słoneczko1988
-
Zawartość
526 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez słoneczko1988
-
-
Czesc dziewczyny! Mam pytanie.. jaka dawke Menopuru dostalyscie podczas Waszej pierwszej stymulacji? Mam 36 lat, AMH 3.7, a Menopuru dostalam 150... w sobote mam kontrole w inviccie..lekarz powiedzial, ze jak bedzie trzeba to mnie dostymuluje... Czy ktorejs z Was wystarczyla 150-tka ? Biore procz tego zastrzyki z gonapeptylu 0,1 mg/ 1ml....
Każdy inaczej reaguje. Mi przy pierwszej stymulacji 150 , niewiele dało. Dopiero druga jakoś poszła ale brałam wtedy 225 +gonapeptyl
- 1
-
Ja mam transfer 1.03
biore od dziś encorton, duphaston i luteine dopochwowo, oprocz tego clexane
powodzenia
Na co encorton i clexane, jakie masz zalecenia ??
- 1
-
Homocysteina jest zakecane, zeby byla miedzy 6,5 -8 dla starajacych wiec twoja prawie idealna. Ona tez spada bedac w ciazy.
Masz jakas mutacje? Ze robilas badania? Czy robisz je dla siebie? Bo witamina B12 tez wyglada bardzo dobrze
Ja nigdy nie widzialam takiego wysokiego bialka, ciekawa jestem co ci lekarz powie. Kiedy masz termin konsultacji? Ja zawsze widze, ze wiekszosc osob ma za niskie, ale ja czytam glownie o zakrzepicy bo ja mam bialko s tylko 50
Badania od immuno. Niewiem co to białko oznacza. Czekam jeszcze na wynik białka C. Konsultacja jak będę miała wszystkie wyniki
subpopulacje limfocytow, antykoagulant tocznia, białko c i s, wit.B12 w surowicy, homocysteina w surowicy, przeciwciała anty b2 glikoproteinie igG i IgM, przeciwciała anty kardiolipinia IgG i IgM
Na te ostatnie czekam prawie 3O dni.
Zawsze do transferu miałam tylko progesteron i estrofem. 2 nieudane. Teraz szukam co by zmienić
-
Hej May, a miałam nadzieję że się zamieszczę w 6miesiacach od poprzedniej procedury ale niestety nie i muszę prawie wszystkie badania na nowo zrobić co mnie nie pociesza bo kosztowne ale no cóż, gdyby lekarze ciągle na urlopy nie chodzili to spokojnie bym dała rade, a ten moj i na koniec roku i na początek roku i tak o to jestem stratna, kolejna wizyta 9.03 badanie czystosci i na chlamydie, oczywiście mam już przyjść z zrobionymi innymi badaniami. Na kolejnej wizycie dowiem się kiedy stymulacja. Czuje że lekarzowi to jakoś na reke bo kasa kolejne in vitro, kurcze szczerze jakos mnie to nie cieszy boje się kolejnej porażki. Ciągle nie mogę wyregulować TSH 2.076 nadal wysoki po mimo braniu euthyroxu 100. May dzięki że jesteś
Ważne żeby euthyrox brać naczczo min. 2 h przed posiłkami , lepiej się wchłania.
-
Tak to B12 Jabysmy byly w tej samej klinice ja mialam takie zalecenia, bo lekarze maja takie przepisy i boja sie dawac cos innego na wlasna odpowiedzialnosc. Ale z nas desperatki, ja tez wybralam klinike bardzo daleko od domu ale czego sie nie robi ...
Mnie zrobili hysteroskopie i pakiet po pierwszym nieudanym transferze, w ktorym bylo mthfr (ale tez mix z badan zakrzepicy i badan po poronieniach: proteiny c i s, ATIII, lupus anticoagulant, ANA, IgA, anti cardiolipin itd ...).
