Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

evvik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez evvik

  1. I dziewczyny nie kłóćcie się o pierdoły ze swoimi facetami. Szkoda czasu, bo nie wiadomo ile go nam zostało. Dobrze pisały Kpiotrowicz, Donn i chyba Doris. Często same jesteśmy w złych humorach i się nakręcamy, a facet akurat się nawinął i już jest winny choćby powiedział i zrobił byle co. Aha i jeszcze w imieniu kolegi z pracy apeluję abyście chodziły na badania ginekologiczne. W sobotę zmarła jego 35-letnia siostra, którą w dwa miesiące wykończył rak. Przepraszam za te smutki, nasze kruszyny na szczęście rozświetlają każdy dzień. Życzę wszystkim ZDROWIA.
  2. Cześć laseczki, Nadrobiłam troszkę czytanie, sporo tego i dobrze. Dzieciaczki prześliczne, ale Diann ja też nie mam fotek:(:(:( W święta lekarstwo od mojej pani doktor zdało egzamin i się wyleczyłam. Niestety święta były podwójnie smutne:(. Nie dość, że niedawno zmarł tata to jeszcze w sobotę rano mama miała wylew. Wciąż jest nieprzytomna i ma sparaliżowaną lewą stronę ciała. A już się zaklimatyzowała w mieście i było jej w miarę dobrze. No cóż, mogę Was tylko prosić o modlitwę... Bartulo nadal nie ma zębów, cały czas myślałam, że wyjdą mu najpierw na górze bo tak to wygladało, ale chyba się myliłam. Ma taką górkę na dole na dziąsełku i może to będzie ząb??? Bartek bardzo się cieszył jak wróciliśmy do domu, bo tak to ciągle nowe wujki i ciocie chciały go brać na ręce:) be_B fajnie, że się przeprowadzasz, może się spotkamy całą piątką? Buziaki dla wszystkich, czytam Was, ale gorzej z pisaniem:)
  3. Cześć laseczki Ja jestem chora i jadę na lekach. Mam nadzieję, że nie zarażę mojego skarba i jakoś przeżyję te święta:) Nawet dziś byłam u lekarza i mam nadzieję, że jego cudowne leki mi pomogą:P Tak więc życzę Wam wszystkim przede wszystkim ZDROWYCH i radosnych świąt, pełnych serdecznej atmosfery I odpocznijcie troszkę:)
  4. Cześć laski, Chyba wszystkie zabiegane, bo nadal pustki na forum:) Ja korzystam z chwili póki moje dziecko pełza po podłodze. Faktycznie, zapomniałam napisać jak było u Piotrusia:). Ze strony Bartka małe zainteresowanie 3-miesięcznym bobasem. Kopał go po nogach, a mały Piotruś nie był mu dłużny:P. Poza tym moje dziecko jak zaczarowane wpatrywało się w nową ciocię i wujka:) Basia ja też dziś ledwo żyję. Wczoraj miałam mniej więcej to samo co Ty, tylko jeszcze doszedł mi mocny ból gardła. Dziś nie mogę mówić, wciąż mi zimno, siedzę w trzech grubych swetrach a mam w domu 22 stopnie. I muszę się wyleczyć do soboty. A w dodatku mam zlecenie i muszę klikać przy kompie, ech. Ekinio co u Ciebie, jak Ksenia? Kpiotrowicz jak udały się odwiedziny? Padlinka jak tam przed chrztem? Masz chwilę dla siebie czy wpadłaś w wir porządków? Kotunia a Aluś słoiczkowych zupek też nie je? Roxelka aż trudno mi uwierzyć, że taki żarłok z Twojej Vanessy:) Plusiu co u Ciebie? A właśnie Kati Ty jak się czujesz? No i piszcie dziewczynki, bo jakoś mało nas na forum:( Buziaczki, zmykam, bo włączył się w moim dziecku złośnik:)
