Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa150

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa150

  1. witajcie kochanienkie zaczęła się jazda starszego musze pilnować ze szkołą właśnie skończyłam malowac dziecku na przyrode liścia kasztana. oczywiście sobie zapomniał sobie że było coś zadane a pytałam sto razy wrrr z nowości to kacperek od postawienia pierwszych kroczków w dwa tygodnodnie dosłownie zaczoł maszerować i sam już prawie chodzi jeszcze to nie jest do końca stabilne ale wygląda przeroskosznie pozatym jadę do samatorium na 6 dni na kręgosłup bo mam wade a boli mnie już jak cholera. dostałam propozycję- tescie mi funduja to jadę. ale miałam taki dylemat w związku z małym że szok. źle mi z tym że go na tyle zostawiam ale tłumaczę sobie że zdrowie w tym momencie najważniejsze a pozatym coś mnie katar zmógł, humor mam kiepskawy raczej bo mąż ciągle pracuje po nocach i z moich obliczeń wynika że nie spędzimy ani jednej nocy razem do przyszłej niedzieli, a od poniedziałku się zaczęło jakos mnie to nie nastawia optymistycznie ale jak powiedziałam już to pojade. jeszcze razem pospimy. a ha i jeszcze nam wypada akurat jak mnie nie ma 3 rocznica ślubu źle się to wszystko złożyło i generalnie to nie nadążam za moim dzieckiem teraz a że juz mało sypia w dzień to mam zero czasu. wszystko przeczytałam bardzo pobierznie sorki ale to z braku czasu. nie wiem czemu doba jest taka krótka??? mamomalwiny znajomi mieli podobnie z córką i się okazało że to jakaś rzadka odmiana padaczki. dostaje jakies leki i jest ok dobrej nocy wszystkim
  2. no to zaszalałaś goja... dziecko to niestety droga inwestycja chyba to wszyscy wiemy. kupi sie dwie paki pampersów, kaszki, mleko, słoiczki i juz 300 nie ma weszłam z godzinę temu na kafe pochwalić się że kacperek zrobił dzis pierwsze samodzielne kroczki :D a my wariaci z mężem tak się darliśmy z radości że aż się wystraszył i rozpłakał :( deli mój uwielbia kąpiel, kąpiemy go w wanience takiej z ikei którą wkładam do wanny i może chlapać do woli. też wycieram mu buzię mokra ręką może się mała czegoś kiedyś wystraszyła że tak reaguje?? co do mieszkania to tez mamy kredyt bo trzeba było przy domu zrobic a mieszkają jeszcze na dole teście i babka. ale staram się nie narzekac i raczej na plusy patrzeć. co wieś to wieś, spokój, luz. najpotrzebniejsze rzeczy mam pod ręką a do katowic 20 km także spoko jest. dobra idę sie komponowac i lulu dobrej i przespanej nocy:)
  3. goja to na 100% od zębów. nie martw się przejdzie jak wyjdą udanej imprezki zycze u mnie wczoraj była kumpela i się upodliłyśmy lekko hehehe duzo zdrówka dla wszystkich maluszków
  4. hej kobitki mnie nie było troszkę bo byłam u rodziców z młodym w tym czasie dorobilismy sie następnej górnej jedynki - oczywiście4 przypłaciliśmy to gorszym spaniem w nocy. teraz kacper ma juz "komplet" na górze czyli 4 ząbki a na dole 3 ale pewnie niedługo brakujaca 2 się wyrżnie. ogólnie u nas w porządku, mały przepada za owocami i wogóle teraz to wciąga wszystko w zasięgu wzroku-choćby odkurzacz. mam wrazenie że jedzenie to jego pasja. ciągle chodzi i mlaska i zagląda mi do garów jak gotuje-oczywiście jak go na rączkach trzymam :P pozatym coraz dłużej stoi sam i chyba wkrótce zrobi pierwsze samodzielne kroki. jest wszędobylski i coraz bardziej szkudzi nocki u nas wyglądają fajnie w sumie. zawsze ten sam rytuał-kapiel, żarełko-usypianie na podusi na kolanie między 19 a 20. w nocy róznie ale jak jest ok to sie nie budzi lub raz daję mu wtedy smoka lub wody falsa nie bij R :) faceci to mają takie pomysły ze głowa mała. mój kiedys jak mały się obudził w nocy to tez oświecił światło i do zabawy-mówił ze dziecko się rozbudziło i niech se pobryka.... przywołałam go do porządku.
