Nadd

witajcie Ja się melduję.Dzisiaj trochę mniej mnie ,bo bardziej zaganiana. Oj Whiski ,najpierw Ci to napiszę-że chylę czoła przed persami.Wcześniej za nimi nie przepadałam...ale chylę przed nimi czoła ,bo to strasznie mądre zwierzaki.Dzisiaj jednego goliliśmy-prawie na łyso-takie miał kołtuny.Ogoliliśmy go buczącą maszynką bez znieczulenia-inny kot już by na suficie siedział. Fizzaiłku,zimno dzisiaj faktycznie,a ma jeszcze bardziej wiać w weekend.Jak wizyta u doktora-było tak źle? Foletko,napisz nam tu,bo czekamy na relację. Monial,zrób porządek z tym bezczelnym towarzystwem,bo szkoda Twoich nerwow kobieto. Ja zmykam,bo jeszcze trochę roboty

Dzień Dobry:)

Z tego co piszą to yerba to same dobroci-nie wystarczy ,że pobudza to jeszcze źródło witamin.Jak Fizz chcesz to mogę jutro spytać kolegę z jakiego sklepu internetowego zamawia.Ale myślę,że najpierw lepiej spróbować w mniejszej ilości-bo tam to na kilogramy wysyłają. Whiskuśno,w końcu jesteś:) Wstyd się przyznać ale jak jadę to czasmi klnę jak szewc,zwłaszcza gdy się spieszę a ktoś przede mną się wlecze.

Foletko jak Twoja glowizna?Wzięlaś coś p/bólowego? Naprawdę wspołczuję

Monialku czy Twoja wojowniczośc ma coś wspolnego z lokatorami na górze?Jesli tak to bojowy nastrój bardzo wskazany! Fizziałku,dobrze,że jesteś:)A ja zawsze myślałam,że to się przez samo h pisze:)A leczy się to na czuja albo wyczucie. A yerba faktycznie działa-kupić można w sklepie z herbatami albo przez internet.I przyda się jeszcze porcelanowy kubeczek i taka specjalna rurka do picia-zapomniałam nazwy. A lekarz szybciej będzie to szybciej z nim skończysz.

A co Ty Monialku też sobie trzasnełaś dzisiaj yerba mate?:D bo jakąś nadpobudliwość dostrzegam

No i czym to leczyć???:D

Monialku no i nie znajdziesz:D Bo HGW- to Hu....Go Wie-przepraszam za wyrażenie ale czasami są i takie rozpoznania.Albo ogolna niechęć do życia...

Moniałku pacjentka to krowa z zespolem HGW-który nie przetłumaczę dosłownie jako że by mnie wykropkowali-krótko mówiąc kto to wie co jej dolega...

Witajcie ciezko nam się pisze-może to ta pogoda faktycznie.Ja wczoraj zrobilam sobie maly maraton-po pracy prosto na basen a potem na angielski.Bardzo fajne zajęcia były-z Anglikiem,takim sympatycznym starszym panem,który postękiwał za każdym razem jak wstawał.Czytaliśmy książkę na glos a on wypisywał nasze błędy i potem tłumaczył wymowę. Fizziałkudużo sił dla Ciebie.To strasznie dołuje kiedy okazuje się że \"człowiek człowiekowi wilkiem\".Jedyne pocieszenie,że nie wszyscy są tacy.Więc nie poddawaj się mimo niesprzyjajacej aury. Whiskiskąd ten spadek formy?Czy to tylko pogoda?A może tai chi by pomogło albo jakikolwiek ruch. Moniał:)kobieto optymistyczna z naładowanym akumulatorem pisz tu jak najwiecej i tchnij w nas trochę tej dobrej energii. Foletkodaj znać o następnym zlocie;) Ja dzisaj siedzę dwunastkę.Wczoraj mieliśmy trudną pacjentkę-własnie kolega jest u niej a ja czekam na wiadomości.