  5. Ekinio moje dziecko też mi się dziś zbuntowało, dochodzi 14.30 a on nadal nie śpi. Może Ci go podrzucić:P Ja nie wiem, wyjeżdżamy na święta, a Bartek wymyślił sobie zmianę pór spania. Od poniedziałku nie wiem kiedy moje dziecko pójdzie sobie słodko spać. Przynajmniej narazie wieczorem pada po 19.30 i mamy go z głowy:) Mam nadzieję, że to się nagle nie zmieni. Witaj moniap31:) Mi mały też usypiał przy cycu, ale jak przestalam go karmić nie stanowiło to dla niego żadnego problemu. Roxelka z tymi książkami to porażka. Ale jak kurier mógł je zostawić pod klatką???? Ja jakiś czas temu zamówiłam sobie \"Zabawy fundalemntalne\" czy jakoś tak. Dobrze, że nie zapłaciłam z góry co często robię, bo ani nie mam książek, ani nikt nie opdowiada na e-maile i telefony. No i zraziłam się zupełnie, a szkoda. Dziś byliśmy na szybkim spacerku, bo w porównaniu z ostatnimi dniami zimno okrutnie:) Mam nadzieję, że święta będą słoneczne i ciepłe. I cały czas mi się wydaje, że jak pojadę do domku to tata tam będzie. Ech... Bartuś leży w łóżeczku i wyczynia cuda niewidy. Mam nadzieję, że się zmęczy i wreszcie uśnie, bo inaczej będzie straszna maruda. Zmykam coś ugotować. Ostatnio zupełnie nie mam do tego weny. Nic mi nie smakuje i wszystko już było, bleee. Chyba zacznę grzebać w książkach kucharskich i z nich coś robić. Hmmm... tylko ciekawe kiedy? Ostatnio robię coś na szybko, bo albo włóczyliśmy się na dworze, albo moje dziecko domaga się zabaw. Miłego dnia dla wszystkich mamuś i dzieciaczków.
  6. Właśnie przeczytałam, że jakieś bzdury wypisuję. Jak można w drugi dzień świąt jechać na komunię:):):):P:P:P Oczywiście to były chrzciny. Justa, Ekinio humorki super:) Ja byłam z Bartulem u rocznej sąsiadki i jak ta zaczęła piszczeć, to moje dziecko w płacz. Byłam w szoku. Myślałam, że już trzeba będzie wracać do domu. Potem już było ok, Bartuś piszczał a mała smerfetka się uwsteczniała, tzn. zaczęła raczkować i gryźć zabawki, a już dawno tego nie robi:) A o tym, że Bartuś jest leniuszkiem to pisałam dawno. Nic się nie zmieniło:) Raczkować jeszcze wcale mu się nie chce, próbuje wstawać łapiąc się szczebelek w łóżeczku, ale też daleko mu do tego:) Uciekam, bo mały śpi a ja mam robótkę:)
  7. Plusia dużo zdrówka i spełnienia nawet tych najskrytszych marzeń Donn mam nadzieję, że Aurorka mi wybaczy, że ją postarzyłam????:):) Takie pustki tu ostatnio, że nawet pisać mi się nie chce:( Co do świąt to jak byłam panną i mieszkałam z rodzicami to wszystko było na mojej głowie, a teraz sobie to odbijam. Na święta jeździmy raz w jedną, raz w drugą stronę i mam zupełną labę. Mogę się rozkoszować spacerkami i błogim lenistwem. A żeby nie jechać z pustymi rękami to wożę przeważnie jakieś upichcone przez siebie ciasto itp. A lany poniedziałek też mnie kiedyś zniechęcił jak jechałam z mamą na komunię i wylądowało mi na głowie wiaderko wody:( Uciekam narazie, życzę Wam milutkiego wieczorku.
