justa150
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justa150
-
o mój boże agatQ dostałam gęsiej skóry jak to czytałam, aż sie nuż w kieszenie otwiera jak się widzi co robią niektórzy lekarze jacy sę lekkomyslni i jak łatwo narażają życie kobiet i dzieci. nie dość że niepotrzebnie się namęczyłaś -zamiast od razu cięcie zrobić to czekali do ostatniej chwili i narazili cię i dziecko. masakra. współczuję przeżyć ale sie bardzo ciesze że wszystko skończyło się dobrze i że chłopcy są zdrowi:) a napisz jeszcze jakie wymiary miały twoje smyki i ile przytyłaś w ciąży. sory za ciekawość ale nigdy \"na żywo\" nie rozmawiałam z mamą bliźniaków:) ja jutro jadę z kacperkiem do alergologa, dobrze że mamy w rodzinie lekarza to załatwił mi w sumie wizytę z dnia na dzień w niedziele mamy chrzest małego a od poniedziałku znowu po lekarzach się włuczymy. rano pediatra potem kontrola bioderek i okulistę musimy zaliczyć bo mi sie prawe oczko nie podoba. nie otwiera się tak szeroko jak lewe i trochę łzawi. czy wasze malce mają coś podobnego??
-
witam panie witam mamę biźniaczków:) napisz nam kochana jak sobie radzisz, bo my z pojedynczymi egzemplarzami czasem nie dajemy rady a co dopiero podójne szczęście:) paula rzeczywiście tak jest że na pewnym etapie dziecko potrzebuje czegoś \"bardziej sytego\" a skoro franek skończył 4 miesiące to wprowadź powoli kaszkę albo zupkę i zobacz co się będzie działo. ja po 4 miesiącu na pewno tego spróbuje
-
falsa jak brałam ibuprom to też mi się mały momentami wydawał spokojniejszy i tez się zastanawiałam nawet ale nie szukałam nigdzie i nie drążyłam tematu jaki wpływ maja te leki na dziecko. jak są dozwolone to chyba nie szkodliwy
-
falsa łączę się z tobą w bólu, ja też przez to przechodziłam jak wyszliśmy ze szpitala 2 tygodnie temu. mój starszy syn przywlókł dziadostwo także nie schodziłą mu gorączka 39 i wszystkich nas pozarażał. tez nie miałąm siły się małym zając, a dać go nie miałam komu bo wszyscy choezy byli. leczyłam się ibupromem i homeopatycznymi lekami ale jak nie mogłam zbic gorączki którąś tabketka to się wkurzyłam i poszłam do lekarza. przepisał antybiotyk i za dwa dni byłam jak nowa. a mały się nie zaraził-znaczy zagorączkował raz i pokaszlywał ale się rozeszło i na szczęście jest ok. paula ja przez to przechodzę od kilku tygodni i juz nie mam pomysłu co robic. pije co dzoeń karmi i herbatke mlekopędna i chyba jest ciut lepiej. pozatym widze po cyckach. jeden lekarz mi doradził rzadziej przystawiać i od tego czasu przystawiam co 2,5 -3 godz i wydaje mi się że mały już nie taki głodny jak wczesniej. ale dopiero po wizycie za tydzień bedę wiedziała ile przybrał. jak zamało to dokarmie na pewno. od ponad 6 tygodni mały przybrał niecałe pół kilo.niby jest w normie od urodzenia ale ja widze że głodne jest dziecko. wszystko wyżre z cycków i dalej mlaska
-
asia55, aeriss ja mam te same dylematy a do tego waga maluszka mnie dobija, pomimo że był dosyć duży jak się urodził 3800 to ma dopiero 5500 i taka chudzinka z niego. też ma prowdopodobnie alergie:( we wtorek ide do lekarza na kontrolę wagi i zobacze czy nie czeba go będzie dokarmiać. założenie tez miałam przynajmniej do 6 miesiąca karmić ale w tej sytuacji to sama mam wątpliwości dziś w nocy kacperek pobił wszelkie rekordy budzenia, co 2 godziny wstawał!! coś się naszym dzieciom porobiło bo czytałam że u pauli to samo było. narazie pozostaje nam się wspierać i karmić dalej.jakoś ten czas leci więc ani się nie spojrzymy a nasze maluchy dadzą nam trochę wolności:) miłej niedzieli babki