  5. jeszcze chciałam was zapytac o jedną rzecz jak dajecie dziecku coś co średnio chce jesc to bardzo go zabawiacie żeby zjadł?? bo ja rano i wieczorem to nawet tańcze zeby mu wcisnąć:)
  6. hej z wieczora ja w końcu moge spokojnie usiąśc do kompa i dwa słowa napisać. w ciągu dnia mały spi wprawdzie dwa razy jeszcze ale wówczas się streszczam żeby coś do garnka włożyć. witam szczególnie nową mamusię i czarka:) taki podobny do mojego kacperka aż się napatrzec nie mogłam:), i budowa podobna i kształt buzi i wielkość i włoski:) super fajny chłopak kami 25 jesli chodzi o body to teraz prawie zawsze zakładam body z krótkim nawet do spania i na dwór też a na to już nic, ewentualnie koszulkę z krótkim i pieluchomajtki a co do bucików to mam ten sam problem, bo mi juz mały z wózka "wyłazi" i musze go czasem postawić na ziemi, a przeciez z gołymi stopami to nie bardzo. jutro chyba zakupię butki co do jadłospisu to my mamy problem rano i wieczór ponieważ od dwóch miesięcy kacek nie je już z butli-niczego oprócz picia więc musze podawać wszystko łyżeczką. a problem w tym że inne rzeczy zjada chętnie a kaszki na mleku (czytaj nutramigenie teraz hummanie sl) nie bardzo chce. sukcesekm jest jak mu wcisne 150 takiej gęstej papy i tak 7 - papa na humanie z kleikiem kikurydzianym ok 150 10 owocowa owsianka z bobowity cała 190 12 obiadek słoiczek cały 190 14 obiad z nami -co akurat jest w menu ilości trudne do zmierzenia 16 kanapka z szynką 19 znowu papa na humanie ok 150 do tego przekąski w ciągu dnia, troszkę ciniminis, chrupki kukurydziane, bułka, owoce świerze, baban brzoskwinia, maliny porzeckzi jagody praktycznie wszystko co do umiejetności to ja jakoś nie porównuje z tym co pisza, wiadomo że jest ważne żeby juz dziecko siedziało samo i wstawało w tym wieku ale inne rzeczy to raczej w tempie indywidualnym wszystko przychodzi goja gratuluję picia z bidonu:) znaczy wiktorowi gratuluje:) my mamy kubek z lovi ale kacperek go nie chce i pije z buteleczki lovi - dużo pije. a smoka dostaje do spania i jak zgrzedzi fest teraz czeka mnie jeszcze sterta prasowania - jak miło
  7. bry wieczór mój kacek paula raczej nie krzyczy tylko gada głośno dosyć, dzis byliśmy w zoo i normalnie był grzeczny chociaż zwierzatka to go wogóle nie interesowały:) a pozatym to miałam nosa dziś patrze a tam szósty ząbek jest:) dół jakoś w miarę idzie, gorzej z górą aa j jeszcze miałam wam napisać synek mojej kuzynki kilka miesięcy starszy od naszych pociech dostał po szczepieniu 40 i pół stopnia gorączki - masakra. lekarz kazał jej dac jedną trzecią czopka pyralginy i przeszło jak ręką odjoł. więc jakby coś się nie wahajcie dawać
  8. witamy po wywczasie październikowa mamo:) jak sam katarek to dacie radę falsa normalnie go zmierze bo ciekawa jestem tych cm. w 80 on już wogóle nie wchodzi na styk są 86 i early days śpiochy 12-18 m może być suży bo maż ma 180cm wzrostu i nogę 45 a kacperek łapkę też ma niemałą chyba 21 rozmiar co do utraty wagi na alto to u dzieci starszych tak jest zawsze. mój syn starszy na zime to się robi taki utyty, to znaczy widze po nim że policzki ma pełniejsze, tyłek, uda a na lato to szkieletor, ze żebra można liczyć:)