  8. Hejka, wstawajcie śpiochy:):):) Dla Aurorki na te 9 miesięcy , a zdjęcia są super. Bernatka z okazji Waszej rocznicy Roxelka fajnie, że spisałaś te zabawy. Jeśli jeszcze kiedyś będziesz miała ochotę tyle pisać to podrzucaj nam pomysły:) Kpiotrowicz dzielna z Ciebie babka. Trzymaj się i dobrze, że wreszcie mała odpocznie od tych szczepień. A właśnie Doris hop hop. Jesteś? Agata_27 powodzenia w rzucaniu palenia. Mój R palił jak ze sobą chodziliśmy. Na szczęście jest to tylko wspomnieniem. A ja kiedyś na złość jemu też próbowałam palić:) Było to ze znajomymi na piwku i nie skończyło się dobrze:P U nas Bartuś ma ceratkę, ale jeszcze nigdy nie był spocony. W nocy mamy w domu jakieś 19-20 stopni, a mały śpi najczęściej w pajacyku. Basia_26 chyba każda z nas jak nas nasze drugie połowy wkurzą to myśli, że ma złego męża itp. Poza tym jesteśmy przemęczone, a nasi panowie chcieliby aby po powrocie do domku żona była śliczna i wypoczęta, dziecię niemarudne i szybko idące spać, a wieczór przepełniony igraszkami... Plusia Maxio dziś ok? A Ty jak się czujesz? Wyleczyłaś się? Milka Bartek czasami zasypia sam w łóżeczku, a czasami muszę do niego przyjść i go pogłaskać. Jest z 7 sierpnia i do raczkowania też mu daleko:) Teraz wreszcie pełza do przodu:) be_B super, że będziesz w stolicy:) To spotkamy się całą piątką:) Kati75 trzymaj się. Pewnie to marne pocieszenie, ale jesteśmy z Tobą. Lonta witaj po przerwie :) I gdzie są ukrywające się laski? Pisać dziewczynki:) Dziś chyba też będzie wspaniała pogoda, super. Jedziemy dziś do małego Piotrusia. Ciekawe jak Bartuś zareaguje. Pewnie tradycyjnie jak to on, będzie powaga na całego i obserwowanie świata. A potem w domu dziecko podmienione i śmieje się z byle powodu. A już z min taty to w szczególności, mama jest wtedy be. Uciekam, miłego weekendu, pięknej pogody i długich spacerków.
  9. Cześć laseczki, Padam z nóg, Padlinka mnie tak wymęczyła:P A na poważnie to kiepsko z moją kondycją. Padlinka super babka, a córy ma urocze. Jak ocenzurujemy fotki to coś Wam wyślemy:). Milka witaj:) I pisz do nas często:) Aha, Agata dlaczego ja nie mam Twoich fotek? Sprawdzałam, Bartulę też Ci wysłałam. Hmmm.... Agnese mała super. Roxelka Vanesska słodka, a Ty jaka jesteś laseczka... Aluś przesłodki, ale będzie rwał dziewczyny:) Nie będę nic już pisała o facetach. Nie mam siły. Ale to prawda, że to takie duże dzieci:) Buziaczki dla Was. Zykam. Buziolki dla każdej z Was i miłego weekendu.
  10. Dziewczynki a może tak mały czajniczek? Co Wy na to? Popatrzcie na zdjęcie. http://piorun.ds.pg.gda.pl/~bakulik/xxx/czajniczek.htm Wlaśnie nakarmiłam mojego dziabąga i lecimy na spacerek.
  11. Bernatka, ale się uśmiałam. Musisz częściej pisać z takim jajem. Dziękuję Ci, bo ja już się czasem zastanawiam czy mi poczucie humoru się wypaliło????
  12. Donn dla Aurorki Plusia trzymaj się. Może to faktycznie ząbki u Maxia. Padlinka rozumiem. Nie denerwuj się. Może pokaż małej jak powinna się przewracać. Ja jak się denerwowałam to zawołaliśmy rehabilitantkę, pokazała nam ćwiczenie i nie minęło parę dni i Bartuś się turlał. A z tą dyskusją to przestań. Ja też piszę pierdoły i pewnie macie mnie czasami dość, ale co tam, i tak się będę pojawiać:P. Buziaki i życzę miłego dnia.
