Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa150

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa150

  1. cześć kobitki u nas dziś również ładna pogoda. od rana jestem na chodzie i czuję się nieźle (w porównaniu do ostatnich tygodni;) ) odebrałam dziś wyniki wszystkich badań i jestem zadowolona bo chyba wszystko dobrze wyszło. robiłam mocz, krew (poprawiła mi się), glukoze, usr, hbs, i toxo. toxo_G wyszło mi 0.0 negatywny przy normie 0.0-3.0 - więc chyba dobrze, a toxo_M 0.084 negatywny. dokładniej się zapytam lekarza na wizycie. co do bólów to ja mam po bokach, dość nisko, pytałam o to lekarza na poprzedniej wizycie i mówił że to przez rozciągającą się macicę. w spodnie nie wchodzę, na ciuchach kupiłam sobie materiałowe 40 i w nich narazie ok i dresy i jedne ciążowe na lato takie lniane, a na allegro kupiłam dzinsy nowe ciązowe z 75 zł. no i kupiłam też kilka bluzeczek. Ja o wózkach troszkę wiem, koleżanka w tamtym roku wybierała przez 4 miesiące to się nasłuchałam. Powiniem być na pewno tak jak piszecie na dużych kołach, naljepiej amartyzowanych, być funkcjonalny czyli 3 w1 tzn spacerówka, głeboki i nosidełko albo fotelik i powinien się dobrze składac i być lekki. ona kupiła taki wypasiony firmowy ale nasze krajowe też są chyba ok tylko trzeba poszukać
  2. jaaa ale różne te brzuszki, niektóre duże w 20 tyg a niektóre małe w 30:) ciekawe jakie będą nasze, na pewno piękne:) ja zjadłam małą kolacyjkę i idę teraz na seriala. pomimo że się jest ubezpieczonym i że się ma skierowanie to niektóre badania (większość dla ciężarnych) nie są refundowane przez kasę chorych. dlatego płacimy
  3. hej rzeczywiście pustki na topiku:) ja byłam wczoraj z mężem na usg i wszystko w porządku!! dzidzia się ruszała, machała rączkami, nórzkami, super wrażenia. wg usg termin na 14.10 ale ja sie na razie trzymam jednak tego pierwszego terminu. A ha a do do badań to robiłam dziś sobie w szpitalu (bo jeżdze z dziadkiem na zabiegi co dzień rano) i wymysliłam żę przy okazji zapytam czy robią i mnie mile zaskoczyli bo za wszystko łącznie z tokso zapłaciłam 56 zł!! a przygotowałam się na minimum 100 także jak widać nie wszędzie jest drogo. albo możę w szpitalach jest taniej??
  4. falsa skopiowałam usunełam spacje i weszlo ale fajniste dzidzi, nóżeczki w górze a z ciebie piękna kobieta!!
  5. hej kobitki napatrzmy się na \"picie swoje\" póki możemy heheh, potem tylko lusterko zostanie heheh ajak tu się ogolic i wogóle. w tym sikaniem to wyprubuje w przyszłym tygodniu bo wtedy będe wszystkie zlecone badania wykonywać. Ja się po poronieniu naczytałam o tych wszystkich badaniach dosyc i wiem tyle że cytomegalia, rózyczka, toxo powodują poronienia więc jest ważne żeby je przed zajściem robić a później to raczej powinny te osoby które są narażone w związku z pracą itd albo przy kolejnym poronieniu. także dlatego pewnie lekarze nie zlecają tych badań \"w standardzie\" pozatym one są nierefunowane w polsce a każde kosztuje 35zł szt a trzeba 2 zrobić aaa ogólenie to się czuję lepiej, dziś byłam już na małych zakupach co do widaminek to do końca 12 tyg brałam kwas foliowy a od początku 13 biorę feminatal + dha, też drogi ale dobry
  6. kurcze wszystkiego nie wolno... a mnie sie chce jak nigdy red bulla ale go też nie wolno buu tak piszecie o tej toksoplazmozie że też se chyba badania zrobię
  7. artigana mam tak samo tylko do wszystkiego, mam na coś ochotę, ugryzę raz i koniec heheh. a za ogóreczkami i sledzimi też zawsze byłam, jak jechałam do przyjaciółki to zawsze miała dla mnie jakieś śledztwo w lodówce. a teraz.... od kiedy zaszłam jak ręką odjoł, nie lubie śledzi heheh a na ogórki to czekam małosolne, ale będę wcinać
