kasik26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasik26
-
A wogole to jestem juz po drugiej dawce WZW i rączka mi chyba odpadnie :) z bolu..nie ma jak miec jakas nadwrazliwosc na szczepionki:) Pozdrawiam cieplo.. Piszcie Kochane co u Was Paulka 123 jak po wizycie u gina?Mam nadziejhe ze ok:) trzymajcie sie cieplo
-
Czesc Dziewczynki Własnie wyczytałam ze nie wolno w okresie jak starammy sie o dziecko uzywac np.Apapu,ibuprofenu itp.NLPZ. Podobno powoduja one poronienia.Jedynym bezpiecznym srodkiem np.na bol glowy jest lek zawierajacy w swoim skladzie paracetamol.Tak sobie pomyslałam ze Wam o tym napisze bo ja nie miałam o tym pojecia..Teraz juz wiem:) i Wy tez:)
-
czesc Dziewczynki.. U mnie piekna słonce i super pogoda.Dzis wraca moj mezulek i pojedziemy na zakupy:) bo moja mama ma jutro imieniny:) A tak to jakos taki fajny mam nastroj i takiego samego Wam życze:)
-
No widze ze nasz topik jakos tak powolutku sie rozwija ..piszcie co u Was Paulka napisz jak jutro u lekarza..trzymam kciuki by bylo ok:) Pozdrawiam cieplutko
-
fajne sa takie maluchy..no moja to nie maluch bo wazy 15kg( bedzie duuzym psiakiem).Ale najsmieszniej to jest jak cos przeskrobie:ja na nia krzycze a ona zamyka oczy i udaje ze jej nie ma:):) A potem przychodzi i robi te swoje oczka cielece i udaje malutkiego pieseczka...Tata mowi mi ze zaczynam sie nia za bardzo przejmowac i ze by mi sie dziecko przydało..Oj ma racje:):)
-
Witaj Dorotka Moj a raczej moja ma 4 miesiące i jest niemozliwa..wciaz jej szukam(mamy duza działke:) Ma na imie Azja..Dobrze ze jest ..chociaz mi czas wypełnia:)
-
oj chyba tylko ja tu tyle smaruje...ale juz w poniedziałek wracam do pracy po zwolnieniu to mi sie skonczy wolny czas:( No ale siedzenie w domu tez nie najlepiej wplywa na psychike..choc mysle ze swietnie sobie poradziłam z taaaka duza iloscia czasu:) A i mam absorbujacego szczeniaka..wciaz nie daje mi spokoju:)
-
Studi, dzieki za słowa wsparcia:) Tak to juz jest ze jedne z nas nie maja problemów z zachodzeniem w ciaze a innym idzie troszke wolniej..Ale ja wierze ze sie nam uda i juz!!! Sama jeszcze nie wiem czy mam z tym problem i modle sie by nie. Przygotowałam sie do zajscia w ciaze:zrobiłam badania,zaszczepiłam przeciwko WZW i rózyczce,zaczełam sie zdrowo odchudzac,mniej stresowac(to mi sie raczej nie udaje) i mysle pozytywnie.Jeszcze troche ponad tydzien i skoncze tabletki i na spokojnie,nie na hura, bede starac sie o dzidziusia..Mysle ze juz dorosłam do bycia mama i do tego ze wiem ze zajsc w ciaze nie jest tak prosto.Mam w miare ustabilizowana sytuacje materialna ( co tam dom na kredyt:)),kochajacego meza, marzenia o własnym biznesie(ktore jak uznałam moga poczekac) i czuje sie szczesliwa kobieta ale czuje tez ze pragnienie dziecka jest we mnie silniejsze z dnia na dzien. Bede mamusia...usmiecham sie sama do siebie jak to pisze:) Powodzenia kobietki
-
