Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olala2013

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olala2013

  1. Znowu cos kafeteria szwankuje? Napisalam post i go nie ma :/
  2. Iza Kochana a ogólnie jak się czujesz?? Coraz bliżej jest ten wyjątkowy dzień :) Co do wózka to ja właśnie nie chciałam skrętnych kół bo mi właśnie z nimi ciężko jest prowadzić wózek. Więcej się nadenerwuje niż to warte. Wiem, wiem dziwna jestem :)
  3. Usia życze zdrowia Twojej teściowej.. Wszystko będzie dobrze :*:* ooo Brzoskwinka a nie możesz zadzwonić do tego sprzedawcy i zapytać się czy możewystawią jeszcze raz? Nie którzy tak mają że jak kończy się aukcja to nie ponawiają jej ale może akurat.. Warto spróbować :) oooo Paola mi też podobają się czarno-białe. Mieliśmy zamówić niebieski ale i w ząb nie podobają mi się inne kolory. Lubie stonowane. Wyobrażam sobie jaką będziemy mieli wojne w domu jak teściowa zobaczy wózek :) oooo Żoneczko my za swój wózek płacimy 540 plus przesyłka 35zł. Ale jest 3w1 więc fotelika i nosidełka nie musimy już kupować. Na ciuszki wydaliśmy dopiero ok 100zł ale nie mamy ich zbyt dużo. Łóżeczko pożycza mi siostra ale ceny zaczynają się od ok 80zł plus materac. Troche jest tych rzeczy dlatego my już powoli kupujemy żeby potem za wszystkim nie biegać.
  4. Usia życze zdrowia Twojej teściowej.. Wszystko będzie dobrze :*:* ooo Brzoskwinka a nie możesz zadzwonić do tego sprzedawcy i zapytać się czy możewystawią jeszcze raz? Nie którzy tak mają że jak kończy się aukcja to nie ponawiają jej ale może akurat.. Warto spróbować :) oooo Paola mi też podobają się czarno-białe. Mieliśmy zamówić niebieski ale i w ząb nie podobają mi się inne kolory. Lubie stonowane. Wyobrażam sobie jaką będziemy mieli wojne w domu jak teściowa zobaczy wózek :) oooo Żoneczko my za swój wózek płacimy 540 plus przesyłka 35zł. Ale jest 3w1 więc fotelika i nosidełka nie musimy już kupować. Na ciuszki wydaliśmy dopiero ok 100zł ale nie mamy ich zbyt dużo. Łóżeczko pożycza mi siostra ale ceny zaczynają się od ok 80zł plus materac. Troche jest tych rzeczy dlatego my już powoli kupujemy żeby potem za wszystkim nie biegać.
  5. Jestem, jestem. Obserwuje cały czas swoje ciało i nie mam plamień na szczęście. Brzuch też już mnie nie boli.. Jadę dzisiaj do położnej na Biocenoze i zapytam się Jej czy to uderzenie mogło negatywnie wpłynąć na ciąże. W razie czego mój ginekolog jest do 18:30 więc do Niego wstąpie. Z resztą mała wczoraj była *****iwa. Mój mąż pierwszy raz poczuł kopniaczka, tzn. mega kopniaka. Przyłożył słuchawke stetoskopu do brzucha, małej chyba się to nie spodobała i walnęła w to miejsce aż zobaczyłam wybrzuszenie na brzuchu.. Pierwsza reakcja mojego P to: CO TO BYŁO?:) oooo Nessaja trzymam kciuki, obyś ogłosiła nam dobrą wiadomość :) oooo Usia współczuje teściowej.. Mam tak samo, nie przepadam za swoją ale jak coś się dzieje to mi Jej szkoda.. Z tym, że polubiłabym swoich teściów gdyby inaczej traktowali mojego męża. Według Nich On nic nie umie, nic nie robi, do niczego się nie