Na forum mthfr polska na facebooku mozesz poczytac o kwasie foliowym i cyjanokobalamine, zreszta sa tez fora angielskie i amerykanskie i inne dotyczace mutacji i wszyscy mamy podobne problemy z kwasem Jesli masz daleko do kliniki to pewnie mozesz zbadac homocysteine i witaminy gdzies w poblizu, wyniki sa bardzo szybko, bo tego samego dnia i wtedy bedziesz wiedziala wstepnie, czy cos jest nie tak Na mthfr czeka sie do 10 dni... Badanie homocysteiny pewnie moze wypisac lekarz ogolny i najlepiej robic w labie przy szpitalu, bo musi byc zrobiona szybko. Czas wplywa na poprawnosc wyniku. Jesli chcesz zbadac witaminy B, to odstaw je na 72 godziny przed badaniem jesli nie jestes w ciazy. Nasze forum jest super, zawsze mozna sie o wszystko poradzic 🥰
Mój wynik homocysteiny to 8.48 umol/l wartość referencyjna <12. Witamina b12 693 pg/ml ref. 197-771. Białko S 118 ref.60.01-113.6 więc tu podwyższone.
-
Jakie powinno być tsh przed transferem? Mam 1,9... To nie za wysokie?
Nie jest spoko. Max 2 do 2.5
-
Już jestem po wizycie zaczęłam od dziś stymulacje nie myślałam, że to już tak szybko, ale trzeba kuć żelazo, póki gorące mam nadzieję, że tym razem będzie dla nas owocne
Jest!! Działamy!! Powodzenia!!! Będziesz miała świeży transfer ??
-
Ja jutro transfer, okazalo sie, ze z trzech jajeczek co sie zaplodnily dziela sie prawidlowo wszystkie. Kamien z serca;) Jutro transfer...
a co do encortonu nie mialam, dostalam teraz przed transferem tylko luteine i estrofem oraz jeden antybiotyk na dwa dni po punkcji.
Widzisz dobre wieści. kciuki za jutrzejszy transfer
-
Hej. U mnie prawdopodobnie jest pco. I jeszcze cykle bezowulacyjne. Też miałam protokół krótki i transfer odroczony, właśnie ze względu na pco. Jeśli byłoby wszystko dobrze z jajnikami i nie ma torbieli na jajnikach ani innych niespodzianek to następny transfer można mieć już po pierwszej miesiączce po stymulacji. Mi się to jednak nie udało ani razu.
W pierwszej stymulacji nie miałam zarodków, ale nawet jak bym miała, to i tak porobiły się torbiele na jajnikach. Więc nie.
W drugiej dostałam niezidentyfikowanego krwawienia w trakcie brania progesteronu na wywołanie miesiączki, więc było trzeba sprawdzić co się dzieje, bo generalnie progesteron blokuje złuszczanie się endometrium. A u mnie niespodzianka. I musiałam poczekać jeszcze jeden cykl.
A w trzeciej moje jajniki urosły do rozmiarów ok. 15 cm. I nie wróciły do normy przy pierwszej miesiączce, więc też musiałam czekać.
Przy pco jest bardzo duży problem z jakością oocytow. To znaczy, że w wyniku stymulacji rośnie bardzo dużo pęcherzyków. I niby super. Ale nie do końca, bo większość z nich jest zwykle pusta, lub oocyty są zdeformowane lub tak bardzo niedojrzałe że nawet w laboratorium nie dojrzeją. Ja miałam kolejno 15 pęcherzyków z tego 5 oocytow i tylko 2 komórki zdolne do zapłodnienia, potem ok. 30 pęcherzyków i z tego 10 oocytow i 6 zdolnych do zapłodnienia. A w ostatniej procedurze 16 pęcherzyków, 12 oocytow i 8 zdolnych do zapłodnienia. Po pierwszej procedurze, gdy nie udało mi się uzyskać żadnego zarodka, załamałam się i postanowiłam zawalczyć o jakość oocytow. Zmieniłam radykalnie dietę i dowaliłam suplementy. Nie wiem czy to to pomogło, ale każda następną stymulacja wyglądała już dużo lepiej. Problemem w tym, że to nie da efektu tak z dnia na dzień. Trzeba konsekwentnie po prostu stosować się do diety cały czas, nie tylko w czasie stymulacji.