-
witam panie paula nie zamarwiaj się może to ten skok. wszystkie chyba mamy podobnie jak ty z frankiem. ja tez łapię ostatnio takie klimaty ale to bardziej przez te wymioty, wysypki kaszelki i inne. mam zero czasu dla siebie. a do tego nie ma z czego odciągnąć więc nie mam mowy o wyjściu na dłużej a podanie sztucznego odpada bo mały uczulony. czuję sie więźniem własnych cycków!!! do tego lekarze nie pomnagaja, wczoraj dermatolog powiedział mi tyle co sama wiedziałam, także czekaja nas poszukiwanie lepszych specjalistów liczę że z czasem się jakoś wszystko rozwiąże eee dobrze że jest kafe i sie możemy wspierać paula będzie dobrze całuski dla artigiany i blaneczki
-
październikowa mamo myślę że nie mamy się czym przejmować i nasze dzieciaki sobie wyrównaja wszystko.tak mi lekarz powiedział. mój też mało gaworzy i jeszcze lekarz zalecił inne noszenie bo podciagany za rączki w pozycji leżącej na plecach nie trzyma sztywno główki.
-
kitka mnie zaczynaja wychodzić włosy właśnie ale z cerą na razie nie mam problemów, chyba cię nie pocieszę ale po pierwszym dziecku przez kilka lat mi wychodziły... 26.10.2008 ale twój dzieciaczek dużo potrafi:) jak tak czytam was to się martwię że mój nie chwyta jeszcze zabawek i przekłada sobie. a jak u innych mamuś?
-
i dodam jeszcze-bo widzę że wy aktualnie o spaniu maluchów że mój po tym szpitalu to spał od 20.30 a o 5 musiałąm go obudzić na jedzenie!! bo dalej by spał, nieźle co?:)
-
witam wszystkie panie wróciłam wczoraj ze szpitala!!! w piatek chciałam małego dokarmić i dałąm mu Nan1 bo wydawał mi się głodny a on zaczął rzygać jak szalony ja wpadłam w panikę na maksa, mały mi przez ręce leciał taki się wiotki zrobił. na szczęście mąż szybko przyjechał i pedem do szpitala dostał kroplówkę i po kilku godzinach jak ręką odjoł, ale wszystki badania musieli zrobić miałam ogólnie racje bo się chłoptaś nie najada, ważylismy go przed i po karmieniu i wynik marny 50-60 gr wypijał. do tego w 6 tygodni przytył niecałe pół kilo i to za mało. ale na razie mam karmić jednak piersią i mój pediatra ma dopiero zdecydować. jestem niepocieszona i chyba się wybiorę do jakiegoś alergologa prywatnie. w szpitalu nie stwierdzili alergi tylko wymioty po tym nanie, wiec dalej nic nie wiadomo do tego ja złapałam jakąś jelitówkę - w szpitalu wszyscy przez to podobno przechodzili i teraz mnie muli i mama srakę brzydko mówiąc. modle sie żeby małay nie złapał ode mnie bo nie mam ochoty wracać do szpitala. wzioł juz jedną dawke rotarixu to może nic mu nie będzie nie mam czasu czytać wszystkiego i nie wiem czy nadrobię ale mam nadzieję że u was i maluszków wszystko gra
-
hejka goa29 widze że jesteśmy w tym samym wieku:) i dzieci też mamy w podobnym:) ja mam syna który w kwietniu skonczy 10 lat i oczywiście maluszka. moze opowiesz jakw yglądał twój poród po tylu latach bo mnie powiedzieli że u mnie to wygladało jak u pierworódki.... a z high school musical to chyba wszystkie dzieciaki w tym wieku mają na tym punckie fioła
-