nadaje.. oooo Żoneczka a nie mówiłyśmy, ze będzie dobrze? :) co do ułożenia nie dawno miałam ten sam problem. Jednak dziewczyny uspokoiły mnie że maleństwo ma jeszcze czas i miejsce na prawidłowe ułożenie się :) oooo Stymulowana jaka Ty jesteś sliczna laseczka :):* i ten piękny brzusio :* oooo Karciaaa kochana :*:*:* ja na obiad robie rosól.. Taka mnie naszła ochota że szok... :) oooo Goscdarka już jest dobrze. Na razie brzuch mnie nie boli tylko nadal się martwie.. Nie wiem co bym zrobiła gdyby przez moją nieuwage coś się stało z maleństwem.. oooo Dziewczyny Kocham Was :*:*:* Eweelka, Maćkowa, Iza85, Karciaa, Żoneczka, Stymulowana, Brzoskwinka, Paola, Goscdarka :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* oooo Zamówiłam dzisiaj wózek.. Mojemu P też spodobał się czarno-biały w grochy :) Przesyłam zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/672d2dd64fc4d284.html
  6. Jak na złość mój lekarz przyjmował dzisiaj do 14 a mnie zaczyna boleć brzuch na dole.. Cholera człowiek stara się uważać na siebie, nie jeść czegoś co może zaszkodzić, rezygnuje z niektórych rzeczy a tu chwila nieuwagi i coś takiego ;/
  7. Boże dziewczyny boje się :( Fakt faktem w brzuch się nie uderzyłam, ale było blisko. To się chyba nazywa pachwina... & Mamaniemama a mówiłyśmy Tobie że będzie dobrze? :) & Nie wiem czy iść jutro do lekarza czy nie.
  8. Dziewczyny była chyba o krok od tragedii.. :/ niosłam suszarke do ubrań, oczywiście jej nie złożyłam. Chciałam wynieść ją na balkon i powiesić pranie. Nie zmieściłam się w drzawiach i zatrzymała się na scianie.. A ja kantem suszarki uderzyłam się pod brzuchem, daleko od brzucha bo dosyć nisko. Nie wiem jak to miejsce się nazywa.. Od razu sprawdzam czy nie krwawie itp. Ale strasznie się boje że coś uszkodziłam :/ ściane napewno bo kawałek tynku odleciało.. Teraz obserwuj czy nic mnie nie boli..
  9. Karcia zdjęcia przesyłam na maila i tutaj bo nie wiem gdzie możesz zobaczyć :*:* Zdjęcia 23tc. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/363a16f259cf7294.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb96d26e9d674716.html
  10. Hej! Jestem i ja... & Goscdarka i jak Mały? Zaklimatyzował się w nowym przedszkolu? Zazdroszcze Ci położnej.. Ja jutro jade na Biocenoze (bo mój gin robi tylko usg zwykle, nawet dopochwowego nie robi) i zapytam się jak to u nas wygląda & Angelus dobrze, że już jesteście w domu. W końcu możecie nacieszyć się sobą :) & Alaa jak samopoczucie? Patrzyłam taką samą pościel :) są słodkie & Pita takie wieści należy ogłaszać całemu swiatu!! :) cieszę si razem z Tobą i będę trzymała kciuki żeby wszystko wypadło po Twojej myśli :) & Maćkowa ten Twój mąż powinien dostać po... po rękach.. Teraz niech dba o kochaną żone.. A Ty nasza biedulko kuruj się tylko w takiej sytuacji nawet nie wiem jak.. Najlepiej leć do lekarza, pewnie przepisze jakieś witaminy. Kochana :*:*:* & Ewelka spóźnione życzenia ale płyną prosto z mojego serducha i z tego drugiego co we mnie mieszka :) wszystkiego co njlepsze, jeszcze więcej miłośći