justa150
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justa150
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15
-
wisienka dzięki za rade dotyczącą tych "liszajów" tez zaczynam podejrzewać że to nie od alergi. moja doktórka przepisała mi laticort-coś ze sterydem ale ponoc łagodne. jak przeczytałam ulotke to mi się włosy na głowie zjeżyły i chyba goi nie bede tym smarować a pozatym to jest tłuste z kolei dermatolog u nas w przychodni to ospy od uczulenia nie umie odróżnić a dostać się do dermatologa dziecięcego w większym mieście graniczy z cudem bo terminy sa masakrystyczne. ale nic poszukam kogoś w necie i spróbuje choćby prywatnie
-
hejka u nas dziś dzień zgrzędzenia znowu... ale już przywykłam. idę się ubrac i pojeździć z małym po wsi może mu przejdzie jak się świerzego powietrza nałyka dzagusia no super z tym spaniem, ja tam nie narzekam bo w sumie większośc nocy mam przespanych mały śpiod 19-20 do 6-7 z tym że teraz przy tych zębach to często się się wierci, popłakuje i musze wstawać dać mu smoka nie zdążyłam się wybrac bo padło dziecię i spi a ja zamiast brac się za prace domowe to siedzę przed kompem. mam po prostu tyle do zrobienia że nie wiem w co pierw ręce włożyć
-
goja ja obstawiam ząbki plus jakieś świństwo, bo spadek apetytu przy wyrzynaniu to narmalne ale wymioty to chyba nie. dawaj mu duzo picia a jak się powturza wymioty to idź do lekarza mój spał tylko dzis godzinę za cały dzien ale był nawet grzecznt i po siódmej padł borok
-
goja ja używałam i u nas działa. dawałam ostrożnie raz dziennie ale przeczytałam w ulotce że można spokojnie więcej razy i teraz się juz nie waham. nie ma skutków ubocznych.
-
kami25 to mąż będzie zadowolony:) ale żeby było z efektem to powinnas z niego wyskoczyć nago heheh ;) u nas wczorej lepszy dzien i lepsza noc, chyba tylko raz wstałam podac smoka byłam u lekarki z tą alergią i dała mi maść ze sterydem ale słaba, mam smarować 5 dni. modlę się o poprawę bo te \"liszaje\" wyglądają strasznie goja uzbrój się w cierpliwość kilka dni to może potrwać :( wiem że ciężko jest, każda z nas ma tak samo. ale nie warto się denerwować bo jak dzieciaka boli to się męczy, my się denerwujemy, dzieciak to wyczówa i tak w kółko. trzeba dac na luz. łatwo powiedzieć trudiej zrobić ale innego wyjścia nie ma. wspomóż się tymi czopkami można je nawet kilka razy dziennie podawać paula to super że zjadł 150!!!
-
hejka goja mój kilka dni do tyłu był taki sam i w nocy mu ząbek wyrósł:) więc może u wiktora też?? spróbój mu na noc dać czopek wibrucol i posmaruj dziąsełka żelem u nas w sumie niewielka poprawa dzis był nawet wesoły i spał dwa razy dość długo ale i tak ciągle cche do mnie zaraza mała. paula tez wymiękam powoli... marceli udanego wywczasu:) mamomalwiny dzięki za życzonka:) całuski dla kajtka i malwiny. świetnie że mały tak szamie i nic mu nie jest artigiana doradź coś kochana, od około tygodnia mały ma uczulenie, takie chropowate czerwone placki i wogóle mu nie schodzi. jestem pewna że to alergia pokarmowa ale nie moge wyczaić na co. do tej pory jadł wszystkie słoiczki te bez laktozy oczywiście i nic się nie działo a tu nagle. a np herbatka dzika róża z maliną mogła go nagle uczulić? nie mam pojęcia jak teraz wyłapać skłqadnik co go uczula..
