Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

słoneczko1988

Zarejestrowani
  • Zawartość

    526
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez słoneczko1988


  1. 6 minut temu, Aja napisał:

    Faktycznie sporo masz porobione. No ale jak po noeparinie ruszyła w końcu beta to chyba dobry kierunek. Ja po pustym jaju nie robiłam zednych dodatkowych badań. Dopiero jak beta przy 3 kolejnych transferach nie drgnęła, a następnie przy czwartym była ciąża biochemiczna to zaczęłam grzebać w immunologii. Ale robiłam zupełnie inne badania bo mutacje genów na trombofilie, krzywe cukrzycowe, i cytokiny oraz kariotyp, ale to ostatnie to raczej mało potrz vne. Wiem że można też zbadać kiry. Jednak mi 2 lekarzy powiedziało że puste jajo płodowe to nie immunologia tylko błąd na poziomie podziałów komórek. I raczej nie ma na to badań. Chyba że te genetyczne zarodków są w stanie to wykryć. Ale tego nie wiem. A jakie jest zdanie twojego lekarza? Czy mówił coś o przyczynach jego zdaniem, czy narazie skupił się na doraźnym ogarnięciu tematu a ma wnioski przyjdzie czas jak emocje opadną?

    Dzisiaj nie miałam siły się wypytywać, beczeć mi się chciało a nie lubię robić scen ,więc chciałam szybko wyjść.  Swoje muszę wybeczeć i wziąść się w garść.  Kariotypy wyszły nam ok. Trochę się cykam kasa nam się skończyła,  mam ostatnie 2 mrozaki. Jak się nie uda to będę miała problem z kasą na kolejną całą procedurę. 


  2. 2 minuty temu, Aja napisał:

    Bardzo różnie. I widzę też że podejście lekarzy też jest różne, bo np nie proponował ci wywołania poronienia żeby cały proces przyspieszyć. 

    Oby obyło się bez komplikacji. A narazie musisz przez to przejść. Odwrotu nie ma. 

    Nie wiem co już robiłaś z badań. Ale nie wszystkie badania są bardzo drogie, więc można pomyśleć na spokojnie czy coś jest sens robić. Zwłaszcza jeśli planowanie przyszłego działania pomaga ci przez to przejść. 

    Robiłam wszystko standard do ivf, wszystko ok. Receptywność endonometrium ok. Mam hasimoto, wszystko pod kontolą endokrynologa. Immunologia robiłam subpopulacje limfocytow, antykoagulant tocznia, białko c i s, wit.B12 w surowicy, homocysteina w surowicy, przeciwciała anty b2 glikoproteinie igG i IgM, przeciwciała anty kardiolipinia IgG i IgM , . Wyszło białko c nisko i białko s podwyższone.  2 transfery , beta 0. Teraz 3 i puste jajo.


  3. Aja , okres ma przyjść max do 10 dni. 2.08 ma dyżur w szpitalu i mam podejść na kontrolę co by się nie działo. 

    Dziękuję, ci za wsparcie. Postaram się jakoś przez to przejść dużo czytałam histori innych kobiet wiem ,że różnie się przechodzi.  Jak coś klinikę i szpital mam blisko.

    Mam 2 mrozaczki po które wrócę,  zastanawiam się czy robić jakieś badania dodatkowe. Jakbym miała kasę to napewno bym zrobiła,  a tak to myślę;(


  4. 18 minut temu, AsiaWin napisał:

    Można się zapisać na konkretną godzinę lub przyjść z buta ale wtedy trzeba chwile poczekać. Są duże kolejki z rana. Około południa zazwyczaj jest luźno 🙂 Jak robiłam badania na które nie trzeba być na czczo i z rana to przychodziłam ok 12 i w ciągu pół godziny wszytko zawsze było załatwione. Czasami jak dobrze trafisz to zrobisz od ręki. Wyniki są w ciągu 2 godzin.

    Właśnie robię w diagnostyce mam zaraz koło pracy , idę przed, a tam miałabym kawałek, ale dobrze wiedzieć.  Mam jeszcze kilka badań,  jest tam jakąś strona co można zrobić?