  9. hejka kamika_25 gratulujemy zębalka. my mamy piąteczkę narazie ale po zachowaniu widze że szykuję się górna lewa jedynka. juz górne dwójki fajnie widac i jak sie szczerze uśmiechnie mój syn to wygląda jak wampirze dziecie heheh w lato dzieci zawsze mają gorszy apetyt i często mnie przybierają ale u blanki wydaje mi się za moło. jakby było chociaż 200 na miesiąc. magslom zarąbiście chodzi hubercik, szybciutko mu "poszło":) mój starszy syn zaczoł chodzić równo w wieku 9 miesięcy a ten kloc mały to jak się puści co zdarza mu się coraz częściej to zaraz siada, nie wróże mu szybkiego chodzenia w sensie że samodzielnego a ha jeszcze o praniu gadałyście, ja ciągle piorę w jelpie i osobno małego rzeczy. czasem tylko jeansy dorzucam do naszych i uczulenń nie było, bynajmniej nie od proszku u nas w przychodni nie mierzą też ja po ubrankach wiem ile mniej więcej mierzy. a że mam z różnych firm to wyciągam średnią. mamy ciut ponad 80. ale go z ciekawości sama jutro zmierze sposobem falsy falsa nic się nie martw, faceci na pijane laski patrza raczej z politowaniem i obrzydzeniem, ale powiem ci że ja też się zrobiłam bardzo zazdrosna odkąd siedze w domu. zdziczałam po prostu
  10. ale dobrocie robicie...mmmm palce lizać ja teraz czekam aż teściowica zrobi gołąbki żeby się załapać:) ja do tej diety dunkanaq już się drugi albo trzeci miesiąc przymierzam i zacząc nie mogę...ale już znalazłam fajny klub fitnes więc się biorę za siebie bo mam zero kondycji u nas troszku lepiej, powoli mu przechodzi-nawet do lekarza z tym nie poszłam bo przebieg jak zwykle i leczenie dobrałam chyba odpowiednie. paula u nas wyszły pierw dwójki górne a potem prawa jedynka a lewej ani widu ani słychu. więc się nie przejmuj artigiana na samą myśl o tych robalach mi niedobrze, ale mieliście sajgon, w taki gorąc to kilka godzin i może być śmierdząca niespodzianka. przynajmniej u mnie na poddaszu
  11. witam niedzielnie kobitki u nas kacperek przeziebiony. mąż go kąpielą zaprawił dwa dni temu-teraz kaszlemy i smarkamy. weszłam od razu z lekami i mam wielką nadzieję rozgonić dziadostwo polal musisz małemu więcej mięska dawać, w wieku naszych dzieciaków koniecznie dziennie musi być mięsko najlepiej indyk. kacper miał anemie i indyczek pomógł od razu. zresztą mój jest mięskolubny więc mi łatwo mówić;P wcina i rybe i mięsa i zupki z tym że nic co ja specjalnie dla niego ugotuje..... musi jeść to co my na obiad w tej chwili nasz jadłopis wygląda tak rano kaszka na humanie sl, potem owoce z biszkoptem i kaszką albo owocowa owsianka albo to co akurat mam, na obiad duży słoiczek jest za mało potem z nami je obiad to co jest (z tym że mlaka unikam bo go obsypuje), po południu owoce np banana i kanapkę z szynką lub coś inego i na kolację kaszka na humanie falsa dobre z tymi wkładkami:) mój jest tez dobry, jak leżałam w szpitalu to mówie przez telefon kup mi podpaski naturella z 4 lub 5 kropelkami duże dwie paczki - już z myślą o zbliżającym się porodzie a on mi kupił dwa opakowania wkładek po 100 sztuk!!. potem to mu juz pokazałam naocznie jaka jest różnica między wkładką a podpaską i jeszcze z ząbkami to jest naprawdę różnie i nie ma się co przejmować. u nas pierwsze dwa wyszły jak nie miał skończonych 4 miesięcy a nastepne po 3 miesiącach dopiero. słyszałam tez opinie że mleczki wypadaja w tym roku w którym wyszły np jak w 4 miesiącu to wypadną w 4 roku życia. nie wiem czy to zabobon bo kilku osobą się to sprawdziło?? dzagusia, goja nasze chłopaki prawie identycznie STOJĄ z umiejętnościami heheheh a ile ważą chłopcy? bo mój prawie 10 kg, kloc jak niewiem, bodziaki 86 juz na styk są. już kupuję rozmiar 92!!!
