Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ekinio

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ekinio

  1. dla Michałka w dniu jego święta od naszej trójki Bernatka mam nadzieje że pogoda sie poprawi, choć dla mnie jest teraz suuuuper, w koncu mam czym oddychać Kpiotrowicz mysle, że jak wyjedziecie to i humorek Gabie sie poprawi, u nas wczoraj tez był dzień histeryzowania i potykania sie o wszystko i wszędzie przez Ksenie, i ciągle \"ja chce na rączki do mamy ...\", dziś znów ona chce na spacerek i udawany płacz, a ja niestety nie daja rady chodzić na 3 kilometrowe spacerki, do tego K dał mi czas na spakowanie do konca tego tyg, sama nie wiem czy uda mi sie to zrobić miłego dnia życze dla tych urlopujących i nietylko
  2. najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dlka Natalki [kwiat
  3. dla Wojtusia i Nelli przesyłamy tysiące buziaczków urodzinowych Kotunia piękną prezentacje dostaliśmy z Alusiam i z Wami supeeeeer extra prezent
  4. od nas również moc życzeń urodzinowych dla Lenki, Martynki, Miłosza i Martusi u nas póki co bez zmian, mój organizm rodzić wcześniej nie planuje, wszystko w lesie, podczas gdy przy Kseni miałam juz 3 tyg temu poprane i popakowane rzeczy, w mieszkaniu bałagan, do tego mój K zafundował małej akwarium tym razem nie bojownik tylko inne rybki, Ksenia ma radoche, ja mam \"lęki\" tak twierdzi mój mąż, ciągle mysle o tym cholernym wypadku i ciągle zwracam uwage K że ma za krótką drogę hamowania podczas gdy jest normalna :(, myslałam że bede jeździła i bedzie oki, ale ciągle zwlekam i boje sie że nie prędko wsiade za kółko, do tego wszystkiego ciągle martwie sie o małą w brzuchu że coś bedzie nie tak, nie wiem skąd to sie we mnie bierze :(
  5. ale tu pusto ... ja sie nakręciłam na Akademie Pana Kleksa dla Kseni ... i dla nas oczywiście, narazie zakupiłam ksiązkę, dziś bede miała pierwszą cześć filmu, na muzykę jeszcze musze poczekać
  6. hej wszystkim mamą serdecznie gratuluje nowo narodzonych pociech ja jak zwykle na chwilkę, u mnie oki choć miałam krakse samochodową, skasowałam auto i leżałam w szpitalu przez 4 doby, ale odpukać nic nam sie niestało ja też bym chciała pooglądać wasze pociechy ekinio@wp.pl pozdraiwam
  7. Donn no to trzymam kciuki oby nic nie wzrosło Kotunia rośnie Ci mały czaruś he he, dobrze że zaczyna mieć rysy chłopięce to może juz nie beda go mylić z dziewczynką, ps. jak bedziesz mu włoski obcinała to pamientaj jestem pierwsza w kolejce po perukę ni tylko dla Kseni ale i dla siebie, do tego chyba ściągne pomysł z torcikiem bo bardzo mi sie te Tubisie podobają, a Ksenia bedzie zachwycona Justa :) Plusia Twoje skarby super wygldają razem, a Max to chyba troszeczke zazdrosny o małą, u nas pewnie bedzie tak samo, choć dziś Ksenia \"zajmowała\" sie malcem półrocznym na palcu zabaw, ale łóżeczka nadal niechce oddać i teraz to ona nawet nowego niechce mieć Basia25 Paulinka urocza kobietka i też ma takie śliczne loczki ech znów zazdroszcze
