Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

toogra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez toogra

  1. REni przylanczam się do wszystkich zyczen:)) DO wew.rozerwany,,,,,twoj problem jest trudny,,,rozumiem twoje niepokoje.Ale proszę zrob jak tu wiodące Panie proszę,,,,czyli zarezerwuj swoj nick ,,aby nikt się nie podszywal pod Ciebie.....bo nadal jestes pomaranczowy....i wtedy napewno wszysscy postramy sie jakos wypowiedziec.Prawda dziewczyny:))
  2. Pozdrawiam,,padnieta jestem na maksa,,,dzis pracowalam od 5/15 do 18 i juz mam dosyc tego,,,ze niby tydzien miałam urlopu,,jak potem tak mam byc;)))Buziaki dla wszytskich.
  3. Ostatni dzien wolnego u mnie;))od poniedziałku znowu praca,,,az boję się tam wracać,,,,,dzis się zastanawiam czy wyjechac na działke,,,czy zostac na miejscu,,,,,jakos zachmurzyło się,,,,i obawiam się deszczu,,,wiem,,ze jest bardzo potrzebny,,,ale wtedy na działce są nudy.Rutkowsky patrol nie wiem czy docierają moje wiadomosci na gg...proszę odpowiedz mi czy skorzystacie z tego mojego adresu w Gdyni.Bo chce wiedziec jakby co;)))Malisanko wspolczuje soboty w pracy,,makabra.Reni mam nadzieje ze remont się juz konczy;)) Skorpioniku,Bielusia,kala buziaczki
  4. Witam:) Nika nie martw się z dziecmi tak bywa,,,moj syn do 3 roku zycia miała problemy ze spaniem taki typ......Malisanko nosek do gory,,nie daj się złym nastroją:) Skorpionik były stare kawały Ani Mru-Mru nic nowego,,,,a ze je znam na pamiec prawie to mnie az tak nie bawiło...jedyny kabaret ,ktory byl nowy to jakies 2 kobietki bardzo smieszne,,,,,i kabaret mlodych panow,,,,reszta Kryszak,Piasecki,Moralny Niepokoj ,,,,to samo co zawsze.Asia jak twoja habndra mam nadzieje,,ze juz lepiej/Reniu dobrego nastroju,,,,Rutkos pozdrawiam
  5. Hej dziewczyny wpadłam na krotko:))wystepy kabaretow byly od 20 do prawie 1:30 w nocy,,,,,,napisłam juz Rutkosiowi ,,ze chyba juz stara baba ze mnie ,,bo wole w tv ogldac;)))Jutro postram się cos wiecej naskrobac,,,,dzis miłam ciezki dzien,,,,,
  6. hej hej dzis bylam na plazy 3 godzinki,,,troszke się spiekłam....rano syn mi podniosł troche cisnienie,,,chyba brak mu autortytetu ojca,,,,,,oj pasy mu by się przydały,,,,ostrzeglam go ,,,`ze Ja nie recze za siebie,,,,,i sama mu zleje tylek,,,za takie pyskowanie i humorki. Koncert ,,hym ,,wiecie co glupio mi się przyznac ,,ale wcale mi się nie chce isc.....Oczywiscie jutro zdam Wam relacje...z rana. Jutro nie wiem czy pojde nad morze,bo u mnie w bloku remontują instalacje elektryczna,,i panowie elektycy zapowiedzieli się z robotą w moim mieszkaniu.Potym co wiedze na klatce schodowej,,,,,ten bałagan,,,az nie chce mi się ich wpuszczac...do domku.Malisanko dzieki za pozdrowienia na gg.Reni,Asiu,Biała,Skorpioniku,Rutkos,Kala,,,,,,i wszyscy pozostali
  7. http://www.kontakt.gda.pl/koncert.php?id=9 to mnie czeka jutro:)
  8. Melduje,ze syn wrocil cały i zdrowy,,,ale chyba jeszcze bardziej chudy,,,,mowi,ze jadł i bylo dobre jedzenie:))teraz spi,,,ale zazyczyl sobie obiadek na 13 ,,,,zrobie mu frytki,schabowy i kalafor,,,a na deser wczoraj juz zrobilam sernik na zimno....Kto ma ochotę zapraszam,,,,na ciasto i kawkę;))) U mnie pogoda się zepsuła,,,churzyska okropne,,,wiadomo Ja tak zawsze mam jak urlop
  9. hej ranne ptaszki,,,Ja tez juz na nogach,bo szykuje się na dworzec po \'młodego\'Obudziło mnie piekne słoneczko,ale nadal jest wietrznie...Milego dzionka wszystkim.