  13. Cześć dziewczyny, Moje dziecię się zbuntowało i malutko pije mleka i w ogóle płynów. Nie wiem o co chodzi? Jedynie deserek i zupkę zjada, a reszta jest ble. Kurczę, a przecież powinien sporo pić. Teraz jest coraz cieplej, a on nie chce. Może smok z butelki go drażni czy co. Mój R na szczęście mało marudził jak postanowiłam zakończyć karmienie. Co prawda chciał abym jeszcze poczekała tydzień, ale ten tydzień mógłby trwać nieskończoność:) Ekinio a może Ty chodzisz na dwór tuż po umyciu i wysuszeniu włosów? I stąd te ciągłe infekcje? Zdrowiej szybciutko . Justa29 jak się sprawuje nowa spacerówka? A przy tej pogodzie to ja też z gotowaniem idę na łatwiznę:) Maggiem 5 godzin na dworze, wow. My jeszcze tyle nie byliśmy, ale pogoda super i coraz więcej czasu spędzamy na dworku:) Plusia zdrówka dla Ciebie. Mam nadzieję, że już jest lepiej:) A co do porządków to musiałam. Nie mogłam już patrzeć na czarne okna, brrr. Agnese34 jak fajnie, że Lenka tyle mówi. Mój leniuch nadal nic:( Donn, ale Ci było fajnie z tymi dziadkami:) Z daleka Anglia już pewnie w Polsce. Miłego pobytu i rodzinnych świąt:) Basia24 jak Paulinka? Gratuluję stażu i trzymam kciuki za pracę. A co do babć itp. to ja też nie lubię jak mi dziecko całują. Jestem jakaś zaborcza czy co? Ekinio Ksenia super i jaka mała strojnisia:) Roxelka bardzo podoba mi się zdjęcie Vanessy z misiem, zwłaszcza po obróbce Plusi:). Co do zdjęć Bartusia to chyba na zdjęciach po prostu wychodzi jakiś większy:P Chociaż ja jestem z nim na co dzień to i tak jestem mało obiektywna:) Bernatka130 jak tam twoje gotowanie? Kati75 współczuję Ci z tymi nockami. Mam nadzieję, że wkrótce to się poprawi. Trzymaj się:) Kpiotrowicz tylko pozazdrościć męża. A ja też chcę na aquaaerobik, buuuuuuuu... I życzę Ci odpoczynku i snu. Basia_26 super, że Dominika może jeść owocki. Diann to widzę, że Twój mały Michaś jest małym żarłoczkiem:P. Padlinka a tak bez musu to nie chcesz do nas zaglądać???? Donn Aurora słodka:) A wiecie, że ja też noszę okulary? Tzn. nosiłam, narazie aż tak bardzo ich niepotrzebuję. Jedynie jak jest ciemno to się przydają, a tak to znajomi wiedzą, że jestem ślepa i wołają z daleka Cześć, bo ja widzę tylko z bliska:P:P:P Hmmm... Ale Bartuś mnie jeszcze w okularach nie widział. Muszę przeprowadzić eksperyment.
  14. Cześć, Ja na chwilę, bo padam na twarz. Wczoraj i dziś szalałam z myciem okien i praniem firanek i zasłon. I teraz nieżyję, zwłaszcza, że robiłam to jak mały spał albo sam się w miarę grzecznie bawił. Ale teraz szok jak jest jasno w domku:):):) Zdążyłam przeczytać tylko ostatnią stronę więc jeszcze nie wiem co tam u Was słychać. Widzę, że się pojawił temat słodyczowy. A więc wytrzymałam bez słodyczy 2 tygodnie, a poza tym codziennie coś pałaszuję. Nawet zamiast obiadu. Wiem jestem nienormalna, nadaję się na odwyk i strasznie mi wstyd, że nie dałam rady:(:(:(:(:(: Mam nadzieję, że przynajmniej Gorcia wytrzymala post słodyczowy. Pogoda śliczna i aż chce się spacerować. Bartuś na zmianę ogląda świat i śpi:) Poza tym nie raczkuje, nie umie sam usiąść ale jak go posadzę to ładnie sobie sam siedzi i nadal pełza do tyłu:P. Ząbków wciąż brak:) Buziaczki i dobrej nocki .
  15. Plusiu dziekuję za adresy , wysłałam Wam zdjęcia Bartusia:) Ekinio Bartek zjada duży słoiczek zupki, nie pamiętam w tej chwili ile tam jest dokładnie gram. Znikam kapać Bartusia.
