martablond

w pradawnych czasach, przeciez było tez tak ze jak kobiety pierwotne rodziły dziecko i było oceniajac na oko chore to je wyrzucały. ewolucja zdziałała swoje, ale co nie co zostało, bardzo słabiutkie dzieci sa usuwane samoistnie.

mentusia - tyle ze ja nie denerwuje sie planami zajscia w ciaze, tu jest powiem, ze jak na mnie to luz, w porownaniu ze staraniami z zajsciem w ciaze pierwsza. poprostu codziennie wieczorem seksik i tyle, zadnego przymusu ze ma yc teraz z zegarkiem w reku , mierzenia temp, nic w tym stylu. Ja miała ostatnio w zyciu bardzo bardzo bardzo duzo problemow, a co za tym idzie stresow, wiec juz kiedys wam wspominałam, ze wcale sie nie zdziwie ze nie bede płodna w tym miesiacu. ale spoko, nie ma dramatu, nie ten cykl bedzie nastepny, moze i lepiej :) wiecej bzykanka bedzie :P hehe

moze nie głupio, ale troche okrutnie i ...przedmiotowo. no o to sie w logiczna całośc składa.

ojoj szkoda kolezanki ;/ no ale cóż wiele kobiet poroni, to sie czesto zdaza niestety. ja soboe to tak ttłumacze - ze skoro kobieta poroni to znaczy ze dziecko było wyjatkowo słabe, i dlatego organizm sam odrzuca taka ciaze. Głupio to zabrzmi ale to taka selekcja naturalna prze organizm kobiety. Eulalio zauwaz, jak duzy % kobiet ktore poddaja sie in vitro porania. Bardzo duzy. duzo wiekszy niz przy normalnych ciazach. I to dlatego ze ciaze te sa wspomagane, w normalnych warunkach nie zaistniałby, wiecciaze takie na starcie sa słabsze i ciezej je utrzymac ;/ eh natura ludzka jest nieprzewidywalna

Dzisiaj mam 11 dc, normalnie tak 12 dnia cyklu zawsze juz mam, a tu cisza, jedynie to wczoraj miałam leciutkie ukłucia w jajniku i tyle., Zawsze mam tak wyczuwalna owu ze nie sposob jej nie zauwazyc, przeoczyc u mnie owu to tak jakbym miała przeoczyc @ hehe. Tak mi sie cos wydaje ze moge ze stresów nie miec wogole. Kiedy czytałam ze kazda kobieta ma w roku jeden cykle niepłodny, ze to normalne. Nawet jesli cos mi sie poprzestawiało, to i tak meza wykorzystuje codzinnie, iedak juz sił nie ma hehe, ale spoko jescze kilka dni i dam mu spokój do nastepnej @. Nawet jesli rzeczywiscie ten cykl mam niepłodny to sie tym nie przejmuje, bo i tak pierwotnie zakładałam zaczac starania od maja, zeby w razie czego najszybciej rodzic w lutym :P tak wiec sie nie przejmuje :))))

jolciu to akurat dobrze ze masz takie zdrowe podejscie do sprawy :) wiadomo ze ciut ciut jest tam zboczenia zawodowego, ale to nie zbrodnia :))

ja ogolnie tez bardzo duzo sie smaruj****lsamami. ja bedziesz pilnowałam tego zeby sie nie ojadac i za duzo nie przytyc w ciazy i do tego bedziesz sie smarowala balsamami na rozstepy to spokojnie uda ci sie uniknac :) masz moja gwarancje! to ja jestem podobnej budowy do ciebie :)

spokojnie, ja mam tendencje do reztsepow ( mam z wieku dojrzewania gdy sie jeszcze nie wiedziało o kremach ) a cała ciaze skore smarowałam specjalnymi kremami na rostepy i uwierz mi ze nie mam dzisiaj ani jednego :) no i w ciazy dałam o to zey za duzo nie przytyc i porzytłam niecałe 10kg :) wiec chwila moment nie było po mnie śladu ciazy ;)

