kasik26

lady...na kolki u nas pomogły: Esputicon kilka razy dziennie po 3-4 krople,syrop Debridat( na recepte) i herbatki z koprem.Ja jadłam tylko sucharki i piłam wode.Ale tan komplet pomogl.A gripe water jest od 4 tyg zycia dziecka.Viburcol tez pomagał ale w naszym przypadku słabiej... A ja juz nie moge z tym noszeniem wiecznym na rekach,bujaniem i tak cały dzien a on i tak marudzi.Usypianie to jest katorga..macham tym nosidełkiem i tylko to pomaga.Kupilismy mu histawke..bylo ok przez 2 dni a teraz jak Małego wsadzam to krzyczy tak ze az mnie uszy bola(serio).Nie wiem co mam zrobic..albo zwariuje albo kregosłup mi siadzie.Rodzice kaza mi go przetrzymac bo nie ma innego wyjscia..ale az mnie skreca jak on tak krzyczy potwornie i sie łamie i biore go na rece i efekt zadny.Nie wiem co robic....

listka..ja miałam tez ten ,,problem\" ciagneło mnie strasznie i nie czekalismy 6 tyg.Ale ja miałam cc wiec moze jest inaczej.Fakt jest taki ze byłam u gina i powiedział ze jest ok,a dla mnie ok to była zgoda na seks:):):) Po 4 tyg-tak mniej wiecej:) Ale lepiej idz do gina i zapytaj.Po co potem sobie narobic jakis problemow? Spadam bo mi Mały cos nie spi..buuuu

Dziewczyny!!!Ja urodziłam w tym kwietniu i mówie szczerze piekny miesiac na rodzenie:):)Trzymajcie sie dzielnie..a wszystko bedzie dobrze.A jak ujzycie ta Mała istotke to nawet mysli o karierze przechodza..naprawde

joanna..tez słyszałam ze tak sie moze porod zaczynac..wiec badz gotowa:) u nas deszcz,na dodatek jestesmy sami bo Maz mi wyjechał na caly tydzien:(( Nie wiem czemu ale Bartus ostatnio nie sypia w nocy tak ładnie jak to juz było.Idzie spac około 19 (jak sie uda go uspic) i potem juz budził sie dopiero o 3 i o 6 rano.A od kilku nocy budzi sie juz o 1,o 3,o 5 i potem co pol godziny.Juz nie mowie ze jestem nie wyspana,bo jestem,ale co mu sie tak poprzestawiało??A bylo tak pieknie;)

joanna..Ty to masz fajnie z takimi Tesciami;) Mi własnie maz usypia szkraba bo ze mna sie dzis darł w nieboglosy..a jemu usnał na rekach...chyba meska solidarnosc;)

Lady..gratuluje Ci z całego serca.Super córeczka!!! No może bedzie dla mojego Bartusia:):):) Trzymaj sie dzielnie i jeszcze raz gratuluje:) U mnie fatalnie..opadam z sił,mam temperature i gardlo mi rozrywa..wogole jakos tak do dxxxy,chyba mnie jakies przemeczenie złapało i juz.Moze jutro bedzie lepiej...

joanna...Ty daj małemu jeszcze troszke w brzuchu posiedziec i juz nic nie kombinuj tylko lez i lez:) A z ta patologia to super ze Cie nie wzieli..ja tam dostawałam gesiej skórki jak lezałam..buuu..strasznie było:( Ale jak by sie cos działo to nie zwlekaj tylko jedz i juz.

lady..co tam z Tobą ..Mamuśku? :)

na sutki..chodzenie z cyckami na wierzchu:):):) i Bepanthen ---polecam:):):): Mnie akurat Bartus tak nie wymeczył z sutkami..ładnie i szybko sie nauczył ssac.Jeszcze troszke i bedzie ok..przyzwyczaicie sie i Mała sie nauczy.Potem juz bedzie jesc krocej i nie bedzie tak bolało..

dodałam zdjecia z Sielpii...spadam spac:)

A wogóle to moj synek skonczył wczoraj 3 miesiace:):):)

No i lady pewnie poleciała,Mnie tak samo odeszly wody..jakbym popuscila :) siku i dopiero jak mnie badali to chlusneło i tez nie mialam zadnych skurczy i boli.Wiec na moj gust lady juz rodzi albo raczej urodziła:):):) Na wakacjach było ok.Pogoda nam dopisała i siedzielismy sobie z małym w cieniu nad zalewem:):)Zabralismy tez Babcie wiec nawet znalezlismy czas na wspolny samotny spacer:) A co do zachowania Bartusia..mała Maluda jak zawsze:):) Ale tak na powaznie to było w miare ,marudził ale chyba nie wiecej niz w domu. Najgorsza była podroz..wogole nie spał i darł sie w niebogłosy.A to strasznie dziwne bo zawsze nam spał we foteliku..a tym razem dał nam czadu. Dorotka a skad Ty dokładnie jestes?