  16. Cześć, Właśnie poczytałam sobie co u Was słychać. Ekinio jak Ksenia? Widać ząbki? A jak Twoja ręka? Bartuś teraz też jest bardziej marudny i lubi ssać smoka, chyba to łagodzi ból dziąsełek. No ale nie dajemy mu go za często, jedynie do usypiania, bo potem będzie problem z odzwyczajeniem. Mi też kończy się maść Calgel i może kupię tą na D, o której pisze Kpiotrowicz. Maggiem super, że Marcelek jest zdrowiutki. Marsjanka* te minki Agi do paszportu musiały być słodkie:). Be_B jak tam Michaś, zajada się zupką brokułową? Bartusiowi też brokułki bardzo smakują. Kati75, zdjęcie maluszka w okularkach super:) A co do męża cóż... na pewno nie jesteś sama. Mój też ma czasami durne pomysły. Ostatnio ciągle sprzeczaliśmy się o to, że on chodzi do pracy, a ja po pracy wymagam aby zajął się małym i jeszcze coś zrobił w domu np. umył naczynia. I on rozumie, że ja w domu też mam dużo zajęć, ale to ja go nie rozumię itd. W końcu ustaliliśmy, że nie poruszamy tematu pracy, bo tylko oboje się nakręcamy. Ale jestem bardzo ciekawa jaką znajdzie wymówkę jak ja wrócę do pracy. Agata_27 gratuluję z tym nocniczkiem. Wow. Kpiotrowicz szok co Wy ciągle przechodzicie. Dobrze, że wreszcie ktoś zauważył i potraktował Gabi indywidualnie. Teraz bez szczepionek będzie dobrze. Buziak. Mam nadzieję, że dziś mała czuje się dobrze. Edusia życzę Ci Wesołych Świąt i odpoczynku w gronie rodzinnym. Plusia ja od razu wyeliminowałam wszystkie nocne karmienia podając na początku herbatkę, a potem wodę. Myślę, że możesz zastapić właśnie czymś takim te karmienia, które chcesz wyeliminować. I nie zrażaj się, jeśli na początku szkrab troszkę popłacze. Bartuś, poza jedną feralną nocą, gdy budzil się ciągle teraz przesypia ładnie całą noc. Czasami jeszcze obudzi się koło 5 na picie wody, ale to już sporadycznie. Nawet jak byliśmy u teściów nie zachwiał się jego rytm spania:) Także powodzenia. I cieszę się, że znów piszesz. Donn co słychać u Aurorki? A dlaczego nie widać Doris?????? Aga2424 Bernatka130 ale się nawklejałaś:) Stokrotka_26 mnie raczej nie boli kręgosłup, ale nie dźwigam wózka, który sobie stoi na klatce. Basia23 zdrówka dla Paulinki i Ciebie. I wszystkiego co Najpiękniejsze z okazji urodzin . Oliwia13 trzymam kciuki za firmę. Padlinka Ty sobie wybij z głowy porównywanie dzieci. Ja wiem, że to nie jest łatwe, bo i mnie jeszcze czasami dopada, ale Plusia ma rację, można osiwieć. Diann co to znaczy przebiałkowany???? Basia_26 i jak Dominika lubi jeść siedząc w krzesełku? Roxelka ja jestem przeciw chodzikom. Teraz miał go synek mojego siostrzeńca i szalał w nim jak opętany, a bez niego nie za bardzo radził sobie z chodzeniem. Uważam, że nic na siłę. Aha niestety padł mi program pocztowy i zniknęły mi Wasze aktualne adresy e-mailowe. Jak któraś byłaby tak miła i mi je przesłała to wyślę Wam aktualne zdjęcia mojego smyka.
