba dmuchać choć ktoś powie ciąża to nie choroba - wiem ale jednak zatrute środwoisko,stres który nas otacza to wszystko czynniki z którymi musismy sobie radzić. Musisz byc jednak dobej myśli i mocno wierzyć, ze wszystko będzie dobrze - ja trzymam kciuki :)
  13. Lucyjka a jak Ty się czujesz? Wiesz lekarz zawsze zapisuje skończone tygodnie. Już chciałabym wiedzieć kto mieszka w moim brzusiu, niby coś tam pzrebąknął ale jakoś nie daje temu wiary? Choc mam teraz wokół siebie dwie zaciążone koleżanki i obydwie już wiedzą ze to synusie! Gruby Miś tez syna bedzie miała :) Misiazckowa w którym tygodniu Ty wiedziałaś?
  14. Hej dziewczyny, Asik przykro mi z powodu babci. Angela ale byłaby niespodzianka :) Mnie dziś wszystko denerwuje, boli mnie podbrzusze ale to macica napewno rośnie i jestem zmeczona i spałabym tylko gdybym mogła - pogoda jest tak fatalna, że szok i jakoś mnie dobija.
  15. Misiaczkowa myśle, że jesteś przemęczona i nie masz depresji tylko ta pogoda i wogóle najważniejsze, że mała jest teraz dla Ciebie pępkiem świata i mąż musi jeszcze trochę pocierpieć ale jak piszesz trzyma sie dzielnie. Wynagrodzisz mu to potem ;) Jeśli chodzi o spiralę to miałam zalożoną zaraz po urodzeniu córci tak po pół roku miałam na 5 lat założoną byłam bardzo zadowolona i wiem, ze jak urodze druga dzidzię to również założe. Zakłada sie ją i jesteś pod kontrolą lekarza bo Twój organizm może odrzucić spiralę dlatego pierwsze 3 miesiące chodziłam na kontrolę, potem co pół roku, wszystko było dobrze, nie czułam jej wogóle, pełny konfort przy \"przytulaniach\". Może jednak się zdarzyć ciaza pozamaciczna słysząłm o takich przypadkach :( Jak masz jakieś jeszcze pytania to pytaj?
  16. http://hektor.umcs.lublin.pl/~mhacz/dziecko/ Lucyjka tu masz strone do obliczenia wieku dziecka bardzo fajna :) Zyczę Ci kochana aby dzieciątko rosło w Tobie zdrowe i silne i bardzooo się cieszę :) Asik głowa do góry myśle, ze Tobie też poradzą i uda sie zajść w ciąże wierze w to nieustannie :) Dziewczyny czuje się dobrze ale jakos grubo brzusio mi trochę przeszkadza a co bedzie za 2 miesiące ;)
  17. Blanka GRATULACJE - teraz musisz dbać o siebie i mam nadzieję, że zostajesz u Nas - zapraszamy :) Masz pytania pytaj?
