Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

evvik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez evvik

  1. Cześć laseczki, Ja na chwilę, bo nie mam ostatnio weny do pisania:( U nas lepiej. Bartuś od wczoraj nie ma gorączki, wczoraj go wysypało i wyglądał okropnie. Dziś plamy jakby bledsze i jest lepiej. Także tak u nas wyglądała trzydniówka. Dobrze, że nie spotkaliśmy się z dziewczynami z Wawy i dzieciaczkami, bo wszystkie by miały trzydniówkę:D Marudą jest dalej, ząbki idą i wyjść nie mogą. Pośpieszyłam się chyba z tą drugą górną dwójką, która nadal nie przebiła dziąsełka, czyli narazie zęby w ilości sztuk 2:). Zaczął mi się budzić w nocy koło 3-4 i za nic nie chce usnąć. Narazie biorę go do łóżka i usypia. Nie mam innego pomysłu co z nim zrobić także Kati nic Ci nie doradzę:( U nas to na 100% zęby. No i jeszcze sobie ponarzekam, bo bardzo mnie boli prawa noga, chyba od kręgosłupa. Ostatnio wieszałam sobie Bartka na prawym biodrze jak bardzo jęczał, a ja mu np. robiłam mleko. I chyba jakoś sobie nadwyrężyłam tą prawą stronę:) O dwóch dni smaruję się maściami, przechodzi na trochę i od nowa boli jak tylko podniosę Bartka. Eh chyba zaczynam się sypać:(:(:( Uciekam, bo zaraz znów zacznę biadolić. Jakiś taki mam dziś nastrój. Buziaczki dla Wszystkich.
  2. Cześć dziewczyny, Dlaczego jak ja coś zaplanuję to nic z tego nie wychodzi? :(:(:( U nas nadal gorączka. Pediatra obejrzała małego, gardziołko czyste i górne jedynki tuż, tuż. Jeśli gorączka jutro się nie zakończy i nie pojawi się wysypka to wędrujemy do pediatry w środę i będziemy szukać jej przyczyn. Eh. Maluszka mi szkoda jak nie wiem. Nie dość, że gorąco jak w piekle to jemu podwójnie. Rano spał aż do 9, myślałam, że coś mu się stało. Szok. Kurczę zastanawiamy się nad klimatyzacją. Inwestycja spora, ale jeśli nadal wiosna i lato będą tak gorące to jest to najrozsądniejsze rozwiązanie. Albo ewentualnie zostaje nam zmiana mieszkania, bo spanie przy otwartym oknie od ulicy nie jest niczym przyjemnym. Wrrrrr... Uciekam, bo brak mi pomysłów na pisanie. Widzę, że Wy też topicie się z gorąca, bo mało ludków na cafe. Buziaczki.
  3. Cześć dziewczynki, Życzę zdrówka chorowitkom . U nas od wczoraj gorączka. Koło 17.00 była 38,2 i potem spadła, a o 24.00 39,0. Rano też nie lepiej, coś mi się wydaje, że w nocy czopek nie zadziałał. Rano dostał Panadol w syropku i gorączka spadła. Teraz bidula usnęła. Życzę aby u Was przy wychodzeniu ząbków było lepiej. Nie wiem czy tak go męczy ta druga 2, która już prawie jest, ale obejrzeliśmy dokładnie, że jeszcze nie przebiła dziąsełka. A może jakiś inny ząbek się szykuje. Generalnie żelik na dziąsełka jest w ciągłym obiegu + mrożone gryzaczki. A i tak nasza bidula wpycha palce i wszystko co się da, aby złagodzić ból dziąsełek. No i pewnie upał wcale mu nie pomaga. No cóż. Mam nadzieję, że już dziś temperaturki nie będzie. Ostatnio mieliśmy jednodniową. Uciekam, bo z gorąca nie mam weny na pisanie. Nawet obiady robię jakieś chłodne, bo nie ma się ochoty na gorące. Padlinka co Ty nie wiesz co zrobić z Gabą? Jeden dzień lenistwa od przedszkola i jesteście u nas:) Na zachetę upiekłam pysznego pleśniaka i keksa. Mam nadzieję, że mały już jutro rano nie będzie miał gorączki.