i żeby spełniło się Twoje marzenie :*:*:* & Karciaaa masz juz meila bo nie wiem gdzie wysłać zdjęcia? :) co do seksu to u mnie mój mąż już nawet nie wspomina o tym.. Czasami nie wiem czy nie chce czy po prostu zrozumiał ze się boje.. A czuje się w miare.. Wczoraj poszliśmy z P na spacer i musiałam iść bardzo, bardzo wolno bo strasznie coś mnie na dole ciągnęło. Nie wiem jak to nazwać nawet a potem jak wróciliśmy poszłam zrobić siku i cały brzuch mnie piekł w środku.. Ale co to nie wiem.. & Zoneczko czekamy na wieści, a każda z nas wie jakie będą :) pozytywne na 100% :) mój mąż jeszcze nie czuje kopniaków.. Śmieje się, że mała czuje do Niego respect :) jak czuje że się rusza każe położyć Mu dłoń na brzuszku i cisza... & mamaniemama bez nerwów Kochana.. Już jest ten czas i zobaczysz kochane serduszko :*:* pisz po wizycie jak było.. & Brzoskwinka cudny brzusio :) piersi też mmmm :) ja mam też już większe, podobają się mężowi ale co z tego jak mnie drażni każdy dotyk w ich okolicach :/ &
  11. Kasik85 z okazji tego najważniejszego dnia życzę Ci dużo, dużo szczęścia, miłości, spełnienia Twoich wszystkich marzeń. Oby ten dzień był taki jaki sobie go wymarzyłaś :*:*:*
  12. Hej dziewczyny! Nie pisze bo nie mam intentetu :/ Maćkowa wpółczuje Kochana :( cały czas myślęo tym i trzymam kciuki żeby się polepszyło... A ja dzisiaj w ogóle nie czuje ruchów, kopnieć maleństwa :( i już schizuje :(:(:(
  13. Mobilna Stymulowana :*:* Lekarze napewno nie byli pod wpływem bo pomogli przyjść na świat mądrej i kochanej dziewczynie :) Piersi, te nasze piersi.. Rosną i przestać nie chcą.. :) W moim przypadku nie długo będzie tak, że wchodząc do pokoju najpierw będzie widać mój biust a potem dopiero mnie :) & Alaaa Twój tata czuwa, jest Twoim Aniołem Stróżem, będzie patrzył na wnusia/wnusie :* Co co bóli w pośladku to też je mam. Najgorsze jest jak łapie mnie niespodziewanie w miejscu publicznym. Biore magnez jak bóle się nasilają.. & Maćkowa ja jednak zazdroszcze Ci, że mieszkasz troszke na odludziu.. Zawsze chciałam mieć dom (najlepiej drewaniany), z ogródkiem, bez wielu zabudowań wkoło.. W miejscowości w której mieszkam przeżyje dopiero drugą zimę.. Ale przebiega przez Nią droga krajowa więc dojazd będzie ok.. Najwyżej postawie OSP na nogi :D Czekam na Twoje zdjęcie :) Masz możliwość, że przedłuży Ci umowe pomimo tego, że już urodzisz? Ja mam umowe do końca grudnia i przedłuży mi tylko do porodu a potem mogę zapomnieć o dalszej współpracy. Nawet nie wiem czy przysługiwać mi będzie macieżyński.. :/ & Tak czytam co którą boli i wyobraziłąm sobie jedną kobietke w ciązy która ma te wszystkie dolegliwości.. Ojjj ciężko by było :) & Mam dzisiaj jakąś werwe do pracy :) zrobiłam już ciasto (szwagierka mnie prosiła), posprzątałam po wczorajszych urodzinach siostry, zaraz skończy się pranie. Kończe malować paznokcie i idę do sklepu kupić coś na obiad. Problem w tym, że nie wiem co :)