Ale do rzeczy. Ja po przestudiowaniu całego internetu zaczęłam odrzywiac się tak.
Całkowicie zrezygnowałam z alkoholu, kofeiny (papierosów nie palę więc nie musiałam rezygnować), słodyczy, cukrow prostych sztucznie dodanych i napojów gazowanych, tłuszczy trans, i w miarę możliwości glutenu.
Przetwory nabiałowe tylko bez laktozy, bo to cukier. Ziemniaki tylko okazjonalnie bo skrobia to też cukier. Zwiekszylam spojrzycie białka (jajka , drób) i gdzie tylko mogłam czerpałam je ze źródeł roślinnych nie zwierzęcych (rośliny strączkowe - puszka dziennie, orzechy różne - garść dziennie). Jadłam też dużo owoców i warzyw (co najmniej 3 porcje dziennie) ale wybierałam tylko te z niskim indeksem glikemicznym (w internecie są łatwo dostępne tabele). Zmniejszyła spojrzycie tłuszczy nasyconych na rzecz nienasyconych. Co drugi dzień co najmniej jadłam rybę. Prawie co dziennie avocado. I do wszystkiego lałam oliwę z oliwek. No i wspomniane wcześniej orzechy.
Dodatkowo zaczęłam suplementowac. Witaminy A, B, C, D i E. Żelazo. Magnez. Cholinę. Cynk. Jod. Dha.
A masz jakiś jeden suplement sprawdzony z tymi witaminami czy wszystko bierzesz osobno ??
-
Hej ja mam te samą sytuacje. Pco.
Najpierw miesiąc antykomcepcji, zeby wyciszyc jajniki. Okres, stymulacja. Ok 14dc mialam punkcje, transfer odroczony. 6 zarodkow 5 dniowych zamrozonych.
W ten weekend mam pierwszy transfer. Najbardziej meczace jest to czekanie.. ale przy in vitro trzeba uzbroić się w cierpliwość
Ja caly czas zdrowo sie odzywiam i jestem w ruchu. Z witamin biorę Inofen, lekarz przepisal mi jeszcze przed punkcja. Wcześniej bralam Ovarin.
Dziewczyny zastanawiam się nad Embryoglue do pierwszego transferu. Macie o tym jakies pojecie? U mojego meza wszystko jest ok, ja po histeroskopii, inseminacji. Zawsze owu byla a jednak za zadnym razem nie zaskoczyło. Moze mam problem z zagniezdzeniem..
Niby są badania że zwiększa szansę o 1 procent. Więc nie zaszkodzi ;)
-
A ja mam takie pytanie do Was która z Was przed i po transferze przyjmowała Encorton???
A na co bierze się ten encorton ?
-
Hej dziewczyny, czytam Was od jakiegoś czasu i przyszedł na mnie czas czekam na miesiączkę , najprawdopodobniej od jutra zaczynam stymulację. trochę się boje ale staram się być dobrej myśli ! Mam protokół krótki z odroczonym transferem ze względu na Pco , lekarz twierdzi, ze mój organizm mocno zareaguje na leki na stymulację . Czy któraś z Was tak miała ile czekaliście na transfer ? To jest długi czas oczekiwania? Czy już po pierwszej miesiączce od stymulacji można się spodziewać ? macie jakieś rady? Co jeść , czym można wspomóc stymulację ? Witaminy , jedzonko ! Ps: wszystkim którym się udało gratuluje
Przy pco zaleca się poczekać jeden lub 2 cykle mamsymalnie. Wystarczy zdrowo się odżywiać jeść witaminy owoce. Przy pco dużo nabiału i min. 2 l wpdy dziennie. Powodzenia w stymulacji. Owocnego jajcobrania !!
