kasik26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasik26
-
Ja kieruję sie w życiu sentencją co jest poniżej mojego posta: Per aspera ad astra. To oznacza przez trudy do gwiazd...I takich gwiazd a raczej gwiazdeczki Ci życzę:)
-
justynka spokojnie Słonko..wiesz ze emocje nie sa najlepszym doradca...Moze odpusc na jakis czas,moze daj mu czas niechsobie to poukłada..moze daj mu choc miesiac..i potem wróc do rozmów o dziecku...Ja wiem jak to jest trudno..tez słyszłam ze nie mamy warunków.i takie tam. W koncu sam moj maz doszedl do wniosku ze nigdy pewnie nie bedzie tak ze pieniedzy bedzie w brud...w sumie to nie ma takiego czasu jaki mozna okreslic dobry na dziecko.. Taki czas jest tylko wtedy jak jest miłość i dwoje szanujących sie ludzi...i oczywiści środki na podtawową egzystencje.. Wiem Justynka jak sie czujesz, wiem bo sama walczyłam o to przez długi czas... Najpierw były studia,potem ślub a potem kupowaliśmy dom..i cały czas dla mojego męża nie było miejsca na dziecko...w końcu zrozumiał ze dla mnie to najważniejsza decyzja życia..i ze damy rade... Bedzie dobrze tylko moze daj mu troche czasu...i nie martw sie ..bedzie dobrze..zobaczysz
-
Hej co tam u Was? A wogóle to gdzie jest zielona koniczynka i Emesze?
-
Witam kochaniutkie I fakt faktem ze rozmowa czyni cuda...porozmawialismy, ja powiedziałam co i jak i usłyszłam..ze on tego tak nie widzi,ze nie chciał mi zrobic przykrosci i wogole ze nie odbierał tego wszystkiego tak jak ja. Teraz mam znów kochanego męża:):):)
-
wiesz joasia ..tylko ile razy mozna przejmowac inicjatywe?! Czasem mam juz dosc takiego ciagłego ,,robienia\" za niego:( Nie zabrzmiało to najlepiej ale nie wiedziałam jak to napisac.. Czasem to mam go ochote w łeb czymś ciężkim walnąć..no bo jak można być takim dupkiem..czasem!!! Z jednej strony czuję złość a z drugiej to mi przykro i tyle.. Justyna..ja nawet mojej ściany nie mam bo łóżko stoi na środku pokoju:)
-
Witaj ilo..mam nadzieje ze sie u nas zaklimatyzujesz:)
-
Witam, ja znów w pracy.. Wczorajsze starania nie bardzo..bo mu sie nie chciało...:( No rozryczałam sie i wypaliłam ze jak bedzie tak mu sie chciało to ja wciaze nie zajde za 5 lat!! No tak mnie wkurzył...Jakos mu sie zawsze chciało a jak trzeba to mu sie nie chce..Taaaak mi było przykro:( ze az sie poryczałam:( Chyba zavczyna mi odbijać:(
-
Trzymajcie sie, ja ide sie kapac i do łóżeczka..starania w toku:) Buziaki a dla Ciebie Joasiu duuuuuuuuuuuuzo słoneczka:) Papatki
-
Dziewczyny...mam takie pobolewanie brzucha od 3 dni..boli mnie na dole brzuch i plecy na dole..Nigdy tak nie było...No i oczywiscie jako ,,walnięta w głowę\" pomyslałam dzis ze moze sie udało:) Tylko ja mam do @ 11 dni.. Co o tym myslicie?Zwariowałam juz do reszty?..Pewnie tak..