  14. Dzień dobry!!! Zapowiada się słoneczny dzień, pełen optymistycznych myśli :) mąż pojechał godzine temu do pracy, obudził mnie swoimi słodkimi całusami.. Jak co ranek zawsze się przytula, tym razem też. Miałam ochote w ogóle nie puścić Go do pracy ale cóż siła wyższa. Trzeba zejść na ziemie :) & Jovanka zazdroszcze spadku wagi w tak krótkim czasie :) w sumie na razie nie przejmuje się swoimi (nad)kilogramami. Przytyłam ok 4kg a jestem w 23tc. Cóż mój P będzie miał więcej do kochania :) & Giubelli śliczne zdjęcia, śliczna Tosia, zakochałam się :) miałaś fotografa czy sama robiłaś fotki? Bo są mega :) & Jovanko coś czuje, że za Twoim Skarbem będzie zawsze sznur wielbicielek :) <3 & Żoneczko i jak samopoczucie? Mąż Ci dobrze mówi że dacie rade, bo jak nie Wy to kto?? Nie zamartwiaj się na zapas, do lutego jeszcze troche czasu :) Kochana ja rodze na początku stycznia i już tyle razy przez myśl przechodziły mi różne scenariusze :) m.in. śnieżyca, zaspy itp. Ostatnio miałam nawet sen o tym, że zaczęłam rodzić w sylwestra a w szpitalu wszyscy pod wpływem alkoholu.. I co robić? Każda z nas pewnie obawia się w jakiej sytuacji zastanie nas poród.Ale będzie dobrze :) & Nessaja Kochana zostaw szyjke w spokoju, niech żyje swoim życiem i przytulaj się z mężem bez stresu i myśli o niej ;) & Alaa jak się czujesz? Wiem jak to jest stracić tate.. Miałam 17 lat kiedy obudził mnie telefon. Sąsiadka taty zadzwoniła że mój tata zmarł. Wielkie niedowierzanie, bo jak to? Wczoraj z Nim rozmawiałam, było wszystko dobrze i co??? I już Go nie zobacze??? U mnie była sytuacja, że z nami nie mieszkał a na Kujawach 300km od nas.. Jeździłam z siostrą na całe wakacje, co roku. Nie był to etap komórek ani aparatów więc zdjęcia z Nim nie mam w ogóle. Miał problemy z wątrobą (alkohol niestety) i poddał się operacji żeby przyjechać na ślub siostry. Nikt nas o tym nie powiadomił. A podobno tata nas wołał jak juz czuł że jest koniec :( najgorsze w tym wszytkim jest to, że nie miała okazji się z Nim pożegnać.. Ale pamiętaj, że Twój tata jak i mój czuwają nad nami tam na górze :*:*:* & Darka cieszę sięże z maleństwem jest wszystko ok. Ale jak mogłoby być inaczej ;) zazdroszcze Ci tej położnej. Ja u swojej będę za tydzień i zapytam się jej jak u nas to wszystko wygląda. & Brzoskwinko mamy podobną sytuacje. U mnie w karcie ciąży gin też zapisał tydzień do tyłu, czyli wiek z usg. Z OM wynika, że jestem w 23tc a z wymiarów małej 22. Moje terminy porodu to 15 stycznia, przedostatnio mówił od 7-13 stycznia a ostatnio od 7-12 :) oby nie w grudniu... & Maćkowa Kochana dobrze, że z małą GRATULUJE :) jest wszystko dobrze :) trzymam mocno kciuki żeby watroba już Ci odpuściła :* & Kasik 85 jeszcze kilka dni i będziesz żoną.. :) nie zapomnij o nas i przyślij zdjęcia :) & Asik bardzo Ci współczuje.. :/ Myśl pozytywnie, bo faceta masz kochającego, zaszłaś w pierwszym cyklu starań a mało której to się udaje. Czyli jesteś, tak jak piszą dziewczyny, mega płodna :) wiem że ta cała sytuacja jest przykra ale będzie dobrze zobaczysz :* & Kasik powodzenia z glukozą.. Ja mam za dwa tygodnie i cholernie się jej obawiam. & Karciaaa a Ty gdzie się podziewasz?