  5. 1 godzinę temu, eve_34 napisał:

    Mam pytanie, jak sprawdzają się wasi mężczyźni w całej tej procedurze invitro ?? Wspierają,pytają gotują itp. bo jutro mam punkcję i siedząc sama w domu, mąż jeszcze w pracy, tak sobie myślę że właściwie to jestem w tym zupełnie sama...całe te zastrzyki tabletki o określonej godzinie, zdrowe odżywianie a tu jeszcze trzeba go pracy, posprzątać itp. niby czasem spyta jak zastrzyk poszedł ( co za głupie pytanie 🤪) ale jego życie w ogóle się nie zmienilo, robi co chce i o ktorej chce itd. czy ktoś ma podobne odczucia ????

    Mąż mnie wspiera na swój sposób.  Co  trzeba to zrobi, ale trzeba mu  to wprost powiedzieć, nie ma co czekać aż się domyśli ;). Mężczyźni przeżywają to na swój sposób.  Przy ivf praktycznie wszystkie obowiązki spoczywają na kobiecie facet wiadomo jakie ma zadanie ;). Najważniejsze, że jest jak go potrzebuje 

    • Like 1

  6. 1 godzinę temu, Haaniaa01 napisał:

    Powiem wam ze od ponad roku jak stymuluje mój organizm z małymi przerwami mój okres wyglada całkiem inaczej .. w zasadzie to praktycznie delikatne krwawienie trwające 1 - 2 dni. Na dobra sprawę mogłabym używać samych wkładek. Byłam już u 2 lekarzy i twierdzą ze usg wzorcowe. Co ciekawe moje endometrium przyrasta do 9-10 mm w fazie po owulacji. Robiąc usg w 2 dniu tej pseudo miesiączki miało 5mm wiec wyglada na to ze się nie złuszcza ? Nigdy nie miałam super obfitych miesiączek ale teraz zupełnie nie mam pojęcia o co chodzi.

    Niewiem,  każda kobieta ma inaczej, ale jeśli endo ok, to chyba nie ma się co czepiać.  Ewentualnie można histeroskopie zrobić.  Ja też mam lżejsze okresy odkąd zaczęłam przygodę z invitro. 


  7. 4 godziny temu, AsiaWin napisał:

    Ostatnio prawie padłam jak usłyszałam ile mam zapłacić za badanie tsh w diagnostyce. Podobno ceny wzrosły o 100% od marca... Powiedziałam sobie, że ostatni raz tam robię 😉 Dzisiaj zrobiłam progesteron w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Jest tam punkt pobrań komercyjny i o połowę tańszy niż Diagnostyce! Dziewczyny napiszcie gdzie w swoich miastach robicie badania w rozsądnych cenach. Może to pomóc innym ograniczyć koszty 🙂 Wiem, że w Gdańsku w Szpitalu UCK jest tez tanio.

    W uck można zrobić z buta ?? Czy trzeba się zapisywać?? Podobno długo się tam czeka ?


  8. 4 godziny temu, margareta napisał:

    Lekarz narazie mówi że implantacji nie było... no nic, zrobię jeszcze betę w sobotę, jest 10-15% szans że się uda. Nie nastawiam się. Co ma być, to będzie. Daj znać, jak będziesz wiedzieć co u Ciebie 

    To skąd beta ?? Brałaś pregnyl albo coś??

    Ja odstawiam dzisiaj leki i czekam na poronienie mam nadzieję, że jakoś łagodnie uda mi się to przejść.  Wiedziałam, że się tak skończy a jak tylko wyszłam z gabinetu to ciągle beczę. Jakoś muszę dać radę 

    • Sad 3

  9. 33 minuty temu, Kasia80 napisał:

    Witam się po wczorajszym transferze 🙂 Okazało się, że z siedmiu komórek zapłodniło się 5, jedna od razu nieprawidłowo, wczoraj podano mi zarodek bl 4.1.1. (nie znam się ale lekarz twierdzi, że to super ocena), dwa zamrożone też o podobnej gradacji, a czwarty wczoraj nie rokował i dziś zadzwoniło laboratorium, że niestety czwarty się zatrzymał i koniec.