Witajcie... listka..GRATULUJE kochana GRATULUJE. Niech sie Majeczka zdrowo chowa i rosnie w oczach:):) Bylismy na wczasach z Bartusiem w Sielpi przez tydzien i dlatego sie wogole nie odzywałam. U nas ok.Napisze wiecej jak sie troche odnajde po powrocie do domu:) Lady..trzymaj sie.Wiem ze ciezko ale dasz rade:):)

http://www.allegro.pl/item210960903_efik1_womar_nosidelko_nr_7_promocja_30_kolorow.html to link do mojego nosidełka:) listka..mam taki sam fotelik.Super sprawa i super sie buja:):)

magda..własnie zamówiłam wczoraj nosidełko dla Bartka i dzis przyszło:) Dzis je wyprobowalismy i mały byl zachwycony.Wiesz on teraz uwielbia jak sie go nosi przodem bo wszystko obserwuje.Ale mu jeszcze glowka czasem leci wiec poczekam z tym noszeniem.Tyle ze ja zamowiłam nosidełko takie dla dzieci od 3 miesiaca.Jak znajde to Ci link wkleje:) ania...jak tam piers?? lady...ja po cc czułam sie ok.Ale mnie to chyba adrenalina znieczulala po tym wszystkim co działo sie z Bartusiem:( joanna..dobrze Ci z tymi winogronami:):)

ja tylko na chwilke..obiad klecę.. doth..trzymaj sie..zawsze po burzy jest słonce:)-pamietaj o tym:)

listka..a my tu juz gratulowac chciałysmy:):):).No coz poczekamy z gratulacjami.. lady..doczekasz sie,zobaczysz:):)Wiem łatwo sie mowi:) joanna..bujaczek ma Bartus..tylko on lubi byc w powietrzu i najlkepiej na rekach albo jak bujaczkiem macham w powietrzu.Moze pioltem bedzie;) Trzymajcie sie

Uff..mały spi w koncu.Wczoraj zasnał nam dopiero o 23.30.W sumie nie wiem skad on czerpie energie?????Ja padam a on ma oczy wielkie jak pieciozłotowki:)W dzien spi mi gora godzine i to tak po 20 min-policzyłam bo mi wszyscy wmawiali ze to nie mozliwe by taki maluch nie spal w dzien.Napoleon spał po 15 min,czyzby Bartus miał byc strategiem?:)Ale tak powaznie to jestem wykonczona..odpadaja mi plecy od noszenia Bartka i rece od bujania..sil mi brak:( Listka..mam nadzieje ze wszystko ok i juz tulisz Malenstwo:):)Odezwij sie jak bedziesz mogla. Ania..dzialaj z piersia bo po co sie tylko dluzej meczyc.Ja sama zaczełam sprawdzac swoje ale na razie spokoj. Lady..spokojnie..wyjdzie jak bedzie chciała:):),w koncu jej tam dobrze to co ma sie spieszyc:) Dla Was wszystkich buziaki i calusy w pietki dla Maluchów

Witajcie.. lady..ładny sprzecik..teraz tylko czekac na rozwiazanie:) joanna..nie panikuj z mama.Nie raz tak jest ze cytologia jest zła,robia drugi raz i jest ok- bład w laboratorium a histopatologia jest pogmatwana to sie iom myli.Bedzie dobrze.. U nas ok.Wlasnie maz mi usypia Bartusia i mam chwile wolna.Nie wiem czy to taki czas ale u nas tez sa spiecia i szlak mnie trafia jak ja latam z wywieszonym jezorem i sprzatam,zajmuje zie dzieckiem a on sobie lezy w wannie.A ja co dzien prysznic na czas biore bo Bartus albo placze albo marudzi..No dobra teraz ja pomarudziłam.. A wogole bylismy z Bartkiem dzis w szpitalu bo mu sie zrobila wybroczyna na oczku...dostalismy kropelki i mam nadzieje ze sie wchlonie.

Sa juz nowe zdjecia mojej pociechy:)

magda...Bartus jest tez tylko na piersi.Ja przed wyjsciem go karmie i potem 2 godziny to przeciez wytrzyma.Nie izoluj sie od ludzi bo zwariujesz.Wiem co mowie-tez chciałam na poczatku wszystko sama i bez pomocy kogokolwiek.Przyszly dni takie ze nawet mi sie nie chcialo wstac...Trzeba pamietac tez o sobie..choicby ze wzgledu na to ze jestes potrzebna OLI:)

Hej brzuszki i mamuski! U nas sie ochlodzilo i pada co troche:( Dzis byłam z Bartusiem u pediatry,bo robilismy mu posiew z kupy i wyszly jakies cholerne bakterie.Lekarka poiedziala ze pewnie zlapal jak bylismy w szpitalu.Na szczescie nie dostal antybiotyku tylko lacidofil:) A i dostalismy wit.K bo wg nowych wytycznych owinno sie ja podawac dzieciom karmionym piersia do 3 miesiaca.Bartus jest co raz ciezszy..juz mi rece mdleja od noszenia:) I wiecie robi sie taki fajny..pogada,pousmiecha sie.Nawet jak jest 4 nad ranem a on mnie obudzi a potem sie tak slodko usmiecha..to ech az za serce chwyta:):) W zyciu nie wiedzialam ze mozna kogos tak kochac.. Magda...nie denerwuj sie ...jeszcze troszke Ola podrosnie i bedzie łatwiej.A to ze sie denerwujesz na Ole to normalne..kazdy ma emocje i pewne granice wytrzymalosci:):) Sprobuj znalezc kogos kto Ci pomoze z Mała.Ja na przyklad zawsze w sobote zostawiam Bartka na 2 godziny u Babci i jade na basen-odstresowuje sie na caly tydzien,..no moze na pol tygodnia:):) Pozdrawiam

aniaa..widzialam zdjecia-cudne.Usmialam sie z mezem bo Twoj synus ma taka sama mine w kapieli jak i moj:)

listka..nic sie nie martw waga.Mnie Bartka wazyli przed porodem jeden dzien i wyszlo 3300 a urodzil sie 3800 wiec 500g roznicy. Najwazniejsze ze ma ponad 2 kg i byc moze wazy wiecej.Nie martw sie te liczenia wagi przez usg jest naprawde niedokladne.

sliczniutkie dziecko:) Buziak