  12. witam drogie panie rzeczywiście dużo do nadrabiania nie ma:) ja swoją nieobecność ciągłą usprawiedliwiam upałami-po prostu nie ma mnie przez cały dzień w domu. mieszkamy na poddaszu i mamy chyba z milion stopni. kacperek śpi dosłownie na golasa:) artigiana mojego też powoli zaczyna do żarełka ciągnąć, jak się coś je to chce i wszystkiego prubuje. przepada za owocami nawet porzeczki z krzewu wpierdziela:) oprócz tego z nowości mamy 5-go zeba i kacperek raczkuje z prędkością światła i chodzi przy meblach ale rzeby sie podnieśc to musi mnieć się czego chwycić. jest generalnie grzeczniutki, ładnie je. śpi w miarę jak widzi basen to normalnie szłu dostaje i musimy się z nikm kąpać w naszym dużym basenie na placu dziewczyny a jak wsze dzieci znosza upały?? bo mój ciągle spocony jak szczurek.... a pamperów 4+używamy teraz i jestem zadowolona. wkładam je tylko na noc. w ciągu dnia jest w pieluchomajtkach z hugisa lub pampersa
  13. hejka wieczorowo siadłam w końcu sobie chwilkę za cały boży dzień z piwkiem w ręce. mały od kilku dni ma złe nocki bo mu zebole idą, przed wczoraj wyszedł mu 4 sztuka-lewa górna dwójka a teraz ida jedynki górne i go męczą ogólnie dzień mi minoł pod znakiem sprzatania. potem byłam w ikei z małym-pojechałam między innymi po słomki do piwa - których notabene nie kupiłam bo mały marudził i nie kupiłam połowy rzeczy których chciałam :dribble: ale kupiłam za to kilka innych gadżetów w tym zabezpieczenia szafek i szuflad przed wszędobylskimi rączkami i taką półeczke na reling. z okazji tego zakupu wysprzatałam i \"przemeblowałam\" troszkę kuchnie, w sensie że poprzestawiałam niektóre graty wisienka jak juz mała zaczęła pełzać to daje jej 2-4 tyg i bedzie raczkowac a potem wstawać sama. u nas tez było długo długo nic a potem wszystko na raz aż nam oczy wyłaziły:P co do tego dermatologa to może bym skorzystała, mieszkam niedaleko będzina więc kawałek mam ale jakby był warto to pojadę jak możesz to daj namiary goja mam do ciebie prośbę jakbyś mi napisała jeszcze raz na jakiej diecie ty byłaś, bo mam wesele i z 2 kg by mi się przydało zgubic
  14. paula może pośpi? taki rozkład dnia byłby dla niego dobry. tak się zastanawiałam może problem leży w psychice małego. znaczy że może franek potrzebuje właśnie określonych pór na wszytsko? czytałam że jak dziecko wie co będzie \"dalej\" to jest spokojniejsze... a u nas z tymi uczuleniami to masakra. prywatny dermatolog niewiele pomógł. małemu się zrobiło nawet jeszcze gorzej. dookoła szyjki, pod broda i na pleckach miał takie wstrętne plamy czerwone plus takie jakby potówki ropne w skupiskach. poszłam do innej dermatolożki i przepisała maść robioną z hydrokortizonem i łanie mu to zbielało ale nie znikło całkowicie ??? już nie mam pojęcia co z tym dalej robić