    Zatem mam jeden w sobie (oby) a dwa zamrożone. Wczoraj po transferze prezentowałam styl kanapowy (z lekkim nerwem na męża ale mam nadzieje,że bez wpływu na zarodek). Dziś celebruję styl fotelowy bo już home-office muszę ogarniać. Czy dziś też powinnam leżeć?

    Staram się nie stresować ale wiadomo...to mój pierwszy transfer więc nie wiem co robić i co myśleć...

    Nie musisz leżeć.  Oszczędzaj się.  3 zarodki dobry wynik. A 4.1.1 to bardzo dobry zarodek. Powodzenia !


  10. 46 minut temu, margareta napisał:

    Gratuluję! No pięknie wróży taka beta 😉 mi się raczej nie udało, 6dpt beta 4.2. coś się chyba zadziało, bo drgnęła, ale nie do końca tak jak powinno 

    Wiesz nie trać nadzieji, nie wiadomo kiedy się zaimplantpwał. Może dopiero co. Powtórz za dwa dni. Pozytywny to pozytywny !!


  11. 21 minut temu, AsiaWin napisał:

    Najlepsze jest to, że jak sprawdziłam historię badań usg i grubość endometrium to naturalnie bez leków rosło mi super! w 7 dc miałam ok 7mm! a teraz pomimo leków nie chce rosnąć!🙄

    Winka popij czerwonego na ukrwienie endo. 


  12. 36 minut temu, Madziac napisał:

    W czwartek idziemy zobaczymy co powie już nie wiem co myśleć zapytam  może jakieś badania dodatkowe zrobić,może coś z tymi mięśniakami by trzeba zrobić chociaż powiedział że przeszkadzać nie będą ale teraz to już nie wiem .... zaczynam łapać doła im bliżej tej wizyty....

    Beta zaskoczyła. To dobry znak. Dobrze rokuje do następnego transferu. Mogą być dwie opcje albo organizm zwalcza zarodek ,trzeba poszukać przyczyny albo zarodek był słaby i nie dał rady. To zapłodnienie sztuczne możemy dopłacać za metody selekcji plemnika ale nikt nam gwarancji nie da ,że on uszkodzony nie jest ;(. Trzeba próbować!!


  13. 36 minut temu, AsiaWin napisał:

    No właśnie mi nic nie zmienił! Nie wiem czemu mi nie zwiększył dawki. Biorę teraz estrofem 3x1 + lanzetto 2x1. Nie wiem może to już i tak duża dawka i dlatego nie zmienił, chociaż widzę, że dziewczyny biorą 4x1.

    estrofem 4x1 to i tak mniejsza dawka niż ja biorę bo lanzetto 2x1 odpowiada 1,5 dawki estrofemu.

    Endo różnie rośnie.  Dawki są dopasowane indywidualnie. Ja zawsze mam 2× 1 estrofem  i zawsze rosło.  Jednak jest to sprawa indywidualna


  14. 5 minut temu, Kokotka napisał:

    Dziękuję  Aja! Mam taki mały dylemat.. Jutro powinnam wziąć ostatnią tabletkę antykoncepcyjną, poczekać na okres i zacząć estrofem od 2 dnia cyklu 2x1. Od wczoraj delikatnie plamię ( w lutym byłam jeden miesiąc na atykoncepcji przy długim protokole i też lekko plamiłam, a teraz jest to moja kolejna przygoda z antykoncepcją i też  baaaaardzo delikatnie plamię. Czuję lekkie ciągnięcie w dole brzucha..) Nie wiem czy po prostu pominąć jutro tę tabletkę i pójść tym samym na usg nie w 10, a w 11 dniu cyklu... Mogę coś zaprzepaścić? 🤔🤔🤔🤔🤔🤔🤔🤔

    Weź normalnie tabletkę.  Plamienie się zdarza. A co do wizyty to nie ma aż takiego znaczenia bo to cykl sztuczny sprawdzają  tylko endonometrium. 