  18. Angela jesteś WIELKA - kujonie Ty jeden :) Podziwiam Cię :) Dzięki za troskę kochana :) Już mi dużo lepiej choć jak zjem cokolwiek to jest mi tak ciężko na żałądku ale żyje i to najważniejsze ;) U nas sypie od rana śnieg i jakos mi wesoło :) Misiaczkowa Twoja corcia musi być słodziutka - życze Ci aby już zawsze taka była :) A cóż znaczy życie bez marzeń ;) już niedługo spełnicie je razem ;) Miłego dnia Życze Wam Słoneczka
  19. Lucyjko Wielkie Gratulacje - mam nadzieję, ze fasolka zacznie rosnąć i będzie już tylko coraz piękniej :) Blanka witam Cię i cieszę się również z Tobą ja czekałam 12 cykli az się udalo i wiesz moze doczytałaś że mój miesiąc w którym zaszłam był nie taki owocny a jednak owocny - hihi. Gruby Misiu - gratulacje synusia / ja mam tak na 50% że to syn ale potwierdzi to lekarz przy nastepnej wizycie - zobaczymy narazie wiecie tylko WY/ Dziewczyny umierałąm przez 2 dni miałam zatrucie pokarmowe - jakiś wirus bo najpierw moja babcia potem ja a teraz mąż - było strasznie biegunka wymioty, straszny ból głowy ale jakoś od dziś znów funkcjonuje :) Ciesze się że tak pięknie się zrobiło na naszym TOPIKU /choć w sercu mam nadal Renie/ to wierze mocno, że i ona powróci do nas? Miłego weekendu :):):):):)
  20. Fryzella trzymam kciuki aby w tym roku staranka były owocne i nic już nie przeszkodziło. Wogóle życze wam dziewczyny aby spełniły się marzenia o dziecku :) Renia wierze, ze dołączy do nas jak opadnie smutek choć na pewno w jej sercu zostanie blizna, moja znajoma straciła dziecko w 16 tyg. i poiwiedzial mi że zostaje jednak coś głęboko w sercu. Jednak po pół roku juz była w ciąży i urodziła zdrowego synusia. Życze Reni aby sie nie poddała i wiem,że wszystkie czekamy tu na nią!!!
  21. Hej dziewczyny - nastała wreszcie zima z czego moje dziecko najbardziej sie cieszy bo chce lepić dziś bałwana :) Mój mąż również bo się wybiera w weekend w góry :) Sypie za oknem i jakos mi weselej i rozpiera mnie energia. Misiaczkowa jak tam Lideczka - czuje sie już lepiej?
  22. Bardzo smutno zrobiło się na naszym topiku i chyba Renia by tego nie chciala abyśmy doprowadziły do tego aby nasz Topik umarł?????? Niesamowita tragedia o której trudno będzie nam zapomnieć bo sama cały czas o tym mysle ale życie traw dalej i nie mozemy doprowadzić do upadku bo przecież REniol musi tu do nas wrócić ale aby wróciła to nasz Topik musi prężnie sie rozwijać - co Wy na to? Może nie powinnam może jeszcze za wcześnie ale aż boje się wchodzić i nasz czytać a przecież tego nie chcemy PRAWDA? Misiaczkowa mam nadzieję, ze z Lideczką juz lepiej? Powiem Wam moją małą tajemnicę, którą Pan doktor pod koniec wizyty mi powiedział, ze byc może to chlopczyk wiecie nikt o tym nie wiem tylko WY :) Nie jest to pewne ale coś mu się tak wydawało przez moment mialam zachować to dla siebie do nastepnej wizyty ale nie wytrzymuje i mówie WAM.
  23. Hej, nadal czuje się przygnębiona tym co sie stało :( Lideczka niech śpi nie budź jej moje dzieciątko też przesypiało prawie całą noc i jej nie budziłam. sama dawała mi znać co jest dla niej dobre i nie traciła na wadze absolutnie.
  24. Hej Reniu, czytając Twoj smutek ryczałam jak bóbr - nie wiem co powiedzieć - powtórze tylko to co nie raz pisałam - że kobiety zniosą bardzo wiele. Wierze, że się nie poddasz bo jesteś wspaniałą osobą, którą bardzo polubiłam. Podpisuje się pod słowami dziewczyn, że czekamy tu na Ciebie zawsze Nadal jest mi strasznie smutno i myśle o Tobie codziennie - nie mówie Żegnaj ale Dozobaczenia bo wierze, ze kiedyś sie odezwiesz?
  25. zgadzam sie z Toba w 100% Angela - choć są jeszcze przekonania u strszych ludzi ze zajść w ciąże to tak łatwo i nie trzeba tak na siebie dmuchać i sie pieścić a to nie prawda - bo trzeba - wiem to bo z moją córcia miałam problemy. Po mojej wizycie wszystko dobrze maluszek sie rozwija ale płeć nie znana obrócił sie tak że nie było widać z czego moja córcia najbardziej niepocieszona bo była ze mną :( Trudno mi pisać teraz o dzidzi w obliczu tego co sie stało dlatego tylko krótko.
×