Perła.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Perła.
-
Jestem zasmarkana, płuca wypluwam, mięśnie i kości mnie bolą. Grypa czy starość? :O
-
Juken-san Juken-sam Bad boj yuken Bad boy juken Hihihi... ;)
-
Hihihi..... Musztarda - posłuchałaś podszywacza!!! :D :D :D
-
Co Ty tak zaraz byś wszystko uśmiercał? :P Musztardo masz rację! Nie wolno się poddawać! :D
-
A dlaczego miłość wymieniłeś na samym końcu? :O
-
Trollu - jeżeli z tym kolorem to do mnie, to.... nie ten adres i przykro mi, że tak myślisz, jak myślisz. :(
-
No mam nauczkę, żeby nie żreć skoro świt i to w dodatku przy klawiaturze. :O :D :D :D
-
Cholera, właśnie w tej chwili pochlapałam koszulę nocną pomidorem! Czym to sprać? :O
-
A chcesz być trollem? ;) Zawsze możesz zmienić nick. :D :D :D
-
musztarda, a Ty w pracy? Ja mam przedpołudnia czwartkowe wolne. Właściwie, to przydałoby się poodkurzać chociaż, bo w sobotę wyjeżdżamy na 2 tygodnie, potem już nie zdążę posprzątać i głupio będzie wracać do syfu w chałupie. :O
-
pieszczocha, no to Ci współczuję. :O Nie cierpię koszmarów, bo wtedy wrzeszczę, wybudzam się i boję się zasnąć na nowo. :O
-
musztarda - to ja Ci coś powiem. Mmm jest bardzo ciepłym człowiekiem i pewnie Ty to ciepło wyczułaś. :)
-
Abis - przybij piątkę! :D
-
pieszczocha, to Twój en normalnie erotyczny był. ;)
-
No! Ja też. ;)
-
Hej.
-
Afrykanka, naprawdę uważam, że nie ma powodu do zmartwienia. Jeśli wyczujesz, że cos nie tak, to delikatnie spróbuj zmienic pozycję, albo wykonaj cos dodatkowego natychmiast, np. przyciagnij do siebie mocniej jego biodra nogami lub rękami, porusz się mocniej i inaczej, jęknij głośniej niż zwykle, uruchom mięsień Kegla. Coś wymyślisz. :)
-
To nie przejmuj się. Raczej na tym sie skup, żeby się nie denerwował. A czym on się denerwuje? zazdrości Ci ilości? :O
-
Partner wcale nie .... ??? :O
-
Mi się w międzyczasie mój facet oświadczył, ale muszę go w niepewności trochę potrzymac. Powiedziałam, że na razie nie chce, że musi na mnie zasłużyc. Paskuda jestem, co nie? :D
-
Szkoda, że mnie nie odwiedziłeś. :( Lusi - szefu ma przecież swój topick. :O
-
Te trochę jeszcze wytrzymaj. W późniejszym życiu będziesz sobie lepiej radziła niż siostra. Oni nadal będą wspierali siostrę, a nie Ciebie, ale Ty będziesz na tyle silna, że nie będziesz tego wsparcia potrzebowała. Dostrzegą w końcu swój bład, będzie im głupio, ale nadal siostrę będą kochali bardziej, bo to się już stanie niezależne od nich. Pogódź się z tym i przestań zabiegać o ich miłość, bo nie warto. I nie musisz im niczego \'pokazywać\". Żyj. Załóż rodzinę. Pokocha Cię mężczyzna i to od niego dostaniesz czułość, której poskąpili Ci rodzice. Będziesz dobrą matką.