słoneczko1988
Zarejestrowani-
Zawartość
526 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez słoneczko1988
-
Ja narazie czekam oby się jakiś cud stał, ale szczerze to sama w niego nie wierzę ;(. Niewiem jak Cię pocieszyć ;(
-
Wiem ;(. Ja jeszcze dochodzę do siebie. Ciągle popłakuje nigdzie nie wychodzę, z kim nie chce mi się rozmawiać ;(. Oby następną procedura się udała. Teraz czuję jakby ktoś mnie zrobił w balona. Masz mrozaczki??
-
Zależy od kliniki. W inc..ta mówią ile dojrzałych od razu przy wypisie a potem jeśli hodujesz do blastki to dzwonią za 5 dni ile się zamrozilo, chyba że nie ma nic do mrozenia to dzwonią szybciej ,więc siedzisz i czekasz żeby nie dzwonili. W innych klinikach wiem ,że czasami embriolog dzwoni raz dziennie
-
Tak mi przykro. Musisz się na kontrolę zapisać kochanie ,żeby sprawdzić czy wszystko się oczyściło. Czemu to tak musi być . Dopiero 3 transfer się udał. 2 pełne stymulację w końcu beta pozytywna a tu taki cyrk ;( U mnie beta rośnie, ale może tak być bo to pecherzyk rośnie i ja wydziela. Zobaczymy co lekarze powiedzą.
-
O masakro ale z ciebie kurka 45 jajec. Za cały kurnik robisz ;))) Napewno będzie kilka pieknych zarodków do której doby chodujecie ?
-
Ja miałam tak samo masa skrzepow , myślam, że już po wszystkim ,że poprostu wypadł a na Ip pecherzyk był, ciągle jest. Skoro nie wiesz czy jest pusty to czemu mówisz, że nie ma szansy ?? Co dokładnie powiedział lekarz ?
-
Paulina z jednej strony się boję bo to ból fizyczny i cierpienie psychiczne z drugiej strony jak ma nie wyjść to lepiej mieć to już za.soba. na forum novum czytałam że każą czekać do 35 dpt to jeszcze tydzień, więc jakaś nadzieja się we mnie tli ,że mi się jakiś śpioch trafił.
-
A.moze szybciej te komórki podać w pon. Już??? U mamy w macicy zawsze mają lepsze środowisko rozwoju
-
Ja w tym tyg. Byłam w pracy niestety wszystko się wydało bo wychodziłam zaryczana z toalety po kolejnym krwawieniu. Raz dobrze a na drugi dzień krew.Niestety takich emocji nie sposób ukryć, chociaż by się bardzo chciało. Madziac musimy poczekać zobaczyć co będzie. Jest nas dwie to zawsze razem raźniej. Jeśli mogę ci doradzić nie idź do prach weź zwolnienie, bo nie da się pracować, próbowałam ale jak zaczynała lecieć krew to nie byłam w stanie skupić się na niczym do tego boli brzuch. Nie wiesz co się stanie, jeśli faktycznie ma być u nas źle to organizm będzie dążył do pozbycia się zarodka a to wiąże się ze skurczami, krwią i bólem. Poza tym lekarz mi kazał leżeć. Ja powiedziałam mojej przełożonej prawdę i poprosiłam o dyskrecję. Co ma być to będzie. U ciebie też był tylko pecherzyk?? Jaką ma wielkość??
-
We wtorek kontrola potem w czwartek wizyta w klinice u mokego dr i wtedy jakieś decyzję zapadną. Z powodu krwawień mam zwolnienie, nie pozostaję nic innego jak czekać. Co chwilę popłakuje ale w sumie od tygodnia mam krwawienia więc nerwy mnie trzymają. Kiedy dokładnie miałaś transfer ?? Blastocyste ??
-
Na moim usg jest pustka. Od tygodnia szukam chociaż by pęcherzyka żółtkowego 4 rozne3usg i nigdzie nie widać. Muszę czekać do 8 tyg. Poczekam , nadzieja zawsze jakaś jest. Dziękuję że podzieliłaś się ze mna swoją historią.
-
A profilaktycznie w pierwszych dpt weź sobie nospę nie zaszkodzi
-
Na cyklu sztucznym jest prościej. Pomyśl a jak na naturalnym trafił by ci się cykl bezowulacyjny ??? Cały transfer odwołany Też chciałam na naturalnym ale to za dużo zachodu, po 10 dc co dwa.dni kontola kiedy owulacja . A sztuczny bierzesz estrofem ok 10-14 dc kontrola i wyznaczenie transferu
-
Też masz to za sobą, a zaraz znowu zostaniesz mamą;) Będę trzymać za Ciebie kciuki !!
-
Dobrze napisane. Ja napewno też się ogarnę po jakimś czasie i wrócę po moje mrozaki. Nie taki miał być finał, ale co zrobić. Pobecze , jak już będzie po wszystkim zrobię sobie reset i wracam !! Na razie czekam di czwartku co jak co ale nadzieja umiera ostatnia !!!
-
Kontrola we wtorek . Mam opiekę z pracy, zaczęłam krwawić więc poszłam. Dała zwolnienie i kazała podejść. w klinice mam wizytę w czwartek. Do czwartku będę czekać. Niby do 35 dpt może się pojawić. Ale u mnie 28 dpt pecherzyk 1.3 i nie widać nawet ciałka w środku. Przez tydzień mało urosło. Beta rośnie dzisiaj 15200. Boję się poronienia !! ;,((
-
A daje ci jeszcze lekarz jakaś szanse ?? Co dalej masz robić??
-
Ja miałam test uma. mi qkurat wyszło, że nie mam kurczliwej. Myślę, że nie szkodzi sprawić. Płaciłam 200 pln.
-
Madziac, więc jest nas dwie. Ja dzisiaj 28 dpt blastocysty i pusty pecherzyk;((
-
A jakaś metoda ci zapładniali komórki?? Klasyczne ivf przecież to szkoda pieniędzy. Dopłaca się około 1000 pln i masz selekcję plemników icsi, pcsi ,famsi. To o wiele skuteczniejsze.
-
Oby się ruszyły. Dlatego ja jestem za zapladnianiem wszystkich komórek. Nie mogą zapłodnić pozostałych 3 w takiej sytuacji. Kurcze kilkanascie tysięcy i człowiek zostaję bez jedego zarodka, niewspomne już o stymulacji i nerwach, emocjach z nią związanych
-
Tak takie ma zadanie
-
To musi się udać . Tylko czopków brakuje
-
Będziemy tu trzymać kciuki. 8 leków?? Co dostałaś ?? Chgba jesteś obstawiona z każdej strony
-
A może komórki dawczyni?? Myśleliście o tym ?? Jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać wiem ,że każdy indywidualnie podcjodzi do tego. Ja akurat nie miałabym z tym problemu