Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marcela82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marcela82

  1. aaaaaaaaaaaaaaa, nienawidzę swojej pracy!!!!!!!!!!!!!!
  2. Hej Dziewczyny... Siedze sobie w pracy i rośnie wokół nie góra papierów, niezałatwionych spraw. A to wszystko dlatego, że moi współpracownicy wyjechali na szkolenie i kurde nie daję rady bez nich. Właściwie, to już we wtorek postanowiłam, że olewam to. A teraz hicior! Udało mi się w końcu umówic do ginekologa. Zależało mi, żeby zrobić badania, zwłaszcza prolaktyna. Jak sie mieszka na zadupiu, to nie jest to takie proste. Wszędzie zapisy najszybciej na grudzień, nawet prywatnie. Udało mie się zarejestrować na wczoraj i to na kasę chorych. Odsiedziałam 2 godziny w kolejce i potem sie okazało, że lekarzem jest jakiś Arab, który niekoniecznie wie, co sie do niego mówi. Od razu mu powiedziałam z czym przychodzę, a on się mnie pyta od kiedy jestem mężatką. Potem zrobił mi cytologię, chociaz mu mówiłam, że miałam robiona w lipcu. A potem powiedział, że mam stosowac kalendarzyk małżeński, mirzyc temp. i sprawdzać śluż (którego nie mam prawie). jak mu powiedziałam, że nie jajeczkuję, bo robiłam testu owul. to stwierdził, że to nic i dalej trzeba mierzyć temp. Hehehehehehehehe Normalnie tragedia. A w ogóle jak mu powiedziałam na wstępie jaki mam problem, to się strasznie zmieszał, jakby juz od razu wiedział, że kompletnie nie wie, jak mi pomóc. szukam innego lekarza. Pozdrowionka.
  3. Hej, gdzie sa wszystkie? Oj musicie chyba w delegacje jechac tak jak ja. Wczoraj byłam u gina, kazał sie narazie nie przejmowa do Nowego Roku, a potem zrobic badania. Pa uciekam, bo z wredna babka mam dzisiaj zajecia.
  4. To z kroplówka i polowaniem na lwa tez super!!!! Jeny, ale przynudzają na szkoleniu, padam z nudów.
  5. Zabulina, kurde, zdjęcia na bieżni i w stokrotkach - dla mnie bomba! Oglądam dalej...
  6. Dianusia, w sumie bociany juz odleciały, ale mam nadzieję, że specjalnie dla Ciebie jeden się jeszcze za Mazurach zawieruszył i czeka specjalnie na Ciebie. Zabulina, ja na swoje zdjęcia slubne jestem bardzo zła. chciałam miec ich duzo, ponieważ nie mielismy kamery na ślubie i weselu. Gdyby nie kuzym Ł., to bym miała dosłownie garśc zdjęc i to kiepskich.
  7. Zabulina, normalnie, biorę jeszcze raz ślub i chce miec takie zdjęcia. Macie fajne pomysły, zdjęcia sa wesołe, kolorowe, żywe, inne niz wszystkie i piękne. Stronka bardzo ciekawa, szybko się ładuje i poprostu same ochy i achy w Twoją stronę.
  8. zabulina, strona super. Własnie się smieję, bo patrze na zdjęcie z obraczkami, ktore jedna świnka ma na nodze a druga na ręce. Fajne, he he
  9. Hej!!! Witam nowego dzidziusia!!! Diabełku i Natalko, wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dużo zdrówka!!!!!! ja dalej na szkoleniu usypiam. Dzisiaj i jutro same wykłady, ale jutro mąż po mnie przyjedzie i w końcu skończy sie to katowanie. Ide wieczorem do gina pogadac o moim kłopocie. Ciekawa jestem co mi powie. na pewno skieruje na jakies badania, ktorych niestety już nie zdążę zrobic w Warszawie, a szkoda, bo tu mam prywatną wypasiona przychodnię, która opłaca mi firma. Pozdrawiam Was wszystkie i trzymajcie się ciepło i Wasze dzidzie też.
