Gosssienka

aguu... co to się potrafi zrobić z uczuciem.... eeeeeeeeeeeh....

Aguu... opowiedz co i jak, jesli oczywiscie chcesz...nie nalegam.

Aguu... opowiedz co i jak, jesli oczywiscie chcesz...nie nalegam.

Aguu.... oddzielnie spędzicie święta? :(

jak to osobno?!!!?!?

nie masz innego wyjścia cycu :) trzeba gosie kochać !o! no tez mysle że śniezynka źle postąpiła zarażając aguu.... :)

kurcza zapomniałam teorka no tak... gapa jestem i pokornie przyznaje że ze mnie straszna frranca :P ale jestem, kochasz tak? :)

monisia gratuluje :) wesolutka - a może podejdz do tego inaczej, może postaraj sie poprostu odnaleźć w andrzeju wszystko to czego brakowało Ci u ojca. Przeciez to ma prawda? Czułość, troskliwość, miłość... Zobacz, jest zupełnie inny niz tamten człowiek. Nie patrz na Andrzeja jak na ojca, nie patrz tak na innych mężczyzn!! Kochana, nie wszyscy są zli... Naprawde :) teorcia - bucys, buzys a teraz gdzieżes?

dziewczynki, nie zapracowana bo wiecie jakie ja luzy mam.. kurczaki netu nie miałam!! Jakaś awaria i cholery dostawałam już że nie mogę was poczytać ale jestem :P A Ty teorka nie marudz ze nas mało i że nie ma klanu bo jak Cię kopnę :P jest i będzie myszko, wieeeszzzz????? :) :) :) :) :) Kurcze mam jakaś migrene chyba, boli mnie od rana głowa i niczym nie moge zbic bólu brrrr :( Oby tylko się nie rozchorować na święta. Aguuu - skarbie, zdrowiej no.... Antybiotyk mam nadzieję szybko podziała.Czyli do Długiego dzwonili tak? Po świetach startuje? Ejj... co jest z madzią? zaczynam się martwić.... wesolutka - nie wiem co to za spadek libido, niechęć do andrzeja... Kurcze,czasem myślisz że nic do niego nie czujesz... ja nie wiem co Ci poradzić, chyba przydałby Ci się tydzień samotności żeby wszystko ładnie przemysleć. Lece z oskarem na pole, pogoda nieładna, mam nadzieję że na święta się wypogodzi... Całuje was słonka...

gisia...aż się boję pomysleć co bedzie jak ja odstawie, a my planowaliśmy p ół roku po odstawieniu zacząść starać się o dziecko :( Chciałam odstawić we wrześniu po 18 msc brania bez przerwy...

leti, chyba właśnie się docieracie ale to go nie usprawiedliwia że ukrywa się jak dziecko przed Tobą z tym paleniem... A nie możesz powiedzieć mu - wiem że palisz, po co to ukrywasz?jaki masz w tym cel?Rozmawiałs z nim? Doskonale rozumiem że nie chodzi o fakt palenia, ale o fakt ukrywania i knucia... Ale wierz mi kochana - to minie... wszystko będzie dobrze zobaczysz kochana... gisia - ty odstawiłas tabletki tak? po jakim okresie brania? kurcze... ale masz problem no :( Co do chłopaka to godzenie będzie miodzio :) ehhh, ja tez dziś sie skłóciłam z lubym ,jak ja tego nie lubie... Wrocił z pracy z napięciem przedmiesiączkowym i fochami strzelał, w końcu rzuciłam dokumenty które robiłam w kuchni, wyszłam nie bedzie na mnie krzykał ... Kurcze dziewczyny, jak tak piszemy to widać że każda ma jakieś swoje troski, nigdzie nie jest do końca idealnie...Opisujemy tu swoje radości a może okazać się że jutro napiszemy coś zupełnie przeciwnego... Ehhh,takie jest właśnie życie... Przekonałam się wiele razy na własnej skórze jak badzo potrafi zaskoczyć, pozytywnie i negatywnie... Cały w tym jego urok. Dopiero czytaliśmy zaparcowaną leti przed ślubem, pózniej radosną relacje z wesela teraz czytamy o kryzysie ale wiem że niedługo nam napisze ze juz wszystko ok i jest lepiej niz kiedykolwiek było :) refleksja kurde balans ale wqrzona jestem i snuje mysli...