  10. Witajcie:) pogoda nie jest juz u mnie upalna,,,,dzis mialam troche problemow ze zdrowiem.Od poniedzialku mam urlop więc się biore za siebie na maksa,,,,trudno koszty kosztami,,,,,kasa musi się znalezc,,,Ja tak dłuzej nie dam rady.W poniedz.rano na badania krwi itd. Dziewczyny jak się Was czyta zaraz lepiej na serdeuchu się robi.Jestem zadowolona,,ze Was znalazłam w tym wielkim swiecie.Buziaki.
  11. MALISANKO,,wszystkiego naj,,,,,,obys spotkała tą drugą polowke jabuszka:)) Dziewczyny dzięki za wyrozumiałosc apropos moich wczorajszych wypocin:))....Ktos mnie zapytal czy to prawda czy wymysł,,,,,czysta prawda samo zycie;)))
  12. HEEE dobre może nie zakochałam się,,,,,ale jakoś dziwnie się czułam,,,,facet faktycznie mnie traktował jak starsza kolezanke czy siostre,,,,,powiedzial tylko w ramach komplementu chyba,,,ze na fotce to wygladałam jakos dziwnie,,,,,,ale to go nie zrazilo,,bo nie ocenia ludzi po wygladzie,,,,i niby w rzeczewistosci nie wygladam az tak zle,,,hee. dziewczyny ogarneło mnie cos takiego,,bo z jednej strony wiedziałam,,,,ze On mnie nie traktuje jak ew.blizszej znajomej,,,a z drugiej strony nie widziałam się absolutnie u jego boku jako \'laska\'chyba bym sie czula jak matka z synem,,,heee.Takie zawirowanie mozgu jak u malolaty chyba trwało u mnie ok.2 tygodni,,,nawet jesc nie miałam checi,,,,schudłam,,,,,,i myslałam,,,jaka jestem glupia stara baba,,,,,, Ale otrzezwienie przyszło,,,, bo \'brat\' się zakochał,,,,,,,,,,,w mlodej pieknej dziewczynie,,,,oczywiscie jakos dziwnie mi bylo jak mi opowiadal,,,ale przeciez nic mi nie obiecywal,,,wiec nie moglam miec pretensji,,,tymbardziej ,,ze nadal dbał o mnie jako ,,ze bylam wirtualna siostrzyczką,,tzn,zawsze pamietal o moich swietach ,,,nawet dzien kobiet itp. Mijały kolejne dni miesiace,,,,,moj brat ,,,,hym,,,jego milosc znowu się rozpadła,,,,dziewczyna dostala prace we Wloszech,,,,,i wyjechala,,,,, i jakos się im rozpadło.On znowu rzucil sie w wir pracy,,,,,,znowu dostał krwotok z wyczerpania i wyldowal w szpitalu......Teraz sprawa wyglada tak....mamy kontakt raz codziennie ,,raz raz na miesiac,,,czy dwa....przewaznie dzwoni ,,niestety mam wyrzuty ,,ze gaduli ze mna przez komorke czasami nawet 2 godziny,,,,,,zastanawiam się tylko dlaczego ten swiat jest tak zbudowany...rozumiem swoja sytuacje jestem po dziwnym toksycznym malzenstwie,,,,mam syna,,,,,,wiec troche tlumacze sobie,,,ze ciezko znalezc kogos....Ale ON fajny ,,,atrakcyjny ,,,,,facet....ktory w wieku 30 lat,,,ma juz wiele osiagniec,,,,i jest ustawiony zawodowo i majatkowo,,,,nie moze natrafic na fajna,,dziewczyne,,ktora stworzy mu prawdziwy dom i da dziecko.... dzis dzwonil,,,byl bardzo smutny,,,,mowi,,ze stracił nadzieje./dostal rozwod koscielny bo byla zona nie chciala dzieci......czyli jakby co pannienki co chca koscielny tez maja u niego czysta droge/To na tyle w skrocie,,,,,,oswoilam się z mysla,,,ze mam brata,,,i naprawde naszczescie go zaczelam tak traktowac,,,gorzej jakbym faktycznie Bielusia zakochala sie na Amen...... mam wiele roznych historyjek w moim zyciu,,,moze dlatego pisze bloga,,,,,,dzieki,,ze mnie wysłuchaliscie....sorrki za grafomanie