  10. cześc Siedzę właśnie na szkoleniu, w dlaszym ciągu delegacja. Ziewam i się strasznie nudzę. Tak naprawdę to nie wiem o czym do mnie gadają. Rany, jeszcze tydzień...
  11. Cze dziewczyny!!! Wpadam tylko na chwilkę sie przywitac i zaraz lecę. niestety zrobiłam test i wyszedł ch.....wo!!! Własnie mam @ i jestem zawiedziona jak cholera. Pozdrowionka
  12. cześć!!!! Nie zaglądam tu ostatnio zbyt czesto, bo mam nawał roboty. Kasiaku, współczuję teściowej. Mam nadzieję, że jak doczekamy się dziecka, to nie bedę musiała zamieszkac ze swoja. Chociaz narazie jest spoko, to już sobie wyobrażam jak zwariuje na punkcie pierwszego wnuka/wnuczki. Będzie wtrącanie, rozpieszczanie itd... Nanarzie troche spóźnia mi się @, ale to u mnie się często zdaża, no i juz ponad tydzien strasznie bolą mnie cycki...hm....hmm...hm...?!?! zastanawiam sie czy kupic dzisiaj test (juz chyba z 5) czy się nie napalać i czekać cierpliwie jeszcze z tydzien lub dwa. Strasznie Wa zazdroszcze waszych maluszków. Jutro jadę do stolicy na prawie 2 tygodnie w delegacje. W koncu sobie odpocznę i poznam jakię nowych ludzi. Mam zarezerwowany pokoj w hotelu z dziewczyna , której kompletnie nie znam. Mam nadzieje, że sie polubimy i w nastepny weekend ostro zaszalejemy. Trzymajcie kciuki, żeby mi sie jakaś ciepła klucha nie trafiła. Kończę dziewczyny, bo jestem teraz jeszcze w robocie, ale pora się już zmywać. Pa
  13. Wpadłam tylko na chwilke podziękować kasiakowi za zdjęcia. Przesłodki Wasz Kubuś!!!!!! Śliczny chłopczyk!!!~ Lecę, bo mam duzo roboty.
  14. Cześc Mamuśki i te które jescze nie są tak ja ka Mamuskami! Jak zwyklę siedze jesczce w robocie, wróciłam właśnie z kolega od naszej kierowniczki rejonu, która na szczescie pracuje 130 km od nas i pierwszy raz ja widziałam. Wrażenia mam złe. Celem tej wycieczki było zrobienie z nas idiotów i pokazanie jaka to ona mądra itd, nie będę pisac o konkretach bo kogo to obchodzi. Nastepnym razem jak znów coś takiego wymysli, bedę niestety na zwolnieniu lekarskim. Tym bardziej po takich akcjach chce mi sie dziecka. Siedziałabym sobie z nim w domku i miała w nosie tą głupia babę.
  15. Kasiaku!!!! Dziekuję za zdjęcia. Kubuś prześliczny, taki słodki. Piękny poprostu!!!!!! Też chce takiego ślicznego dzidziusia!!!!!
  16. Czesc!!!! Kasiaku, jeszcze raz Ci gratuluję!!!!!!!! Twojemu mężowi oczywiście też! Jak będziesz miała czas, to prześlij mi też zdjęcie waszego Kubusia. U mnie starania o dzidziusia zostały narazie wstrzymane, bo mąż bierze antybiotyki i stwierdził, że poczekamy aż jego nasionka bedą czyste od lekarstw.
  17. Kasiaku!!!!! Gratuluacje!!!!!! Dużo zdrowia i szcześcia dla całej Waszej rodzinki, najwięcej oczywiście dla Kubusia!!!!!!!!!!!!!