  4. Cześc laseczki, Korzystam z okazji, że moje dziecie łazi po łóżku i jęczy:P, w drugim pokoju śpi gość (aż dziwne, że jeszcze śpi i Bartulo go nie obudził:D) Nie pisałam, bo tak jakoś dużo się działo, że nawet na net nie miałam czasu. Z nowości to już praktycznie mamy kolejnego ząbka, w sumie sztuk trzy, dolna jedynka i dwie górne dwójki. Jednym słowem mam w domu małego wampira:D. Poza tym od 4 czerwca wracam do pracy na 3/5 etatu. Bedę pracowała od poniedziałku do środy, a czwartek i piątek wolny. Więc przede mną ostatni tydzień całkowitej laby i pobytu z Bartusiem. Im bliżej tej daty tym większe mam rozterki czy to słuszna decyzja. I zamiast cieszyć się tymi dniami to snuję się po domu i rozmyślam. Eh... Kobietki pracujące napiszecie coś na pokrzepienie serca????? Do Bartusia szukaliśmy opiekunki, telefonów bardzo dużo, a po selekcji telefonicznej zostały cztery panie. Tylko jedna wydała nam się w miarę sensowna, a pozostałe, eh... szkoda gadać. Zaznaczam, że nie mam dużych wymagań. Generalnie chwilowo się zraziliśmy i mamy dość. Szukamy kogoś z polecenia co jest nie lada wyczynem. Suma sumarum narazie z Bartusiem będzie teściowa. Co za tym idzie przez te 3 dni w tyg. będzie z nami mieszkała. Narazie dla Bartusia jest to najlepsze wyjście, a dla nas... No cóż. Bartuś nawet przy babci bardzo płacze, ostatnio nie chciał od niej jeść itp., dlatego bardzo przeżywam jak to będzie. Dziewczynki z Wawy proponuję w przyszłym tyg. spotkanko z maluszkami u mnie w domku. Hm... Ciekawe jak mój domek to przeżyje:D Także jak dzieciaczki zdrowe to zabierać je i w drogę:) Przepraszam, że tak to odkładałam, ale naprawdę ciągle coś mi wypadało. Szok, że ten czas tak zmyka. Ciekawe co powiem po powrocie do pracy? Napiszcie kiedy by Wam pasowało. Kpiotrowicz tzn. że Tobie w poniedziałek? Aha i odpowiadałyby mi raczej poranne godziny (np. 10.00), bo potem mały śpi, obiadek, mężuś zwali się na głowę itp. Uda nam się jakoś dopasować? Dajcie znać na gg. U nas kaszelek dawno minął. Podejrzewam, że w dużej mierze była to wina ząbków, które teraz po kolei wychodzą. Bartuś nadal nie raczkuje i sam nie siada. Neurolog kazał go nam nie sadzać co wcale nie jest takie proste. Jeszcze z nami to pół biedy, ale z babcią na pewno nie będzie leżał na podłodze. No nic, narazie się nie martwię, zobaczymy jak to będzie przez ten tydzień. Aha Plusiu z tymi słodyczami to nie bierz mnie za przykład. Proponuję Gorcię, która wytrzymała cały post słodyczowy, a ja na nim poległam:( Uciekam, bo malutki już nie da mi pisać. Buziaczki.
  5. Cześc laski, Chyba dziś będzie cieplutko i znów sobie pospacerujemy, hura:) Słuchajcie mam pytanko czy dajecie do zup maluszków jakieś przyprawki? Mam na myśli ociupinę soli czy czegoś? Bo moje dziecko się zbuntowało. Trawiaste zupki są ble, za to rodziców mniam, mniam. Wczoraj wcinał ogórkową aż mu się uszy trzęsły, ale ja zupki gotuję na kostkach rosołowych Knorra i nie będę tym dziecka szpikować. Pomocy.