-
hello u nas noc spokojna może dletego że ten ząbek się juz wyrżnoł... ostatnio zauważyłam że jest tak na przemian raz noc super raz jeczy. na szczeście nawet jak kweka to się nie wybudza a jeść w nocy to nie daje od czasu jak 3 miesiące skończył:) paula z kupami trza byc ostrożnym:) tez miałam kiedys taką sytuację a ostatnio jak go do kapieli szykowałam to mi nasikał na kolana a potem jeszcze popuścił kupsztala także sobie wyobraźcie. masakra kami koniecznie opuść łużeczko-najwyższy czas jak mała wstaje jesli chodzi o fotelik to nasz nowy miał inaugurację jak jechaliśmy ostatnio nad morze i sprawdził się świetnie. widac ze dobrze te pasy trzymają i podoba mi się też to że mały się w nim nie poci za bardzo dobra idę gotwać aa jeszcze się pochwalę że kacperek sam zasypia w łużeczku:) wcześniej jak był spiący to go na ręce brałam i nosiłam chwilkę a teraz on sam cche w łużeczku. jakie mądre dziecko
-
witam kobitki ja od kilku dni też mam sajgon więc przybijam piątkę idą zeby 100% wczoraj w nocy przebiła się górna lewa 2 albo 3 i dalej coś się dzieje. kacperek jakby nie mój. do tych nieszczęsnych zębów włączył się też skok i ciągle chce do mnie i do mnie i na rączki i jeczy. widac że go boli. i ostatnio tyle rzeczy nowych robi że szok, zaczyna siadać , raczkować ,gadać.... żyć mi nie daje:) i nawet napisac do was czasu nie mam falsa mi też pomaga jak się pupka zaczerwieni tormentiol ale od urodzenia smaruje zawsze po zmianie pieluchy naprawdę dużą ilościa maści na odparzenia johnsona i nawet jak się zkupka to go masć zabezpiecza. położne w szpitalu tak robiły i się to super sprawdza. naprawdę biorę za każdym razem dużo tej maści. powinnaś tez wietrzyć sporo tą dupkę oliego na powietrzu i nie dawaj nic z marchewką dzagusia będzie dobrze na tych badaniach zobaczysz aaa mój jeszcze jakiegoś uczulenia dostał ale nie schodzi za bardzo więc juz zaczęłam podejrzewać że to potówki?? zgłupiałam
-
październikowa mamo u nas katar od miesiąca na topie:( ważne dużo psikac solą morską i ściągać nawet 10 razy dziennie, do tego my stosujemy euphorbium i ostatnio przepisała mam mucofluid falsa nie wiem czym mozna jeszcze rozrzedzić oprócz jabłuszka i sliwki ale możesz nie dawać rzeczy z ryżem i marchewki unikać a także dawać duzo piciu artigiana a ten zyrtec to dawałaś krople ?? bo ja mam tylko tabletki a na ulotce pisze że dla dzieci młodszych niż 4 lata zaleca się krople a wogóle to nie wiem czy dobrze robie podejrzewając że to od alergi ten katar i kaszel :/
-
witam stęskniłam się za wami:) wrócilismy juz znad morza-było oczywiście zdecydowanie za krótko niestety nie mam czasu ani siły nadrobić tylko stron pierwszy dzień po przyjeździe małemu się infekcja odnowiła i musiałam szukać szpitala ale się okazało że to to co poprzednio. dziś byłam na kontroli i w sumie bz. zastanawiam się czy to nie alergia jakaś?? może podam kacperkowi zyrtec i zobacze jak zareaguje. czy któraś podawała??
-
paula a od kiedy dokładnie ta temeratura? od wczoraj rana?? nie wiem ile może się utrzymywać jeśli to zęby. u nas była tylko jeden wieczór i noc. arigiana a u was ile to trwało??