  13. OKi Jaqoda daje dalej Wiec ,,ku mojemu dzwieniu facet odezwał się,,,na gg za pare dni,,,,a Ja zaraz do niego z pretensjami ,,ze się nie przyznawał ,,że taki dzieciak;)))chociaz Ja nie ukrywałam swojego wieku.Powiedział ,,że ani wyglad czy wiek mu nie przeszkadza w rozmowach,,,fakt pomyslałam,,,ma chlop racje,,,i przegadalismy tak na gg kolejne pare miesiecy,,moze nieczęsto,,bo On byl często w drodze taka praca,,myslałam ,,ze jakis kierowca czy akwizytor,,,,,,,Pewnego dnia odezwał się do mnie na gg gdy bylam w pracy,,,,,/nie wspomniałam ,,ze mieszkał w moim miescie/napisłą,,ze jest chory i ma krotki urlop,,,,i czy mozemy sie spotkac gdzies na harbatce,,,a najlepiej ,,,czy moze tak zaraz zajechac do moje pracy,,,,,Wiecie dziewczyny panika mnie ogarneła,,,,,,pomimo wszystko,,,,,chciałam jakos wygladac.,,,,,,ale w koncu powiedział am oki,przyjezdzaj,,,,,,,w koncu nie jestem jego narzyczoną,,,a taka wirtualna strasza siostra:))/.No i stalo się przyjechał......oczywiscie zapomniałam ,,ze na necie podałam mu inne imie,,,wiec tak chodził po biurze i mnie szukał.........w koncu zadzwonił na komorke,,ze sobie robie jaja i wcale nie pracuje tam gdzie podałam.Wiec zapytałam gdzie jest i go znalazłam......i kolejny szok.....nie zaden kierowca czy akwizytor,,,,tylko faceta okazał się bardzo przyjemnym,,,,dowcipnym i kulturalnym \'menadzerem\'pewnej znanej firmy.A ja tu szara myszka zwykla urzedniczyna,,,ale nie dał mi absolutnie do zrozumienia,,,ze jestem troche z innego swiata.Przegadlismy ok,godzinki i potem po wielkich ceregielach pozwoliłam się odwiesc po pracy do domu,.,,.Pozegnalismy się,,,,dowiedziałam się ,,że przez wlasnie jego prace i kariere stracil zone,,,,odeszla do innego,,,,,,bo ta gonitwa szczurow jej nie odpowiadała.Po tej wizycie,,,,,co sie pomieszało w moim straym mozgu no i zaczeła sie jazda,,,Oj dziewczyny ale się działo.....jak mam pisac dalej dajcie znac,,no chyba ze Reni da mi bana za te moje wypociny.
  14. Bielusia to nie tak,,,nadal jestem sama to bylo ok.roku temu.Dla eksperymentu ,dałam się zaczepic na necie przez faceta.Byl bardzo sympatyczny często gadalismy,,,,,o roznych sprawach,,,,i ujął mnie tym,,,ze nigdy nie zbaczał na tematy tzw.intymnie.Przed nim gadałam juz na gg z paroma ,,,i długo niewytrzymywali,,,,zaraz glupie teksy,,,albo zonaci się okazywali znudzeni zonami.Wiec takich odrazu na czarna liste wpisałam......A tamten,,fajniutki do czasu jak mi fotke przysłał...no i szok...szczeka mi opadła.......patrze a to \'dzieciak\' mlodziutki tak ok.28-30,,,,,no i nie wiedziałam jak wybrnac z sytuacji,,,,,,w koncu wymysliłam,,,nie naleze do slicznosci ,,więc przewaznie jak ktos mi nie odpowiadal wysyłałam mu najgorsza fote moja jaka miałam,,,,i z reguły na tym był koniec znajomosci ,,,a tu ,,,,,,całkiem innaczej;)),,,,,,,,czy ktos chce ciag dalszy ,,,czy juz się znudziliscie hee BUBER udanego urlopiku.
