gospodarz_222

No to z przyjemnośćia poczytam o nowych... A co do świeczki to masz rację, podobnie jak z różnymi warzywami albo owocami, to trochę przasne...

Ja już przestałem wierzyc ze jesteś grzeczna od czasu twoich erotycznych opowieści to mnie nie koluj teraz.

Etam, nie ma co się wstydzić tej sławy...

Kiedyś sie dobrze zareklamowalas i tak sie utrwaliło;) Spoko, wiem ze nie

Skoro nazywają cie mistrzyńia, to mi sie tak wyrwało...

Ech, to było takie ogólne stwierdzenie...;)

Raczej zaznać mistrzowskich pociągniec

nie wiadomo wtedy co było pierwsze - wino czy kolor ;)

no dobra, bo zaczniecie mnie jeszcze o coś podejrzewać ;) z jednego bloga o ubieraniu się ściągnąłem ;)

Pod nazwą „marsala” kryje się rdzawy i nieco wypłowiały kolor bordowy. Jest w nim trochę czerwieni i trochę brązu. Leatrice Eiseman, dyrektor wykonawczy z Pantone Color Institute opisuje go takimi cechami „trwały, krzepki, satysfakcjonujący, a jednocześnie bardzo glamour”. ;)

zagadka rozwiązana ;) http://merlin.pl/Axami-V-4245-Madamme-Stringi-pudrowy-roz-rozmiar-M,images_zdjecia,23,5901797327132_2.jpg

pudrowy róż?

że penis to nie zabawka ;)

ale to nic złego chyba, może tradycjonalistka jesteś ;)

masz takie w swoim arsenale? No proszę ;)

czyli wspólnie burzymy pewne mity ;)

ale no sam nie wiem, takie historie, podobnie jak kulki gejszy wymagają konkretnego nawilżenia, nie wyobrażam sobie aby jakaś babka siedziała sobie z tym w pracy, niekomfortowe jest chyba, wiem - praktyczny jestem ;) Chociaż - co ja tam wiem, no nie? ;) Szczoteczka elektryczna przydaje się w wielu zastosowaniach ;) Ja tam czyszczę nią różne części od smaru. Oczywiście taką, którą nie myję już zębów ;)

Nie chcę być jakimś bezczelnym, ale są podobno takie wibrujące jajka na pilota. I w pracy można sobie tylko tego pilota włączać i wyłączać ;) Może dyskretniejsze rozwiązanie?

LK, to Twoje podniecanie się jest ewenementem ;)

Czwórko, może lepsze słowo to "oczekiwania". Tzn chodziło mi o to że niewiele trzeba aby uszczęśliwić Ciebie czy LK (cześć ;)). No ale może lepiej że nie trzeba helikoptera albo luksusowego jachtu ;)

Hej, doczytałem do co napisała Czwórka o 17:33 - święte słowa. A tak w ogóle - sprzątanie, zmywanie przez faceta - banalne macie marzenia, albo może ja uważam to za coś normalnego.

Spij słodko LK

Spokojnie, nie jesteś sama

Hmmm, a przecież mówią ze sobota- imieniny kota. Narzekasz Kotko a przecież co tydzień swietujemy;)

No tak to jest, kobiety się naoglądają a potem wracają do domu i znowu sterta niepomytych naczyń i chłop na kanapie zalega ;) I vice versa zresztą ;)