Witajcie Ja własnie wrocilam z angielskiego-glodna jak nie wiem,na lekcji burczalo mi w brzuchu. Foletkozapisalam sie na angielski,chodzę już miesiąc.Grupa trochę nie bardzo ,bo glównie licealiści-tacy co chodza ,bo rodzice każą..Jest jeszcze Gosia starsza ode mnie, b.sympatyczna-razem się trzymamy.A specjalizacja jeszcze 1,5 roku-tylko zajęcia zaczna się pewnie w kwietniu. Ale fajny weekend przed Tobą i Monią Fizzialkuno Ty to jesteś niezły herbatnik.W 5 minut zrobić tort,tak mimochodem...no no:) A gor tych też nie znam-wpisze sobie w wyszukiwarke.A Kuba podobno droga i przereklamowana więc nie ma czego żalować. I fajnie ,że goście mili-trochę się oderwiesz od problemów. A spotkanie może W-wa,bo Whiski gdyby była...:)Ale to dopiero najszybciej marzec. Whiskuśmoże to ta pogoda tak na Ciebie wpływa?Mnie ciągle boli głowa-no może nie ciągle ale często,też to zwalam na pogodę. Ja w takich sytuacjach gdy zapominam coś zamknac tłumaczę sobie,że przecież złodziej o tym nie wie...aczkolwiek lepiej nie kusić losu. Emmipomachaj nam chociaż kikutkiem:) Malibu Ania

Witajcie A u nas jak zwykle -trocę smutków,trochę radości.. Fizziałkuja już sama nie wiem co Ci na to wszystko powiedzieć.Ale czy to o co walczycie warte jest Waszego zdrowia?A spotkanie bardzo chętnie i Kazimierz bądź W-wa też-tylko daj wcześniej znać. I śnilaś mi się wczoraj-tylko nie tak osobą a samą swoją obecnością.I jeszcze Foletka mi się śniła ,ze swoimi bliźniaczkami:) Moniugłowa do góry,lot szybko zleci a potem to już same przyjemności:) Whiskidziewczyny to mają rację ,że Cię buntują.Ty to za dobra jesteś i już. Emmijak zdrowie? Ja dzisiaj wrociłam po 21 dopiero do domu.Trochę spac mi się chce.Na szczęście jeszcze ten weekend mam jeszcze wolny.

Emmi,jak zdrówko Myslę,że Twoja choroba może mieć wspólnego z malą Twoją odpornością-wspominalaś kiedyś że bardzo szczupla jesteś.Ale wiesz takim życiem można się zachartować.Głowa do góry! A teraz to taka pogoda paskudna,że wszyscy chorują.

Witajcie ale u nas naprawdę pustki.Ale myślę ,że tylko tymczasowo... Fizziałku-dziękuję za mailaCzy te problemy rodzinne związane są z historią o której nam kiedyś opowiadałaś?Mam nadzieję,że wszystko się dobrze uloży...A jak znajdziesz trochę sił i czasu-napisz nam jak się udał wyjazd. Foletkoczekamy na ten dlugi list tu do nas. Whiskuśskrobnij co u Ciebie. Ja mam wolny weekend.Mialam się uczyć angielskiego na wtorkowy test z angielskiego ale okazalo się ,że KM przyjeżdża i chyba nici z nauki.

Witajcie Oj,malo nas się zrobiło i wszyscy zalatani-a może to ta pogoda tak nan nas dziala. Emmi,zdrówka dla Ciebie Whiskuś,jak Twoje samopoczucie?Czy w sprawie pracy coś ruszyło?A z kizią będziesz miala tak niestety regularnie do jesieni,kiedyś bylo 2-3 razy do roku ale teraz koty żyją w tak dobrych warunkach,że wszystko im się poprzestawiało. Fizziałku,kiedy wracasz na domowe pielesze?Smutno tu bez Ciebie i bardzo brak.Chociaż dla Ciebie napewno lepiej gdy bdziesz wśród ludzi.Napisz nam co słychać u Majowej Panienki? Moniałku,ja to już przyznam się ,że nie wiem.Jesteś teraz u Foletki?Czy Foletka jest w Polsce? Malibuś Ja dzisiaj obudziłam się z bólem głowy-okropne uczucie-brr. A teraz aby wytrwać w pracy do 19. Niech jutro będzie słoneczko!

witajcie Trocę mało nas się zrobiło-dziewczyny poodlatywały. Dobrej podróży dla Was i odpoczynku Ja jak zwykle w pracy.Trochę bardzo niewyspana.Byłam w Łodzi u takiej bratniej duszy mojej.Fizziałku rozminęłyśmy się ale nawet nic Ci nie pisałam,bo Ty daleko Emmiz tą gliną to faktycznie nienajlepszy pomysł był-wiem bo sama mieszkam na wsi.Mam nadzieję,że Juniorek już się dobrze czuje i da mamie dzisiaj pospać:) Whiskuśco u Twojej kici i jak córcia-zdrowie już ok?[chyba powinnam zapytać w odwrotnej kolejności].Czytasz coś teraz? Malibuśgratulacje synka.Ścisły umysł-podziwiam ,bo sama jestem z matmą na bakier. Moniałku-fajnie ,że dzisiaj dobry humorek.Ze też tym dzieciom tak języki obce wchodzą same do glowy,a potem trzeba siedzieć i siedzieć...A z Małym czy to coś bardzo poważnego?:(