  15. heloł ja czytam na bieżąco ale nie mam nawet chwilki żeby napisać. w domu jak jestem, to sobie planuje że napiszę to a to a potem dupa z tego widze że każda ma jakieś problemy małe lub większe paula u ciebie wciąż tak samo z tym franusiem. teraz jak wyczerpałaś wszystkie możliwości to muszisz czekać aż mały podrośnie i zrozumie kiedy jest pora spania wieczornego i że sie spi całą noc. przecież taka sytuacja nie może trwać wiecznie wisienka dobrze że zdecydowałaś siena te rehabilitację a z policją to dobrze że wynegocjowałaś tylko upomnienie my doczekaliśmy się 4 ząbka, nocki u nas średnie, raz jest dobrze raz gorzej ale generalnie się wysypiam i nie narzekam. jak te zęby mu ida to wtedy się budzi i kręci a tak to śpi. apetycik wrócił małemu i teraz wpierdziela wszystko jak odkurzacz. nabiału niestety unikam w dalszym ciągu-jak dostał ostatnio danonka na spróbe to znowu go obsypało. juz nie mam sił do tych wysypek. od jakiegoś czasu tez ciągle wstaje i łazi przy meblach trzeba go ciąfle pilnowac albo prowadzać za rączki. czworakowanie trwało w sumie krótko i nie jest juz dla małego atrakcyjne. teraz tylko stoi. też widze że zaczyna kumać, zdarzy mu się pa pa robić, jak mówie żeby czegoś nie brał do buzi to wie na pewno o co kaman. i wie gdzie się świeci światełko i patrzy na lampki jak się garza i zapalają był poruszany temat picia. kacperek wypija teraz duże ilości ale tylko wody z herbatkami granulowanymi hippa ziołowymi i owocowymi. jakbym miała oszacowac to bym powiedziała że wypija mój smok od 300-700 nawet a jeszcze ze świerzych wiadomości to odparzyła nam się pierwszy raz pupka. sytuacja była podobna jak u ziutka falsy. wczoraj robił dużo twardych kup i widac było że się trochę męczy to dziś dałam mu suszone śliwki po których wprawdzie nie mam problemów z jakościa kupki ale teraz jest z ilością bo po prostu nawet jako miesięczny bobas tyle nie srał co teraz!!! zreszta jak tyle je to nie ma się czemu dziwić
  16. u nas wcześniej przeczyszczały owoce ze słoiczka znaczy suszona śliwka sama albo z jabłkiem ale od jakiegoś czasu nie daje owoców bo wyczaiłam - nie wiem czy dobrze że małemu szkodzą w ten sposób że chyba zakwaszają bo zaczoł ulewac i go brzuszek pobolewał. tera z daję mu surowe owoce. wczoraj i dziś dostał jagody, maliny banana. jutro rozmocze prawdziwe suszone sliwki i mu zaserwuje. wisienka a gdzie kupujesz te kaszki bo u nas kicha w wyborze i kupiłam tylko ten zdrowy brzuszek 5 czy 8 zbóż
  17. u nas parno az sie po d.... leje. kacperek non stop spocony. masakra jakaś współczuje wam dziewczyny przebojów z teściwymi albo z mamami. u mnie w tej kwesti spoko. czasem są jakieś niesnaski ale da się żyć artigiana spokojnie możesz juz zamieniać blance goja a ty masz żel na swoich? bo ja sobie tak zrobiłam dziś na moich dość krótkich paznokciach położyła mi babka żel, zrobiła sobie frencza a na łączeniu kolorowy brokat, na każdym inny kolor hehehe żeby do wszytskiego pasowało:)
  18. witam laski ja w rankingu jestem pewnie ostatnia:) nie mam po prostu czasu, nie wyrabiam się z niczym po prostu tylko latam za małym, bawię się z małym , jeżdże na spacerki z małym... ostatnio miałam dołek a jeszcze mnie małż wkurzył ale już ok. prawie na każdy weekend wyjeżdżam do rodziców a teraz jak jest pogoda to siedzimy na dworze artigiana gratulujemy, blanka na pewno prowadzi w ilości ząbków:) falsa niezły ten twój kot ale się nie denerwuj to prezent dla ciebie, podobno koty przynoszą swoje \"zdobycze\" swoim właścicielon na znak szacunku. i nie martwcie sie każda z nas przechodzi