  6. Cześć laseczki, Kotunia >> mobilizujesz i jestem:) Wczoraj już nie miałam kiedy coś napisać. Poszukujemy niani i mieliśmy wczoraj jedną na \"dywaniku\":D. O dziwo nie jest tak źle jak myślałam, że będzie. Bartusiowi chyba się Pani spodobała, bo się do niej uśmiechał i coś gadał, mimo, że ona ma ciemne włosy, a on ciemnych włosów się boi. Może to dobry znak? Zobaczymy. W każdym razie jeszcze nie kończymy poszukiwań. Najlepiej byłoby mieć kogoś poleconego, a z tym jest trudniej. Z ulicy zgłasza się bardzo dużo osób i najpier prowadzimy selekcję telefoniczną. Ale i tak pierwsze wrażenie może być zgubne... Katienka >> to już większość za Tobą. Ale jednak nie wiem czy Ty wieczorkami nie popijasz herbatki z rumem:P? Kotunia >> włoski chyba sporo skróciłaś i są dużo ciemniejsze, ale jestem ślepa to za dużo nie widzę:) Musiałabyś mi przysłać swoje zdjęcie z bliższej odległości. W każdym razie chyba fajnie. A Aluś jest prześliczny, naprawdę. Oj będziecie go musieli pilnować, bo dziewczyny będą za nim biegać że hej:D Gorcia >> przyjmij i odemnie GRATULACJE, bo jeszcze nie zdążyłam Ci ich złożyć. Cieszę się, że szef przyjął tą wiadomość pozytywnie. Jej, niedługo będziesz miała kolejnego bejbika:) Chyba trochę Ci zazdroszczę, ale i tak narazie nie zdecyduję się na kolejne dzieciątko. W każdym razie relacjonuj nam jak się czujesz itd. Bartek mi jeszcze w ogóle nie wstaje więc w wózku sobie grzecznie siedzi. Ewentualnie z niego zwisa i się wygina we wszystkie strony. Ale ma pewnie temperament po moim tacie i jest raczej spokojny:) Kpiotrowicz >> niech malutka szybciuchno zdrowieje. Buziaczki dla niej. Annaa20 >> jestem z Tobą. Dużoooooo zdrówka dla malutkiej i szybkiego powrotu do domku. I Gratulacje za ząbek:) . Milka102 >> tylko nie za często z tymi papierowymi nowościami:P Gratulujemy Maji dostania się do szkoły muzycznej . A po ćwiczeniach mała będzie szaleć, że jej nie dogonisz:) A Plusia to kiedy wraca z tych wojaży po Polsce? Coś wiecie? Padlinka >> Gratulujemy nowych ząbków . A co u Was słychać? Co porabia Emilka? Doris >> Gratuluję \"porodu\". A co do chlebka to chyba przesada. Dziecko jak ma roczek powinno już wszystko jeść. Przynajmniej tak twierdzi mój pediatra i to samo mi mówią koleżanki. A to przecież tuż, tuż. Edusia >> Wam także Gratulujemy nowych ząbków Justa29 >> Patryczek słodki, a fontanna chyba mu się podobała. Roxelka >> Fajnie, że opiekunka ładnie sobie radzi z Vanessą. Tylko tak dalej. Moniap31 >> już wkrótce i Jasio będzie się chwalił ząbkami. Basia_26 >> Wam także Gratulujemy pierwszego ząbka. Ale dzieciaczki zaczęły ząbkować na dobre:) Mi mały w dzień zasypia na rękach, wieczorem w łóżeczku. Stokrotka_26 >> To i u Was kolejne ząbki lada moment:) Bernatka130 >> no ja też nie mogę chodzić ze zbyt dużą gotówką, bo albo kupię coś Bartkowi, albo sobie. Nie bardzo mam tu jakieś sklepy dla mężusia więc jest poszkodowany:( Ekinio >> nie przejmuj się mandatem. Na kolejne 10 lat masz spokój. A miałam na myśli sok taki dla dorosłych do rozcieńczania z wodą, ale napisałam tak pokrętnie:) Kati75 >> jak zdrówko maluszka? U nas leje i leje. A ja chcę na spacer. Kurczę jak wrócę do pracy to pomijając rozłąkę z Bartusiem, będzie mi bardzo brakowało chodzenia. Może zacznę chodzić do pracy na piechotę? Eh, szkoda Bartusia, czekałby na mamę i czekał:D No dobra, narazie koniec. Buźki bo mały mi marudzi.
