Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

słoneczko1988

Zarejestrowani
  • Zawartość

    526
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez słoneczko1988


  1. 9 godzin temu, P@ulina napisał:

    Moj arcydługi okres sie konczy i zamierzam zapisac sie na piatek do mojej gin. I bedziemy rozmawiac co dalej. To byla moja 2 procedura z ktoeej mialam tylko jeden zarodek więc wszystko musze zaczac od nowa. Ale chce odpoczac od tego bo glowa mi siada i boje sie ze przez ciagle branie lekow zaraz zoladek czy inny organ odmowi mi posłuszeństwa.. chcialabym ten okres wakacyjny odpoczac i ruszyć gdzies od pazdziernika ale zobaczę co powie moja gin. Ty też jesli potrzebujesz odpoczac to daj sobie czas bo widzę po samej sobie ze jak sie za bardzo chce to efekt jest odwrotny.. 

    Tulę mocno i trzymam kciuki za Ciebie 😘😘

    Paulina warto przemyśleć 2 proceduey i za każdym razem 1 zarodek. Coś słabo;(

    Wykonczysz się finansowo i zdrowotnie.

    Ile komórek uzyskujesz za każdym razem ?? Jakie macie metody selekcji plemników?? W której dobie padają zarodki ??


  2. 54 minuty temu, Luna_ napisał:

    Za pare dni na pewno powinno być już serduszko więc przy następnej kontroli zobaczysz czy wszysko rozwija się ok i odetchniesz 🙂

    (Ja teraz sprawdziłam, że widziałam serduszko w 24 dpt) 

    Ja w pon 24 dpt było usg nie było nic widać,  co prawda Pani mówiła że słabe usg ale zaczęłam się denerwować.  Wiem ,że ciąża to nie matematyka. Zobaczymy 


  3. 15 minut temu, P@ulina napisał:

    Sloneczko ja teraz przez ten czas kiedy zaczelam krwawic od 3 dpt duzo sie naczytalam na roznych stronach i forach i powiem Ci ze jest bardzo duzo dziewczyn ktore krwawią a finalnie jest wszystko ok i rodzą zdrowe dzieci. Także glowa do gory i nie zamartwiaj sie az tak bo zabierasz sobie progesteron  😛 najważniejsze ze jest zarodek widoczny w usg. Maleństwo jest z Toba wiec wszystko będzie  dobrze ;* 

    moja siostra ostatnio opowiedziala mi historie jej koleżanki siostry ktora to miala normalne regularne okresy co miesiąc. I ktoregos razu bardzo zaczal bolec ja brzuch. Byla u gastrologa, zrobiła gastroskopię i nic nie wykazaly. I zaczela chodzic od lekarza do lekarza i okazalo sie ze przyczyną bóli jest to ze jest w 4 miesiącu ciąży!!!! W 4!!!!! A co miesiac miala regularną miesiaczke trwającą 5-7 dni. To jest dopiero historia! 🙂

    Takze zobacz, nawet przy silnym krwawieniu moze byc wszystko dobrze wiec mam nadzieję ze u Ciebie te sytuacje ktore sie powtarzają nie wplyną na ciążę i ze wszystko jest i bedzie ok 🍀🍀😘😘

    Dziękuję podnioslaś mnie na duchu tą historią,  najgorsza niepewność czy czekać czy jechać,  niechce zrobić za mało;(

    Może jak w końcu usłyszę serduszko to się uspokoje. Kiedy u was było słychać??


  4. 30 minut temu, Luna_ napisał:

    Ale pecherzyk jest i wszysko z nim ok? To najważniejsze. Oszczędzaj się, monitoruj i stosuj się do zaleceń lekarza. 

    Jak ja krwawiłam lekarz powiedział że kropla krwi może zwiastować poronienie a czasami wielkie krwawienie nie niesie żadnych negatywnych skutków. Niestety organizm bywa kapryśny 😏 mamy na forum dziewczyny, które krwawiły i było ok finalnie. Dużo stresu, wiadomo ale staraj się być dobrej myśli. Skoro lekarze nic nie widzą to rozumiem też, że nie widzą żadnych nieprawidłowości? 

    Pęcherzyk  na swoim miejscu. Do 8 tyg trzeba czekać bo wszystko może się rozwinąć,  w pt byłam w klinice był pecherzyk 7mm  i mała struktura ciała w środku.  W pt. Był 21 dpt. Niewiem  czy powinno być widać coś więcej. 


  5. Dziewczyny niestety dalej krwawie.

    Weekand był spokój,  pon i pt. Krwawienie , mniejsze niż w piątek ale jest.  Byłam u ostatnio w poniedziałek 3 lekarzy żaden nie widział przyczyny krwawien.  Trzeba czekać bo za wcześnie by coś powiedzieć, dalej brać leki.

    Beta z pon.7100 , wtorek 7642 +morfologia krwi wyszło ok. 

    Czy któraś z was tak miała??

     


  6. Kings 123✊✊.

    Dea kciuki za dwa kropki. Transfer z przebojami musi się dobrze zakończyć. 