pamietam moja kolezanke , grya zawsze bylam w ciazy jeszcze przytyła chyba ze 20kg, jak mowila mi ze jedzie do maka to myslałam ze jej przywale. Sory ale ona wygldala jak prosika ktory zjada prosiaki. niedosyc ze nska to wygldala jescze jak kula. wspolczuje jej mezowi ;/ nie wiem ale ja w ciazy np. ani razu czipsa do usta nie wzieła, ani koli, zadnych syfów nie jadałam, jadłam głównie warzywa :) i owoce i musze przyznac teraz obiektywnie ze urodziłam ardzo zdrowe dziecko, wiec cos w tym jest, bo moje dziecko wogole nie choruje :) wiec sie opłaciło zdrowe odzywianie

miało być 25-30kg

eulalia nie chce cie straszyc, ale ja całą ciąże budziłam sie ok. 5 rano! a potem ok. 10-11 juz leciałam z nog. Z faktów prawdziwych - w ciąży jest cię bardzo sennym, ciągle chce sie spać i nie jest to jaiś wymysł. Wymysłem natomiast są zachcianki ciążowe. Wg mnie jest to 100%towy wymysł i bede okrutna ale - usprawiedliwianie obżarstwa w ciąży! Głupie baby żrą jak słonie i potem w ciąży tyja po 25 -39 kg i po ciąży nie dosyc ze jest spadek nastroju to dochodzi do tego dramat zwiazany z tym ze ciało wyglada jak rozjechane przez walec + 20kg w zapasie. Jest takie madre powiedzenie ze "w ciazy je sie dla dwojga, a nie za dwoje" z tym ze wwyjaścniaąc - to "dwoje" jest tak maluskie ze wystarczy ciuc ciut wiecej jeść. Eh nie ładnie wyszły moje wypocinki, ale jestem szczera

moze nie bedziesz wymiotować, nie każdy to ma, ale z reguły każdego chociaz muli rano, wies takie mdłości porannne

STARACZKI: nick____________wiek______cykl starań__________termin @ badyliano________25______________7___________@8.04.2014 Agata __________32______________36___________@8.04.2014 Gosia Małgosia___25______________0___________@12.04.2014 czytataczytacytatytacyta___35______3__________@16.04.2 014 Jolanta255 ______24 _____________1___________@17.04.2014 Sasanka785_____28 _____________25__________@24.04.2014 metusia_________25______________1___________@26.04.2014 martablond ______32 _____________1___________@30.04.2014 małami90213_____24 _____________5___________@ ok. 2-3.05.2014 martha0_________23______________2___________@13.05.2014 CIĘŻARÓWKI: nick_____wiek_____cykl_____które dziecko_____płeć dziecka_____termin @ Eulalia ______ 29 lat ______ 5 tydzień ____1 dziecko ___ płeć dziecka_______grudzień 2014

spoko ja zamierzam za niedługo do Ciebie dołaczyć :) hehe jeszcze pare dni i *****nko bedzie ;) oczywiscie takie owocne... mam tylko nadziej ze przez te moje ogromne stresy osatnie wogole bede miec owu ;/ bo wcale bym sie nie zdziwila jakbym nie miala

to ja sie powtorze - u mnie 3 dni po planowanej @ nie bardzo było na usg cos widac, i mysle ze nie była to wina usc. była widoczna dosłownie kropka co mogło cos oznaczac, ale rownie dobrze mogło nic nie oznaczac ( to było 2,5 tyg od zqapłodnienia. Tydzien pozniej czyli 3,5 tyg od zapłodnienie widac bylo pecherzyk ciazowy. te dwa usg robiłam u tego samego gina na tym samym sprzecie. Eulalia to prawidłowo ze przezywasz ;0 kazdy to przezywa na swoj sposob :0