  8. Donn :) mam pytanie jak Twoje badania, tzn przeciwciała?
  9. Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla naszych dwulatków Aurusi, Wiktorki, Alusia, Maciusia, Szymona, Patryka, Bruna, Kuby od naszej trójki ja juz w domu od pt rana, a właściewie to od wczoraj bo w koncu dojechaliśmy do domu, stracha narobiłam wszystkim, nie tylko sobie niestety, ale na szczęście nic mi ani moim dziewczynkom sie nie stało, do szpitala pojechałam dopiero wieczorem, bo zaczął mnie boleć brzuch nospa nie pomogła, i mimo że nie było miejsca w warszawskich szpitalach nie mogli mnie wypuścić do domu, leżałam na dostawce, takiej porodowej, i na oddziale porodowym wiec nikt mnie nie mógł odwiedzać, przez 2 doby non stop pod KTG, później sie dopiero nademną zlitowano, najgorsze chyba było dla mnie jednak rozstanie z Ksenią, ciągle bym ryczała i dzwoniła do mamy jak ona sie czuje i czy tęskni, a Ksenia szalała sobie w najlepsze z chłopakami mojej siostry i nawet nie raczyła za mną zamienić słowa, spała normalnie, jadła jak tylko chłopcy jedli czyli czesto i duzo, wieczorne kąpiele były kłopotliwe bo po całym dniu ledwo ją siosrta mogła domyć, ale dla dziecka być brudaskiem to raj najwyraźniej, przyjechaliśmy do niej dopiero wieczorem bo K niemógł zerwać sie z pracy - urlopy, a ona jakby zawstydzona, nie przyszła odrazu do mnie, ja w ryk dopiero po jakiś 10min dała sie przytulić na całego, a potem pokazała jak to fajnie jest z rodzicami i o byle co miałczała że ona chce na rączki, na popis zrobiła kope w majtki pierwszy raz, nikt ale to nikt nie mógł do nas sie zbliżyć, juz nie było moja babcia, tylko moja mama i mój tata i takdo wczoraj do rana, gdy wróciliśmy do domku mała juz zachowuje sie normalnie, dobrze że to moja mama i siostra z nią były, bo jak powiedziała na którąś mama to one odrazu poprawiały, że to ciocia, to babcia, moja teściowa by tak nie zrobiła, wręcz przeciwnie by sie cieszyła, i w pt przygotowywały ja na mój powrót od rana, wiec jestem im bardzo wdzieczna, to tyle u nas miłego dnia życzebuziaczki dla was
  10. hej mi chwilowo zgaga nie dokucza, ale niechwale sie bo moze zaraz zacząć fajnie że duzo piszecie, a ja moge czytać i czytać, ale szkoda że nie mam czasu by do was dołaczyć w dyskusjiach, moze kiedys nadrobie ;) co do czopu śluzowego to w I ciązy mi odszedł tydizeń przed porodem, kłóciłam sie wtdy z położnymi na izbie przyjeć że nie blado różówy tylko czerwony jest, objawy takie jak wymioty i biegunka tez miałąm ale to dopiero dzień przed porodem, tak jak i skurcze, tez dopiero dzień przed porodem sie pojawiły, teraz zaciskam nogi by jeszcze miesiac wytrzymać, mykam konczyć obiad, bo to w koncu jedno z zajęć kury domowej :P Pliszka
  11. tak mała 2 latka skonczy 2-09, u mnie mąż zaskakuje mnie wyborem imion, i wczesniej i teraz Anabanana1983 dziekuje, chyba musze skoczyć do apteki moze coś mi sprzedadzą, mam takie niemiłe aptekarki że w ciązy z każdą dolegliwością do lekarza odsyłaja, a jak coś kupuje nawet dla meza to one mówią ze jak dla mnie to mi niesprzeda, bo w ciazy nie mozna,
  12. mi tez sie Gaja podoba ale moja siostra ciosteczna tak nazwała swoja córeczke, Liliana to znów córeczka mojego ciotecznego brata, Łucje mamy koleżankę z palcu zabaw Kseni, no a teraz chyba bedzie Blanka albo Bianka, znów rodzina sie nagada he he dziewczyny macie coś dobrego i sprawdzonego na zgagę???? od kilku dni meczy mnie okrutnie, próbowałam juz mleka ale musiała bym go litrami pić
  13. a tu są najnowsze fotki Kseni http://onlymy.bloog.pl/