    • Like 1

  15. 21 godzin temu, Magdaa napisał:

    Ja bym poczekala jak bede miala podpisany papier, bo chyba ze masz super kontakt z pracodawca i wiesz ze i tak przedluzy Ci umowe. Ale to sie zdarza chyba baaardzo rzadko.

     

    az ma sie ochote ochrzanic - dlaczego glupio? Jest dokladnie tak jak napisala Keffy. Kazda jest inna. I czasem tak sie w zyciu wszystko sklada, ze peka sie w tym albo innym momencie. 
     

    ps. Sloneczko bylas dzis na kolejnej wizycie? Bo z tego co kojarze mialas sie cos dowiedziec wiecej...

    Byłam,  ale dalej pusto i mam czekać kontrola w czwartek. Świra już dostaję, ale nic nie zrobię;((


  16. 4 minuty temu, Gosia.1981 napisał:

    Czesc dziewczyny. Jestem tutaj nowa i to moje pierwsze forum. Mam do was pytanie, kiedy robilyscie test po kriotransferze? Ja wlasnie robilam dzisiaj (11sty dzien) wyszedl negatywny niestety. Czy jest szansa ze za wczesnie i np w 14sty dniu moze jeszcze wyjsc pozytywny?

    A nie możesz iść do laboratiorum i zrobić beta hcg , krwi. Wynik będzie pewny. Ja przy becie 50 robiłam test o czułości 10 a nie byłam pewna czy widzę kreskę.  W diagnostyce od reki zrobią ci bete i koło 18 wynik. Koszt ok 43 pln


  17. 9 minut temu, AsiaWin napisał:

    Nie robiłam żadnych dodatkowych badań. Mam problem jajowodowy i lekarze tylko na to zwrócili uwagę 😕 to moja pierwsza procedura, więc wiadomo jak do tego podchodzą. A co to jest nk? i czy mogę to szybko zrobić?

    Komórki natural killers , zwalczają zarodek myślałam, że robiłaś może w panelu z leukocytami. Przy 1 transferze naprawdę nie ma sensu robić badań.  Dopiero po 3 nieudanym zleca się coś dodatkowo. Spokojnie nie stresuj się;))

    Po transferze oszczędny tryb życia ale bez wariacji plackiem też nie trzeba leżeć 24 h 😉


  18. 15 minut temu, AsiaWin napisał:

    Dziewczyny czy macie doświadczenie z niskimi leukocytami? Zawsze takie mam (to nie wynik osłabienia czy choroby). Mam alergię pokarmową - nie wiem czy to przyczyna niskim leukocytów. Mój lekarz nic na to nie powiedział i sama nie wiem czy to pomoże czy raczej przeszkodzi w zagnieżdżeniu zarodka. Dziewczyny, które macie coś z immunologią pomożecie? Nie robiłam żadnych takich badań i się na tym nie znam. Na logikę tłumaczę sobie, że układ odpornościowy jest osłabiony to nie powinien zaatakować zarodka ale głowy sobie nie dam uciąć!

    A badałaś nk ??


  19. 49 minut temu, Kasia80 napisał:

    Cześć Dziewczyny 🙂 Chciałabym dołączyć choć jak widzę Waszą wiedzę- jestem speszona. U mnie przyczyna nieznana (4 lata starań, jedno poronienie w 8 tyg.) ale fakt- żadnych białek ani badań genetycznych nie robiłam... 😞 Jestem po długim protokole, po punkcji, jutro transfer... poki co czuję się dobrze tylko arytmia mi się włączyła- nie wiem czy to hormony, czy stres.

    Udało się pobrać 7 komórek, jutro dowiem się ile się zapłodniło i jakiej jakości. 

     

    Cześć, fajnie ,że zawitałaś razem raźniej ;). Przy pierwszym transferze to nie ma co kasy wydawać na dodatkowe badania ,trzeba spróbować;))

×