deli miałam cię pytać o proporcje tej wody z miodem ale się mały na szczęście sfajdał heheh ale możesz podac może sie kiedyś przyda falsa człowiek sobie nawet sprawy nie zdaje jak groźna może być grypa:( ja się martwie o mojego brata który mieszka w irlandi i ma własnie podejrzenie zapalenia mięśnia sercowego po grypie. normalnie się modlę żeby wyzdrowiał. szkoda dzieciaków tego kolego, takie maluszki:(
-
dobry wieczor dziewczynki mój miał przedwczoraj i wczoraj ciężką noc-chyba przez pełnię bo innego powodu nie widzę. budził się jak nigdy 2 razy na karmienie dzis tez ma dzień zgrzędzenia witam nową koleżankę:) dziewczyny ja bez gadania z wami to bym juz całkiem zdziczała a co do nawilżania noska to ja co dzień psikam wodą morską w sprayu marimera i tez ładnie oczyszcza
-
mamomalwiny mojemu też własnie zrudziały ale mam nadzieje że to tylko stam przyjściowy i docelowo bedą ciemny blond jak u męża. wolałabym juz żeby był łysy niż rudy;P mój jak juz lezy na brzuszku to raczej sie podpiera na łapkach. kilka razy tak podwinoł rękę ze obrócił się na plecy aha wiecie co jeszcze robi jak go przewijam to się skubany tak wykręca jakby chciał na brzuch sie obrócić. też tak macie??
-
właśnie kicha ja tez mam drugie i szkoda że nie wydłużyli do 22 tyg.. październikowa mamo nie martw się na pewno sobie poradzisz z cwiczeniami. napisz po wizycie co ci zalecił. ja się tez martwię bo mój nie chce wogóle na brzuszku lezeć. próbuje go kłaść ale płacze...
-
hejka mamamalwiny ale się kajtek zmienił od urodzenia:) widze że mu włsoki zjaśniały:) mojemu też-ale niestety tez się wytarły heheh paula ty to po prostu za mało przed ciążą ważyłaś a teraz masz odpowiedznią wagę, jak schudniesz te 6 kg to bedziesz patyk margarytka11 ale jesteś wytrwała kobito-podziwiam się. ja też karmie tylko cyckiem i aktualnie borykam się z zatkanym kanalikiem w lewej piersi a dwa tygodnie temu miałam w prawej to samo. znaczy nie jestem pewna czy to zatkany kanalik?? albo to albo jakieś zapalenie. co do ćwiczeń to poprzestałam jak na razie na zakupie płyty z ćwiczeniami z dzieckiem w domu ale ją tylko obejrzałam i kapa czasu nie mam ani ochoty tym bardziej dziś się czuję jak z krzyża zdjęta, pierś mnie boli, całe plecy, głowa
-
hej dziewczynki ale ładne te wasze maluszki:) a franek ma oczy że hoho będzie na pewno laski na nie wyrywał hehe co do cycków to u mnie masakra i poza tym wszystko jak u pauli. okresu brak, upławów brak, ochoty na sex brak. cycyki to serio się u mnie kwalifikują do operacji a z wagą to u mnie mniej niż przed ciążą, dupa mi spadła ale brzuch nie chce. po dawidzie to od razu się wciągnoł a teraz to widać że druga ciąża i ciężej idzie a pozatym wiek robi swoje. nadmienie że w czerwcu mi stuknie 29 na zegarze
-
hejak w nowym roczku:) wiecie nie mogę się nadziwić że te nasze pociechy się w takim tempie rozwijają.. conqita co do kapieli to nie mam pojęcia... dziwne... a może jest głodna jak ja kapiesz? z tymi kupkami to widze że wszystkie mamy stresa. u mnie tak jak pisałam tez się zmieniło z kupami z dnia na dzień. najpierw robił kilka dziennie a teraz jedną na dwa dni w różnych kolorach
-
hejka mój też nie lubi na brzuszku leżeć ale skoro powinien to będę próbowac choć na troszkę dziennie go kłaść. za to dosyc duzo go pionowo nosze tyłem lub przodem i główkę juz fajnie trzyma. do tego zaobserwowałam że zaczyna się skubany nogą tak smiesznie odpychać i przesuwac w górę grzechoti jak wisza nad nim to obserwuje ale trąca tylko przypadkiem. a ha i całe piąstki wkłada do buzi!!