  15. Pita cieszę się razem z Tobą :*:* teraz przytulanki itp i nie długo podzielisz się z nami cudowną wiadomością :) Tak patrze na tabelke i pierwsze co pomyślałam to to że jak zaczną się porody w listopadzie tak kilka miesięcy będziemy rozmawiać i oczekiwać tylko tego :)
  16. Żoneczka słodkie zdjęcie wynalazł Twój mąż.. :) ja żałuje że wczoraj nie upomniałam się o zdj na usg a;e już mi głupio co wizyte prosić.. oooo goscdarka pocieszające jest to, że już nie długo i będziesz trzymała skarba na rękach :) oooo darka, izulinka dziękuje za podtrzymanie na duchu :) :* oooo Pita trzymamy kciuki :*:*:*:* oooo Karciaaa kiedyś już tak miałam. Z tego co pamiętam to na początku ciąży.. Teraz znowu, już kilka nocy z kolei. Wczoraj, np obudziliśmy się razem z P i tępiliśmy komary.. O 1 w nocy :/ no i oczywiście nie mogłam znowu zasnąć.. A dzisiaj od 3 do 7 brak snu.. Na szczęście po 7 zasnęłam na dwie godziny.. I miałam fajny sen.. :) a mianowicie taki, że wszystkie się spotkałyśmy z bąblami ateraźniejsze staraczki były w stanie błogosławionym :) oooo Maćkowa jak samopoczucie???? oooo Wracam do sprzątania żeby jutro mieć od tego wolne :)
  17. Stymulowana cieszę się razem z Tobą :) :* :* :* Czyli kawał dziewuchy będzie z tej mojej córy :) ile Oliś ma? oooo mamaniemama córeczka Lenka potwierdzona trzy razy więc może niespodzianki nie będzie :) trzymam kciuki za Twoje usg, niech potwierdzi że wszystko jest dobrze :*
  18. Wstalam do lazienki i za chol**e nie moge usnac :/ za goraca, na lewym boku jyz nie wygodnie.. Jovanka az musialam sprawdzic maila czy wyslalam wczoraj jakies zdjecie :) ale madra dopiero sobie przypomnialam ze wyslalam po poprzednim usg :) Dopiero do mnie dociera, ze nie dlugo moja ksiezniczka bedzie z nami.. odkad czuje kopniaczki to staje sie to bardziej rzeczywiste. Wieczorem dostalam pierwszy raz tak mocnego, ze poczulam trzymajac reke na brzuchu.. uczucie nie do opisania :) powiedzialam mezowi zeby potrzymal i poczekal, moze i on poczuje.. ale mala juz nie miala ochoty na zabawe a P stwierdzil, ze coreczka czuje respekt do tatusia :) Co do ulozenia dziecka tez stwierdzilam ze dziwne i nie wiem komu wierzyc.. swojemu lekarzowi czy prywatnemu ktory ma lepszy sprzet? Czytalam od razuw internecie o polozeniu miednicowym i pisza tylko ze dziecko moze sie jeszcze przekrecic.. ufff.. a jak nie to czeka mnie cesarka. Ale po Twoim opisie nie boje sie (narazie:) wazne zeby malutka przyszla na swiat cala i zdrowa
  19. Dodam, ze moj lekarz powiedzial ze polozenie malej jest miednicowe a prywatnie lekarz kilka godzin pozniej ze glowkowe.. komu wierzyc?
  20. Karciaaa super :) bardzo sie ciesze :) :* u mnie też mała rośnie (mała bo nic między nóżkami nie urosło) :) zostaje księżniczka potwierdzona trzy razy :) waży już 450g a mierzy ok 19cm, serduszko bije 140/min. Mam skierowanie na ta nieszczesna glukoze :/ Pukanie w brzuszek o ktorym pisalam to napewno kopniaczki :) widzialam jak mala sie ruszyla i w tym samym momencie to poczulam.. jestem szczesliwa :) najfajniejsze bylo puszczanie babelkow czyli polykanie plynu przez dzidzie, jak chcielismy zobaczyc buzke to zaslaniala raczkami a jak za chwile lekarz chcial zobaczyc plec to tym razem zaslonila i to. Ale sie udalo :)
  21. nessaja ja na ten program czekam odkąd zobaczyłam reklame :) już powiedziałam mężowi że ma sobie ze mną obejrzec :)
  22. Karciaaa ja mam na 16 :) już się doczekać nie moge wizyty, usg i widoku maleństwa.. :) Ja teraz patrzyłam na allegro spodnie ciążowe bo w sklepach ceny są kosmiczne.. Można coś wybrać :) Muszę zrobić drugą segregacje szafy bo nie mieszcze się nawet w moje ulubione dresy.. :/ żałuje, że nie pracuje, miałabym większe możliwości finansowe :)
  23. Mackowa dziekuje :* a w czwartek zapytam, nie podaruje mojemu gin. :) Darka juz po wizycie???
  24. Dziewczyny pisałam Wam kiedyś, że mój ginekolog nie zrobił mi badania połówkowego czyli nie mierzył nic.. Jedynie długość dzieciątka. A prywatnie lekarz zmierzył wszystko: główke płodu, rączki, nóżki, brzuszek. Prześle Wam zdjęcia z tego usg bo nie wiem czy to badanie to było badanie połowkowe(?)
×