mychulec

cześć Yoshina, dobrze trafiłaś bo mamy akurat falę diet :P na topie jest amerykańska

Wow, ale mi się kręci w brzuchu, właśnie ugotowałam ogórkową i usmażyłam dzieciakom naleśniki, piszę i ślinka kapie na klawiaturę Jeszcze godz i będzie winko, na otarcie łez :)

pulsik, do odważnych świat należy, poza tym zgubne są te jazdy po stałych trasach, zaczynasz wtedy jeździć na pamięć :O A u nas nie ma śniegu, mokro i pochmurnie, ale na Kaszubach sypie, więc może będzie kulig :)

Noi i mamy wtorek :) A gdzie się Me podziewa, czyżby się rozchorowała? Drugi dzień diety hamerynaskiej :D

Hoga, toś ty masochistka, nie je, a piecze, na pokuszenie, chyba ze taka twardzielka z Ciebie :) U mnie jedzonko na pół gwizdka, by dzeci przeżyły i M nie narzekał za bardzo, ale żadnych wymyślań, mama się odchudza :)

Ach, i pierwszy dzień diety za mną, choć jeszcze mam szansę na jakieś grzechy, oby nie, sączę winko czerwone, mniam... miało być o 20,00 ale nie wyszło :O Maxmaro wszystkiego naj dla córci

Witaj seksowna baletnico :D Miło słyszeć takie słowa, jeszcze z ust M, no, no, no... Stolik z IKEI zakupię dla Cię :) Nie jadę z rodzinką na Mazury, może sklecimy jakieś spotkanko?

Jestin, trzymaj się dzielnie, chry M w domu to gorzej niźli 3ka dzieci razem chorych :O Czekam na jabłuszko...

Dzieci mają ferie, tzn. jedno to większe, więc dobra okazja by wykorzystać zaległy urlop i z dzieckami troszkę pobyć, plany są ambitne, nastawione na wypoczynek i przebywanie jak najwięcej z dzieciakami :D

Me, kofana trzymaj się, nie daj się choróbsku :D gorąca herbatka, ciepłe skarpetki, mięciusi kocyk i myk do łóżka!

Jacklyn, ja jak kiedyś byłam na cambridge, czy jak to się tam pisze, to gdy zaczęło mi żarcie chodzić po głowie, to wywalałam wszystko z zszafy i każdy ciuszek pięknie układałam, robota na jakieś dwie godz, przestałam myśleć o żarciu, a i porządek był :D

Witajcie poniedziałokowo, amerykańska ruszyła, 8,00 kawa czarna bez mleka :D Postanowienie jest, zapał też, ciekawe czy wytrzymam :P Stanęłąm dzisiaj na wagę: 64,1 o zgrozo, przybyło mi 3,5 kg :O Jestin, to link na amerykańską: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3378242 Nic skomplikowanego, oto cały jadłospis: 8:00-kawa lub herbata 10:00-trojkacik serka topionego/smak wg.gustu/ 12:00jajko i pomidor 14:00-jablko 16:00-serek bialy chudy lub twarozek wiejski,pomidor 20:00-lampka czerwonego wina

WItam wieczorkowo, dzisiaj trafiły mi się przypadkowe zakupy, samotne co prawda, ale połaziłam, popatrzyłam, uświadomiłam sobie jak dawno temu byłam na zakupach, bo nie mogłam znaleźć sklepów, zmieniły swoje siedziby, na każdym rogu jakiś bank...poszwędałam się, kasiorkę wydałam, i już mi lepiej :D Behemotko może poszukaj chatki bliżej Gdańska, będzie łatwiej o spotkanko :P Zapowiada się znowu miły wieczorek z M przy pysznościowym drinku :) moze zaprezentuję M swoje nowe sprawunki :P i pralka odpocznie :P Ja nie czuję natchnienia na kapuścianą, tydzień zacznę z amerykańską, jak zwykle będzie dodatkowa pokusa, teściowa zamierza nas odwiedzic na początku tygodnia, pewnie upichci jakieś pysznościowe kluchy i będzie kusić :O Me kolczyki pięknościowe, moja sis się zachwyciła, jak mozna je zamówić i wiela kosztują :)

Lecę do M, pijemy drnka i zaraz zasiadamy do jakiegoś filmu :) Dobrej nocki :D

:D

tak mi dzisiaj nagadała, że się skusiłam, poczytam, zobaczę i wybiore się z tym sama do lekarza jestem ciekawa co on na to powie.

Gapa jestem małam c dzisiaj przesłać info, które dostałam, ale mam je na prackowym kompie :(

Mało tego sama go tez zamówiłam, powinnam dostac paczkę w przyszłym tygodnium, mówiła, ze wrzuciła tam jakieś ulotki, itp...

Gadałam dzisiaj z kuzynką, ona ma to w ciągłej sprzedaży, co cię interesuje?

Jacklyn poszłaś na bal tych sportowców? Cholerka jakś cisza tu nastała :O

Jestin amerykańska??? Zaczynamy? Wg orginalnego przepisu, potem ja zmodyfikujemy, jak hoga, gdy nam zbrzydnie :D

A ja sę melduję wieczorową porą :D No to zdaję relację, diety jak nie było tak nie ma, ale to dlatego, ze musze się utuczyć by mieć z czego zrzucić :P od poniedziałku amerykańska, ide na całość ;) Co do wyjazdu, to u mnie kicha, we wrześniu mała pójdzie do zerówki, więc same rozumiecie... ale nad morze zapraszam :D Behemotko, jak ten dom, oglądałaś? Nie kuś dziewczyno, nie kuś... szarlotka.... mniam, mniam... a nie planuję ciasta na ten weekend, jakoś nie mam zacięcia :O Kupiłam % i soczek, M zaraz zrobi drinka, lookniemy na jakiś filmik :)

Kiedys czytałam o peelingu kawowym, tez chyba na naszym topiku :) Na wybrzeżu wiosna :D, słonko pięknie, wiatrzysko ustało, deszcz nie pada :)

Witajcie :D macie kaca ;) ależ miło :) amita, myśl na co, na baby :P

A czemu nie dla biorących pigułki?