BIAŁA2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BIAŁA2
-
Ano właśnie-gdzie reszta ??? Re-ni nareszcie czytam, że nigdzie się nie śpieszysz !! Tak trzymać.
-
Ja najbardziej lubię kawę z ekspresu ale to moja córcia \"wariuje\" (jak mawia mój mąż) czyli robi mi różne jej warianty. Jak wracam zmęczona z pracy to ona mi przynosi pyszną kawkę i jak ja mam nie być puszysta ???
-
A wróciłam wcześniej bo nikt nie siedział długo. Pani domu jest w ciąży i nie chcieliśmy jej męczyć długą wizytą.....
-
Jestem,jestem..... Odezwała się moja skleroza....ale w porę sobie przypomniałam, że mam zaproszenie na imieniny!! Jadłam 3 pyszne sałatki i super ciacha. Pani domu napiekła jak dla stada wygłodniałych wilków !! Przyniosłam Wam gościniec, a są to : piernik z orzechami i czekoladą, sernik na zimno i snickers. Częstujcie się a kawę zaraz zrobię. skorpionku - moja córka jest lepsza. Oprócz tego, że wszystko robi na ostatnią chwilę to jeszcze ma niesamowitego \"nosa\". jak tylko dostanę jakieś dodatkowe pieniądze typu nagroda czy premia - ona bezbłednie wyczuwa ma \"nie cierpiące zwłoki\" zakupy.. a ja nie potrafię jej odmówić. Prędzej sobie coś nie kupię... Ot los matki... Kropeczko - ależ ja się wcale nie gniewam, a za co niby ???
-
Widzę, że nie smakuje Wam moja kawa. No to trudno....
-
Skorpionku - ja jadłam taką potrawkę i bardzo mi smakowała. Ale u mnie z wiadomych względów kurczak oznacza rosół !!!
-
Napisałam długi tekst mi go zjadło. Maria ......mój Boże jakie to przykre.. Ale taka jest kolej rzeczy. Bardzo Ci współczuję, wiem jaki to jest ból. Dziewczyny mają rację-potrzeba Ci czasu i życzliwego słowa. Ja chętnie służę Ci pomocą wprawdzie tylko na topiku ale to też ma swoja wagę. Wpadaj do nas często, nie ważne czy tylko pomilczysz czy też porozmawiasz z nami cichym głosem. Ale proszę nie izoluj się od ludzi i zaślepiaj w swoim bólu..... Ściskam Cię mocno.
-
Witaj Toogrusia i wszyscy pozostali też witajcie czesc] Ja się przyłączę ze swoją Primą. Ostatnio mam ciężkie dni w pracy w bardzo mi się przyda miłe towarzystwo. W domu walczę z Neostrada i chyba jestem na straconej pozycji... Pogoda piękna więc później humor mi wróci czego i Wam życzę. PS. Widziałyscie film \"Dziewczyna z perłą\" - cudo. A ja teraz czytam książkę i też jest piękna, czytam i się napawam.. Miłego dnia.
-
Witajcie Kochani Wczoraj nie udało mi się do Was zajrzeć. Mam kłopot z Neostradą. Odkąd kupiłam szybszą opcję stale mnie wywala. Kabelki podłączone, diody się świecą a mi stale wyskakuje komunikat, że zostałam odłączona od usługi.. Acha faktury też mam wszystkie zapłacone. Już sama nie wiem jaka może być przyczyna. Kalusia- nareszcie... Ale jak Ci Re-ni zrobi \"pater-noster\" to będzie miała rację.. U mnie przepiękna pogoda a ja mam urlop dopiero w listopadzie .. Miłego dnia. Jak mnie nie będzie to walczę z Neostradą
-
Kropka - Vat na kosmetyki mnie rozłożył na łopatki..... bomba !!!!
-
wITAJCIE,WITAJCIE, WITAJCIE Ależ piękną mamy pogodę jak na jesień aż radość mnie rozpiera i chce się żyć... Smutno mi trochę bo nie mam już Rumpelka alę jego szczęście jest dla mnie ważniejsze. A było tak: Najpierw się na mnie obraził za podróż samochodem (bo nie znosi). Po jakimś czasie zaczął ostrożnie \"zza węgła\" obserwować otaczający go świat. Obwąchał wszystkie kąty i zaczął się interesować innymi kotami. Ale był ostrożny bo stale trzymał prawa łapę w górze w razie ataku. Pozostałe koty z ciekawościa przyjęły nowego domownika, obwąchały go dokładnie i przestały się nim interesować.. A po paru godzinach już razem rozrabiały po całym domu i ogrodzie. Rano dzwoniła mama, że pięknie spały obok siebie całą noc- więc może będzie dobrze....... Ps. A mój Rumpelek ma maniery arystokraty tylko mu się \"szatka nie udała \" (jak mówi moja mama). Bo on jest piękny ale nie rasowy i prawdę mówiąc wcale mi to nie przeszkadza.. Skorpionku- kompot z dyni ?????? Pierwsze słyszę... A możesz dać przepis - bo moja rodzicielka bardzo lubi dyniowe smaki.. Li-la - a właśnie że ja się jeszcze nie pakuję bo serdecznie tego nie znoszę.. Ale jak mnie mus przyciśnie to zrobię to w 10 minut. Mam jeszcze czas i za dużo spraw na głowie. Miłego dnia Kochani. Zmykam do pracy.