-
aaaha i musze się jeszcze pochwalić kupiłam taki fotelik http://www.allegro.pl/item631674574_fotelik_samochodowy_ramatti_venus_9_18_ex_gratisy.html kolor sport marine 2. słyszałam dobre opinie o tym foteliku i testowałam u koleżanki a dodatkowo fajne gratysi dają:D
-
dzieńdoberek pogoda się zwaliła ale moze to i dobrze bo ten front i tak musi przejśc a lepiej teraz niz jak wyjedziemy, pozatym jak posiedze w domu to przynajmniej coś porobie, popakuje sie itd szkoda mi troszkę że mały jeszcze nie raczkuje tak jak wasze dzieci ale z dośiwaczenia wiem że na wszystko przyjdzie pora i nie ma się co stresować jutro w nocy wyjeżdzamy!! z jednej strony się bardzo cieszę a z drugiej boję troszkę jak mały zniesie te nasze wojeża przez całą polskę. od piatku do niedzieli będziemy w gardeji a od niedzieli w jastrzebiej górze
-
hej miłe panie na poczatek serdeczne życzenia duzo siły i cierpliwości niektórym mamom dłuzeszgo snu:) a wszystkim dodatkowo duzo zdrówka dla siebie i dziecków widze że poruszyłyście temat pisania na forum. ja jak większośc pewnie nie jestem wyjątkiem, pisz e jak mam czasu a tego niestety ostatnio coraz mniej. dlatego startam się czytac raz na kilka dni a jak mogę to cos skrobne przegapiłam wszystkie choroby i gorączki.. goja ciesze się że wszystko do normy wróciło, ja mam alergika ale tego co twój wiktor to on w zyciu nie miał. znaczy raz silne wymioty po jednej dawce nan i kilkarazy wysypka ale to takie placki czerwone miał na buxce a nie ktostki co do raczkowania to u nas mizernie. podnosi pupke i na kolankach jest ale nie wie że czeba tez ręce uruchomić... siedzi jak go posadze coraz lepiej ale sam tylko jak się chyci czegoś aqatek jak pisze falsa nie martw się maja twoi chłopcy jeszcze czas padam już . aaa bym zapomniała, dziś mi ginekolog wkładkę założył, prawie nic nie czułam, oby się dobrze sprawdziła jutro i w czwartek wielkie pakowanie i jazda nad morze:) juz tak się cieszę. jedziemy do jastrzebiej góry
-
witam kobitki ale wiadomości:( goja jakby było to od raota to byś przynajmniej wiedziała co i dlaczego a tak?? powiem szczerze że kompeltnie jestem zaskoczona że takie objawy jak miał wiktor ostatnio i teraz to w życiu bym nie powiązała z moczem. musi coś być na rzeczy. licze bardzo i trzymam kciuki żeby w końcu coś wykryli i usunęli przyczynę paula falsa chyba ma rację co do frania. skoro rozwija się prawidłowo i jest szczęśliwy to może nie warto szukać dziury w całym. a budzenie można zrzucić na przyzwyczajenie. jak zmienisz myslenie że to nie od choroby to może wam obojgu pomoże?? raczej nie stawiałabym na alergie i nie matrw się na zapas i nie myśl o odstawieniu na razie kami fotki cudne, wyglądałaś w tej sukiemce orginalnie i zjawiskowo. dawno nie widziałam takiej gustownej panny młodej. z jednej strony skromnie a z drugiej sexi. a michasia musiała jakoś na siebie zwrócic uwage nie?:) artigiana witamy:) nie dalej jak wczoraj nawet o was myslałam. co u was i czemu nie dajecie znaku zycia. wisienka zszokowałaś mnie tym jedzeniem zuzki WOW nie wiedziałam że takie małe dzoecko tak swietnie może sobie poradzic z dorosłym jedzeniem. mój leniwiec tylko papki i to na gesto-tak że łycha stoi. ja byłam dziś prywatnie na wizycie i doktor go bardzo dokładnie obejrzał. jest w sumie wszystko ok ale ma uszko czerwone i dał mi takie kropelki. to prawdopodobnie pozostałość z choroby a dokładniej z katarku. pozatym kacperek rozwija się świetnie. powiedział jeszcze że to silny chłopiec i ma warunki do walki z choroba. ostatnio bez antybiotyku się obeszło a chyrlał jak stary gruźlik chciałam dużo więcej napisac ale oczywiście połowy rzeczy zapomniałam:)