  14. Gorcia trzymaj sie kochana, mam nadzieje że to juz ostatni dzień choroby, Ksenie tez brzuszek i plecki wysypywało Kpiotrowicz moja siostra ma inhalator, i pomaga bo Kacperek ma ciagłe zapalenie krtani na tle alergicznym, ale jaki to nie wiem, u nas juz po choróbsku, odcierpieliśmy co swoje, teraz czekam na powrót sił bo wykancza mnie nawet bardzo krótki spacerek, w koncu to ostatni miesiac i musze mniec siłe dla Kseni Gorcia czy Maciuś radzi sobie bez wózka, bo ja sie znów boje że Ksenia bedzie marudziła, ale niemoge z niego zrezygnowac teraz bo sie wykoncze,
  15. Basia25 jak Ci sie kochana coś dzieje to pędem do lekarza, ja niby nic poważnego nie miałam, tylko badanie moczu mi źle wychodziło, mimo że posiew jałowy ujemny, dopiero gdy posiew z szyjki macicy lekarz mi pobrał okazało sie że dodatni i na dodatek \"dziadostwo\" jakiego na oczy mój gin nie widział kilka ładnych lat - Listeria monocytogenes, biore antybiotyk i mam nadzieje że to przejdzie, trzymaj sie, a te słodycze to może na dziewczynkę tak Ci smakują? ja z Ksenia zachcianek nie miałam ale teraz połykam koszmarne ilości i tak dziwne że tylko 10kg mi do przodu poszło Kpiotrowicz Kotunia, Bernatka - u nas nie ma czegoś takiego jak karny kąt, klapsy owszem były ale tak dla śmiechu wiec jak zagroże to ona i tak sie nie boi, choć ra z mokre majty lekko dostała, ale moje dziecko zachowało zimną krew i olało to, dla niej karą jest to że mama sie nieprzytuli, albo że tata bedzie płakał, po za tym nic niedziała, ale musze tez przyznać że spokorniała Ksenia, miłego dnia
  16. Bernatka ;) może jeszcze kiedyś sie zdecydujesz, nienamawiam, a sobotnich przeżyć niezazdroszcze
  17. Esab, Karusia1978, Oczko --> dziekuje juz mi lepjej, pić pije, jeść zaczełam dziś, ale 2 kg schudłam, teraz reszta rodzinki sie meczy
  18. hej dziewczyny mam pytanie czy któreś przechodziła w ciązy może wirus rota?? złąpało mnie, Ksenie i mojego K, to było okropne, ja juz myslałąm że wczoraj w nocy urodze, do tego mój lekarz wraca dopiero w poniedziałek bo jest za granicą, i nie wiem czy maleńkiej w brzuchu to w jakiś sposób nie zaszkodziło :(, wiecie coś na ten temat??
  19. Jagna25 miłęgo wieczoru życze Bernatka powiedz mi kochana czy Ty sie spodziewasz potomstwa? \"miałam brać kupiłam ale sie okazało żem w ciąży\" teraz czy jak byłaś w ciązy z Brunkiem? Jak tak to Gratuluje. Bruno zdolny chłopak, moja zna tylko Skode Donn spokojnego urlopiku Kotunia mam nadzieje że wyjazd sie wam uda u nas przemeczenie, złąpała gdzieś Ksenia rotawirusa i wczoraj juz myślałam że urodze, dzwoniłam do koleżanki żeby jak by co zajeła sie Ksenią, zdązyłam odwiedzić mamę i juz mnie w szpitalu łapało potem jeszcze pół godz w aucie, ledwo co do domu dojechałam, i nocka zarwana, czegoś takiego ta ja jeszcze w życiu nieprzechodziłam, Ksenia ciągle chodzi i mówi że brzuszek ją boli, masujemy i to jej pomaga, K tez sie schorował, dziś nic niejedliśmy we troje, mam nadzieje, że nic maleńkiej w brzuszku sie nie dzieje, mój lekarz za granicą chwilowo, wiec nawet nie mam gdzie zadzwonić i sie czegoś dowiedzieć
  20. Donn Aurusia furore robi, włąsnie przesłałam fotki męzowi by tez miał lepszy humorek w pracy Kotunia u nas jak juz to czytamy wiersze Brzechwy, bo nabyłam ostatnio baśnie Andersena ale są za poważne dla Kseni i takie smutne, ona tak jak Aluś uwielbia duuuuze ksiązki, nieważne że obrazków mało albo brak, zawsze mnie pyta \"co to?\" ja jestem pierwszy tydzień bez wóżka, oddaliśmy do reklamacji, mimo że po gwarancji, i padam na pysk, Ksenia chce chwycić za rękę, a tam zakupy, chce na rece, a ja nie mam siły, do tego 5 rzeczy robie na raz, do porodu wogóle niejestem przygotowana, zakupy po cześci porobione ale nie do konca, łóżeczka dla Kseni brak, rzeczy niepoprane, do tego zły wynik z posiewu szyjki macicy, i może bede skazana na cc, choć ja juz na naturalny sie przygotowałam, mam nadzieje że dzidzia nam sie zabardzo niepośpieszy, miłego dnia