    Paulina ogromnie Tobie współczuję,  wiem jak to jest jak człowiek się nastawia zadaniowo i chce osiągnąć cel. Wszystko układa pod tą jedną sprawe bo przecież zaraz " się uda "", a leczenie niekiedy trwa latami. 

    Masz okres wakacyjny może uda ci się chociaż na chwilę wyłączyć myślenie o ivf i odpocząć;)

    • Like 1

  7. 34 minuty temu, DoMi napisał:

    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wszystkie odpowiedzi 🙂 Doczytałam w informatorze dla pacjentów "Do zabiegu znieczulenia Pacjentka Powinna mieć niepomalowane paznokcie (przynajmniej jeden)". A tak swoją drogą, czy macie jakieś wskazówki co mi się przyda w klinice w dniu punkcji? Wiem już o ciepłych skarpetach 🙂

     

    Weź mokre chusteczki i wkładkę , piżamke jakaś. 


  8. 1 godzinę temu, margareta napisał:

    Słoneczko a lekarz sam z siebie przepisał Ci prolutex? Zastanawiam się czy coś mu może podpowiedzieć w tym temacie

    Jak się czujesz? Mam nadzieję, że krwawienie ustało

    Tak. Miałam receptę w razie czego do wykupienia jakby progesteron był za niski,  żeby szybko podnieść.  Docelowo został jeden zastrzyk dziennie i jest ok.

    • Like 1

  9. 9 godzin temu, Kokotka napisał:

    Dziękuję Słoneczko. Pamiętam, że jesteś po crio i baaardzo Ci kibicuje kochana!!!! 🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻Ja właśnie tak myślałam, ze Prolutexu nie bierze się solo, ale w towarzystwie progesteronów pod inna postacią. Ile czasu leżysz po aplikacji luteiny? W jakim czasie się wchłania??Czy trzeba mieć nogi uniesione wysoko do góry? Napisz proszę jak się czujesz? 

    Czasami Wogóle,  rano aplikuje i idę do pracy. Mocno wepchniesz to nie wypadnie ;).

    Niewiem jak się czuje chyba jak na kacu, zmeczona ;(.

     


  10. 2 godziny temu, Kokotka napisał:

    Ja słyszałam tylko na youtub na kanałach o in vitro o tym Prolutexie.... Wujek Google mówi, że 7 fiolek ( tygodniowa kuracja ) kosztuje miedzy 160-220 zł czy jakoś tak, ale pewnie ma jakiś tańszy zamiennik.... Tutaj ze strzykawką nie ma babrania. Nic nie cieknie i nie kipi... No ale są jeszcze tabletki doustne, ale słyszałam, że nie wchłaniają się w 100 %.... Jeśli ktoś ma bardziej wiarygodne info, proszę o korektę mojej wypowiedzi 🧐🧐🧐

    Ja biorę i luteinę i prolutex. Jestem po crio. 

    Prolutex niestety drogi 7 fiolek 180 pln . Biorę jeden dziennie i 3×3 luteine dopochwowo.

    Jeżeli luteina podrażnia lub słabo się wchłania warto mieć receptę na zastrzyki.  O tańszym zamienniku nie słyszałam. 


  11. 18 minut temu, Zuzanna# napisał:

    Hej chciałam się Was zapytać co sądzicie na temat przyjmowania koenzymu q10 ? Czytałam gdzieś że suplementacja koeanzymem q10 poprawia jakość komórek jajowych i zwiększa szanse na zapłodnienie komórek. Jestem ciekawa co o tym sądzicie czy może pytałyscie o to lekarza? 

    To prawda. Dodatkowo możesz brać dhea eljot.1×1.


  12. 2 minuty temu, eve_34 napisał:

    Tak, długi 😉 dzięki za odpowiedź, bo już się zastanawiałam czy ten okres będzie, a trochę czuję że nadchodzi, hehe;))) zobaczymy jak ta stymulacja wyjdzie bo transfer wstępnie na 28 mam rozpisany 😉

    Ja byłam ostatnio tak stymulowana i miało to dobrze skutki. 9 dojrzałych komórek.  Z.czego 5 blastek ;)) Powodzenia.

    • Like 1

  13. 8 godzin temu, eve_34 napisał:

    Dzisiaj 7 dzień brania gonapeptylu i ponawiam pytanie czy dostanę normalnie okres w tym cyklu ??? 

    Trzymajcie się dziewczyny kiedyś nam się uda, wierzę w to 😘😘

    Kochama ty jesteś długi protokół??

    Tzn po owulacji gomapeptyl , potem okres  wizyta  i od okresu dodatkowo włączają Tobie leki do stymulacji. Jeśli tak to normalnie dostaniesz okres w terminie . 