  7. NICK...IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR...KG/CM AKTUALNE......ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27....Szymon........9..........2900/51........94 00gr/72cm..2 2.Annaa20 ......Wiktoria......9..........3150/51.............9050g/? ...3 3.Gorcia_27....Maciej.........9.......2950g/54cm....... 8100/82cm...4 4.Kotunia.....Aleksander......9......3050g/54cm......10, 3kg/85cm...4 5.Justa29......Patryk..........9.......3470/54cm....... 9400/72cm....4 6.Donn.........Aurora.........9........3190/56cm........ .8400/73cm...6 7.Blondi-ania...Jakub.........9....3460g/59cm........12 ,2 kg/88cm...4 8.Bernatka130......Bruno.....8.......2820/54cm........ 8500/72cm...4 9.Livmar.....Izabelka..........8........3230/53cm...... ...7600/69cm... 10.Justynka307....Igor........8......2800g/50cm.......6 560g/63cm... 11.Agula30.......Martyna......8......3060g/55cm........ 8460/?........2 12.Aga2424......Miłosz.........8......3400/57.......... ....9100/........6 13.Moniap31.....Jaś..........8.......3680g/56cm......ok .9000/70cm... 14.Jagna25......Marta..........8.......3040g/56cm....... ..5700/........ 15.Stokrotka_26 Wojtuś.......8......3460/58 cm........1020/76 cm.. 2 16.Edusia……….Nelly............8....... 3540/53cm..........7000/71cm... 17.Kika27......Natalia..........8.....3300/52cm......... ..7800/71cm..2 18.BE_B.......Michaś........8.......4550g/59cm........9 130g/72cm...2 19.Evvik.........Bartuś........9.......3090/53 cm..........8950/71cm..2 20.Maggiem...Marcelek......8........2260/50cm ............9000/76...2 21.Basia_26....Dominika....9......2750g/52cm............ 7900/70cm..1 22.Diann.........Michaś.......8.......3350g/57cm........ ...8kg/70cm... 23.Zuza29.......Pawełek.... .8......3440g/55cm.........8100/74cm...4 24.Roxelka.....Vanessa..... 8......2730g/48cm.......... 6880/74cm...2 25.Doris........Alicja.........9.......3460g/57cm...... ...8230/74cm...4 26.Katienka...Weronika.....8......3300/56cm.........8620 g /72cm...4 27.Agula-kruszyna...Kasia....8.... 2970g/51cm.........8,5 kg/80cm..2 28.Ali32.........Szymon..........8...................... .......6680/66cm... 29.Tati 30.Kati75...Maximilian......8.....4860g/56cm........1088 0g/75cm....4 31.Joanka...Marcelina........8.......3150g/58cm......... ......4500g... 32.Oliwia13.....Piotr.........8.....3270/59cm........... .7800/72cm...2 33.Plusia....Maximilian........8.......3475g/53cm....... .9080g/71cm... 34.Agulka28....Kacperek.....8...3490g/54cm.........8300 g/71cm....2 35.Kasia 30..Jakub...........8.......4820g/58cm..........8900/...... ..2 36.Kpiotrowicz..Gabrysia....8........4100/58cm........85 00/72cm...2 37.Basia24.....Paulinka.......8.....3400g/56cm....... 9000g/75cm...1 38.ToYaB.........Staś.........7,5......3400g/55cm.....90 00 g/70cm...6 39.marsjanka..Agnieszka.....7......3000g/50cm.......6000 ?............ 40.padlinka.........Emilka......7,5....3260g/59cm...... 7450/68cm....3 41.z daleka A.....Kacperek....8....2940g...............8830........... 4 42.ekinio.........Ksenia........7.....3160g/53cm....... 8800g/74....... 43.Lonta.........Beatka......7......4150g/58cm........ ..8700g......... 44.agajacek......Roksana......7......3200g/54cm.......61 40g/68cm... 45.Sierp.06.....Zuzia.........7......3665/56cm.......... .7000g........... 46.Pati85......Oliwia...........7......3200/55cm........ .....?..../..?..... 47. Milka102...Karolinka.....8.......2950/54cm............6670g/ 72...4 Mamy drugiego zębacza:D Lewa górna dwójka. A więc narazie mamy lewą dolną jedynkę i lewą górną dwójkę. Hmmm... Bardzo ciekawe. Poczytam co u Was i może jeszcze coś napiszę:P
  8. O matko, ale błędy stylistyczne. Ups, wybaczcie. Komputer wyżera mi mózg:):):)
  9. Hej śpiochy wstajemy:) Mały wcina chusteczki więc mam wolną chwilę. Oliwia13 maluch chyba i mój ma taką urodę z tym powiększonym węzełkiem, bo badanka ok, a węzełek i tak jest powiększony. Musimy go obserwować. Bernatka Ty myłaś główkę przegotowaną wodą? Wow. Ukłony. Mi nawet nie przyszło to do głowy. A Bartuś też zaczął się wydurniać przy myciu głowy i nic, a nic mu się to niepodoba. Chyba wypróbuję ten \"deszczyk\". Annaa20 szok normalnie z tymi szpitalami i pediatrami. Daj znać jak malutka. Może to naprawdę zęby? Podobno górne jedynki dają się bardzo we znaki. Zdrówka dla Wiktorii. Roxelka super, że znalazłaś odpowiedzialną panią do małej. My chyba zaczniemy na poważnie poszukiwania. Ekinio co słychać u Kseni? Kotunia Aluś przesłodki. A jakie ma długaśne włoski:) i śliczne oczęta. Eh, szkoda, że nie mam u niego żadnych szans. Laski czy mogę małemu podawać do picia taki sok do rozrobienia z wodą? Maluszek mało mi pije płynów, a taki sok pije chętnie. Daliśmy mu ze 2 razy spróbować. Ale nie wiem czy to mu nie zaszkodzi w większej ilości? Dobra znikam, idę ugotować zupkę małemu. Przez to jego ranne wstawanie zrobiłam się rannym ptaszkiem:D
  10. Donn krem nazywa się Lipobase, jest bez recepty, a cena jest uzależniona od wielkości opakowania (30g i 100g). Małe opakowanie kosztuje około 13,00-15,00 zł.
  11. Cześć laseczki, Pogoda okropna, bleee.... Nic mi się nie chce, ale jakie wiadomości z samego rana. Wow. Gorcia gratuluję i jesteśmy z Tobą. Ja narazie nie planuję dzidzi, czekam aż Bartolini podrośnie:) Basia_26 nie martw się, wkrótce Dominisi wyskoczą zębacze:) Bartulo ma jeden malutki, a nawet jak nie miał robiłam mu zupki takie zmiksowane nie na papkę i mięsko drobniutko kroiłam. No i jakoś to wcinał:) Były czasami dni, że się krztusił, ale ogólnie mimo braku zębaczy ładnie sobie radził. Aha i Gratulujemy wszystkim 9-miesięczniakom . Bartulo też wczoraj skończył 9 miechów:P. Donn Aurorka jest słodka. No i jaka duża. Nic dziwnego, że woli sobie tuptać zamiast jeździć w wózku:) A Nelcia też słodziutka. Śliczne są te nasze dzieciaczki. Edusia co do \"pozbierania się\" to musi jeszcze dużo czasu upłynąć. Nigdy nie myślałam, że rodzice odejdą prawie w jednym czasie... Są dni lepsze i gorsze, ale nie będę Was zasmucać. Jakoś sobie radzę. U nas Bartulo kaszle i ma czerwone gardziołko. Siedzimy w domu, aby się nie dorobić bardziej. Na szczęście temperaturki nie ma. Za to mnie coś gardło boli i ch******e mi zimno. Mój R też coś słabiutki. Mam nadzieję, że nie będą trzy chorowitki w domu. Wszystkim życzę zdrówka i miłedo dnia.