-
Dziewczyny dosłownie zaje.... Mialam już wczoraj wziasc neoparin ale na maksa pochrzaniły mi się dni i wzięłam dopiero od dziś.... Myślicie że to może mieć wpływ na transfer?
Myślę, że nie . Spokojnie. Nie denerwuj się
-
cześć dziewnczyny, dzisiaj próbowałam wejśc na forum z tel i była informacją, ze forum jest zbanowane.. Mało nie dostałam zawału..;/dobrze ze jesteście ;*
Jak tam samopoczucie??
-
Dzieki dziewczyny... maz juz mi mowi ze swiruje za bardzo i tworze problemy wiec trzeba sie jakos wyciszyc i wyluzowac... eh:)
Magda no niestety tak jest. Musisz trochę odpuścić. Zrób coś dla siebie. Pomoże ci to wyłączyć na chwilę myśli
-
Oj, czyli w sumie lepiej dzwonić od razu. Dzięki a powiedz gdzie się leczysz, tez w invicta w Gdańsku?
Tak.
-
Dzięki, chyba też się zapiszę bo w sumie nie widzę tutaj innej opcji
Trzeba coś działać ;)). Ale jak ostatnio dzwoniłam to też prawie miesiąc czekania było do Pani doktor. Badania immuno to koszt około 1500 pln.
-
Wlasnie dostalam tel z kliniki... z 6 jajeczek zaplodnily sie trzy... jutro dostane informacje jak sie dziela.. we wtorek transfer. Zaczynam sie martwic czy do wtorku dotrwaja.
Będę trzymać za nie kciuki !! Oby były 3 piękne zarodki. !!
-
Tak. Uwielbiam autokorektę..... Do tego jeszcze nie mogę edytować i poprawić. Nie wiem czemu mi się tak robi....
No faktycznie po dwóch brakach zagnieżdżenia ja też zaczęłam się stresować. I nawet mój lekarz kiedyś coś przebąknął, że musi być coś jeszcze. Ale jak próbowałam kontynuować temat to się wyparł.... A po trzecim braku zagnieżdżenia po prostu coś we mnie pękło. I teraz czuję się absolutnie skołowana i zagubiona.
Niestety tak jest. Podejście wielu lekarzy jest takie że próbować do skutku bo w końcu się uda, ale szkoda zdrowia,kasy, nerwów zarodków. Więc szukam na własną rękę troszkę, o immunologu powiedziałam nawet nie skomentował ani nie zapytał jakie badania. Zaproponował receptywność na którą się zdecyduje chociaż jest droga ale już chyba jestem trochę zdesperowana ;(
-
Słoneczko a u jakiego immunologa byłaś w Gdańsku? Ja też się zastanawiam nad wizyta tutaj , ale nikogo sensownego póki co za bardzo nie znalazłam
W Gdańsku jest tylko jeden. Przy invicta. Pani Such...k. Najlepiej do Paśnika wielu osobom pomógł ale do Łodzi i Warszawy daleko wizyta 400 pln i o termin bardzo ciężko. Zrobię badania które mi zleciła zobaczę co wyjdzie i wtedy się zastanowię a już coś zawsze do przodu.
-
Nie miałam robionej tej krzywej, ale i glukozę i insulinę miałam robione parokrotnie i podobno nie mam insulinoopornosci.
2. Ja właśnie miałam histeroskopię, żeby sprawdzić czy tam czegoś ukrytego nie ma. No i nie ma.
3. Muszę coś wymyśleć z tym immunologiem. Tylko jeszcze nie wiem co! Ale na razie wydaje się to najbardziej seksowne.
Dziękuję za informacje.