Witajcie Majówki-poobudka:)Kawka już na stole,a może dla kogoś zielona?

witajcie kobietki Malibuśdobrze,że jesteś. Ja jeszcze w pracy i tak tylko na chwilkę

Witajcie Dziewczyny Napisałam do Was długiego maila ale mi nie wyslało-a niech to. Dobrze,że jesteście

witajcie Dziewczyny:) Jak dobrze,że jesteście..I strasznie cieszę się,że z Wami tu jestem. Fizziałkunajpierw to spóxnione życzenia urodzinowe.Zyczę Ci spokoju i poczucia spełnienia,i radości nawet małych,na każdy dzień.Dziękuję za mailaWczoraj mialam dyżur i nie miałam nawet kiedy odpisać.Ale zrobię to:) FoletkoTy jednak powinnaś zostać Wodzirejem.Imprezę Fizz tak poprowadziłaś,że przy panu w stringach:D malo z krzesła nie spadłam. Whiskiwidzę,że z kicią macie wesoło.Na szczęście to tylko kilka dni-a najlepiej pójść po tabletki do weta-będą noce przespane.A z fioletow to bardzo lubię kolor sliwkowy.I brązy,i pomarańcze:) Moniałkunie wiem co Cię gryzie ale trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze ulożyło. Emminigdy nie pisalam na żadnych topikach oprocz tego więc mam wyłącznie dobre wrażenia ale szczerze Ci współczuję przejść z tym człowiekiem.W takiej sytuacji najlepiej zrobiłoby wygadanie się,a tak można tylko popisać. Aniu Malibu Ja już w pracy,zresztą dzisiaj też na dyżurze.Wczoraj nie miałam czasu herbaty wypić.Ale to dobrze robi takie zmęczenie,że marzysz tylko o snie.Zapisałam się też na angielski-2 razy w tygodniu w szkole językowej. Byle do maja:)

Witajcie No tak ,życie jest pełne niespodzianek-z mojego wyjazdu za ocean wyszedl wyjazd do Krakowa.Z różnych względów musiałam jednak zostać w Polsce. Jutro idę do pracy-najlepszy sposób na niemyślenie. Dzisiaj nie popiszę,bo łeb mi dosłownie pęka.. Ściskam Was bardzo

Witajcie Moniu,mam nadzieję,żę udało się to co miało udać.Na maila niestety nie odpiszę,bo mi tutaj poczta nie chodzi. Whiskuś,leż często z nogą do góry.Nie wiedziałam,żę z prześwietleniem tak ciężko-ja zwkle idę do rodzinnego i mówię mu,że chcę skierowanie. Foletko,zdjęcia wyślę-mam je póki co na kompie,bagatela 1000 zdjęć/Ale głównie \"kamole\",bo dużo łaziliśmy po \"Majowych ruinach\".Ale nie mogę ,bo coś mi poczta na tlenie nie chce działać w domu. Fizziałku,dziękuję Czas mi szybko mija.Trochę się czuję w takim zawieszeniu,w takiej dziwnej czasoprzestrzeni. Postanowiliśmy wrócić jeszcze na 10 dni do Am.Śr.Wylatujemy w niedzielę rano.

witajcie Moje DrogieMajówki Bardzo się za Wami stęskniłam i widzę,że pomoc lekarska jest tu pilnie potrzebna.Dziewczyny zróbcie zdjęcie Rtg.Do tego koniecznie Ograniczenie Ruchu-najlepiej leżenie do góry.....okłady z altacetu.A jeśli gdzieś idziecie to opaska uciskowa-może być z bandaża elastycznego.Whiski,Monia proszę.... Fizziałkuja też dużo o Was myślę.I mam nadzieję,że w tym roku w końcu uda nam się spotkać.Życie tak krótko trwa,mucimu się pośpieszyć... EmmiAniaFoletko

Witajcie. Przepraszam,że nie piszę ale jestem w nie najlepszej formie.Trochę zagrypiałam,teraz już lepiej. Monia,Whiski,Fizz,Emmi,Foletko -dziękuję

witajcie. Piszę do Was już z Polski.Miałam dzisiaj pogrzeb taty. Przepraszam ale przez jakiś czas nie dam rady się odzywać.