  12. Cześć laseczki, Wysłałam aktualne fotki Bartuli:) I dziękuję za Wasze zdjęcia. Dopiero teraz je obejrzałam. Dominisia śliczna. Mogłabym patrzeć i patrzeć. To już nasza kolejna, forumowa modelka:) Patryk-kowboj też extra, szkoda tylko, że tak mało zdjęć:( Justa29 dawaj więcej:) Szymonek rewelacja. Robi słodkie minki:) i zazdrościmy jemu tuptania:) Z daleka anglia, fotki śliczne. A jeśli to Ty jesteś na zdjęciu to wyglądasz bardzo, ale to bardzo młodo:) U nas nie ma dziś gorączki, za to mały kaszle:( Może to wcale nie zęby tylko jakieś choróbsko???? Zobaczymy jak będzie wieczorem, najwyżej jutro potupiemy do pediatry. Ekinio, zdrówka dla Kseni i niech kupki się uregulują. Diann Michaś śliczny bobas, a jaką ma fryzurę, wow:) Moniap31 napisz jak tam wojaże się udały. Stokrotka_26 nie przejmuj się \"babsztylem\". Dobrze dziewczyny piszą, co byś nie zrobiła i tak Cię obgada. Katienka ja bym raczej stawiała na proszek nie na pieczywo. Ale rozumiem obawy. Donn mamy chyba taki sam nocniczek, tyle że my z Kubusiem i osiołkiem:) I narazie Bartek uwielbia na nim siedzieć, ale nic więcej. Stękanie na nocniczku kończy się brakiem stękania:):):) Gorcia pewnie się wybawiłaś i wypoczęłaś. Super. Czekamy na relacje:) Blondi-ania jak ja bym chciała potańczyć, zapomnieć o wszystkim. Eh... Nie ma co biadolić. Cieszę się, że przynajmniej Wy się dobrze bawicie. Mama bączka u mnie też rozstępów brak i nie znam żadnych cudownych sposobów, o ile takie istnieją. Kati75 super, że wyniki są takie ładne. A włoski też mi się podobają, bo chyba w końcu o tym nie pisałam:) A jak postępy z wymianą garderoby:P? Bernatka130 co u Was słychać? Bartek nie stoi, nie drepta więc w temacie bucików jestem zielona:) Sąsiadki polecają Bartka i butki za kostkę. I pewnie kupimy Bartka dla Bartka:):):) Milka102 cieszę się, że wyniki małej dobre. Aha ja też zakupiłam szkalny pilniczek i jest REWELKA:) Dobra nie mam siły sięgać już wstecz do opisów. Wybaczcie jeśli pominęłam jakiś poruszany temat. U nas dziś strasznie pochmurno i jakoś tak smutno. Ja z Bartusiem też robiłam sobie wyniki krwi i moczu i jest pięknie. Tylko zapomniałam wspomnieć lekarzowi, że non stop robią mi się siniaki na nogach. W wakacje będę nogami straszyć na plaży:P Może miałyście tak i wiecie co jest dobre, aby się tak non stop nie pojawiały? Aha i czy stosowałyście maluszkom taki syropek regulujący kupki? Jeśli taknapiszcie proszę jaki? Buziaczki. Całuję wszystkie piszące i tylko czytające:)
  13. Cześć dziewczyny, U nas chyba ząbkowania ciąg dalszy. Mały dziś rano i wieczorem miał temperaturę 38,0:( Mam nadzieję, że będzie dobrze spał, bo narazie śpi bardzo lekko i się wierci. Daliśmy mu czopek od gorączki, ale nie wiem czy Panadol nie byłby lepszy:(:(:(
  14. Cześć laseczki, Skrobię szybciutko co u nas:), potem nadrobię zaległości w czytaniu. A więc możemy się pochwalić pierwszym ząbkiem na dole. Bartuś zrobił mi taki urodzinowy prezent:). Czekamy aż ząbek będzie duży (narazie troszeczkę wygląda z dziąsła) i ciekawe kiedy pojawią się kolejne. Badania Bartusia wyszły ok, nic złego się nie dzieje, żelazo piękne a węzełki tak jak przypuszczała pediatra, powiększone od ząbków. Bartuś jednego wieczora tak nam dał popalić, że chyba odbił sobie cały okres grzeczności. Płakał strasznie i jak zawsze sam usypia lub go głasiam, tak nie było o tym mowy. Nie pomogło usypianie na rękach, spanie obok niego, nic. Dopiero po czopku Viburcol usnął na rękach. Szok. Chyba to te zęby tak dały mu w kość. Normalnie był jak jakieś podmienione dziecko. Mam nadzieję, że nie będzie to się zdarzało często. Ekinio u mnie z tymi piersiami podobnie:) Jeszcze trochę a chyba zanikną:(:(:( I zostanie mi tylko operacja plastyczna albo udawanie wieszaka. Zaproponowowano mi powrót do pracy na pół etatu np. od czerwca, bo ja chcę wrócić od września normalnie na cały. Rozważyliśmy za i przeciw i chyba w żaden sposób nam się to nie opłaca. A więc leniuchuję dalej z Bartusiem:P Buziaczki i miłego dnia. Dziś chyba znów wraca ładniutka pogoda.
  15. No właśnie Oliwia13, mój R miał taki węzeł jak Twój Piotruś jak był mały. Potem już było ok, węzełek nie był powiększony. Ale teściowa opowiadała, że bardzo długo się stresowała. Więc i u Was w końcu nie będzie powiększony. Ale pewnie, lepiej go kontrolować. Ja też mam nadzieję, że badania wyjdą ok, bo się strasznie denerwuję. be_B aleś się kobieto rozpisała. Normalnie nie dałam rady przeczytać:) Dostałam zdjęcia ślicznej Aurusi, super, dziękuję. Szkoda, że wykopalisk niewidać:P Donn a ogródek rewelka:) Vanessa też słodziutka. Mogłabym te zdjęcia oglądać i oglądać... Wtedy zapominam o wszystkich kłopocikach... Karolinka też śliczna. Milka102 a powiedz jak reaguje na kolczyki? Tzn. nie ciąga się za uszy czy coś takiego? Pytam, bo gdyby Bartek np, miał kolczyki to już by sobie rozerwał uszy. Nie pamiętam czy Wam pisałam, że upodobał sobie uszy. Namiętnie ciaga za nie R, mnie, a jak nie ma nikogo pod ręka to siebie też:) Dobra już mnie nie ma. be_B nie wygłupiaj się tylko napisz coś więcej. Jak przeprowadzka? A Bernatka gdzie zniknęłaś?
