mychulec

:) I ja się melduję, w pracy, już po szkoleniu, ale mam zaległości w czytaniu :)

Co tam! Plan napięty, nie ma co się rozczulać tylko realizowac :D

Boję sie by na szkoleniu nie zacząć chrapać, a z szefem jadę :( będą troszkę przynudzać, prezentacji ciekawych też się nie spodziewam, bo średnia wielu wykładowców pod 60-tkę

Wow! Boshe, jutro pobudka o 4,00

Imieninki i po imieninkach :O dostałam od M ślicznościową czerwoną torbę :D nie omieszkałam powiedzieć, iż teraz muszę poszukać odpowiednich butów, czerwonych oczywiście :P przyjął to raczej spokojnie :P Ale mi narobiłyście smaku tą kapustą :O aż ślinka leci, sylviak zdradź jak pichcisz z tą konserwą :) Maxia,nie zachwalaj, żeby Me się nie rozczarowała ;) a zdjęciami pewnie was uraczymy, Me ma nowo zakupiony aparat, fotki wyjda pikne, mój uszkodzony, wyświetlacz pobity... nie warto naprawiać...

Witajcie :) Szczególnie serdecznie pozdrawiam ktosia :P Dziękuję za życzenia Wreszcie solidnie popadało! Kaaaaawwwwwyyyy...... bo zasnę..... :(

Zapraszam na imieniniowe ciasto :) Biszkopt biały i ciemny przekładany masą śmietankową, kawową i bitą śmietaną z galaretką i ananasami :D Milion kalorii :P kto ma ochotę?

Jestin, u mnie także mai pod nickiem :) Me, na pewno CIę poznam, dobrze Ci w tej fryzurce :)

Witajcie, już prackowo, dłuuugi weekend za nami :O może dzisiaj wreszcie popada? Oj przydałoby się, przydało... Nie wyliczyłam dodatkowych kilosków, bo w wadze bateryjki siadły :P może to i dobrze... Ale dzisiaj na pewno nie jest ten poniedziałek, mama upiekła mi imieninkowe ciasto dla koleżeństwa w robocie :D Me, nasze spotkanko aktualne? To już za dwa dni :)) pędzę na pocztę, by oblookać Twoje nowe lico ;)

Cześć :D Wpadliśmy do domciu na mała przepierke, odświeżenie się i uzupełnienie spiżarki :) Co ja czytam... Misio... gratuluje i życzę dużo zdrówka dla Ciebie i małego Maciusia Spóźnione całuski dla Jestin i Barbabamy A ja nie narzekam na pogodę, nie jest to lato, ale buźkę mam strzaskaną, cały czas na dworku z piwskiem się byczę, rodzinka w komplecie, humory dopisują, więc czego chcieć więcej :) skóra mi z nosa schodzi... brr... W poniedziałek zrobię podsmowanie i nastąpi pewnie załamka, obstawiam na 2 kg na plus ale jak tu się powstrzymać, złoty napój cudnie smakuje, grill jeszcze lepiej, bo przygotowywany i podawany pod nos przez panów :P na dworku wszystko lepiej smakuje, niestety... nawet ziemniaki z ogniska o 21,00 :O Rankiem znowu ruszamy na działkę, posiedzimy do ndz, korzytsamy z dłuugiego weekenkda pełną gębą :D upiekłam nawet ciacho dla niespodziewanych gości na jutro ;)

Kurka, koleżanka mi podpowiada że mozemy sie spodziewac opadów.... śniegu z deszczem :(

Behemotko, piękna laska z Ciebie była na weselu i ma się rozumieć jest nadal :)

Jacklyn, zrób kofana zdjęcie tej pikniej bujawki i podeślij no :) Drewniana? zakup na działkę, ale dopóki nie ma ogrodzenia i działka prawie dzika w lesie, nie ma co czynić inwestycji, nawet gdybyśmy zacementowali ją w ziemi, pewnie gługo by nie postała, poza tym nie byłoby gdzie jej schować na zimę :( U mnie na obiad dzisiaj rybka po anielsku + micha surówki :)

Amita :D parsnęłam prosto w monitor :D

Jaka cudna pogoda, ostatni dzień pracy, niebawem zaczynam dłuuuuugi weekend, co może być wspanialszego :D

też zwietrzątko, owad.... :D

Uwielbiam, tylko to połączenie z ciemną, rozpływającą się w ustach masą jest raczej dla mnie niewskazane :( mniam

Sylviak, nie kuś tymi pysznościami! A ja się wczoraj, w ramach diety oczywiście, nażarłam ciasta, tortów i innych :( Me, kończę szkolenie o 17,30 i musze zajechac do hotelu by się zabukować i zostawić torbę, a potem jestem już do dyspozycji :D

Tak, mamy juz bilety i zarezerwowany hotel :) Troszkę się zmieniło, ale nie będzie to chyba miało wpływu na nasze spotkanie. Jestem wczesnym rankiem 9 maja, a wracam 10 maja wieczorem, śpię w Hyatt na Belwederskiej :D

Słonko świeci, ale ziombek na dworku, ale z godz na godz będzie coraz cieplej :) Bol zęba... uuu... nie zazdroszczę.... na pociechę dla Ciebie Me :)

Poranna kawa dzisiaj znacznie lepiej smakuje :) Wczoraj jakoś nie szło :O Pozdrawiam serdecznie w ten piękny, choć chłodny poranek i życzę miłego dnia

Jajca se robię z tymi dziewczynami... ale póki co żadnej panci nie ma, i dobrze ma czas, toż dopiero 13 latek mu pyknęło :P Kolekcja szklanek, kubków na biurku, półkach, skąd ja to znam? Me, czy to zdjęcie jest twojej produkcji? :D Sylwiak, me podsyłała nam kiedy książkę z sałatkami, zaraz poszukam i Ci podeślę, moze znajdziesz :)

Witajcie :) Poranek jakiś nieciekawy, chłodny i bezsłoneczny :O mam nadzieję, ze się rozchmurzy :) Me, kolejna sesja fotograficzna, tym razem w plenerze :) super, trza sprzęt testować i korzystać z pogody :) Mam nadzieję, iż spotkanko wypali :D Nawet nie wspominajcie mi o bałaganie dzieci, córka mimo, że młodsza jest pilniejsza, ale syn... porażka, ja ściagam i denerwuję się, a u niego luz totalny, nic go nie rusza, dopóki śmieci same nie będą wychodzić, dopóki mam odrobinę miejsca na biurku, czy łóżku, a potem zgarnia wszystko na podłogę a ja wkraczam co kilka dni i paluchem musze pokazać co ma zrobić, bo on po prostu tego nie widzi :O Behemotko, powiadasz, że dziewczyny mobilizują do sprzątania? To ja chyba wolę jeszcze troszkę się pownerwiać :P Poza tym pedanty tak mają: narzekają na domowników i ich bałaganienie, ale bez tego żyć nie mogą, bo co to za pedant, jak nie ma po kim sprzątać ;)

Po prackowych zakupach, pogoda wspaniała, aż się do roboty nie chciało wracać :O kupiliśmy koleżance na odchodne zegarek (jak chciała) ze srebra :) myślę, że to dobry zakup :)

Witajcie, POSTANOWIONE!!! Od dzisiaj DIETA!!! Ale sobie pofolgowałam, przybyło mi kolejne 1,5 kg BASTA, zaciskam i pasa i do boju :O