Dorotka, pomyliło mi sie,ide sie szczepic na WZW drugi raz a nie na rózyczke.na rozyczke sie szczepiłam 1 kwietnia i własnie jak skonczy sie czerwiec to beda 3 miesiace.Taka byłam szczesliwa ze mi sie nazwy pomyliły:) A na WZW to pani doktor mowiła mi ze mozna sie szczepic nawet w ciazy..tzn.chodzi mi o druga i trzecia dawke. Pozdrawiam :)
-
jakos minie Paulka123,zobaczysz ze bedzie ok.Znajdz sobie moze jakies zajecie to zybciej czas plynie:)
-
Czesc Dziewczynki Co tam u Was? U mnie szaleje piekne słonca od dwóch dni i tylko lezec i sie opalac:) dzis ide do ortopedy i zobaczymy co powie...ja go przekonam :) Taka mam przynajmniej nadzieje:) No to miłego dnia..:)
-
Czesc Stelka, Tak to juz jest ze raz jest lepszy humor a raz gorszy..i jak Ci zle to pisz bo to ,mnie przynajmniej pomaga:) Wiem ze jest Ci ciezko ale prosze Cie mysl pozytywnie.Popatrz jak lekarz mowi ze bedzie ok to bedzie.Jestescie zdrowi i tylko potrzebujecie czasu...Moze wakacje by sie Wam przydały..zebyscie troszke odpoczeli od stresów i od tych dołujacych mysli,co? Wierze Stelka ze bedzie dobrze..naprawde.moze i jestem taaaka walnieta optymistka ale taka juz jestem i raczej łatwiej mi sie z tym zyje:) Ja wiem ze jak sie wali to tylko usiasc i płakac(tez tak robie) ale wiem ze zawsze potem swieci słonce i u Ciebie tez tak bedzie..Zobaczysz:) Zycze Ci tego z całego serca
-
Witaj Emia! Bardzo mi przykro odnosnie listopada:( ale mam nadzieje ze jestes dobrej mysli. W koncu masz juz jedna dzidzie to na 100% i druga bedzie:) A o pierwsza dzidzie długo sie staraliscie? Musisz nas tu troszke ,,pouswiadamiac\" bo jeszcze zadna z nas nie jest mama tak jak TY:) Zycze Ci duzo wiary, zdrówka i dzidzi w najblizszym czasie:)
-
Stelka ...jak ja Ci zazdroszcze ze możesz jesc i nie tyjesz:) Wow jak ja bym tak chciała..chociaż przez tydzien... No ale mam plan by w sobote isc na lody...bo juz dłuzej bez słodkiego nie dam rady..:) A gdzie jest Emesze? Topik załozyła i od nas uciekła?:(
-
cholendziu, co niektóre miała byc do odchudzania...a wyszło do przyszłych mam. No bo przyszłymi mamami to my bedziemy a raczej jestesmy wszystkie..Namieszało mi sie:)
-
no i tak przyszłe mamy( co niektóre) sie odchudzaja:) No i dobrze niech dzieciaczki nasze przyszła maja seksowne i zgrabniutkie mamusie:):):) Ide cos zjesc bo w brzuszku mi burczy:) ale ma zupke warzywna:)
-
no jasne jak ja tolerujesz to czmu nie? Ja niestety nie mogłam przez nia przebrnac:( Teraz jeszcze sie odchudzam ale do lipca ..bo mam juz dosc:)
-
Wiesz ja kiedys czytałam ze lekkie plamienie takie jak okres moze byc do 3 mca ciazy:) A moze...:) Uciekam juz bo mam jeszcze sporo pracy:) Trzymaj sie i daj znac co tam sie dzieje:)
-
moja przyjacióla ma chyba inne pojecie o przyjazni niz ja.Jak juz nawet moj maz widzi co jest grane to chyba nie ze mna jest nie w porzadku:( No trudno..ale wiesz to nie jest taka przyjaciólka z ktora pogadałabym o wszystkim..np.nie mówie jej o dzidzi..bo mysle ze to nie jest osoba z która bym chciała o tym rozmawiac.Ona raczej postawiła na kariere naukowa...i mysle ze nie zrozumie:( No nie wazne.. A co tam u Ciebie?