  15. Hej hej zyję.....ledwo ledwo ale jestem.Dziewczyny mam ochotę wam opowiedziec,,pewną historię nie smutną nie wesoła,,,,takie wydarzenie z mojego zycia,,,,jak poznałam pewnego Pana z neta......:))chcecie usłyszec ciag dalszy???? Hurra syn wraca w niedziele rano,,,,,a z drugiej strony leniwa się zrobiłam,,,,,dzis troche posprzatałam,,,,a reszte w sobote,,,,,,nawet obiadow nie gotowałam,,,,,,pełen luz;))Od poniedziałku tygodniowy urlop.A w poniedziałek,,idę do Sopockiej Opery na wystep mojego ukochanego kabaretu Ani MRU MRU:)) pozdrawiam wszystkich
  16. hej:) u mnie leje i burza,,,az się balam isc do pracy,,,,,,,,,,,pozdrawiam serdecznie wszystkich,,,,,fajnego dnia
  17. Witam,,,,,Nika dziękuje,,,ze się domysliłas,,pomimo swoich kłopotow,,,malenka dojdzie do siebie nie martwcie się,,,,Ewunia jeszcze wam bedzie rozrabiac ,,heee Lila trzymam kciuki za badania meza dziewczyny bylam dzis u tego lekarza naczynowego,,,,,,jakis \'porabany\'facet,,powiedzial ,,ze nie mam brac zadnych lekow bo i tak nie pomagaja,,,,,a te moje dolegliwosci to moja uroda....szkoda mi tylko tego skierowania do lekarza co mi zabrali w tej przychodni,,,,W pracy dzis miałam nietypowe zajecie ,czas urlopow,,,,i wsadzili mnie na miejsce sekretarki Prezesa Zarzadu,,,ale się napociłam;) ale myslę,,ze wstydu Wam nie przyniosłam.Syn dzwonil,,,zadowolony tylko się martwi ,,że wydal juz polowe kasy,,,,,tzn.60 zł....powiedziłam ,,ze nie tragedia,,,ma sobie dokupywac co potrzebuje. Pozdrawiam wszytskich,,,,bardzo serdecznie,,,,,pozdrawiam nowa kolezanke,
  18. Pozdrawiam wszytskich serdecznie:)dzis wyjezdzam nad jeziorko ,na dwa dni.Syn milczy,,,mam nadzieje ,ze to oznacza ze wszystko oki:)). Malisanko jesli chodzi o dobry antywir ja polecam AVASTA,mam go od roku prawie i nie mam problemow.Wpisz w google napewno znajdziesz.tylko przedtem wykasuje poprzedni system,,,antywir aby się nie gryzły. W poniedzialek ide do naczyniowego ,,,,,,zobaczymy co poradzi na moje klocowate ,obuchniete nogi.WSzystkiego dobrego dla wszystkich.
  19. witam:)syn sie odezwal z obozu,,,rozmwialam krotko ale glos miał smutny,,,chociaz zapewniał,ze jest oki....Wiem wiempowinam sie przestac martwic,,,ale jest tak daleko GLUchołazy moze to obok was?? Za tomoi rodzice dzwonili do mnie dzis chyba z 6 razy,,,,i dzwili sie,,,gdzie po pracy ja jestem???a Ja sobie poszłam na spacer ,,,popatrzec na ludzi..... milego wieczoru.
  20. Bielusia jestem,,,,ale w pracy maraton,,,od soboty,,,,A teraz wrocilam z dworca,odprowadzalam syna na oboz......hym i niestety syn wdal sie we mnie taka sama ofiara losu.,Cala grupa ze soba gdala ,,,a On stal na uboczu jak sierota,,,,,,,martwie sie teraz,,,,ale cuz jaka matka taki syn,,,,,,
  21. hej hej wiem,ze nie macie ze mnie zbytniego pozytku:))ale prosze o wybaczenie,,,,do pracy przyjechal szef z Angli,,,i polska dyrekcja poprostu szaleje,,,,jest gorzej jak w trzech Biedronkach.Pozdrawiam i obiecuje,,,ze nadrobie wszystkie zaleglosci ,,,jak syn wyjedzie,,,bo wtedy komp bedzie bardziej wolny:)))
  22. Przesylam buziaki dla wszystkich,,,,,w sobote pracowałam,,,a dzis bylam na godzinnym spacerku nad morzem strasznie duzo ludzi,,juz chyba sezon na maksa sie rozpoczął.....Trochę się martwie moj ananas wyjezdza w srode na oboz,,,,,pierwszy raz w zyciu 2 tygodnie sam...............niby to dobrze,,a z drugiej strony martwie się,,,,,jak sobie poradzi,,,z porzadkiem,,ciuchami i tp......
  23. witam wszystkich pozdrawiam,,,powoli wykopałam sie znad papierow:)ale sobote i tak jak w banku mam w pracy brrrr.Skorpionik te nowe tabletki narazie nic nie pomogly ,ale pewnie za krotko je biore.Teraz wyzebralam u lekarza skierowania do chirurga naczyniowego mam wizyte 10 lipca ,,moze tam coś wrescie załatwie.Pozdrawiam wszystkich,,,,,RENIU,Biała,Skorpionik,Jagoda,Lila,Malisancia,Buberberek,Asia .......i cała Rutkowsky,,,,,,,,,,,
  24. Mysle tak samo jak dziewczyny,,,,nie trzeba tracic nadzieji ponoc nigdy,,,,czasami ona umie czynic cuda......pozdrawiam wszystkich serdecznie....szczegolnie malenstwo NIKI,,,
  25. Ranne buzikai dla wszystkich:) ide zrobic kawke i do pracy....dokumenty na biurku juz czekaja
×