  8. hej kobitki ja się troszkę lepiej dzis czuję, mam nadzieję że po dzisiejszej porcji czosnku (którą zjem później) mi całkiem się polepszy. co do teściowych to ja nie mam najgorszej, w sumie żyję z nią fajnie, jak każda teściowa trochę wkurza ale nie jest źle. gorsze miałam przeżycia z teściem który lubi sobie czasem wypić, kiedyś robił to kilka razy w tyg i był straszny. a ha i mój małzonek powiedział że jak się będą wtrącali w wychowanie dziecka (a już się powoli zaczyna) to każe im spadać bo ja już mam dziecko w koncu więc wiem jak się nim zająć:) o porodzie w domu to strach mysleć, nawet nie biorę tego pod uwagę. a w wodzie byłoby fajnie ale nie bardzo się orientuje gdzie są takie porody, u mnie w szpitalu na pewno nie ma] ale macie smaczki dziewczynki hehhe
  9. hej pisze do was zasmarkana justa:) nie mam gorączki, gardło troszkę puściło ale zaś katar się nasilił, jak nie urok to sraczka hehe a z tymi radami to mam tak samo wszyscy są najmądrzejsi. teściowa marchwi ostatnio kupiła i robi soki w sokowirówce, i tłumacze babie jak krowie na granicy że lubię marchew z jabłkiem, ale samej marchwi nie mnawidzę. to dwa razy zrobiła z jabłkiem a dziś przyniosła po pełnej szklanie samego marchewkowego. no kurna ręce opadają. kazała mi pić bo bedę zdrowa i dziecku pomoże. powiedziałam że nie ma mowy i se poszła. ja dużo puszczam mimo uszu takich rad, jakbym chciała słuchac to bym chyba zwariowała. moja mama jak byłam z synem w ciąży raczyła mnie kubusiami, bo się dziecko z ładną cerą urodzi i co... ja mam uraz do soku z marchewki a dawid jest blady jak dupa za przeproszeniem. takie dobre te rady
  10. artigiana ja też bardzo gratuluję i się cieszę że u syneczka wszystko ok!! zrobimy ranking po porodach ile chłopców a ile dziewczynek. mówią że jak chłopaczki się rodzą to wojna będzie. w mojej rodzinie i u znajomych też sami chłopcy się urodzili ostatnio, ja mam usg w poniedziałek i juz się doczekać nie mogę idę do wyrka bo czuje się okropnie, głowa mnie pobolewa, mam nadzieję że jakoś poradze sobie z tym przeziębieniem, trzymajcie kciuki
  11. witajcie kobitki u nas też pogoda do bani, do tego robią nam kanalizację więc od rana kopią kopary przed naszym domem masakra i się rozchorowałam gardło mnie napieprza, leczę się czosnkiem między innymi ale potem mi niedobrze od niego, lece na herbatkę potem się odezwę
  12. kurcze mnie te linki nie wchodzą nawet jak całe skopiuje do przeglądarki wrrr a pozatym gardło mnie na dobre chyciło i mam katar, ale teperatury na szczęście nie. biorę tabletki do ssania i pije mleko z miodem, potem sobie czosnek zapodam, same przyjemności fuj
  13. mlodaMAMUSIA ten link nie wchodzi:( a chciałam sobie znaleźć cos o bólu gardła. ogólnie od kilku dni mam katar i doszło mi wczoraj w nocy gardło. muszę zapodać do apteki, bo do ssania chyba coś można. oprócz tego pije herbatkę z sokiem malinowym własnie żeby mnie nie rozłożyło. mam dziś ogólnie trochę spraw do załatwienia i musze się zebrać w sobie. miłego dnia dziewczynki
  14. ja na szczęście nie wymiotowałam a mam pytanko do was ale z zupełnie innej beczki: kiedy się zaczynają wyprzedaże wiosennej odzieży? bo cholera musze jechać na jakieś zakupy, spodnie mi są potrzebne dziny ciążowe, eleganckie i jakieś rybaczki
  15. hejka u mnie z brzuszkiem tak jak u was, ale zauważyłam że jak wstaje rano (czego do niedawna nie było) to juz mam taki zaokrąglony a do wieczora mnie wypycha. Nikt nie zauważa prawie, z wyjątkiem tych co wiedzą bo się cały czas gapią. a ci co nie wiedzą sądzą że mi się przytyło hehneh. Jestem na etapie poszukiwania spodni ciążowych eleganckich bo cholera nie mam w czym do kościoła z dzieckiem chodzić. a wogóle to mój syn się troche naziębił i idę z nim zaraz do doktora. o tym badaniu PAPA nie słyszałam szczerze mówiąc, ale widzę że sprawa dyskusyjna, bo różnie wychodzi. jak zlecają to trzeba zrobić. Jak większaść badań ma na celu wylkuczenie pewnych chorób. u mnie 13+4 tak se piszę w piatek wchodzę w 14 tydz. a powiedzcie mi moje drogie 2 trymestr zaczyna się z 14 tygodzniem czy po zakończeniu 14 tyg??
