justa150
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justa150
-
goja chciałabym cię teraz zobaczyć:). mój brzuch wysoko jak nie wiem, o schyleniu sie nie mam mowy. własnie z mężęm myjemy łazienke po płytkowaniu i fugowaniu, dziś też będzie zamontowana kabina:) falsa zapomniałam napisac że też oczywiście trzymam paluszki!!
-
hej dziewczynki nie bójcie się nie zostaniecie same, jeszcze ja jestem:) u mnie jak zwykle nic. rzadnych sladów zbliżajacego sie porodu, nawet brzuch mi nie opadł...buuu a termin w poniedziałek upływa.na szczęście mój gin kazał w niedziele na 10 przyjechać. to moze jakoś pomoże generalnie kicha, przy obiedzie jeszcze sie uiciełam w palucha i mam zabandarzowany gratuluje nowym mamusiom:) artigiana mam nadzieje ze jakoś sie polepszy sytuacja z tym pokarmem. trzymam kciuki viola nie martw się myśl tylko o dzidziusiu, a na pewno bedzie dobrze z tym zusem to już lekka przesada, żeby kontrole robic jak już kobieta jest prawie na terminie??
-
hej dziewczynki serdecznie gratuluje mamaiemalwiny i kitce!!!! tabelka z mamusiami juz się zapełnia powoli.... fasolka ja też mam termin na za tydzień w poniedziałek, ale jak do niedzieli nic się nie wydarzy to jadę do szpitala tak się z lekarzem umówiłam. może coś poradzi... u mnie w nocy masakra ale nie ze względu na sikanie tylko drętwienie rąk, jest to chyba najgorsza rzecz jaka mi się w ciąży przydażyła...wolałabym już częściej sikać. powiem lekarzowi bo się zajebiście męczę zresztą nie tylko w nocy w dzień także nic nie mogę zrobić przez te paluchy. fasolka ja też postanowiłam że zaliczę jeszcze w najbliższych dniach kosmetyczkę i może znajdę kogoś kto mi pedicur zrobi bo z takimi stopami to wsyd z domu wyjść....sama nie daje rady a mąż nie zrobi tak dokładnie
-
gratuluje kolejnej mamusi:) ale zazdroszcze już tym co mają swoje maleństwa przy sobie... teraz kilka godzin poleżałam z nogami w górze i nawet troszkę pomogło. najlepiej by było tak cały dzień ale remont u nas sie kończy i musze zapierdzielać żeby wszystko przygotować, więc się nie oszczędzam a tu i tak nic goja tobie to dobrze z czopem, chociaz kurka i tak nie wiadomo ile minie od odejścia do porodu....
-
falsa gdybym miałą mikrofale to bym się nie zastanawiała....ale musiałabym elektryczny kupić. jak nie kupię to chyba bede musiała wszystko ciągle gotować.....
-
dziewczynki czy uważacie że sterylizator jest bardzo potrzebny?? wyparzyłyście już butelki, laktator, smoczki? zastanawiam się nad kupnem ale nie chciałabym na wyrost kupować... może macie jakieś sugestie?
-
kamika ja zanim zaszłam w ciąże to twierdziłam uparcie że wolę niespodziankę, bo tak miałam z pierwszym dzieckiem, ale człowiek i tak się nastawia, ma przeczucie co będzie i tak sobie wtedy wmówiłam że będzie dziewczynka a tu suprise-dawid wyskoczył:) A w tej ciąży mi się odwróciło jak tylko nadażyła sie okazja to chcieliśmy z mężem wiedzieć:) dziękuje wam kochane za rady odnośnie tych stóp, mąż mi smaruje co dzień tym kremem z perfekty i troszkę to przynosi ulgę ale ostatnio już przestaje wszystko działać. nawet leżenie z nogami w górze nie pomaga. własnie dostarczono mi sok z grejfrutów:) bede pić. a wode też pije żywiec zdrój.
-
goja masz rację, żaden facet nie dałby rady!! to przecież słaba płeć!! hehe mam do ciebie jeszcze pytanko i do innych dziewczyn które maja opuchnięte stopy, czy was przy dotyku ta \"opuchlizna\" na stopach boli? bo mnie przy ucisju ten obrzęk pod kostka i na stopie boli a nie wiem czy to normalne. fasolka z tymi włosami to rozumiem bo sama mam podobnie, a plan mysle że dobry i sie sprawdzi.