-
czesc Kobietki! :) Jak tam dzionek? U mnie znów pogoda płata figla..no ale cierpliwie czekam na słoneczko:) Paulka chyba sie nie przejełas tym co napisałam odnosnie wagi mamy a posiadaniem dzieci.Chodziło mi o to ze naczytałam sie iz otyłość mamy może predysponować do cukrzycy ciążowej i tyle. Ja musze sie odchudzić bo naprawde za duzo waże i to nie sa tam jakies moje fanaberie.Odkąd pamietam mam problemy z waga.A tak sobie pomyślałam ze ja teraz waze duzo i w ciazy jeszcze przytyje z jakies 11-12kg(mam nadzieje ze nie wiecej) to bede miec problemy ze zdrowiem i dlatego sie odchudzam:) Nie martw sie,nie wiem ile wazysz ale wiem ze sama nadwaga nie jest czyms utrudniajacym zajscie w ciaze:) Musiałam Ci to napisac bo tak doszło do mnie ze chyba troszkę namieszałam Zielono koniczynko...ja tez mysle ze mozemy pisac o innych waznych dla nas sprawach....a o dzidziusiach to juz priorytetowo:) Zycze miłego dnia ,Buzka
-
a wiecie co...pochwale sie Wam..niestety nie dwoma kreseczkami ..z wiadomych powodów.Ale tym ze schudłam ostatnio 7 kilo i zmiesciłam sie w moja stara ukochana garsonke:) Jeszcze tak z 10 kg i juz by było ok.No ale to nie topik o odchudzaniu.Ale ja sie odchdzam dla dzidzi..bo sie naczytałam o otyłych mamach jakie niosa zagrozenia dla przyszłych dzieci:)
-
Czesc Dziewczynki.. O u mnie paskudna pogoda...szaro,buro i zaraz chyba bedzie padac:( A rano obudziło mnie taakie ładne słoneczko i myslałam ze tak bedzie cały dzien..a tu mam..:( Stelka a może brzuszek Cie tak troszke robi w lewo i bedzie ok:) A jak nie to i tak sie nie martw bo jak nie tym razem to nastepnym juz na pewno:):) Trzymam kciuki za WAS wszystkie. Paulka..bo Cie po tych krówkach brzuszek bedzie bolał:) Nie martw sie ..wszytsko sie ułoży:) Ja tam w to wierze
-
Witajcie! Cieszę sie Dorotko ze u Ciebie juz lepiej...U mnie szaro i zimno..ale trzymam sie dzielnie:) Pozdrawiam Was wszystkie:)
-
Czesc dziewczynki!! Cos Wam tak jakos smutnawo...Dorotko nie martw sie prosze..bądzmy dzielne i juz:) Łatwo sie mówi a sama wyłam w poduchę wczoraj jak doszło chyba do mnie ze moja dzidzia sie tak oddaliła:( No ale na pocieszenie wmówiłam sobie ze ja tego ortopede przekonam ze z ta operacja mozna poczekac...) Tak sobie tłumacze...a jak mi sie nie uda to juz pewnie w dół wpadne i nie wiem jak wyjde:( Koniczynko ...będzie ok..wierz w to:):) Papa Ide poprzytulac sie do męza ..tylko to mi pomaga
-
Witam !! no jasne ze od Was nie ucieknę...i mam nadzieję ze nasz topik przetrwa do moich dwóch kreseczek:):) A wiecie wczoraj był u mnie mój tata i tak na mnie patrzy, patrzy i w końcu mówi:,,Wiesz córka tobie to by sie juz dziecko przydało..\" A dodam ze nic nikomu nie mówilismy ze mamy zaczac starac sie o dzidziusia.A tu o..mój tatus sam na to wpadł! No a wogóle to mi sie smutno zrobiło ...bo decyzje z dzidziusiem odłożyliśmy...No ale chociaz wiem ze tata chce byc dziadkiem:) Dobrze ze moj mąż juz dzis wraca..bo jeszcze jeden dzien bez niego i chyba bym zwariowała..do reszty:) Buziaki dla Was i słoneczka