  18. Dostalam rano @, więc moge sobie z Dianusia rekę podać. Nie mam nawet kiedy pojechac do lekarza, zrobić jakies badania. Dostałam jakis czas temu skierowanie na badanie hormonów, ale zaraz potem przyjeli mnie do pracy i teraz zaiwaniam od 7 do 18 na jakimś zadupiu. Musialabym wziać dzień a nawet kilka wolnego, ale za krótko pracuje, więc bedziemy próbować dalej. Rozczarowałam się strasznie. okropny mam dziś dzień, mój tato jest w szpitalu. Z roboty wyjde pewnie późnym wieczorem, bo jest zamknięcie miesiąca. Kasiaku, pewnie już jest na świecie Twój Kubuś. Wszystkiego najlepszego!!!!!!!!
  19. Ja też jestem ciekawa co z kasiakiem. Może już jest mamą? Mam teraz chwilkę czasu i wreszcie moge coś napisać. Dzisiaj poniedziałek i nikomu nie chce sie pracowaćno i większość sie już zmyła do domu. A ja czekam na męża (pracujemy w jednej firmie). Od kilku dni mam przeczucie, że nasz dzidziuś już został zmajstrowany, ale w zeszlym miesiącu też takie miałam, choc teraz jakoś tak inaczej. nie mam sobie kiedy testu kupić a z drugiej strony nie chcę sie znów rozczarować jedną kreską. Już bym chciała przytulać takie malutkie, nasze, te małe rączki, nóżki, ubranka...eh i te nieprzespane noce, hi hi. Jeśli sie okaże, żejuż jest w moich brzuszku, to przez najbliższe 2 m-ce nikt sie w pracy nie może dowiedzieć, bo jestem na okresie próbnym i podejrzewam, że nie dostałabym kolejnej umowy, he he he. Pozatym brakuje mi trochę rodziny.Mieszkam teraz prawie 500 km od rodzinnego domu. Eh, ale bym sobie teraz z mamą na balkonie posiedziała...
  20. Kasiaku, Twój piesek się pewnie zatruł i nie wydaje mi sie, żeby było jakieś lekarstwo dla niego. musi pewnie jej samo pezejść i chyba nie powinnaś jej dawać teraz jeść. Jak będzie to trwało zbyt długo to do weterynarza. Eh, staramy sie o tego dzidziusia i staramy a tu jak narazie nic...
  21. czesc Dziewczyny!!! Pamietacie mnie? baaaardzo dlugo tu nie zagladalam, bo nie mialam internetu. Od niedawna zaczelam prace, wlasnie w niej siedze i mam tutaj internet. W zwiazku z dlugim weekendem pustki dzisiaj w robocie i mam totalny luz. Ale od poniedzialku znow sie zacznie. Widze, ze nasze mezatki w przewazajacej czesci zostaly lub lada chwila zostana mamami. My z mezem dopiero zaczynamy pracowac nad naszym naszym potomkiem, ale efektow jescze nie ma, albo moze sa ale nic jeszcze nie wiem :) Pozdrawiam Was wszystkie.
  22. Tiki-tak, poczekaj no, ja Ci dam!!!! ;)
  23. Cześć!!! Oj Ewa marchewa, co Ty, Agatki nie pamiętasz? U mnie jak zwykle nic nowego, zero postępu, chociaż jutro jak wszystko dobrze pójdzie, mój mąż podpisze umowę na wynajem mieszkania tam na tym zadupiu gdzie teraz pracuje i w końcu będziemy sobie razem mieszkać. Ale to pewnie dopiero po Nowym Roku, bo on w przyszłym tyg przyjedzie tutaj na urlop. Znalazłam sobie ostatnio fajne zajęcie. Sprzedaję rzeczy, w których nie chodze na Allegro. Mam się w końcu czym zająć i troche kaski z tego jest. Cay czas tu do Was zaglądam, ale nic się u mnie nie dzieję, więc nie zasmiecam topiku. Pa pa
  24. O prosze ile Was tutaj!!! Ja zaglądam na nasz topik codziennie ale nic a nic się u mnie nie dzieje, wieje nudą, więc nic nie piszę. Pozdrawiam!
  25. No to topik nam zdycha. ja nie mam co pisać, nic się nie dzieje u mnie godnego opisania.
×