STARACZKI: nick____________wiek______cykl starań__________termin @ badyliano________25______________7___________@8.04.2014 Agata __________32______________36___________@8.04.2014 Gosia Małgosia___25______________0___________@12.04.2014 czytataczytacytatytacyta___35______3__________@16.04.2 014 Jolanta255 ______24 _____________1___________@17.04.2014 Sasanka785_____28 _____________25__________@24.04.2014 martablond ______32 _____________1___________@30.04.2014 małami90213_____24 _____________5___________@ ok. 2-3.05.2014 metusia_________25______________1___________cykle nieregularne martha0_________23______________2___________@13.05.2014 CIĘŻARÓWKI: nick_____wiek_____cykl_____które dziecko_____płeć dziecka_____termin @ Eulalia ______ 29 lat ______ 5 tydzień ____1 dziecko ___ płeć dziecka_______grudzień2014

STARACZKI: nick____________wiek______cykl starań__________termin @ badyliano________25______________7___________@8.04.2014 Agata __________32______________36___________@8.04.2014 Gosia Małgosia___25______________0___________@12.04.2014 czytataczytacytatytacyta___35______3__________@16.04.2 014 Jolanta255 ______24 _____________1___________@17.04.2014 Sasanka785_____28 _____________25__________@24.04.2014 martablond ______32 _____________1___________@30.04.2014 małami90213_____24 _____________5___________@ ok. 2-3.05.2014 metusia_________25______________1___________cykle nieregularne martha0_________23______________2___________@13.05.2014 CIĘŻARÓWKI: nick_____wiek_____cykl_____które dziecko_____płeć dziecka_____termin @ Eulalia ______ 29 lat ______ 5 tydzień ____1 dziecko ___ płeć dziecka_______termin porodu

oj mi chyba z tydzień zajeło nim zaczęłam wierzyc w to że naprawde jestem w ciąży, tak wie spokojnie oswoisz sie z ta myśla, tylko czasu Ci potrzeba

spoko spoko jeszcze pare tyg i na usg zobaczysz serducho :) i wtedy uwierzysz całkowiecie. wiem co teraz czujesz, to jest takie mieszane uczucie, niedowierzanie, radosc, metlik w głowie, jak to mozliwe ze jestem w ciazy, troche strachu....pamietam to... i to dziwne uczucie gdy widzi sie te dwie kreski hehe

a wiesz tak praca, nie narzekam, czasem dzien prawie ze bez kompa jest potrzebny :0 metusia - to działaj dzialaj i cichosza mezowi, nic nie mow, zebys przez przypadek sie nie wygadala!

malo mnie , bo wczoraj miałam prace w terenie :) a nie przed kompem :) ale juz sie poprawiam i jestem :) no widzisz a ty sie niepotrzebnie boisz ze owu nie ma. pamietaj ze plamniki zeja spokojnie 2 dni, a w dobrym srodowisku 3 dni. a czasem rekordzisci potrafia przezyc w super warunkach 7 dni!

i mentusia ty sie tak nie spinaj - wszyscy ci to powtarzaja :) idz troche na zywioła a efekty zobaczysz szybciej niz bys sie tego spodziewała :)

eulalia kart ciazy mozesz miec kilka, np gdybys chodzila do dwoch ginow jednoczesnie np. do jedego prywatnie a do drugiego panstwowo, ta przez cala ciaze to mialabyc dwie karty. jesli bedziesz na pierwsza wizyte szla do jakiegos gina on ci zalozy karte, potwierdzi ciaze :) a potem spokojnie pojdziesz jzu do swojego gina z ta zalozona juz wczesniej karta, do ktorej on juz bedzie uzupelnial dan.e generalnie karta ciazy jest dal ciebie, tyle ze na kazda wizyte u gina ( jakiegokolwiek ) musisz ja przynosic :)

sasanka ja tez dokładnie miałam takie same objawy jak przed @ tyle ze @ juz niebyło :)

własnie miałam to samo mentusi zaporponowac - bzykanko ups. SERDUSZKOWANIE hehe co drugi dzien. Plemniki spokojnie przezyja i bedzie git!