-
hej laski witam po tygodniowej przerwie, na weekend byłam u rodziców a potem miałam mnóstwo zajęc i tak zeszło:) teraz znowu wyjeżdzam w piątek a juz za tydzień jedziemy na wczasy-nawet nie wiecie jak się cieszę że zmienię otoczenie bo naprawde momentami mam dość w poniedziałek byłam z kacperkiem na kontroli i jest niby wszystko juz ok ale jeszcze zdarzy mu się zakasłać i dlatego sie umówiłam na jutro na prywatna wizyte u takiego fajnego lekarza w katowicach. chcę mieć pewnośc że jak pojedziemy nad morze to nie bedzie niespodzianek goja podaj mi przepis na ta twoją dietkę skoro ci tak dobrze idzie:) co do nosidełka to raczej go juz za długo nie będziesz używała więc polecam jakieś zwykłe, ja mam po kuzynce i się sprawdza chociaż go sporadycznie używam kami25 udanego pozycia małżeńskiego życzę!! zaraz wejdę na nk sobie oblukać jak pięknie wyglądałaś marceli pochwal się krzesełkiem.. i też z twoją tośką widzę kłopoty jedzeniowe.;) jak tak czytam o naszych pociechach to właściwie każde dziecko ma swoje upodobania, jeden chce jesc ze skoka inny za chiny, jedne dzieci lubią kaszkę inne wogóle i to samo tyczy się zupek, owoców, konsystencji itd dlatego \"już nie mam sił \" nie stresuj się dawaj dziecku to co lubi, nic na siłę. co kilka dni próbój to podac czego wczesniej nie chało a jak bedzie wypuwał to trudno. mój kacperek odmawia kategorycznie zupy pomidorowej a inne rzeczy zanim zje to próbuje tak śmiesznie dziubkiem :D spróbowac też kożna te wafle ryżowe podać. co do zaineresowania jedzieniem to normalne u mnie jest tak samo, chwilkę pociumka i zaraz wyrzuca. falsa ziuteczek to bezbłędny jest. mnie się wydaje że on po prostu chce byc juz dorosły:D paula zdrówka zyczę, bo widze że miałąś problemy akurat jak chłop wyjechał. kuruj się kochana. a z tym cyckiem to moga być nawracające zapalenia może powinna to jakaś połozna obejrzeć albo chociaz ci doradzić? wczoraj malutki był mega kochany a dziś mega zgrzedny?? o co chodzi??
-
hej wam:) u nas swiatełko w tunelu, w południe nie chiał butli ale za to wciągnoł cały słoiczek 125g zupki i teraz na noc pierwszy raz od x czasu wypił całą butle. więc na spaniu juz go nie bedę męczyć:) paula ja daję na spaniu w łużeczku żeby go nie budzić. jak leżałam w szpitalu to widziałam że pielęgniarki też tek karmiły dzieci przy których matek nie było paula, goja ale fajnie macie mój się narazie przymierza ale chyba jeszcze poczekam a ha byłam na kontroli u lekarki dziś bo z flegmą sobie nie mogłam poradzić (ale jestem z siebie dumna bo nie dałam antybiotyku:)) i zmieniła leki i już widac poprawę
-
hejka ja nie miałam czasu przez chorobe małego pisać:( niemogę sobie z flegmą poradzić. generalnie nie jest źle, antybiotyku nie podałam i mam nadzieję że już nie będzie trzeba, jutro ide na kontrol kami25 ty to szczupła jesteś, zacznę się chyba te z do tych twoich rad stosować. białego pieczywa juz kilka lat nie jem ale do ziemniaków mam słabość twój wielki dzień juz za parę dni. teraz czekają cię nerwy i stres a potem to juz tylko małżeńska sielanka:) pasałas że mała jeść nie che, mój kacperek ma to samo.nie mam pojecia czemu. z 5 posilków mlecznych po ok 150-180 teraz zjada dwa, rano i w południe a na wieczór nie che musze mu na spaniu wciskac. do tego zjada tylko deserek owocowy zagęszczony sinlackiem i zupkę z mięskiem
-