    Jeśli już masz stymulację właściwa to okres dostaniesz po punkcji , chyba że potem transfer to wtedy życzę ci aby go nie było;)

     


  14. 50 minut temu, Keffy napisał:

    Nie wiem ale jakoś tak znów się na forum zrobiło smuto po fali radości znów nastal trudny czas. I mimo to że ja staram się podchodzić do wszystkiego optymistycznie to trochę boli mnie ta niesprawiedliwość.... Dziewczyny które Walczą jeszcze o nadzieję Słoneczko i MadIalena jestem z Wami myślami i przeżywam wszystko co piszecie. Ale u mnie nadzieja umiera ostatnia i mocno wierzę że jeszcze nie wszystko stracone. 🍀🍀🍀🌄🌄

    Buziaki ;*

    Może w końcu tu wszystkie wyczerpiemy jakiś limit pecha i będzie już tylko dobrze.

    • Like 2

  15. 8 minut temu, Milkaa napisał:

    Kochana na początku ciąży miałam to samo.. Około 9tc plamienie, w 12tc krwawienie.. Myślałam że to koniec.. A teraz leży koło mnie 2 tygodniowy syn 

    Wiem pamietam twój przypadek , jednak teudno uwierzyć że może być dobrze jak krew wylatuje i człowiek sprawdza co w niej jest.

    Mam nadzieję, że zaraz przejdzie a jutro postaram się znowu wbić na usg.

    • Like 1

  16. 25 minut temu, Aja napisał:

    Trochę wolniej, a nie dużo wolniej. To po pierwsze. Ale za to bardzo prawidłowo. Więc nie ma co panikować. Poza tym dziewczyny zachodziły w ciążę z bardzo różnych blastek. Czasem z najlepszych, a czasem z najsłabszych. Na to nie ma regoly. Bądź dobrej myśli.

    5.1.1 to bardzo dobry zarodek. A rozwój zarodków to też nie matematyka każdy dochodzi w swoim czasie 😉

     


  17. 44 minuty temu, Aja napisał:

    Kochana. Głęboki wydech i do lekarza. Nie ma co czekać. Jeśli masz telefon to dzwoń. Jeśli nie to udaj się osobiście. Mam nadzieję że to nic poważnego. Jakiś krwiaczek i tyle. Bądź dzielna. 

    Ps. Skąd u was to przekonanie o kluczowym wplywie estradiolu do utrzymanie ciąży. Ciążę utrzymuje PROGESTERON. Znacie jakieś wyniki badań? Któs wam to kiedyś gdzieś powiedział? 

    Nie ma krwiaka. Już po usg. Pierwsze co zrobiłam to tel. Do klieniki i umowienie usg.  Nic nie widać, pęcherzyk dalej jest.

    Z tym estriadiolem zaczęłam się zastanawiać.  Dr zwiększył mi  dawkę, na 3×1. Podobno wszystkie hormony są ważne,  niewiem ciężko powiedzieć.  Człowiek by musiał na medycynę pójść. 


  18. 1 godzinę temu, Martyna 29 napisał:

    A nospe ile razy dziennie? 1 tabletkę? 

    2×1,

    Teraz już samo brązowe leci ( sorka za opis).

    Dziękuję wam za wsparcie. Niestety nie da się stresować jak człowiek tak długo się stara a potem sika krwią ;(

    Mam nadzieję, że to jednorazowe. Mój partner to teraz pewnie nie pozwoli mi po schodach zejść;) też się martwi 


  19. 3 minuty temu, Luna_ napisał:

    Estradiolu nie badałam ale przy krwawieniach podczas 2 próby na ostry dyżur pojechałam i tak kazali mi zmienić luteine z dopochwowej na doustną żeby nie podrażniać i kazali brać magnez chyba 2 razy dziennie. 

    Konsultuj z lekarzem! Może krwiaczek po prostu i musisz chwilę poodpoczywać 

    Byłam na usg, jest dalej pęcherzyk. Zwiększył estriadiol do 3×1. I nospę. 

    Luteine zawsze delikatnie paluszkami. Rano po prysznicu wszystko było jeszcze ok.

     

    • Like 1

  20. 26 minut temu, Ewa456 napisał:

    Słoneczko, ja dzisiaj też miałam pierwsze USG i również widoczny pecherzyk ciążowy taki sam jak Twój. Lekarz też mnie utwierdził że wszystko w porządku i zostawił mi te same leki. Za 2 tygodnie USG serduszka 🙂

    Super. Czekałam na te wieści od Ciebie.  

    Teraz razem czekamy kolejne 2 tyg. 😉


  21. 2 minuty temu, Kokotka napisał:

    Słoneczko! Ja nigdy nie słyszałam o tym, ze mam problem z endometrium 🤔.  Kiedy chodziłam na monitoringi cyklu, słyszałam tylko, że jest ładne w okresie około owulacyjnym....ale nie miałam jakichś szczególnych badań skierowanych stricte na endometrium. Miałam kiedyś robione HyFoSy i jajniki okazały się drożne.. czyli nic nie wskazuje na endometriozę. Ten transfer sierpniowy będzie moim pierwszym. Wiążę z nim wielkie nadzieje, które wychodzą na przeciw ujadaniu statystykom 🍀🍀🍀

    W ciążę zaszłaś to dobry znak, może coś z zarodkiem było nie tak ,że nie dał rady ;(.

    Teraz będziesz pod opieką lekarzy w Pl to będzie inaczej będziesz spokojniejsza.

×