  17. No i teraz mam nadzieję, że mama też da radę i nie będą się jej trzymały głupie myśli. Ma 76 lat i jest chora na białaczkę, ale na taką dość łagodną jej postać. Teraz choroba jest uśpiona i mam nadzieję, że nie zaatakuje z zaskoczenia. Dziś rano przyjechaliśmy do domku. Byliśmy padnięci, bo dopiero wychodziły z nas wszystkie emocje i zmęczenie. W czwartek pojechaliśmy do teściów, aby Bartuś oswoił się jeszcze z teściową i R siostrą i w piątek raniutko pojechaliśmy z teściem na pogrzeb. Bartuś po raz pierwszy został na cały długi dzień z teściową i siostrą R. Na szczęście był dzielny i słodki. Nie płakał, bawił się itd. Co prawda smok często chodził w buzi, ale najważniejsze, że było mu dobrze. Jak weszłam po powrocie to najpierw totalnie mnie zignorował, a potem się rozpłakał. Jak go wzięłam na ręcę to się we mnie wtulał, odchylał, oglądał moją twarz i znów się wtulał i tak w kółko. Nie mógł się mną nacieszyć. Uciekam już, jutro poczytam co się u Was dzieje i coś popiszę. Tymczasem życzę miłego wieczoru i jeszcze raz DZIĘKUJĘ.
  18. Cześć kochane dziewczyny, Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa Ja trzymam się całkiem dobrze po tym jak zobaczyłam tatę. Z jego twarzy emanował taki spokój, ciepło i uśmiech. Wiem, że teraz jest mu lepiej i kiedyś się spotkamy. Miał piękną śmierć (o ile śmierć w ogóle może być piękna). Położył się, aby odpocząć i usnął wiecznym snem... Miał 84 lata. Nienawidził lekarzy i praktycznie do nich nie jeździł. Dzień przed śmiercią poprosił brata, aby go zawiózł do lekarza. Zasiał jeszcze ogród koło domu (w marcu, nigdy wcześniej tego nie robił)... Na pogrzebie była chyba cała wieś mimo, że padał deszcz i strasznie wiało. Muszę być dzielna, bo Bartuś wyczuwa mój nastrój i jak się dowiedziałam o śmierci taty i ryczałam to Bartuś też płakał ze mną, i musiałam się uspokoić. Ale gdy patrzę na mojego smyka widzę tatę, bo ma jego niebieskie oczy, jego spokój, opanowanie...
  19. Ja na chwile. Chce Wam napisac, ze przez jakis czas bede nieobecna na forum. Wlasnie dowiedzialam sie, ze zmarl dzis moj tata i pewnie w piatek bedzie pogrzeb. Znikam, bo brak mi slow, a lzy plyna po policzkach...
  20. Cześć, Ja na chwilę póki malutki nie jęczy:) co ostatnio zdarza mu się dość często:) Może to zęby tuż, tuż???? Bartek bardzo ładnie mi spał, usypia o 19.30-20.00 i budził się o 4-5 rano, piciu woda i spał do 6-7. Potem miałam 2 dni, że spał od 19.30 do 6 rano bez żadnej pobudki i gdy zaczynałam się cieszyż, że może już tak zostanie to dziś budził się chyba tysiąc razy:) Oczywiście trochę przesadziłam, ale straciłam rachubę w liczeniu ile było pobudek. Na szczęście tym razem pomógł smok, a o 5 rano wylądował u mnie w łóżku. Ciekawe jak będzie dziś? Aha póki pamiętam, co z tym spotkaniem? Może w przyszłym tygodniu? I może umówmy się przez e-mailik, albo gg, albo skypa żeby nie zanudzać pozostałych dziewczyn??? Kpiotrowicz dla Ciebie z okazji imienin , a mąż super prezent Ci wymyślił. Brawo dla niego:) Bernatka zdrowiej bidulo Znikam narazie idziemy na spacer i mam nadzieję, że deszcz nas nie dorwie:) Buziaki dla wszystkich razem i każdej z osobna.
