labalaba

No tak, fajnie mi tu z wami bylo. Jestescie wszystkie fantastyczne dziewczyny. Zawsze twierdzilem ze kobiety przewyzszaja mezczyzn intelektem, i to prawda. Niestety, ja po tych paru setkach wypowiedzi nie widze szans na wykorzystanie tego forum w moim orginalnym celu wakacyjnym. Uwierzcie, wszysto jest autentykiem. Bede szukal dalej ale nie tutaj. Nie potrafie za dobrze ocenic kto jest kto. Nawet julia, czy ty greczynko mozecie byc malolatkami szukajacymi tanich wrazen. A ja po prostu chce z jakas fajna polka przezyc grecka przygode. Przygod mialem juz wiele, i bedzie ich tez wiele w przyszlosci... ale tym razem, celuje w cos innego. Pozdrawiam was serdecznie z innego kontynentu, pewnie sie jeszcze kiedys odezwe... uzyjcie sobie tego topiku do oporu i nie bojcie sie podszywaczy, cukiernikow i innej choloty. Gorace calusy wam wszystkim.....Wacek.

Nie, z niemieckich miast znam troche Monachium. Przejezdzam czasami jak jade na narty do Austrii. I tam stoluje sie w 'Haxenbauer' przy CD pills.

Miejsce mojego zamieszkania jest drugim etapem wtajemniczenia... nie na teraz. Jak bedziesz w Zurichu, odwiedz \'Julis Verne\' bar na wiezy zaraz obok Banhoff Strasse. Musisz do niego wjechac winda przechodzac przez restauracje... to jest moja ulubiona knajpka jak tam jestem przejazdem. (Zamow : \'Taffel Spitz\' haha).

Egibska, dzisiaj gdzie kolwiek pojedziesz musisz miec kase. Sprobuj narty w Swajcarii czy we Wloszech (moje drugie hobby)...

Jacht jest zaparkowany na Samos. Ale mozemy go miec gdzie chcemy... jest jeszcze sporo czasu.

O kociaka to bardzo latwo... plus/minus $2000 na tydzien. Ale nie o to mi chodzi. Chce miec dwa tygodnie fajne a nie tylko pierwszy dzien.

Tobie julio, gladziutki bede jak dziecko z odrobina CK \"Summer\"

taki zarost to podobno drapie, a ja jak kocham to caluje wszedzie...

A o czym dokladnie ? Ja mam syna (14 lat) z popszedniego zwiazku... moze cos ci podpowiem.

To fuuu ! Nie zaluj. Ale zbieg okolicznosci jest... ja tez mam za soba francuzka historyjke milosna... haha. Biegne zobaczyc co sie dzieje...

..no pewnie ze nie. Jak byl z Brittany to twardziel, jak z Provence to smakosz kochajacy zycie... ja wole poludnie Francji.

Rzemyk. Wiec cos szybko o sobie : Jak jestem na wakacjach to sie nie gole, i czasami lubie zapalic cygaro do koniaku. Przeszkadzalo by wam ?

W lewym reku wino czerwone, w prawym malinowa halva. Moge wam cos wiecej o sobie powiedziec...

No i sa z powrotem... pech. Sorry, mam niespodziewanych gosci, bede zagladal od czasu do czasu. I co to jest z tymi lodami ? Czy wszystcy na tym forum to cukiernicy ?

Ide sobie skrecic drinka na te nerwy. Zaraz wracam. Po jakim czasie nieobecnosci moga zabrac czarnego nicka ? (1godz - 1dzien - 1tydzien?)