  16. Cześć dziewczynki:) My dziś prawie cały dzień spędziliśmy na dworze. Pogoda śliczna i mimo porannej \"depresji\" wyciągnęła mnie na dwór:) Bartuś ma niestety powiększone węzły chłonne:( Pediatra stawia na zęby. W każdym razie zrobimy krewkę, abyśmy się za bardzo nie denerwowali. I skubaniec od dwóch dni wciąż kicha. Dostaliśmy Zertec i zobaczymy. Marsjanka* super, że wybawiliście się na weselu. Zazdroszczę:) Justa29 masz rację co do naszego topiku. Nie ma na nim głupich pomysłów, obrażania się i tego typu rzeczy. I tak trzymać:) A co u Was? Diann a Ty zgłupiałaś czy jak????? Nie jesteś gorsza, wybij to sobie z głowy, choćby młotkiem:P. Ja jak wiele dziewczyn Cię podziwiam. Należy Ci się order, a nie wymyślanie głupot. Milka102 tu masz te kwiatki itd:) http://forum.o2.pl/emotikony.php Gorcia trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie ok. Odpocznijcie sobie z mężem w ten długi weekend. Życzę miłej podróży. Oliwia13 u mnie pomysłów brak na śniadanie. Nie wiem mam jakieś zaćmienie czy jak? Ale dołączam się do Twojej próśby o pomysły na śniadanie malucha:) I zdrowiej szybciutko . Padlinka co z depilacją? Wygoniłaś lenia i udała się:P? Annaa20 brawo dla Wiktorii. Wie jak używać nocniczek:) Donn ja poproszę o lekcję jak nauczyłaś Aurusię jeść chlebek? Jestem nienormalna, boję się dać Bartkowi chlebek. Pomocy... Basia_26 nie stresuj się. Bartek ma 8,5 miesiąca, nie raczkuje, nie chodzi, nawet nie wstaje do chodzenia... O zębach nie wspomnę, że ani jednego:( Także, nie jesteś sama. Co tam, dzieciaczki mają jeszcze czas. Nie stresujmy się:) Roxelka gratulujemy raczkowania. I życzę udanych chrzcin i miłego spotkania z rodziną. Kotunia no proszę, stukło 9 miesięcy. Wow. Gratulujemy oczywiście. A jak ze spaniem? Mam nadzieję, że nadal Aluś ładnie śpi. Plusia, puk, puk, jesteś tam? Basia24 co u Ciebie? A Kati? A reszta naszych forumowiczek? A Blondi-ania? Nie wspomnę o Doris26, która znów gdzieś zniknęła:) A Lonta? Buziaczki dla Was wszystkich, tych co piszą i tych co się ukrywają:)
  17. Katienka ja tam też czuję się pozdrowiona:P. A Weronika śliczna i ma boskie oczka. Kpiotrowicz ja też chcę aby Bartuś tak sobie łaził i ładnie siadał jak Gabi. Po ile te lekcje?:P:) Milka102 u mnie paznokcie koszmarne. Chyba wypróbuję ten pilnik o którym pisała Ekinio i Padlinka:) A piersią już nie karmię chyba gdzieś od miesiąca, co mnie bardzo cieszy:P Dziekuję za zdjęcia Vanessy i Maciusia. Dzieciaczki śliczne. Donn jak tam swędzenie małej minęło? Kotunia gratulujemy kolejnych perełek:) Padlinka wyleczyłaś głos? Kurczę chciałabym usłyszeć Twoje wykonanie Ave Maria. Ślicznie śpiewasz, a kto mi tu ściemniał, że nie:P Gorcia no to fajny zuch z tego Twojego Maciusia. My się powoli przymierzamy do kupna nocniczka, ale jeszcze jesteśmy w lesie:) A jak się czuje Twój mąż? Stokrotka_26 a co u Was? Tylko aktualizacja tabelki:(??? Annaa20 fajnie, że znów się odzywasz:) A gdzie reszta dziewczyn? Chyba wszystkie spacerują i spacerują:) Ale świetnie, że zapowiada się piękna pogoda, można dotleniać dzieciaczki. Ja dziś Bartulkę huśtałam w huśtawce osiedlowej, cieszył się jak głuptas. Muszę częściej na nią chodzić, bo zapominam:). Uciekam, życzę Wam miłego wieczorku.