  21. Wybaczcie te literowki i błedy, ale nawet nie przeczytałam tego co napisałam. Buziaczki
  22. Spróbuję coś Wam napisać o ile moje \"jęczydło\" znów nie zacznie jęczęć:) Dziś jest jakąś straszną marudą. Na początek pytanie jak teraz dajecie zupki. Mam na myśli czy codziennie zupka z mięskiem a co drugi dzień pół żółtka czy jak pół żółtka to już bez mięska? Pytam, bo w nocym schemacie żywienia niemowląt mięsko jest codziennie????? U nas z nowości już drugi dzień nie karmię piersią:) Mój maluch nawet tego nie zauważył i w ogóle się nie dopomina:( Cieszę się, ale to łobuz tak szybko zapomniał. Co do spotkania to Ekinio ma rację jest za zimno na dłuższe wędrówki z maluchami. Pogoda jest do kitu, a ma być jeszcze zimniej, blleee... I gdzie ta Wiosna????? Kpiotrowicz dziękuję za info odnośnie herbatek , a z tą działką to całkiem fajny pomysł. Z tym że ja się wychowałałam na wsi i w ogóle mnie tam nie ciągnie:P. Może w lato przydałaby się taka blisko: drzewka, trawka, grill, ptaszki itp..., ale tylko w lato:) Donn no właśnie jak z tą działką? Przenosicie się na stałe czy tylko będziecie tam jeździć , aby odpocząć od zgiełku miasta? I dziękuję za przepis na rosołek, wkrótce wypróbuję. A jak Aurorka radziła sobie z jedzeniem ryżu? Roxelka życzę Ci duuuużżżo snu:) Mój mały nie je szpinaku, raz jadł gotową zupkę ze słoczka ze szpinakiem i tyle. Padlinka to miałaś ciekawy wieczór, byłaś modelką. Fajnie. Może byćś nam coś przysłała z tej sesji? O rany wiem, że nie przysłałam Wam zdjęć z moimi włosami, ale ostatnio nawet nie mam kiedy sobie go zrobić. Teraz wzięłam się wreszcie za obróbkę zdjęć Bartka. Chcę zrobić kilka kolaży i generalnie nie mam na nic czasu:( Maggiem Ty urodziłaś Marcelka 7 sierpnia 2006????? Ja tak samo Bartusia:) O ktorej urodziłaś? Ekinio to sobie nie odpoczęłaś. Może w ten weekend sobie odbijesz. A wiecie co ja zrobiłam? Siedzę sobie u teściowej, rozmawiam z nią i jej córką, powoli pakuję nas do wyjazdu, złapałam torebkę i w niej grzebię i przewracam, a to była torebka teściowej. Grrr..... Basia23 super, że złapałaś wiatr w żagle. Tak trzymaj. A co do ząbków to czytałam, że dziecko może wtedy nie mieć apetytu i nie chcieć jeść z butelki, bo to podrażnia dziąsełka. Bernatka130 to fajnie, że Twoi mężczyźni ida na imprezke, ale szkoda, że Ty wtedy w pracy:( Znikam, jakoś na raty napisałam. Moja jęka nie da już więcej nic napisać więc zmykam.
  23. Witajcie laski, Diann jak tam mały Michaś? Nadal łobuzuje????? Agnese34 buziaczki dla Lenki i gratulacje z okazji pierwszego ząbka:) Bernatka130 jak maluszek śpi w nocy? Już lepiej? Z daleka anglia my chodzimy w kurteczce, aczkolwiek znów zapowiadają zimno i ciekawe jak to będzie. Aga2424 gratuluję Miłoszkowi 6 ząbków, wow!!!! Oliwia13 fajnie, że Piotruś już sobie raczkuje. Donn jak postępy Aurory w chodzeniu? Maggiem witaj:) Basia_26 zdrówka dla małej. A pracą narazie się nie przejmuj. Zrobiłaś to co było dobre dla Was i małej i tak trzymaj. Kpiotrowicz z opiekunkami jest faktycznie słabo:(. Sama nie wiem jak kogoś znajdę od września:(:(:( W każdym razie życzę Ci powodzenia w szukaniu. Kati75 cieszę się, że u Ciebie troszkę lepiej:) Basia23 mój smerfik też jeszcze nie raczkuje. Ładnie przewraca się na brzuszek i z brzuszka, unosi się super na rączkach tak wysoko, ale raczkować narazie mu się nie chce. To co robi w tej chwili mogę nazwać pełzaniem:) Basia ja nie wyparzam butelek, ani smoczków, tak jak Donn przelewam je gorącą wodą i uzywamy smoczka 3 Aventu i trójprzepływowego. Plusia co znowu u Ciebie? Trzymam kciuki aby było dobrze. Monik my zaczynaliśmy od marchewki:) Padlinka ja też ostatnio chciałam iść do \"Złotych tarasów\", ale w końcu wymiekłam:( Podobno jest masakrycznie. My też byliśmy u teściów:) Mały był słodki i grzeczny:) Kurczę miałam nadzieję, że już będzie fajnie, cieplutko, a tu straszą prognozy, wrrrr.... Małemu kupiliśmy nowy fotelik do auta, ale nie wiem czy juz niech w nim jezdzi czy jeszcze trochę poczekać? Aha, ja też nie wiem jak gotuje się rosołek i pomidorówkę dla malucha i przyłączam się do prośby Donn o przepis. I chyba nikt nie odpowiedział jakie sę te biszkopty bezglutenowe? Aha, Kpiotrowicz kiedyś pisałaś, że znalazłaś niesłodzoną herbatkę? Możesz podać jaką? Znikam, bo pogoda paskudna i nawet nie chce mi się siedzieć przy kompie.