-
hej kobitki ja się nie oszczędzam od wczoraj, aż mnie mój M zwyzywał.., w jednym pokoju zakonczył remont szafek i teraz wszystko przenosze żeby małemu kacik zrobić, mój m robi teraz jeszcze łazienke więc nie może mi pomóc, a ja sama pomimo że mi ciężko jak cholera to muszę to zrobić.... ale jutro powinnam skonczyć. od kilku dni mam masakrystycznie opuchnięte stopy, wyglądają jak wielkie parówy, nie moge patrzec na nie. i do tego drętwieją mi strasznie palce i prawa ręak mnie boli. sory że tak narzekam ale rano to az mi się chciało płakać.... byle do przyszłej niedzieli, może lekarz jakoś małego wyciągnie, gratuluje przybyłym mamusiom, witaj karo:) brzuchatki trzymajcie się jakoś!! damy radę, damy radę aaa co do chrzcin to myślałam róznież jak niektóre z was o świętach, o drugim dniu konkretnie. paula dobrze że lepiej z twoimi cycusiami już, jak coś będziesz nam doradzać. a twój kluseczek niezły:)
-
hej laseczki:) artigiana to zdjęcie jest zajebiste po prostu..... paula witaj kochana!! franek to chłop jak dąb!! gratuluje bardzo syneczka dostałam wiadomość od karo91 z wymiarami małego uzupełnię więc tabelkę Mamusie: 01. Milianna.......04.09(29.09)cc......3500......53.......... Szymek 02.Gandziulka...11.09...................3320......54.... .. .......Julia 03. MlodaMamusia..17.0.(07.10).......3770......54.............Br yan 04. emi81............29.09.(10.10)......3600.......55......... ..Czarek 05. Artigiana.........30.09...............3600......54.......... ...Blanka 06. Paula01............02.10..............4400......62.......... ..Franek 07. neea82.............05.10..............3000.......50.......... Malwinka 08. Karo91.............06.10..............3340.......50....... ......Damian karo pisze że wszystko u nich w porządku i że powinni wyjść do domu w piątek. mam was wszystkie pozdrowić. karo jest tez ciekawa czy się pojawiły jeszcze jakieś maluszki:)
-
neea gratulacje!!! uaktualniam więc tabelkę Mamusie: 01. Milianna.......04.09(29.09)cc......3500......53.......... Szymek 02.Gandziulka...11.09...................3320......54.... .. .......Julia 03. MlodaMamusia..17.0.(07.10).......3770......54.............Br yan 04. emi81............29.09.(10.10)......3600.......55......... ..Czarek 05. Artigiana.........30.09...............3600......54.......... ...Blanka 06. Paula01............02.10..............4400......62.......... ..Franek 07. neea82.............05.10.............3000.......50..........Malwinka 08. Karo91.............06.10.................................... ......Damian
-
hejka artigiana dzięki za udostępnienie:) blanusia cudo po prostu:) uśmiecha się słodko... tabelke trzeba uzupełnić o karo i pewnie o kamike ale o niej to narazie nic nie wiemy Mamusie: 01. Milianna.......04.09(29.09)cc......3500......53.......... Szymek 02.Gandziulka...11.09...................3320......54.... .. .......ulia 03. MlodaMamusia..17.0.(07.10).......3770......54.............Bryan 04. emi81............29.09.(10.10)......3600.......55......... ..Czarek 05. Artigiana.........30.09...............3600......54.......... ...Blanka 06. Paula01............02.10..............4400......62.......... ..Franek 07. Karo91.............06.10..........................................Damian nie mam danych damianka ale to jak karo wróci to sobie wpisze:)
-
hej brzuszki ja od niepamiętnych czasów przespałam cała noc!! piszę tak wczesnie bo własnie otrzymałam wiadomość od karo91 \"cześć kochane. tu karo91 z kafe. damianek przyszedł na świat wczoraj o 15.55. Poród był łatwy, nie miałam bolących skurczy do 6cm, a potem szybko dostałam znieczulenie, swietna rzecz..! Nie byłam nacięta, lecz rozerwało mi się... i to jest teraz najtrudniejsze bo bardzo boli. No ale miłość jaką się czuje do tej małej istotki nie da się opisać. normalnie patrzylibysmy na niego i płakali ze szczęścia cały dzień. przekarz wiadomość dizewczynom proszę. jesteście kochane!\" przepisałam wszystko:) czyli mamy następną mamusię i dzidziusia:) karo gratulacje!!!! asia to rzeczywiście ciężki dizeń przed tobą...może po całym dniu chodzenia coś ruszy. pisz do nas jakby cie zebrało.do terminu masz tylko 3 dni:)
-
anecik to powodzenia jutro!! trzymamy kciuki. ja dołączam do tych \"bezobjawowych\" w piatek przy badaniu lekarz powiedział że wszystko pozamykane, szyjka nieskrócona, główka jakaśtam, ale na pewno wysoko jeszcze. czyli czekamy do 19.
