mychulec

Te dwa to zapachy z rodziny orientalnych, gdzie dominują zapachy korzenne, wanilia i żywica. Wydaje mi się, że bardziej pasowałby do Ciebie Hugo Woman - Hugo Boss. Zapach, dzięki któremu mozesz wyeksponować swój ukryty czar, zmysłowość i siłe. Zawiera mieszankę frezji , irysa, passiflory i owoców egzotycznych, cedru białego i drzewa sandałowego :D

Sylviak, z tych co Ci przesłąłam powąchaj 81FM. To odpowiednik DKNY Be Delicious Women -Donna Karan. Osobiście bardzo lubię ten zapach :) Jak go scharakteryzować? Paleta kwiatów: magnolia, konwalia, róża i fiołek, dodatkowo jabłko i ogórek nadają oryginalności. Dodatkowo biala ambra i egzotyczne drzewa :D Proszę daj znać czy Ci się spodobał...

:D Obydwa należa do zapachów raczej luksusowych, może więc warto abyś kupiła coś bardziej codziennego?

knok, knok Talu gdzie się podziewasz? A do Ciebie gołebie dofrunęły? Nic nie zgubiły po drodze?

Hoga, niestety nie posiadam w swojej ofercie tych zapachów, ale masz bardzo dobry gust! Wybierasz zapachy, które podkreślają Twoją atrakcyjność, dodaja seksapilu :D Zdecydowanie nie polecam dla Ciebie zapachów świeżych i lekkich. Pierwszy to raczej zapach dzienny, a ten drugi - zdecydowanie na wieczór :) Czy zgadzasz się z moją opinią? Sylviak, niestety nie znam tego zapachu, a powiedz coś o ulubionych nutach zapachowych lub wymień jakiś inny ulubiony, musze poznac Twoje preferencje... Maxi łatwiej mi doradzić, bo ją widział, rozmawiałam i stworzyłam sobie pewną wizję :P

U mnie ten perfum kosztuje 30 zł za 50 ml :) Ale sprawdź go jeszcze raz, wg mnie ten zapach nie pasuje do Ciebie :O

Maxia, Green Tea, Elizabeth Arden to zapach odświeżający, koktajl zapachowy został stworzony z cytrusów (cytryna, mandarynka, kwiat pomarańczy i bergamotka) i mchu dębowego z domieszką piżma. Należy do rodziny zapachowej zdecydowanie cytrysowej. Wąchałaś go w perfumerii?

Pulpeciki robisz dokładnie tak jak mielone, ja pół na pół drob-wp, a z bułką to różnie, jak mięso sama mielę, to dodaję bułkę moczoną w mleku z puszczam przez maszynkę wraz z miechem, a jak wyciągam gotowe mielone to tartą moczę w mleku :P

Jacklyn, wczoraj robiłam kremik do wafli, wydaje mi się, ze to Twój przepis, oczywiście synowi przypomnialo sie wieczorem, zrobiłam, ale jakoś taki rzadki, wsadziłam do lodówki, może zestężeje, a może coś żle zrobiłam? Kremik do przekładania wafli 1 szklanka cukru 1 szklanka mleka słodkiego kostka masła lub margaryny 2 łyżki cacao 2 szklanki mleka w proszku (najlepiej odtłuszczone –granulowane) margarynę rozgotować z mlekiem, cukrem, cacao i wystudzić potem dodać mleczko w proszku i dokładnie wymieszać- smarować wafle -przekładać potem zjeść

