Minka86

mieszkamy niedaleko Limburga nad Lanem... Dzieki za pocieszenie :) chcialabym miec problemy tylko przez niemiecki... Z urzedzie pracy mowili ze jak syn skonczy 3 lata to wysla mnie na kurs a malego bede musiala dac do przedszkola... ale ja juz bym chciala isc bo jak za rok malo sie nauczylam to za 3 lata niewiele wiecej bede umiec, chyba ze pojde na ten kurs wczesniej... nie mam tu nikogo, zadnych znajomych i malo przebywam miedzy ludzmi wiec dlatego tak mi ciezko z jezykiem...

ooooooooo moj maly krulewicz sie obudzil i juz sie smok smieje :D i demoluje luzeczko

w polsce chcialam isc do policji ale zabraklo mi punktu, nie wiem ale dobrzebybylo jakis zawod chyba zrobic nie mam pojecia co mam do wyboru i czy jest tu np. wersja wieczorowa szkol bo nie mam z kim maluszka zostawic a z mezem ciagle sie spieram bo on pracuje a ja nie i robi mi problema...

jestem zalamana bo ten pieronski jezyk jakos opornie mi wchodzi do glowy, umiem tylko tyle zeby sie jakos dogadac, maz ciagle w pracy i teraz sama musze sobie radzic u lekarza z dzieckiem sie nie dogadam wogule to juz mnie to wszystko przerasta, plakac sie chce... :(

Napisze troche nie na temat, bo potrzebuje rady... Chcialabym pojsc tu, w niemczech do szkoly... w Polsce skonczylam Liceum i mam mature, nie wiem tylko jaki tu jest program szkolny... Teraz narazie jestem szczesliwa mamusia od 4 miesiecy i opiekuje sie moim maluszkiem, jednak chcialabym isc dalej sie uczyc. Problem w tym ze krucho u mnie z jezykiem ale i nie wiem jak mam sie uczyc, jaki sposob najlepiej sie sprawdza, wiec licze ze i w tej kwestii ktos udzieli mi pomocnej wskazowki. Prosze jesli ktoras z was wie jakie mam mozliwosci nauki, bede wdzieczna za pomoc :)

ja malo znam niemiecki ale nie mialam problemu nawet w szpitalu, przyprowadzono mi polke pacjentke zeby mi potlumaczyla troszke

czesc, nie wiem za bardzo o co chodzi z tymi poloznymi, ale ja niedawno urodzilam tez jestem tu rok i mialam polozna polke ktora przychodzila do mnie do domu przez 6 tygodni bo tak dlugo ma chodzic i za to placi kasa ch. a potem trzeba juz samemu jak chcemy zeby dluzej przychodzila...

Witam wszystkich, jeszcze niedawno balam sie porodu a juz mam wszystko za soba i jestem szczesliwa mamusia slicznego chlopczyka. Urodzilam 26 lutego i w srode mam okazje jechac do Polski, bardzo bym chciala ale boje sie czy dzidzius nie jest za maly na tak daleka podroz wiec prosze poradzcie cos...

Czesc wszystkim, baaaardzo dlugo nie bylam na Kafeterii... Jeszcze nie urodzilam mam termin na 23 lutego, wiec czekam na mojego maluszka. Pozdrawiam cieplutko i trzymcie za mnie kciuki bo boje sie niesamowicie... Buziaki

mam nadzieje ze tu znajde pomoc, niech ktos wejdzie na moj temacik i poradzi mi cos :( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3268376

Moze ktoras z was wie cos na ten temat, slyszalam ze ginekolog moze przepisac takie hormony ktore wplywaja na powiekszenie sie biustu, biore antykoncepty ale nie zgrublam ani nic z tych rzeczy sie nie wydarzylo... nie wiem czy te hormony to jakies tabletki czy moze zastrzyki i czy bierze sie je z anty. bardzo mi zalezy cos na ten temat sie dowiedziec. Nie chce slyszec o naturalnych ziolowych tabletkach BreastFast ani nic tp. bo to pic na wode Z gory dzieki za odp. no i jakie skutki uboczne moga wystapic... bo pewnie jakies sa