-
Witajcie Kochani moi niedzielnie U mnie piękna letnia pogoda. Jestem juz po długim spacerze z Ropuszkiem. Teraz piję kawę, napawam się ciszą w domu i myślę... Dzisiaj robimy przeprowadzkę mojego Rumpela do moich rodziców. On jest przyzwyczajony do dużego ogrodu, do całodobowego latania na powietrzu i nie chcę mu tego odbierać. Ale moja mama ma 4 swoje koty i nie wiem czy one się zaprzyjaźnią. Jak nie to będę go musiała zabrać do swojego mieszkania. Bo drugiego domu ja już nie chcę mieć..... na razie. Miłego dnia.
-
O matko jakie to wstrętne.. brrrr. Oczy mam na szypułkach i idę wypłukać otwór gebowy...brrrrr Dobranoc moi mili, do jutra....buuuuuu
-
ŁAAAAAAAAAAAA..... BUUUUUUUUU.... chlip,chlip,chlip..... Dajcie tej żołądkówki. Może zadziała i odzyskam humor.....
-
Ups - znowu razem piszemy
-
Re-ni - a to dlatego ja mam taki melancholijny nastrój.. No tak koniec lata... znowu pól roku czekania na ciepełko buuuuuu......ja nie chcę, nie zgadzam się !!!!
-
Odmówię Reni, odmówię - bo ja nie znoszę grejfrutów - kiedyś się zatrułam sokiem... A głowa słaba bo ja dość dużo tego szampana "wytrąbiłam' bo lubię. a co sobie będę żałować jak taki dobry...
-
ja cały czas jestem... Tylko te bombelki maja swoja moc.... i muzyka mnie nastroiła marzycielsko......
-
Kropeczko - naprawdę??? Bardzo się cieszę bo ja uwielbiam ten film i się zastanawiałam, gdzie oni znaleźli takie piękne plenery. Ale się objadłam torcikiem i sałatkami u Toogrusi. Idę z Ropuszkiem na dłuuuuuuuugi spacerek. Ale wrócimy jeszcze na wieczornego szampana i kawkę. U mnie przepiękna pogoda aż żal siedzieć w domu.... Na razie Kochani. A tak a propos - gdzie pozostali ???
-
Na razie muszę uciekać - będę po 20.
-
kropeczko - o przepraszam ale wydaje mi się, że pisałam .... A może chciałam napisać i zapomiałam??? On uwielbia to miasto ale dawno tam nie był. Ja ostatnio byłam w 82 roku. Mam zdjęcia jak siedzę okrakiem na kamiennym lwie ale już nie pamiętam gdzie ten lew się znajdował....
-
Witajcie ponownie. Ja tylko na chwilkę bo zaraz muszę uciekać.Tak tu dzisiaj wesoło,że ja też coś dorzucę: Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga. - Mam problem. - O co chodzi Ewo? - Ja wiem, że dzięki Tobie istnieję i mam ten przepiękny ogród, wszystkie zwierzęta, tego zabawnego węża, ale ja po prostu nie jestem szczęśliwa. - Dlaczego Ewo? - Jestem samotna i po prostu rzygać mi się chce jabłkami. - Aha Ewo, w takim wypadku stworzę ci mężczyznę. - Co to jest mężczyzna? - Mężczyzna będzie wadliwym stworzeniem, mającym wiele złych cech. Będzie kłamał, oszukiwał i będzie próżny. Tak czy inaczej będziesz miała z nim ciężkie życie. Ale... będzie większy, szybszy i będzie lubił polować i zabijać. Będzie wyglądał głupio, gdy się podnieci, ale odtąd nie będziesz narzekać. Stworzę go w taki sposób, aby dostarczał ci fizycznej satysfakcji. Będzie nierozsądny i będzie zabawiał się walką lub kopaniem piłki. Nie będzie zbyt sprytny, więc również będzie potrzebował twojej rady, aby postepować rozsądnie. - Brzmi wspaniale - powiedziała Ewa z ironicznym uśmiechem - ale w czym tkwi pułapka? - Hm... możesz go mieć pod pewnym warunkiem. - Jakim? - Mężczyzna będzie dumny, arogancki, egocentryczny, więc musisz mówić mu, że został stworzony pierwszy. Pamiętaj, to nasz malutki sekret... Wiesz, tak między nami KOBIETAMI... Do wieczora :)
-
Skorpionku - hi hi hi.... ale nie obrażaj swoich kotów.. bo wszystkie koty są piękne. Moja siostrzyca ma kota-przybłędę. Był taki biedny, że na ciele miał jedną wielką skorupę. Nazwali go PARCHAN ale ja nie dosłyszałam i mówię jak.. PARKAN ??? No i został Parkanem... Dzisiaj to stateczny ogromny kocur - ojciec prawie wszystkich kociaczków w okolicy (do czego siostra się nie przyznaje) !!!! Buber - a mój Tato, który pochodzi z Plocka też mówi laczki....