mychulec

Sylviak, ja też nerwa złapałam na dochtorów, nie mogę się umówić z synem do alergologa, bo strajkują, a syn usmarkany po kolana :( leki się kończą, wyjazd na wakacje tuż, tuż...

Noi po łykedzie, + 1 kg, znaczy się znowu na zero, w tygodniu zrzucam,a w łykend nadrabiam Dzisiaj M zaczyna malowanie (pierwszy raz) aż się boję :O bo on nerwus i raptus, jak nie wyjdzie będzie w domu gęsta atmosfera, a i robotę zarzuci, a pokoje trza wszystkie trzy trzasnąć :) Amita, solidaryzuję się z Tobą w remontowym bólu, nienawidzę tego bałaganu, choć efekty są milusie. Mój M też nie bierze urlopu i w ramach wolnych dni między pracą będzie malować, miesiąc będę żyć w brudzie :( Behemotko, mój M tez bierze Ceclor i miał płukać gardło, leżał, spał, gorączka była wysoka, wstał trzeciego dnia, paskudztwo! Miłęj nauki :)

do po łykendzie

A dzisiaj wieczorem jedziemy na działkę, M na tabsach więc bez piwka :P ciekawe czy mu się uda ;) A Tójmiasto sparaliżowało :O zamykają drogi z powodu wizyty prezydenta USA :( ciekawe jak szybko uda mi się dotrzeć do domu...

Jestin, me, maxia za to, ze pamiętacie o mychulcu :D

AMito, maxmaro i inni... jakie polecacie farby do malowania? M napalił się na Dulux once, ale to prawdopodobnie kicha i podpucha, my jestemy laiki, pierwszy raz będziemy malować sami, nadmienię iż ściany mamy wygladzone, tylko kolory chcemy zmienić, co polecacie? I kupujemy nową kanapę :D :D :D Może wreszcie pralka odpocznie :P

I ja sem i ja :D Przeczytałam wieści, sylviak trzym się dzielnie i wspieraj swoją ambitną pociechę, bo nie ma to jak mama :D Ech, jakiś młyn mi się zrobił, i w pracy i w domu, ale żyję, nie wychudłam na tyle by mnie nie bylo widać :P Ale dkg lecą w dół ;) W pracy jakoś więcej pracy, a w domciu pomór: M chory (angina) wstał wczoraj po 3 dniach i mocnych antybiotykach, więc w domciu... same wiecie... :P Ale dzisiaj już normalnie funkcjonuje i wraca powoli do życia :) Tala, ja jestem dalej zasmarkana, ale jakoś się trzymam, ale moje dziecię... koszmar, ja to pikuś przy nim... nie dycha, nie widzi, a w oskrzelach rzęzi, że uszy bolą :O

Talu, u mnie odczulanie było tylko na dwa alergeny: żyto i trawy, te największe, może coś innego teraz kwitnie, zyrtec :o na samą myśl robię się głodna i senna, okropne uczucie, staram się brać na noc :( Dobrze, ze są truskawki i inne smakołyki, chwytam prawie wszystko co się nie broni :O

Acha, i melduję, że mam kg na minus :D

Witam, zasmarkana, załzawiona, opuchnięta, coś kwitnie, no i na co mi było odczulanie??? ledwo dycham, nos piecze, oczy małe, ech... Talu, a jak u Ciebie? A w temacie mopa, to ja też jak kruszyna posiadam złykłą i jestem z niej strasznie niezadowolona, czas kupić, jak to go nazywałyście? plaskacza :O no tego płaskiego... Mam nowe perfumki i nawet ich zapachu nie mogę poczuć

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka

Deszczowo.... Przegapiłam imprezę :O Talu, gosik spóźnione zyczonka urodzinowe Wczoraj wolne miałam, bo dziecię mialo w przedszkolu dzien mamy :) Uwielbiam te uroczystości :D Pędzę na śniadanie, kiszki marsza grają, co prawda nie moja pora, ale jeść się chce :O

Gosik wszystkiego naj, naj, więcej radości, mniej smutków, w górę serce, a waga w dół :D

Nażrę się i wrócę towarowym składem ;)

Co za ceny! U nas truskawki po 5 zł, kalafior 4 zł, skandal, amita dawaj przyczepkę z warzywkami, 100% zysku!

gdzie ta moja dieta? hop, hop.... Zgubiła się razem z silną wolą :P Piję kawkę i zajadam lody waniliowe z bakaliami ;)

:D wpsaniała pogoda! :D

Dzisiaj na wagę nie wchodziłam, strach mnie obleciał, a coraz więcej jest oczywiście mojego ciała... Me obejrzałam zdjątka, fantastyczna wyprawa!

Amita, jakiś kolejny plan awaryjny? Ja jeszcze chwilkę i dogonię Cię, z tygodnia na tydzień coraz więcej A dzisiaj mamy 22 poniedziałek roku... powinnyśmy być...

http://vacuwell.pl/ To jest link do urządzenia, o którym też kiedyś czytałam, ale efektów nie znam. Pzodrawiam cieplusio :)

ja przelotem :O

Jacklyn, ale łazienka!!! wow!!! Barbamamo, w takiej łazience pralka niepotrzebna :P są cudne pale i ogroooomna wanna nie wspominając o lustrach :D Jacklyn, no no no...Ty to wiesz...

Witajcie slonka :D :D PIATECEK :D Wczorajszy dzień spędziłam w kuchni, narobię Wam smaka :P wstawiłam ogórki małosolne, zrobiłam gołąbki z młodej kapustki, kapuatkę zasmażaną i ... ciacho z rabarbarem :) A wszystko to przygotowania na działkę :) Dzisiaj po pracy ruszamy, zapowiadają pikną pogodę, więc będę smażyć swój tłuszczyk ;) Kto ma ochote wyjechać na działkę zapraszam :) chatka nie za wielka, ale na namioty miejsca full :) Zapowiada się spokojny, prackowy dzień Me chyba jakoś tak niebawem powinna wrócić z wojaży....

Witajcie, nie mogę za Wami nadążyć, kiedyś stagnacja, a teraz mam takie tyły, że hohoho.... :O Szybka kawusia, jeszcze szybsze śniadanko i pędzę na szkolenie, do popołudnia :)

Jacklyn Wszystkiego naj!!!!! Jakie ciacho proponujesz? A co z kielichami? Po pracy ;) A ja zaraz pęknę :O Właśnie pożarłam milion kalorii, torcik delicja, rafaello i na poprawkę ciacho z rabarbarem, dzisiaj obchodzimy zaległą Zosię, do domu chyba się doturlam, nie dojadę :O Lecę Was poczytać, narobiło mi się zaległości, że hoho :)