A Ty już moniSSka nie kracz :P Ja juz po sniadanku, po spacerku z Oskarem, zaraz wychodze do pracy :) Dzień ładny, słoneczny i ciepły :) I takiego wam zycze - nawet jeśli u kogoś niepogoda :) Aguu - zdrowiej kochana teoria - :P O! Maaaaaaaaaaaaaaaaaaaadzzziiiaakkk co z Toba... juz z 5 dni nic nie pieszesz i sie martwie :( :( :(

pijok :P

no przeciez z zawałem nie da rady Cię mocno trzasnąć :P

powiesz - prima aprilis :P

\"jestem w ciąży.... 2 tyg temu zapomniałam tabletki i... stało się.Ale pokochasz to dziecko?\"

Aguuuu - ciesze się z wami, słońce moje :) Teraz już bedzie lepiej Teoria - co buczysz?mówiłam że kończe sprzątanko i leca na basen, jeszcze na siłowni bylimy i w sumie wrócilismy późno bo godzinke tu, godzinke tam :) Ale czuje się teraz fit :) A po obiadku uderzymy na tenisa... :) :P Figaa - ja byłam pierwsza dla małża, małż pierwszy dla mnie, a to dlatego że jesteśmy razem już kuuupe lat. Ja przed 17 urodzinami już z nim chodziłam. No i jesteśmy dla siebie pierwsi, a to chyba niedobrze bo w człowieku jest coś takiego jak ciekawość i kiedyś może się ubzdurać chęć sprawdzenia jak jest z inną/ innym :P Choć mój zapiera się ręcoma i nogami że w życiu mu nie wpadnie do głowy i że nawet by nie miał siły hehehehehehhehehehehhe :P i że kocha nad życie i zawsze bedzie....więc mu ufam i zawsze będę. :P Ale nie ulega wątpliowści to,że wszytkie znamy naturę człowieka... :( monika - kuruj się, a fotek już nawet nie chce o!

hehehhe, pamiętam jak mieszkałam rok w akademiku to smialiśmy się bo zbiór ludzi z całej Polski i wszyscy mieli na jedno danie,przedmiot inną nazwę. Np mówię że gotuje kluski i kolega przychodzi bo był pewien że robie pierogi :) Bo u nich w życiu nikt by nie powiedział kluski na makaron :) Albo głupia nazwa chapci domowych, milion odmian... A ja jeszcze mieszkałam z góralką to już w ogóle, zawsze żeśmy się z tego śmiali :) Naprawde powiem wam że smieszna sprawa... Aż mi się przypomniało jej \" ZDUUUUUUUUPCEEJ!!\" na ptaki na balkonie :) W ogóle wszytko było \"a zdupcej...\" hehe fajne czasy...

ja mam grube ręce i duże plery od pływania, siatki, od tenisa... Nie mam cienkich kobiecych rączek :P Większa :) ładnie to określiłaś... :P Ale odkąd pracuje to sporo ze mnie spadło...Wiadomo jak się troche przestałam ruszać. Ale dziś idę na basen, jutro rano pójdziemy na teniska a w niedziele wybierzemy się do stadniny... Oskar się wybiega a my pojezdzimy, fajny weekend :) Bo już wytrzymać nie mogłam... :) Okna umyte!! A małż ładnie myju szafki :)

JA NIE MAM :( na gg nie odpowiada, może jej znowu siadł net... marta oddałabym chętnie a małż chętniej ale chyba byłoby za duże bo ty taka malusia i chudziusia :P no ja mam już weekend... kutwa, dopiero jedno okno umyłam - w kuchni... i firane z pokoju sciagłam i się piorą :P zaro się biore do mycia... nie lubie takich porządków... :P

a ja też zryta... bleeehhh... nie mówcie o ubraniach.. . małż twierdzi że mam ich 150 razy za dużo a mi ciągle mało, mamy gdzieś wyjśc otwieram szafe i co?\" nieeeeeeeeeeeee mammm sie w cooo ubraaaaccc\" Hhehe... Ostatnio kupiłam zajebiiste czerowne pantofle na obcasie (miodzio) płaszczyk i jeansy :)I wydałam kasy jak nie wiem... :/ Ale że małż był i na siebie też kase wydał to nie krzykał :P Ja teraz mam blond balejaż... I włosy hmm... do ramionek :) No takie jakie miałyscie na fotkach,ale już mam dość pasemek bo co 2 msc trza łazić do fryzjera i siedzieć pól dnia :/ Co jeszcze miałam pisac... A Teorcia...dobrze że zmeczyłaś myfe - więcej się nie spózni :P monika - foty chce gooopku :P Aguu - CO JEST Z MADZIAAA?!?!

wszem i wobec informuję uroczyście że strzelam ogromnego focha na Teorię oraz Magdalenę. reszta jeszcze coś tam pisze! A te dwie picze....

ej no właśnie sama nie wiem... madziaka już ze 2 dni nie ma... teoria nas zaniedbuje na maxa.. moniska się uczy bo matura za miesiąc :P śniezynka padła po niemieckim... foga w kulki leci... Agnik podejmuje próby z nauka... reszta sama nie wiem... ale smutno i pusto u nas :(

Aguu... zobacz jakie one są niedobre... zobacz jak nic nie piszą :( A feeeee

jaka cisza... :O aguuu