  21. Oko -> ukucie igłą nie boli założenie cewnika też nie boli, leżałam potem na boku, wiec nie było źle do tego miedzy kolejnymi znieczuleniami mogłam troszeczkę sie przespać, o ile spanie pół godzinne można nazwać spaniem, skurcze wtady nie były tak bolesne, dopiero po około półtorej godziny znieczulenie przestawało działać i wtedy znów czułam skurcze parte, przetrzymali mnie do rana, i ostatnią dawke dostałam na 1.5h przed porodem Kseni, gdyby nie to znieczulenie pewnie miała bym traume poporodową i niezdecydowała bym sie na drugie maleństwo, w warszawie tak jak pisąłam od 350 do 500 LadyMia masz już wózek?? ja mam gondole ciemną, jak padał deszcz to zawsze miałam folie przeciwdeszczową i wyglda jak nowa, spacerówkę mam jasną i tez jest oki, bo wszystko można sprać, a jeśli chodzi o chrupki czy jedzenie bułeczek w wózku to bez różnicy jaki kolor tłuste plamy wszedzie widać, nawet na ciemnym bardziej niż na jasnym,
  22. Karusia1978, Okokokokokokoko, Carmelina dziekuje za odpowiedz, dzwoniłam dziśna bakteriologie i panie powiedziały że coś rośnie i że musza dokładnie sparwdzić czy to tylko flora bakteryjna czy też coś poważniejszego, ja na CC sie nie szykuje bo juz mnie raz na dole nacinali wiec niech tną dalej jak bedzie potrzeba, u mnie dopiero 34 tydz., mała bo to bedzie dziewczyna na 100% Blanka jest ułożona główkowo od 29 tyg, i niech tak zostanie Carmelina trzymam kciuki by wszystko było dobrze, a jak maleństwo ma 2630 to nie jest takie maleńki, z moją pierwszą córeczka też mi mówili że mała bo waga było podobna w 37 tyg, miara błędu to 200g, a przez 2 tyg napewno jeszcze urośnie, buziaczki dla Ciebie jeśli chodzi o rozstępy to mojego meża bratowje kazał lekarz smarować sie oliwką non stop bo ma okropne na całym brzuchu, i po tygodniu jej zbielały, dla mnie to jakiś cud, mi odpukać póki co nic sie nierobi Marzka G R A T U L U J E córeczki Katee u nas ceny są różne, rodzinny do 350 zł do 500zł, lub za frii jak ma sie sale do porodu wykupioną, znieczulenie ZOO 350-500 też zależy od szpitala, a położna do od 350 z brudnowskim do 800zł na Żeleznaj ja jak na dzień dzisiejszy nie mogę sie rozsypać bo lekarza mam z brudnowskiego szpitala a tam remont do 15-08, temu szpitalowi sie przyda, bo warunki do porodu są takie sobie, ale nie o to chodzi, poprostu chce żeby ktoś sie mną zainteresoała, i traktował mnie po ludzku a nie przedmiotowo Kasia 77 ja też jestem w lesie jeśli chodzi o pranie i prasowanie, zostawiam to sobie na sierpień Nowa - spełnienia marzeń Okokokokokokoko ja polecam ZOO sama chciałam \"zaoszczędzić\" ale mi przeszło po 8 godzinach porodu, znieczulenie dostałam dopiero po 13 godz inaczej nie iwm jak bym kolejne 11 przetrwała, Szylusia duzy rozmiar, mi kiedyś sie marzyło C i teraz mam, a po porodzie i po kramieniu pewnie znów ochlapną do rozmiaru A, oby nie tfu tfu buziaczki dla wszystkich
  23. hej, przperaszam że sie prawie wcale nie odzywam ale to z braku czasu, mam pytanie --- czy miałyście posiew z kanału szyjki macicy robiony?? ja miałam i coś sie dzieje bo wynik powinien być w pn a dziś juz śr, mówią że coś rośnie, wiecie może coś wiecej na ten temat?
  24. ja wpadłam sie przywitać, ostatnio u mnie brak czasu na kompa, zalatana jestem, mama znów w szpitalu, nie bradzo chciała podpisać zgode na zabieg, bo za dużo napisali, ale wkoncu sie udało, bedzie jutro lub w piątek miała te ablacje, do tego czekam na wynik posiewu z szyjki i juz panikuje bo coś rośnie, inaczej bym go miała juzw pn, Kesnia grzeczna i od kilku dni najbardziej na świecie kocha mamusie, w końcu sie tego doczekałam Kpiotrowicz Gabarysia bardzo dzielna dziewczynka miłego wieczoru dla wszystkich
×