Perła.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Perła.
-
No chyba strach przed aktami jest głównym powodem mojej, ze się tak wyrażę \"prawości\".:D A tam. Jakoś to będzie.;) Byle do przodu. I nie myśleć .... ;):D
-
Jeszcze nie narozrabiałam. Jeszcze???! Ale chciałabym. I nie chciałabym... :O
-
Wiesz musztarda - mam problemy emocjonale. Miotam się. Udzieliłaś mi niedawno mądrej rady, a ja jeszcze nic definitywnego nie zdziałałam. Kurdę no... Ciężko mi, tak bardzo, ze nie masz pojęcia. Bajka stara jak świat, wiadomo, jak się kończy, a ja siedzę i myślę, ze mi, to się skończy inaczej, bo ja, to jestem ja. Chcę zjeść ciastko i mieć ciastko. Jakie to ciężkie.:(
-
Nie...:D:D:D Byłaby to kara, gdyby wszyscy wiedzieli, co robisz!!!:D Jejku, no nie mogę przestać się śmiać.:D Skąd u mnie takie skrajności? Może trzebaby pomyśleć o podleczeniu psychiki?:O:D
-
Już mi lepiej.:D To ta pogoda i przemęczenie....:D ...ciekawa jestem, jak by ten akt wyglądał?;)
-
Musztarda - znam to uczucie. Tylko, że ja akurat chciałabym nie swoje wspomnienia wymazać ze swojej i czyjejś pamięci.:( Kurde, zróbcie coś, bo zaczęłam ryczeć jak durna....
-
Musztarda, wiem coś o tym, bo też czasami chciałabym czegoś nie pamiętać. ;)
-
My taką pogodę nazywamy tartakową. Wieczorkiem sprawdzę, czy nazwa jest słuszna. ;):D
-
mmm - obudziłeś się już? Fajny dzień, prawda? Pada sobie za oknem. :D
-
O matko - wróżka jestes, czy co?:O Przecież ja wtedy chyba jeszcze nie miałam tego nicka?:O Uuuuu... Gdybym ja miałaTwoją pamięć, to... Hmmm... no właśnie... To co?:O
-
Wiesz - zatanawiam się nad czymś. Znałam bardzo długo osobę z podobnym charakterem i życiorysem, jak Ty.... Gdy pisałaś jeszcze jako MR, napisałam, ze Cię znam, bo myślałam, ze to ona.Ofuknęłaś mnie wtedy, więc dałam sobie spokój. Jej się życie potem tak nie ułożyło, jak Tobie.:( Dziwne to życie... :O
-
Mam dziś na 12.00 i zamiast spać, albo coś troszkę posprzątac - sidzę i klepię w klawiaturkę. ...A może ja się już zrobiłam leniwa?:O
-
No widzisz? Taka zamotana jestem, ze nawet przez kalkę piszę.;) A z tymi imieninami w niedzielę, to.... Pewnie. Bywają gorsze nieszczęścia. Chyba sobie na nocha zrobię jakąś osłonkę. :D
-
Idę zrobić kawę, bo inaczej się nie obudzę. Ostatnio w pracy bardzo dostaję w kość. Tygodniowy odpoczynek, to było za mało. Wszyscy gdzieś wyjeżżają, chcą mieć ładne, albo zdrowe, albo nowe zęby, a ja chyba z chytrości tak ciężko tyram, że czasami jestem od tego już tak zamotana, jak jakaś staruszka (np.40- letnia ;)), że zastanawiam się nieraz, po co gdzieś weszłam i co chciałam. Naprawdę...:(
-
Idę zrobić kawę, bo inaczej się nie obudzę. Ostatnio w pracy bardzo dostaję w kość. Tygodniowy odpoczynek, to było za mało. Wszyscy gdzieś wyjeżżają, chcą mieć ładne, albo zdrowe, albo nowe zęby, a ja chyba z chytrości tak ciężko tyram, że czasami jestem od tego już tak zamotana, jak jakaś staruszka (np.40- letnia ;)), że zastanawiam się nieraz, po co gdzieś weszłam i co chciałam. Naprawdę...:(
-
Wiem i dlatego tym bardziej jest mi przykro.:( Trudno. Jakoś to przeżyję.
-
Ja nie chcę, żeby Jana było wniedzielę. Nie pasuje mi to.:(
-
Jose, ja to wiem!!! Zawody niepotrzebne!!! Wystarczy, że z rozkoszy dzieje się tak, że przez jakiś czas gubię się i dopiero potem odnajduję się i znowu wiem, gdzie jestem i co robię. ;) :P
-
No jasne! ...podszkolicie mnie troszkę, albo i nie troszkę...;)
-
O matko, ale z Ciebie egoistka....;) Podziel się troszkę. :D
-
Jose - kiedy? ;)
-
Luśka, teraz to i ja wreszcie wiem, jak to jest, gdy uda drżą \"z przetrenowania\", a w środku pali ogniem.;) Fajnie, ale oby nie za często, bo to jednak wykańczające odrobinę. ;)
-
ryrus - może troszkę chciała odpocząć? Nie martw się, nie popsuła się.:D Prawdopodobnie chodzi o psychikę. Czase jest tak, że nie ma się nastroju. :)
-
.....@........@ .....@........@@@ .....@........@...@ .....@........@@@ ......@@@@@ A Tobie, to podam piffko w takim specjalnym! ;):D
-
Fajne. Próba: I_I> (_)> {_}> Ale fajna zabawa.... :D