-
Witam dojechałam do domku po pracy... joasia cała droge o Tobie myslałam,trzymasz sie kochana jakos? Pamietaj ze Ci sie uda i ze napweno bedziesz mamusia..Moze te ziółka pomoga..Musisz byc dobrej mysli..Wiesz przeciez ze stres nie służy..Główka do góry i buziaków 1000:)
-
Joasia ...wiem ze teraz sie czujesz strasznie ale zobaczysz ze beda te dwie krechy i ze sie ułozy i bedzie ok.Wyjdzie dla Ciebie Słoneczko..Buziaki
-
oj joasiu to chyba wszyscy jestesmy z Toba..ja juz sie denerwuje co i jak i czekam na dobre wiesci:):)
-
joasia ja jetsem lekarzem ale weterynarii...a akurat te sprawy to u zwierzatek troszke inaczej przebiegaja:) Ale spokojnie Joasia..jeszcze 2 godziny i bedziesz wiedziec co i jak.. Bedzie dobrze a jak nawet..nie tym razem to nastepnym juz napewno:) Spokojnie,,
-
joasia i nie jestes cienias..ja bym tez pewnie poszła..a to wszystko z tego ze bardzo chcemy..
-
Joasia..bedzie dobrze..zobaczysz.to co dzis na wieczór kafeterianowa imprezka na czasc pierwszej mamusi...Cisss nie zapeszam:)
-
wiesz..najgorsze jest to ze moj tata to taki typ co zawsze sobie sam daje rade...a teraz szpital..jakies uzaleznienie od kogos,ból,i cała ta otoczka naszej chorej służby zdrowia...Mam nadzieje ze da a raczej damy sobie z tym rade..W sumie jedyna osoba z ktora o tym szczerze rozmawia to jestem ja..A mnie to czasem przerasta..
-
u mnie ok,staramy sie i staramy:) No ale to akurat przyjemne starania:) mam nadzieje ze sie uda:) Martwie sie tata ale staramy sie zyc normalnie..choc napiecie jest o tego sie nie da ukryc..a wyniki z histopatologi tata ma miec za 2 tyg...i chyba tego tak sie boje..a moze bardziej sie boje ze sie podda i nie bedzie chciał sie leczyc dalej...
-
No joanna ale sie zawziełaś..ale dobrze..poczekamy..choc my i tak juz swoje wiemy:):):):) Tak na poważnie to ja bym chyba oszalała z niepewności..podziwiam..choc tez ze mnie uparta bestia:) pozdrowionka:)
-
Słonko ..miało być
-
Witam.. Brawo Justynka-moze cos zrozumie!! Oby,oby...a jak jeszcze nie teraz to juz pewnie dało mu to do myslenia:) Joanna Ty Słonki idz i zrób ten test bo juz sama ni moge sie doczekac czy jestem juz przyszła ciocia internetową:)) Buziaki kochane...
-
Dobrej nocki:)
-
Czesc Dziewczynki, wrociłam po pracy i poszłam spac na 1,5 h..o jak mi było dobrze:) Justyna...chyba kazda z nas to przechodziła..ja tez..pisałam Ci o tym...on musi sam do tego dojrzec..a zobaczysz ze któregos dnia bedzie chciał byc tata.A wogole to gdzies tam wycztałam ze miłosc ojcowska to sie rodzi razem z dzieckiem:) A co do tego tekstu o Aniołku..wysłałam go mailem do meza...i wiecie ze ten twrdziel mowi do mnie ze sie wzruszył...Jezu jak ludzie sie zmieniaja:) Justynko bedzie dobrze...
-
Hej dziewczynki A ja w pracy..buuuu...ale jest dobrze bo sotarło do mnie ze zaraz długi weekend. Dobrze ze nie macie@@, trzymam kciuki...tak po cichutku by nie zapeszyc:) U nas starania w toku:):) Oj zeby sie udało.. Buziaki:)
-
Witam, Senna jestem cały dzien a w nocy spie jak zabita:) Ale w dzien czasu na drzemke nie ma:( jutro znow wiele do zrobienia i tak co weekend praca i czasu na odpoczynek nie ma:( Dorotka...a moze ta Twoja sennosc to jakis objaw:)? Oby..:) Buziaki