  18. Cześć dziewczyny, Faktycznie straszne pustki:( Gdzie się podziewacie? Ja chętnie bym coś poczytała aby za dużo nie myśleć. Na szczęście Bartuś wypełnia cały mój czas, a jak śpi to sobie ciągle wymyślam jakieś zajęcia. Wczoraj byliśmy u 7-tygodniowego maluszka. Dziewczyny my też miałyśmy takie małe dzieci???? Ja nie pamiętam:P Takie maciupkie rączki, takie maciupkie paluszki... No ale żaden instynkt macierzyński mi się nie obudził, bo nie chciałabym mieć takiego małego bąbla:) Bartuś mi ostatnio trochę marudzi:( Nie wiem czy to może wreszcie jakieś zęby czy co? Poza tym na początku ładnie jadł w krzesełku, a teraz spodobało mu się zsuwanie z niego, zabieranie mamie miseczki z jedzeniem, machanie rękami tak, że jedzenie ląduje na rękawie zamiast w buzi itp. Nie wspomnę już nawet o samodzielnym jedzeniu np. biszkopta i o tym jak potem wygląda Bartek, jego ubranko i wszystko dookoła. Plusia Maxio fajowy:) A co u Ciebie? Dawno nic nie pisałaś. Kotunia co do zdjęć to popieram, ja też Was nie widziałam wieki:) Jak zgram wczorajsze to może jakieś nada się do wysłania. A ja nadal nie znalazłam miejsca na wakacje. Ostatnio nie miałam do tego głowy i wreszcie muszę zasiąść na dłużej przed kompem:) Kati super z tą kolacją i życzę ocieplenia w Waszych relacjach. Na pewno wszystko się ułoży. Jak wyszły pasemka? Roxelka ładnie się zachowali Twoi sąsiedzi. Padlinka, Ekinio ma rację, nie czytaj żadnych senników. Będziesz miała mniej siwych włosów:P Diann Bartuś też bezzębny, witaj w klubie:) Kpiotrowicz zdrowiej . Jak efekty usypiania? Agata_27 ciekawe czym jeszcze zadziwią nas nasze dzieci? ToYaB gratulujemy kolejnego ząbka:) Gorcia co u Was? Aga2424 jeszcze trochę i Miłoszek będzie miał pełne uzębienie, a u nas nic:( Jej, ja już swojego ślubu prawie nie pamiętam. We wrześniu minie 5 lat, a wydaje mi się, że to było tak dawno:) Braliśmy ślub na starówce w W-wie, świeciło słońce, ale było raczej chłodno a ja się pociłam:P i chyba nie z gorąca:) Bernatka130 świetnie się Ciebie czyta . Milka102 jak tam, mężuś już z Tobą? Justa29 ja jako lekki sceptyk mam takie \"niedowiarkowe\" podejście do migania:) Uciekam do łóżeczka. Buziaczka dla Was.
  19. Cześć dziewczyny, U nas ok. Bartuś jest słodki, aż chciałoby się go schrupać:) Leniuch nie raczkuje tylko kręci jak się jak wskazówka zegara z prędkością kosmiczną:) Siedzi ładnie jak go posadzimy, ale sam nie potrafi usiąść. Właśnie jestem ciekawa jak to zrobi? Mleczko nadal jest ble, ale może smoczek podrażnia mu dziąsełka i dlatego tak się dzieje... Nadal przesypia mi noce i mam nadzieję, że to mu się nie zmieni. Moniap31 nie martw się, na pewno Jaś się rozwija właściwie a my-kobiety niestety mamy tendencję do wmawiania sobie i wymyślania głupot. Justa29, nie wiem czy silna. Staram się po prostu nie zwariować i żyć dalej. Zwłaszcza, że moje dwa słoneczka bardzo mnie kochają i wspierają. I chyba jest mi odrobinę łatwiej niż reszcie rodzeństwa, bo jestem daleko od domu rodzinnego. Moniap31 i Kpiotrowicz fajnie, że Wasi mężowie idą na wychowawczy. Będą Was w stanie zrozumieć:) Basia_26 a to spryciula z Twojej Dominisi. Milka102 to masz trochę odpoczynku od Twojej drugiej połówki:P Kpiotrowicz powodzenia, oby interes się dobrze kręcił. Padlinka, Basia24 dziewczyny co z Wami? Faceci mają na przyjemności a Wy co? Odrobina egoizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziła:) Roxelka fajne plany z tym domem. Życzę, aby zakupy się udały. Agata_27 niezłe numery ten Twój Szymek wymyślił. Ciekawe co będzie u nas jak zakupimy nocniczek? Padlinka, Oliwia13 Bartuś też dostal jakichś krosteczek na buzi. Czy to z powodu pora? Dodawałam go wcześniej do zupek i było ok, ale to fakt, że teraz poszło go więcej. No nic muszę zmykać. Buziaczki dla wszystkich dziewczyn, których nie zdążyłam wymienić. Dziewczyny jeszcze raz dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Jesteście kochane i bardzo się cieszę, że trafiłam na to nasze forum. Dziękuję, że jesteście
  20. Donn u nas odwrotnie, zupy mniam mniam a mleko bleeeeeeeeeeee:)
  21. Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane . Wiem, że moje dwa słoneczka pomogą mi przetrwać. Postaram się Was nie zasmucać. U nas nadal ząbków brak.GRATULUJĘ wszystkim u których już one się pojawiły i kolejne . Za to muszę uzupełnić tabelkę, bo Bartuś waży 8950 g i ma 71 cm. A już myślałam, że waży z 10 kg:) No i łobuz jak wczoraj został z teściową i R siostrą to nawet się nie przejął, że rodziców nie było i nagle się pojawili. Cieszył się, ale nie tak szaleńczo jak miesiąc temu:( Normalnie zrobiło mi się przykro. Ale pewnie tzn., że było mu tam dobrze. I wszystkim naszym forumowym Agnieszkom składam gorące życzenia imieninowe życząc przede wszystkim zdrówka dla Was i Waszych rodzin
  22. Cześć dziewczyny, Dziękuję za wsparcie. Ja czuję się \"jakoś\":( Pogrzeb był wczoraj. Staram się sobie tłumaczyć, że są teraz razem, że jest im lepiej... I z tego co pamiętam od zawsze mówili, że najlepiej tak razem umrzeć. Przeżyli ze sobą 58 lat i najwidoczniej nie mogli żyć bez siebie. Tylko ciężko jest mimo wszystko. Jak tylko zacznę myśleć kapią mi łzy. Teraz też płaczę, Bartuś na szczęście śpi. On pomaga mi przetrwać złe chwile, ale naprawdę jest trudno. Zupełnie inaczej jak traci się jednego rodzica, a jak odchodzą oboje i to w tak krótkim czasie... Przepraszam, nie mogę narazie pisać. Trzymajcie się, buziaki.