Też bym zrobiła naleweczkę, ale nikt nie ma owoców z pigwy :( Me :D

Ja mam taki przepis na nalewkę, nie robiłam, ale kosztowałam jest pysznościowa :P Nalewka z pigwy 1 kg małych kwaśnych pigw 40% wódka ze spirytusu szklanka cukru 4 łyżki płynnego miodu lipowego lub akacjowego pół łyżeczki korzenia dzięgiela (w zielarskim) 1 pomarańcza 50 ml rumu Owoce umyć, pozbawić gniazd nasiennych i drobno pokroić, włożyć do słoja i zalać ponad owoce wódką. Po trzech tygodniach alkohol zlać a pigwę zasypać szklanką cukru. Słój postawić w ciepłym miejscu, codziennie wstrząsać i poczekać aż zrobi się syrop. Syrop zlać i połączyć z nalewką i dodac miód, pół łyżeczki dzięgiela, dwa kawałki skórki pomarańczowej bez białego miąższu i sok z pół pomarańczy i 50 ml rumu. Odstawić na dwa tygodnie, po tym czasie nalewkę przefiltrować, zlać do butelek i pozwolić dojrzewać trzy miesiące.

Me, zdrowiej kobietko Jacklyn, czekamy na foto z wesela :) Sylviak, główka do góry, nie warto zadręczać się, ludzie głupoty gadają z nudów,a Tobie wrzody żołądka rozną, siwe włosy przybywają, nie warto :) Masz nas, my Cię nie obgadamy, a słodzić też nie będziemy, chyba, że zasłużysz :P ale wtedy komplement Ci sprzedamy ;) Dorottko, na wybory już chyba za późno, nie złapię się :P Behemotko, zdjęcia pewnie ode mnie, ja słałam ostatnio, postaram się wysłać w mniejszych paczkach :D

Moja córa z kolei tak przezywała sowją koleżankę z klasy, , sprawa zakończyła sie bezsenną nocą mojej małej (przezywana poskarżyła się tacie i ten miał przyjść do szkoły pogadać z moją Julą) i przeprosinowymi czekoladkami dla świnki Pepa :P

hoga, aż sie zaróżowiłam

Witam

Pulsik, dziewczyno posłuchaj dobrze gadających pań po 30-tce, podpisuję się dwiema (dwoma?!) rękami (rękoma?!) - cholera ale ze mnie gamoń, jak się poprawnie mówi- pod tym co napisały me i amita, to trudne, ale posłuchaj tego!!! Kinderbal zaliczony,dobrze, że takie impry są tylko raz w roku :) Me, dziękuję za pomoc, torcik wyszedł,a jaki pysznościowy, mniam, mniam... Tragedia, nie wchodze w moje ulubione spodnie Od dzisiaj DIETA, ostra!!! Przypominam , iż rozpoczął się 42 tydzień br. DO końca roku już tylko 10 tygodni :O Pędze poprackować, później się odezwę i podeślę kilka nowych fotek z weekenda :)

Nie powiem, naszło mnie... Choć perspektywa chowania trójki jedynaków mnie przeraża :O Poprzestanę na tym co mam ;)

zimno! brrr!!! Dziewczęta trzymajcie się dzielnie i dajcie się jesiennej depresji :D Glowy do góry, pierś do przodu, brzuch wciągnijcie i do boju!!! Życie jest zbyt krótkie, nie ma czasu na marnotrawstwo Wieczorem wreszcie dopadłam do kompa, zgrałam zdjęcia, zaraz was zasypię :P Wczoraj miałam robić szyszki, behemotko nie uwierzysz ani ja ani M nie dostaliśmy irysów :O szok! Wydawało mi się, ze dostanę je w pierwszym lepszym spożywczaku

Hoga zdrufka :P zycze Me, zapadla juz decyzja, lecisz? Szkoda, bo gdybys jechala, mozna byłoby pokombinowac ze spotkaniem :) Np w Leborku :P albo w 3-miescie :)

powolutku wracam do świata żyjących, natłok spraw wgniótł mnie w glebę :O

Talu posłałam Ci maila :)

Dzięki hoga, za dużo by pisać :( łatwiej mi wymienić rzeczy, które idą jak należy :O

potraktuję to jak światełko w cieeeeeemnym tunelu :)

jestem nie do zycia, chyba powinnam zapić smutki w babskim towarzystwie!

dzień dobry przy herbatce :)