-
dobry wieczór dziewczynki u mnie lepiej i u gina w końcu nie byłam, przystawiałam małego często do tej piersi i pomogło dzagusia fitomix to srodek mlekopedny z firmy herbapol, kosztuje około 5,6 zł. ja go pije od dawna już i polecam bo widać że mleczko jest
-
październikowa mamo może poczekaj kilka dni, jeśli to wysypka to przejdzie
-
kamika powinnaś skonsultować sie z lekarzem. niby wszędzie pisza że jak nie ma wysokiej gorączki to można karmić, w końcu jakby sie miało dziecko zaraźić to prędzej w tradycyjny sposób mi gorączka po apapie ustapiła ale znowu się zaczynam licho czuć, pewnie w nocy bedę zdychać. jak sie nie poprawi to do gina ide jutro. a powiedzcie mi jakby to było przeziebienie to co można brać?
-
właśnie mamomalwiny u nas tez kolor sinawy raczej a nie czerwony, może sie odparzyły i trzeba czymś smarować... i fajny pomysł z tym balem:) w co małego przebierzesz?
-
hejka falsa ja pierdziele!! krowa nie wie że 3 miesięczne dziecko nie jada czekolady? powinnaś zwrócić jej uwagę artigiana udanej i sprawnej przeprowadzki życzymy, wracaj do nas szybko a ja mam problem, w nocy obudził mnie ból prawego cycka tak od strony pachy i myślałam że za pełno więc małemu dałam na śpiocha ale ciągle pomomo opróżnienia czuje ten ból-bardziej przy dotyku. masowałam i żadnego guzka nie czuje, a piersi wyglądaja normalnie właściwie. aha czuję sie też generalnie do dupy, boli mnie głowa i mam stan podgorączkowy. co radzicie zrobić w tej sytuacji?
-
hej dziewczynki my wrócilismy dzis od rodziców, małemu słuzył poby, był grzeczniutki i coraz częściej zdarza mu się przesypac całe noce do około 5 rana od 21. z kupkami nadal dziwnie jeden dzień nie robi wogóle drugi robi ale dzagusia pocieszyłaś mnie że u ciebie było podobnie paula na pewno się chrzciny udadzą, zazdroszczę troszke że większość ma juz to za sobą, ja dopiero jutro do księdza pójdę zamówić. wogóle paula widze między naszymi dziećmi dużo podobieństw, mój tez taki długi a ma dopiero 2 miesiące juz 68 za małe i 74 nosi. a z karmieniem mam ten sam problem, też ciągle pluje cycem i nie wiem jakim cudem się najada. chciałabym karmić jak najdłużej i tez się tym stresuje. w dodatku na tej diecie beznabiałowej chudne i wszyscy mówią że licho wyglądam. juz chyba kilka kg mam mniej niż przed ciążą. o obrzarstwie świątecznym mogłam pomarzyc jedynie, bo wszystko z jajakami artigiana teraz wszystkiego próbuje i zapisuje jaka na co reakcja, włączyłam mleko sojowe i nic sie nie dzieje idę popatrzec na filma, mąż do pracy pojechał więc przedemną nocka z moim szkrabem