  23. Cześć dziewczyny, Miałam Wam dziś wreszcie napisać co u nas, ale teraz nie mam siły:( Dziś rano zmarła moja mama, w środę tak jak tata. Dokładnie miesiąc później...
  24. Cześć laseczki, Dziś znów zapowiada się śliczny dzień. Fajnie, że jest już coraz cieplej i dłużej można być na dworze:). Z mamą niestety bez zmian:( Wciąż jest nieprzytomna i lekarze każą czekać. Zaczęła ociupinę próbować jeść i pić. Wierzymy i modlimy się, że będzie dobrze. Ja troszkę się uspokoiłam i myślę dużo bardziej pozytywnie. Wcześniej co minutę miałam inne, czasami strasznie głupie myśli i to było najgorsze. Nie mogłam sobie za bardzo z nimi poradzić:( Teraz durnowate myśli przepędzam precz i staram się myśleć tylko dobrze. Wczoraj usnęłam o 21.00. Szok. Nigdy mi się to nie zdarza. Chodzę raczej późno spać i niestety wstaję wcześnie, bo maluszek mi robi pobudkę o 6 rano. Potem sobie dosypia koło 8 to czasami ucinam sobie z nim drzemkę, jeśli padam na twarz:). Basia24 fajnie, że masz perspektywę, że potem Paulinka będzie z Tobą w żłobku. U nas coraz bliżej do wizji opiekunki i już jest mi słabo:P Kotunia Aluś po prostu boski. A w spineczce śliczna Alusia:) Normalnie się w nim zakochałam, ale wiem, wiem, jestem dla niego zdecydowanie za stara:P. I trzymam kciuki aby te przespane nocki były normą. Aha i gratuluję starań. Diann ja wierzę, że Twoja druga, prawdziwa połówka gdzieś jest i na pewno się spotkacie. A Michaś śliczniutki. Oliwia13 jeszcze pewnie nie raz będzie nam się serduszko krajało na widok naszych upadających bobasków . Basia_26 ja gotuję zupkę brokułową w ten sposób, że gotuję ziemniaczki i różyczki brokuł, a odzielnie mięsko i potem to sobie wszystko łączę, rozdrabniam, dodaję oliwę z oliwek, zagotowuję i Bartuś się objada:). Bartuś wczoraj próbował swojego pierwszego biszkopta. Szło mu całkiem nieźle, zwłaszcza że też jest bezzębny:) A właśnie jak jest tak coraz cieplej to czym smarujecie dzieciaczkom buzię? Ekinio u mnie w domku sajgon:) Jak dziś się nie wezmę za porządki to będzie katastrofa. A bardzo fajnie, że masz uzdolnionego męża. Tylko powiedz czy wykorzystujesz te jego zdolności? Edusia witaj po malutkiej przerwie. Plusia cieszę się, że u Ciebie ok. Widzę, że humorek Ci dopisuje, życie domowe kwitnie... I tak trzymaj. U Bartusia też został \"czubek\". Jest rewalcyjny i narazie za nic go nie obetniemy:) A zdrówko ok. Wyleczyłam się już praktycznie w święta. Śmieję się, że cudowny lek Pani doktor zadziałał:). Jeszcze we wtorek troszkę mnie bolało gardło, ale już jest ok. Na szczęście Bartuli nie zaraziłam:) Padlinka jak po wizycie rehabilitantki? Co do piwka to ja chętnie się odstresuję i może troszkę zapomnę o smutkach... A właśnie wysyłamy dziewczynom jakieś zdjątka z naszej wyprawy? Sierp.06 potrzebujesz więcej czasu i cierpliwości. Może spróbuj o tym porozmawiać ze swoją połową? Kati75 u Ciebie też wkrótce wszystko rozkwitnie jak u Plusi. Trzymam kciuki, także za to aby Maxio dał odpocząć mamie w nocy. Życzę Wam milutkiego weekendu i dużo odpoczynku. Znikam, bo Bartuś właśnie zaczął marudzić:)
  25. Witajcie w ten słoneczny dzień, Dziekuję za wszystkie ciepłe słowa. Agata27 dostałam zdjęcia Szymonka, nawet dwa razy:) Śliczny blondynek i jaki duży. Obejrzałam sobie dokładnie zdjęcia i widzę, że od Monip 31 to mi nic nie doszło:( My dziś spędziliśmy na dworze 2,5 godziny. Bartek uciął sobie pół godzinną drzemkę a potem ładnie sobie siedział albo zwisał na poręczy wózka i oglądał ziemię lub swoje buty:) Napiszcie jak sobie radzicie z podawaniem maluszkom \"grubszego\" jedzonka? Ja mam wrażenie, że Bartek wcześniej jadł mi lepiej takie większe kawałki np. ziemniaka w zupce. Może to przez to że podczas wyjazdu miałam słoiczkowe zupki Gerbera, a one mają niezbyt duże kawałeczki w środku? W każdym razie dziś mi się dławił zupką, którą zawsze jadł i nie było problemu. Plusia ja Cię podziwiam za te starania o drugiego maluszka. Ja narazie to nawet nie chcę o tym słyszeć. Ciekawe czy mi się to zmieni? Znikam, buziaczki dla wszystkich.
×