Seksowne to ci wyszło. Na to też padł mój wybór. Miałam 2 transfery i beta 0 a pierwszy zarodek przebadany po pdg bez wad. Postanowiłam sama poszukać przyczyny. Mam Hashimoto a to choroba autoimmunologiczna. Zobaczymy co wyjdzie po badaniach
-
Dziewczyny gdzie kupujecie soki z ananasa . Patrzylam w zabce czy biedronce to nie bylo z samego ananasa.
W lidlu. Solevita bardzo dobre. Kupuję tez świeżego i robię sobie koktajle z banenm kiwi itp.;)
-
Dziewczyny. Jeśli macie ochotę, z chęcią skorzystałabym z waszej wiedzy i doświadczenia. Skoro zarodki się nie zagnieżdżają, to chyba trzebaby znaleźć tego przyczynę i ja usunąć. Muszę uporządkować ten chaos który mam w głowie.
Dlaczego zarodek może się nie zagnieździć.
1. Bo jest za słabej jakości lub ma wady genetyczne. Na to w tej chwili wpływu nie mam. Zarodki mam takie jakie mam i tyle. Więc na razie t zagadnieniem nie będę się martwić. Pomyślę o tym jak nic innego nie wyjdzie, a będzie trzeba robić kolejna stymulację.
2. Bo jest wada budowy macicy lub endometrium. Mięśniaki, krwiaki, zrosty itd. To u mnie wykluczono. Endometrium też zawsze rośnie książkowo. Zawsze słyszę tylko ochy i achy jakie piękne. U wszystkich lekarzy jacy mnie badają.
3. Kwestie immunologiczne. I tu jestem zielona. Co konkretnie może tu blokować zagnieżdżenie? Kakie badania powinnam wykonać żeby to sprawdzić? Ktoś pomoże?
4. Czy ja mogę mieć jakieś mutacje genetyczne które blokują zagnieżdżenie? Co powinnam zbadać?
5. Czy coś jeszcze może wpływać na zagnieżdżanie się zarodka i warto to zbadać?
Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.
2. Z budową na usg może być wszystko książkowo, ale czasami robiąc np histeroskopie wychodzą jakieś kwiatki. Stany zapalne, ogniska polipy niewidoczne na usg. Też nie jestem w stanie tego zrozumieć bo czasami mamy po 5 usg w miesiącu u kilki lekarzy i tego nie widać.
3. Z immunologi też noga jestem w trakcie badań. Z badaniami mam podejść dowiem się więcej to przekaże. Z tego co się dopytywalam i zrozumiałam to organizm może traktować zarodek jako wroga i go atakować. Lekarz zlecił mi badania ;subpopulacje limfocytow, antykoagulant tocznia, białko c i s, wit.B12 w surowicy, homocysteina w surowicy, przeciwciała anty b2 glikoproteinie igG i IgM, przeciwciała anty kardiolipinia IgG i IgM .
-
Immunologa chce zrobić, ale zapisanie się do Paśnika jest prawie nie możliwe, od dwóch miesięcy próbuję. Może w marcu się uda. Jestem też zapisana na konsultacje dla par po nie udanym in vitro do Lewandowskiego na 7.04.
Dlaczego akurat krzywą cukrową?
Dużo dziewczyn ma insulinoodpornosc i od tego też są problemy z zajściem w ciążę. Zbieram się też żeby to badanie zrobić. Do Paśnika tragedia z zapisem ja dodatkowo mam daleko. Poszłam do immunologa w Gdańsku. Na niektóre wyniki miesiąc oczekiwania więc ten cykl odpuszczam. Dodatkowo mój lekarz zaproponował receptywność endometrium, badanie pobierają 2 wycinki w odstępie 2 dni. Koszt 2060 pln czy któraś z was może robiła?? Czy to coś wniosło ??
In vitro 2020
w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Napisano
A to twoja pierwsza ?? Przepraszam ale nie wszystko spamietuje. Możesz kupić sobie dhea eljot na poprawę jakości i brać rano i wieczorem, niewiem czy pomoże ja brałam troszkę dłużej