hejka niby sezon wiosenny w pełni a każdemu coś dolega. my od wczoraj też kiepsko mały od poniedziałku pokasływał ale to dosłownie sporadycznie a że nie było innych objawów to wziełam to za udawanie. a wczoraj to zaczeło go naprawdę dusić i charczał, ciągle się budził, do tego nie ma apetytu. i wróciliśmy właśnie z małym od lekarza. ma zmiany na oskrzelach ale zapalenia na szczęscie nie-póki co. mam podawać leki i zobaczymy albo się poprawi albo nie. w razie gorączki mam podać antbiotyk, ale wolałabym tego uniknąć. jestem na razie dobrej myśli czekam teraz na mame bo z mężem muszę do tego kardiologa jechać. ta ciapa sama nic nie załatwi :beated: paula kuźwa może to zęby rzeczywiście będą ale 3 miesiące ?? to raczej za długo. już nie raz myślałam o twoim franku co mu spac nie daje ale jak bum bum nie mam pomysłu. zobaczymy po tym drugim leku polal próbuj z tym piciem, często podawaj az w koncu zechce na pierdzonko noce a raczej na niemożność pierdzonka dobrze działa herbatka z hippa ułatwiająca trawienie. podaję juz na spaniu ok 50 ml i ma maly spokój całą noc,a tak to tez się potrafi męczyć na rzadsze kupki polecam sliwki z hippa albo deser z suszonych sliwek i jabłek gerbera albo samo jabłuszko, trzeba unikać rzeczy gdzie jest duzo marchewki i ryzowych kaszek. ja z tego powodu przeszłam na kleik kukurydziany co do goraczki to mamamalwiny ma dobry lek ale ja oczywiście zapomniałam jak się nazywa mamomalwiny boże aż się scyzoryk w kieszeni otwiera jak się to wszystko słyszy. ja bym na twoim miejscu psychicznie nie wytrzymała tego oczekiwania i chyba bym szukała prywatnie gdziekolwiek aha ciekawostka moj kacperek nie chce nigdy pić chłodnego choćby był spragniony, musi miec ciepłe. jak jest u was?? wisienka z przewijaniem mamy to samo, to jest wyczyn teraz małego przewinąć albo ubrać. czasem mam ochote go przywiązać do tego przewijaka:)
-
magslom-> kurczę takie to dziwne to nocne budzenie sie.... stawiałam u franka że to jednak od refluksu ale jak ty piszesz że masz to samo a dzieciak zdrowy to już zgłupiałam. może po prostu takie dzieci sie zdarzają i to przejdzie z czasem.... życze wam dziewczyny żeby jak najszybciej przeszło goa29 napisz mi która ty jesteś na NK bo chciałam oliwkę obejrzeć a do większości to nie mogę się dostać na galerię bo pisze że ukryta, z was kojarzę na 35 osób paule, goje, artigiane, gandziulkę, agateq, mamemalwiny, kami25,false, dzagusie :( aa i pewnie falsa juz poleciała na wakacje, ciekawe jak ziutek zniósł lot mój kacperek cos dziś mało jadł. teraz na noc też tylko troszkę wypił:(
-
dzieńdoberek ale tu pustki ho ho ja narazie w domku siedze bo starszy syn wujeżdża w niedziele skoro świt na zieloną szkołe i już przezywam i żyje tym jego wyjazdem, kompetuje mu garderobe itd. a młodszy syn normalnie szaleństwo:) też tak macie że nie możecie przewinąć spokojnie dziecka?? mój na przewijaku wyrabia cuda, nie sposób go przewinąć chyba że jak na brzuchu lezy ale to wyższa technika której jeszcze nie opanowałam mamaomalwiny cieszę się że zdiagnozowali kajtusia w końcu, może po tym miesiącu \"diety\" wszystko się wyprostuje oby. a powiedz co ci mówili że to zniknie? czy się wyleczy i ile to może potrwać? miłego dnia wszystkim
-
hejka no proszę was, nikogo nie ma od wczoraj??? wszyscy grilują?? no trudno. moje dziecię właśnie zasnęło ale nas dziś wymęczył, coś był zgrzędny. chyba mu dolne 2 idą bo napuchnięte ma. w tym upatruję problem bo nic inego mu nie dolega teraz mam wieczór dla siebie, mąż w pracy, to posiedze sobie spokojnie przed kompem a potem poczytam ksiażkę
-
falsa zdjęcie ziutka z przyjaciółmi zajebiste po prostu i stwierdzam że ziutek sto procent do ciebie podobny się robi. wogóle przeglądając zdjęciA NA NK można już stwierdzić w tym wieku do którego z rodziców maluch się robi podobny. np u kamiki mała jest bardzo do tatusia podobna