-
a u nas pogoda piękna, mam dużo roboty w domu ale zebrac sie nie mogę... tylko gram w karty. musze się zmusić i się ostro zabrać, luzik się zrobił bo wszystkie rodzą:)
-
goja w pełni cię rozumiem z weselem, dlatego zrezygnowałam a mieliśmy zaproszenie tez na ten weekend co minoł. ale nie była to aż taka bliska rodzina wię c nie mam specjalnych wyrzutó sumienia. ogólnie to mi się juz pląta która rodzi a która nie rodzi;P z udzielających się osób już chyba nie duzo zostało z brzuszkami bo oczywiście tabelka jest długa ale duzo dziewczyn nie pisze ja mam jeszcze równo 2 tygodnie także jakoś damy radę!! brzuch do góry!! albo lepiej w dół heheh
-
anecik podniosłąś mnie na duchu bo mam tak samo z paluchami, z dnia na dzien jest coraz gorzej. dziś dwie pobudki miałam przez zdrętwienie i musiałam po pół godzinie masować bo normanalnie masakra jakaś falsa trzymamy kcuki
-
na początku gratulację dla mausiek świrzo upieczonych, całuski dziewczynki, wracajcie do nas od wczoraj rana myślałam o pauli i franiu, kurczę taki duży a paula dała radę to wszystkie damy:) i wogóle fajnie to wyszło że się franio urodził w tym dniu, zuch chłopak, widac wyczuł hehe jeszcze raz gratuje falsa dobrze że ci ciśnienie spadło, uff jak dobrze że nie musisz ostatnich tygodni w szpitalu spędzić goja dobrej zabawy życzę kitka ale jaja, powodzenia trzymamy kciuki!! ja miałam numery spisane dziewczyn ale mi się zgubiły. podam swój, jak coś to napisz 501714998, a ja przekaże a ha wczoraj miałąm ostatnią wizytę u gina i mam infekcje pęcherza, biorę antybiotyk, oprócz tego inne wyniki ok. w badaniu ginekologicznym tez idealnie, wszystko pozamykane, także powiedział że z doświadczenia nie przewiduje że wcześniej urodze. i jak do 19 nic nie ruszy to rano 19 mam przyjechac do szpitala i mi porobi badania, i jak bedą sprzyjające okoliczności to spróbujemy urodzić dzidziuska-to jego słowa dokładnie
-
hej dziewczynki paula ja mam tak samo z tym jedzeniem a zostały mi trzy tygodnie... ciągle bym żarła... do tego zaczęłam troche puchnąc i wyglądam jak słonica.
-
paula, my się tu podniecamy a twoja szyjka nic??? no pięknie trzeba dziewczyny chyba przywyknąć do myśli że raczej nic wcześniej się nie zdarzy i uzbroić się w cierpliwość. naszym dzieciom chyba dobrze jeszcze w środku.... aczkolwiek jak się weźniemy grupowo za porządki i inne rzeczy;) to może.. gadam od rzeczy. juz mi na mózg siada. jeszcze w nocy mi się seksik śnił, taki fajny....
-
paula trzymam kciuki żeby te skurcze znaczyły początek porodu!!! daj znać jak po lekarzu ja byłam na zakupach. stwierdziłam że już się nie oszczedzam bo nie ma po co, najwyżej wcześniej się kacperek wykluje. wczoraj zaczęłam 37tc jeszcze tydzień wytrzymać a potem niech się dzieje co chce. miłego weekendu koleżanki
-
dzagusia ja na początku ciąży brałam za radą koleżanki farmaceutki taki syrop lactulosum lekarz mi też powiedział że spokojnie mogę aczkolwiek na ulotce pisze \"Lek może być stosowany w okresie ciąży i karmienia piersią jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności i tylko za zaleceniem lekarza. \" także nie wiem, może niech się swojego lekarza zapyta
-
bez obrazy deli dla farmaceutek ale coraz częściej się zdarza że są chyba niedouczone bo ci dadzą coś nie takiego. jakby człowiek nie czytał ulotek to by marnie było ja ostatnio kupowałam prenatal bo feminatal +DHA niedostępny był i sie pytam jak krowy na granicy czy prenatal DHA to to samo ? i czy to komplaks tzn witaminy i kwasy a ona na to że oczywiście.... po czym jak przeczytałam w domu to się okazało że to tylko kwasy a witaminy i tak musze dokupic. nie dość że wyszło drożej to się wściekłam tylko
-
hejka niedzielnie karo ale ci zazdroszczę z ta łazienką, u nas prace idą do przodu ale do końca jeszcze troche. może tydzień przy dobrych wiatrach... paula z tymi zwierzakami to masz ubaw hehe super fotka, ps. kota nie zlokalizowałam na fotce z pępuszkiem to potwierdzam o gazikach i rozcięczonym spirytusem. tak nam połozna radziła aaa ząb mnie dalej boli jadę od wczoraj na przeciwbólach ale nie da rady inaczej. masakra co do znaków tez bym wolała wage niż skorpiona i mam nadzieje że się wyrobie. postanowiłam że od 38tc się seksimy czy to się męzowi podoba czy nie. może się uda przyspieszyć przy dużej częstotliwości heheheheeh idę do wyra chyba z powrotem
-
falsa dobrze że porodówka cię nastawiłą optymistycznie heheh ale jak się widzi że czysto, schludnie i personel miły to poród nie wydaje się byc taki straszny... a z tym zębem to mam własnie tak zrobione jak mówisz, rozwiercił, dał trucizne i myśleliśmy że wytrzyma to dłużej. dzwoniłam do gina i mówił że pyralgin mogę spokojnie. jak do poniedziałku nie przejdzie to wyrwe gada bo mi właściwie nie potrzebna górna 7 , albo niech napcha wiecej tej trutki sama już nie wiem artigiana kurde sami ci lekarze nie wiedzą z czego zyją, wkurza mnie to okropnie bo albo tak albo tak a nie zmieniaja zdanie co chwilę.