  16. dzięki wielkie artigiana, wszędzie mówie o moim stanie, w aptekach u lekarzy i wogóle i nie wiem co mnie zamroczyło że się nie odezwałam. Teraz juz będę ostrożna. Wogóle zamieszałam jak niewiem, gdyby nie pobyt w szpitalu to pewnie by nikt nie wiedział o ciąży, chciałam jak najdłużej to w tajemnicy utrzymać aby dotrzeć do bezpiecznego tygodnia i już się nie matrwic. Teraz do mnie dopiero dociera że tak naprawdę to nie ma jako takiej granicy i każdy moment może być niebezpiieczny. aczkolwiek już tydzień jestem bez duphastonu i odpukać nic się nie dzieje więc chyba łożysko spełnia swoją funkcję jak należy. Pozatym ciągle sobie powtarzam że trzeba myśleć pozytywnie i staram się tak robić!! ale się wywnętrzniłam:) Ogólnie to zjadłam kolację kromkę ze szczypiorkiem i pomidorki koktajlowe z mozzarellą i cherbatkę malinową z soczkiem i jestem pełna. idę teraz z synkiem popatrzeć na jakiegoś filma dobrej nocy dziewczęta
  17. hej u nas dziś pogoda do pupy:) właśnie kończę wcinać śniadanko. Witam też nową forumowiczkę:) arigiana z tą kosmetyczką to ja zawaliłam, bo nie powiedziałam o ciąży...mam nadzieję że takki jednorazowy zabieg nie wyrządzi dizdzusiowi krzywdy. Następnym razem jej powiem. Ale jestem goopia. AA i gadałam wczoraj z koleżanką które zaczyna 9 miesiąc i pytałam ją o znieczulenie u dentysty, i w 2 trym juz można. Boję się iść bo mnie ząb zaczyna boleć i bez znieczulenia ani rusz miłej soboty dizewczynki
  18. hej właśnie nie mówiłam kosmetyczce że jestem w ciąży...ale mam nadzieje że nic się nie stanie, następnym razem się zapytam, chyba że artigiana mi powie, ona się będzie raczej w temacie orientować a na zaparcia to kilka rzeczy jednak można. są takie 2 syropy 2 rodzaje czopków glicerynowe i jakieś tam specjalne dla kobiet w ciąży. jutro mi w aptece sprowadzą to wam napisze a teraz zupełnie z innej beczki. moja teściowa ma sklepik spozywczy i przyniosła dziś 1kg sera białego takiego do pieczenia, a że marnotrawstwa nie lubie to upiekłam swój pierwszy w życiu sernik!!! wyjęłam go właśnie i wygląda pięknie. jak nie opadnie to może byc nawet zjadalny hehhe
  19. hej kobitki ja bardzo lubie kraków i byłam rok temu, może w lato się znowu wybiorę a mieszkam w sumie niedaleko od kraka. wczoraj się wyleżałam u kosmetyczki, miałam oczyszczanie twarzy i dziś mam troszkę pokancerowaną, ale zrobiła mi tez peeleng, potem prądzik (taki z ozonem) chyba dopuszczalny?:) i maseczkę relaksującą i masażyk na koniec.mmmm po czym pojechałyśmy z teżciową do marketu na małe zakupy i tak mi się słabo zrobiło zaczeły mi się ręce trząść i pocić się zaczełam, wystraszyłam się na maksa. ale zjadłam dużego kebaba i mi przeszło więc doszłam do wniosku że to z głodu. po kebabie z kolei odbijało mi się i żołądek protestował więc popchałam to wszystko zamrożonym koktajlem truskawkowym i poszłam spać heheh dziś już jest ok:) zaczynam dziś 13 tydz i witaminki połykać. karo ale masz wypas z tymi restauracjami do wyboru..... a ha i miałam was zapytać czy macie zaparcia? i jak sobie z tym radzicie?