  24. No jak się cieszę Plusia, że idzie ku dobremu:) Ja znalazłam płytę, ufff. Strasznie mi ulżyło:):):) Widzę, że na kafe nadal pustki:( Piszą ostatnio stałe bywalczynie i tyle:(:(:( Padlinka i tak jesteś dzielna, że z dwoma \"berbeciami\" przy boku wzięłaś się za porządki:) Donn ja myślę, że jak Aurorka chce pić tyle mleczka to możesz jej dawać. Zwłaszcza, że nie ma nadwagi:) Basia23 teraz spacerki są extra. Jeszcze troszkę i może będziemy spacerować bez kurteczek. Basia_26 mam nadzieję, że nocka była dobra???? Marsjanka* ja podaję 2 kropelki Vigantolu. No uciekam na śniadanie:) Jak będzie jak może zajrzę wieczorkiem. Buziaki i życzę miłego, słonecznego dnia i wyśmienitych humorków:)
  25. Cześć w piękny słoneczny dzionek:) U nas spacerek zaliczony, ale nie wiem jak małego ubierać, bo niby jest ciepło. Dziś znów było spanko, a potem oglądanie świata. Mam tylko nadzieję, że grzecznie będzie ten świat oglądał w wózku. Ja dziś przekopałam dużo płyt:( Mąż pożyczył od kolegi film, a ja go zakopałam i nie wiem gdzie:(:(:( Narazie nie znalazłam, ale jeszcze jestem dobrej myśli:) Justa29 ja mam wózek Deltim Focus dwufunkcyjny i nie mogę na spacerówkę narzekać. Sąsiedzi mają taką 3 rok i też są zadowoleni. Ale to nie znaczy, że nie widziałam fajniejszych:) Bernatka130 gratuluję nowej pracy. Diann powodzenia z maluszkiem, może polubi spacerki nie na Twoich rączkach, a w wózku. Donn mój malec narazie wypija 3 x dziennie po ok. 120-150 ml mleka. Ja piersią karmię już tylko rano i chyba to już mój ostatni tydzień karmienia, bo od przyszłego kończę definitywnie:). I pierwsze co zrobię to rzucę się na alkohol:P, bo po ciążowej i karmieniowej abstynecji mam na niego wielką ochotę:) Ekinio wymyśliliśmy, że na Głębockiej będzie coś ciekawego, ale niestety nic nie znalazłam:( A faktycznie zapomniałam o Świecie Dziecka w M1. Byłam w Zarze, ale nic nie przypadło mi do gustu i byłam już zmęczona swoimi zakupami. Znowu u mnie jest 5 kurtek na krzyż, taki wielki wybór. Ale mam jeszcze trochę czasu i na pewno coś znajdę. Jej a na stadionie to już nie byłam sto lat. Ekinio i życzę dziś lepszej nocki. Zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków . Padlinka jak się udały porządki???? I dziewczyny piszcie, bo naprawdę nam topik upadnie. Gdzie się chowają mamy, które już dawno nie pisały???????
×