mortisza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
hej:) moja prawie 5 latka ma nr buta 28. Roznie wiec z tym jest
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2149959&start=210 09:59 [zgłoś do usunięcia]mortisza stosunek społeczeństwa do macierzyństwa i narodzin jest miarą wrażliwosci społecznej. www.rodzicpoludzku.pl ..::żmija, długa i okropna::.. rzeczywiscie nick zalozylam na potrzeby chwili :D
-
mi mała mortisza - kolejny czarny nick założony na potrzebe chwili (raptem 5 postow), ktory ma na celu podjudzac i bic piane. jednak glupia jestes:( ale tlumaczyc sie wariatce nie zamierzam
-
dobrze, dobrze :) spokojnie
-
Jej wiarygodnosc i to czy nie wyludzila duzej ilosci pieniedzy moglaby jedynie sprawdzic policja. wiec czemu Wy osadzacie?
-
a ja z ocena poczekam do czasu wyjasnienia sytuacji, czyli na to co powie Ostra
-
a ile nazbirala tej kaski?
-
ej dokladnie kazdy kto ma i racja :)
-
ej dokladnie kazdy kto ma i racja :)
-
Po pierwsze bartek wcale dobry mortisza tak pomagam Choćby przed świętami organizujemy ze znajomymi akcję realizacji marzeń mikołajowych dla dzieci z pewnego domu dziecka Tyle że ja ogólnie jestem dośc naiwna życiowo, ufam ludziom i przez to nieraz dałam się zrobić w balona. Z jednej strony chcę wierzyć, a z drugiej- takie sytuacje strasznie rozbijają mnie psychicznie to tak jak ja :D mnie ostatnio rozbawila dosc daleka kolezanka, ktora spodziewa sie dziewczynki - mianowicie poprosila o rzeczy po mojej corce. I nie byloby w tym nic smiesznego gdyby nie to, ze oboje z mezem pracuja i dosc dobrze zarabiaja. Powiedzialam, ze mam rzeczy ale oddaje siostrze, ktora ma corke 1,5 roku mlodsza od mojej. Na co stwierdzila, ze do 3 roku to ciuchy juz ma, ale potrzebuje na 4-5 lata :D
-
Po pierwsze bartek wcale dobry rozumiem Twoje rozgoryczenie... ale pomysl jak bys sie czula, gdyby osoba rzeczywiscie potrzebowala, a Ty nie pomoglabys? Najlepszy sposob na pomoc jaki znam - zanoszenie rzeczy dla mops czy innej instytucji. Oni wiedza komu i co potrzebne.Poza tym jest wiele fundacji, ktore zbieraja pieniadze i rzeczy (zywnosc, ciuchy, kosmetyki). Wystarczy poszukac. Nawet na plebanie mozna zaniesc, choc ja tego nie praktykuje :P
-
Po pierwsze bartek wcale dobry moze niezrecznie sie wyrazilam :) chodzilo mi o buciki skajowe kupowane w Auchan czy innym hiper,- takie szybko przemiekaja i pekaja. Jestem z Wawy - tu jest duzo tanszych butow dla dzieci, chocby w ccc czy daichmann (od 50 zl mozna juz kupic)
-
zxza JAKBYM NIE MIAŁA NA ŻARCIE DLA DZIECKA I NA BUTY,TO BYM KOMPUTER SPRZEDAŁA,PROSTE a ja bym poszla do pracy :)
-
no wa sola o właśnie - ona chce buty z Bartka za 300 zł bonie wyobraża sobie żeby dzieciak chodził w butach z lumpeksu taka wygodniara...przywykło sie do luksusów i lepiej wyłudzać niż żyć skromnie nie zauwazylam, zeby autorka prosila o buty za 300 zl. A ja nie wyobrazam sobie, zeby moje chodzilo w uzywanych butach, co innego ciuchy z lumpeksow - ma, ja zreszta tez:)
-
no wa sola - coz, stac mnie zeby kupic corce buty za 200 zl. To chyba nie przestepstwo? a jesli nie ma sie na buty dla dziecka za ta sume to szuka sie gdzie indziej, tak jak ktos napisal, ze Lodz to zaglebie ciuchow :) Po pierwsze bartek wcale dobry - wg mnie jest. I nie posune sie do oszustwa, nie wiem co bedzie kiedys, czy mnie bedzie stac, czy nie. Narazie stac, wiec kupuje Ale chyba nie o mnie temat?