-
hejka nadrabiałam zaległości przez dwie godziny a teraz to już nawet nie wiem co komu napisać bo mi się pomieszało co u kogo byłam z małym w górach i było super, powietrze cisza i same przyjemności. kacperek się w żaden sposób nie poprzestawiał. droga była troszkę męczoąca bo ponad 4 godz w mojej skodzinie bez klimy dało nam a d... do tego były dwie kupy. ale ogólnie pozytywnie u nas od dwóch miesięcy mały przesypia całe nocki od 19.30 do 6. czasem się przebudzi na piciu albo jak coś mu nie pasi ale to rzadkość. w dzien też karmienie bez problemów 6-7, 10, 13 nutramigen z kleikiem kukurydzinym po południu słoiczek owoców z sinlakiem lub bez i słoiczek zupki i po kapieli flaszka. jesli chodzi o ilości to owoców zjada przewaznie cały słoiczek a zupki to zależy jak mu podchodzi np dynię z indykiem potrafi nawet 190 zjeść a ziemniaki z królikiem do 100 kacpeek nie siedzi jeszcze ale czyni powoli różne postepy, na brzuszku kreci się dookoła, próbuje się nózkami odpychac jak do raczkowania, na miękim podłożu staje na nózkach i tak śmiesznie skacze. mówić za bardzo nie chce wazy juz na pewno dobrze ponad 8kg. ładny wieprzoszek z niego:) no dobra teraz się odniose falsa ziutek ładnie przybiera tylko na cycku, myślałąm wczesniej że się budzi bo nie pojedzony ale w tej sytuacji to chyba odpada. a co do jedzenia zupek czy owoców to może bys swojego mleka dodawała?? może by wtedy mu posmakowało. za karmieniem \" nieświadomym\" to nie jestem bo potem tylko przy bajkach nakarmisz a inaczej będzie problem. dobrze do tego podchodzisz:) podoba mi się też wasza dieta, nie dieta. powiem mojemu M rzebyśmy też tak zmienili sposób odzywiania, ciekawe co on na to:) goja widzisz wiktor potrzebował więcej rzarełka, wiadomo powszechnie że jak polak głodny to zły. ciekawe jak z pracą wyjdzie u ciebie paula juz się ucieszyłam z tym spaniem a tu kapa jednak, cholera może ten drugi specyfik pomoże coś z sąsiadem przewalona sytuacja, że też taki samobójca nie pomyśli o rodzinie dzieciach..... teraz syn będzie miał zryta psychike przez niego. nie ma co żałować takich osób bo każdy ma problemy a jak się ma deprechę to do lekarza się idzie leczyć.... gratuluję też pomysłowości z wózkiem. i jakbym bliżej mieszkała to bym się na kawkę wprosiła;) kami-25 ta kreske na brzucholu dalej mam ale przestałam juz zwracać na nią uwagę pozatym 24 po wyjeździe w góry dostałam pierwszy @ od ho ho. pojawił się więc w niecąły miesiąc po zaprzestaniu karmienia.teraz czekam kolejnego i idę założyc wkładkę, byłam wczoraj na wizycie i juz wszystko z lekarzem ustaliłam agateq powinnaś zrypać teściową raz a porządnie. u mnie jest tak jak u goi. teściowa daję tylko to co naszykuje i o tej o której każe artigiana super że blanka tak szybko załapała i to tyle rzeczy naraz. sprytna dziewczynka:) polal mądrość dzieci mnie rozbawiła do łez :D
-
hejka ja dzwoniłam właśnie do gina i się na przyszły tydzień umówiłam, juz mija miesiąc jak nie karmię cycem a tu okresu ani widu ani słychu, a chce sobie wkładkę założyc i musze to obgadać z ginem. czytałam że @ po zaprzestaniu karmienia można dostać zarówno od razu, po miesiącu lub nawet po 3/ 4 wydaje mi się to dziwne a w ciąży nie jestem na pewno bo sie zabezpieczamy gumkami. zreszta po tym co nisia napisała to zaczęłam się wkrecać ale musze sobie dać spokój bo nic nie pękło ani nie było rzdnej sytuacji awaryjnej także to chyba po prostu hormony jeszcze szaleją. pozatym ciągle mi kropelki mleka wypływaja z cycków sory za ten elaborat ale się wygadać musiałam
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15