przez to. dziecko zmienia życie o 100% i nie ma się co czarować ale dobre hulaszcze czasy już nie powrócą, nie powrócą już nie...... jak śpiewała dżem. przechodziłam przez to ze starszym dzieckiem mój kacek śpi w body z krótkim i nie przykrywam go a i tak jest cały mokry kami czasem nie robiabadań firmy farmaceutyczne a lekarze mają sprawdzone maście i one nie szkodzą w minimalnej ilości. przerabiałam to kilka tyg temu, przepisali nam laticort, którego też nie można niby stosować, a powiedział ci lekarz co to dokładnie jest? goja gratuluje pracy:) i przybijamy piątke bo kacperek w tym samym momencie co twój wiktor zaczoł się podnosić, siadac i raczkować. teraz nie mogę go ogarnąć, w każdą dziurkę się wciśnie
  19. dzieńdoberek wisienka ja za twoją poradą poszłam do dermatologa i stwierdziła że te zmiany to prawdopodobnie potówki które zliszajowaciały, przepisała wodę borową i laticort przez kilka dni i musze powiedziec że dosyc zeszły ale nie do końca, a jak zapytałam ją czy może przyczyna byc jakiś pokarm to powiedziała że tego wykluczyć nie może i bądż tu mądry??? zacznę to chyba olewać bo tylko nerwy sobie psuje falsa z tymi rzesami to ja pierwsze słyszę. uważam że to jakaś lipa
  20. a ha ja mam juz 3 facetów w domu:) nieźle mnie terroryzują czasem wszyscy trzej:)
  21. hejka nie było mnie kilka dni bo nie miałam ani czasu ani siły ale powoli nadrabiam zaległości. od jutra znowu robota bo mąż ma urodzinki i robimy spora imprezke w niedzielę paula gratuluję ząbka, w końcu się wyrżnoł:) u nas było zgrzędnie i brak apetytu ale chyba powoli wracamy do normy. wkurza mnie już ta wyimaginowana alergia. zaczne mu chyba już wszystko dawać bo inaczej zwariuję im bardziej myślę i szukam tym jest gorzej. mamomalwiny to nieźle sobie kajtek podjada:) ale fajnie jak dziecko ma apetyt i je wszystko ze smakiem
  22. i jeszcze jedno też się cieszę że szaszczepiłam i to bardzo bo jak sobie przypomnę ile razy byłam w szpitalu ze starszym synem na to gówno to szok. raz miał nawet powikłania i po tej jelitówce mu się wodniak na jądrze zrobił!! na szczęscie po kilku miesiącach się wchłonoł
  23. no widzisz goja dobrze że poszłaś do lekarza. dziwi mnie tylko to że wiktor pomimo zaszczepienia na rota ma biegunkę? a może ta szczepionka nie zabezpiecza w pełni tylko łagodzi objawy.
  24. hej witam no no paula toś go upasła hihihihi a poważnie to super że w koncu ta waga ruszyła u niego. to ile teraz franko wazy?? mój kacperek to nosi ostatni rozmiar body 86 a potem to chyba juz nie ma niemowlęcych ciuchów tylko dziecięce od 92? ciekawe w co go bede ubierać jak bodziaki i pajace sa najwygodniejsze... i jeszcze nowina. udało mi się wczoraj znaleźć prywatnie dermatologa dziecięcego który mnie przyjoł po południu i te zmiany to są potówki które zliszajowaciały.... teraz mam niczym nie smarować go, kosmetyki odstawić i przepisała mi specjalny płym do przecierania tych miejsc zobaczymy co to da. dodatkowo musiała kupic jakąś specjalistyczną emulsje do mycia za prawie 70 zł masakra.
  25. artigiana to udanej rocznicy slubu, gratuluje i zycze dalszych lat w miłości. o blankę się nie martw, rozstanie zniesie lepiej niz ty:)
×