  20. goja gratuluje serdecznie!!! bardzo się cieszę że wszystko ok z dzidziusiem. Na pewno to było niezpomniane przeżycie!:) ja na usg 21 też zabieram męża. szkoda tylko że w tym szpitalu nie mają takiego super nowoczesnego aparatu.
  21. no artigiana powiało optymizmem :) super u mnie też jest troszke lepiej. Nie wymiotowałam wprawdzie ani raz ale często było mi niedobrze i ten żołądek nie dawał spokoju a teraz odpukać jest lepiej. od kilku dni budzi mnie słońce i jest na dworku przyjemnie. to też człowieka tak nastraja. no i libido mi się poprawiło ale minimalnie narazie heheh. u nie koniec 12 tyg jutro zaczynam 13 więc jeszcze 8 dni do końca 1 trym. wczoraj mniałąm taki dzień że wszyscy mnie wkurzali masakra. a dziś mam kosmetyczkę więc się zrelaksuję. mamamalwiny mam nadzieję że dziewczyny cię uspokoiły tym co napisały. nie powinnaś się martwić na zapas. gina to będzie obserwować i jeszcze wszystko może ulec zmianie. spokojnie kochana!! a jeśli chodzi o planowanie potomstwa to my wzieliśmy ślub we wrześniu 2006 i planowaliśmy sobie pół roku po ślubie i wyszło ale coś było nie tak i się skończyło źle. zabieg maiałam w lipcu i kazał odczekać 3-6 miesięcy. po 3 zaczeliśmy się starać na nowo i zaszłam w styczniu. wiecie jak minie ten pierwszy trymestr to może spadnie nam wszystkim kamień z serca bo wtedy mija chyba największe zagrożenie. miłego dnia babki
  22. hej kobitki kupiłam sobie ten krem na rozstępy z AA ale nie ma na nim nic napisane o tym czy wpływa czy nie na usg. to może jakiś inny kupiłam niż wy macie? nazywa się dokładnie AA THERAPY ja i mama. Artigiana idealnie ujełaś to o tym jedzeniu, u mnie tak jest, choć coraz częściej się zdarza że mam na cos ochotę i nawet to zjadam. dziś zjadłam kajzerkę ze szczypiorkiem jogurt drugie danie ziemniaki, kotlet i surówka aaa i 3 gałki loda (otworzyli moją ulubioną lodziarnię) to chyba dosyć nie? lilien na pewno wkrótce brzuszek zacznie rosnąć:) jeszcze może tak być że będziesz narzekać na jego rozmiar;)
  23. hello goja trzeba myśleć w miarę pozytywnie:) wiem że ciężko ale musimy wierzyć że będzie ok!! ja jestem po ciężkich przeżyciach (w tamtym roku poroniłam) i jakoś sobie radze bo muszę. i też miałam w rodzinie taki strzaszny przypadek jak piszesz a to co się dzieje wokoło .... tyle nieszczęść szkoda mysleć bo sie tylko w doły wpędzimy. ja się czuje ok dzis wczoraj cos mnie kuło w lewym boku i sie denerwowałam ale przeszło i też się w nocy kręciłam jak niewiem. a sikac się budze prawie codziennie w nocy.
  24. kami super że z dzidzią ok. na pewno w 3D to niesamowity widok... u nas takie jest w katowicach i kasztuje-180-200zł właśnie. a wybieracie się na badania prenatalne? po 20 tyg się je zdaję się robi?
  25. no mnie też nogi i dół brzucha swędzi ale to na pewno z przesuszenia. właśnie poszukam sobie jakiegoś kremu na allegro. jakie polecacie dziewczyny? ten z AA dobry jest?
×