mychulec
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mychulec
-
Maxmaro, fajnie byłoby jakieś spotkanko skręcic, o której zawitasz w Gdyni, ja w Gdańsku, ale może by się udało? Dysponuję ciastem imieniniowym ;) Moja mała już nie może się doczekać, stękskniła się troszkę za przedszkolem. Dzisiaj rano wstała i pytała kiedy będzie noc ;)
-
Ależ nędzna pogoda, wczoraj piekne słonko i cieplutko, a dzisiaj co chwilkę pada. Impreza zaliczona, jestem z siebie dumna :D Moja sałatka z gyrosa poszła migiem, galareta tez zniknęła, babeczki co do jednej pożarte :-) A ileż komplementów od ciotek dostałam Dzisiaj spacerek pod parasolem, zaraz późny obiadek i czekamy na znajomych, trzeba resztę ciasta dojeść ;-) jak zwykle wróciłam od mamy z siatami, dzięki temu lodówka pełna, a i domowy budżet odetchnie chwilę, bo mocno nadszarpnięty Jestin ja się urosdziłam w Brzegu Dolnym, a wypoczywaliśmy u rodzinki w Obornikach Śl., a to rzut beretem ;) pojechalismy tak zobaczyć gdzie się urodziłam, odnawiają tam ryneczek, to właśnie tam zrobiliśmy te zdjęcia z kolorowymi kamieniczkami. Ach, szkoda... fajnie byłoby spotkać się i pogadać. Pulsik, trzym się, ja stary wyga, prawko od 15 lat, a czasem zdarzaja mi się taki wpadki, że wstyd o nich mówić :p
-
Jestem już po kawce i śniadanku, zaraz sobotnie porządeczki, popołudniu impra :-) Dziewczyny, a w y w pracy :O ? Misiu, szybko postępującej i efektownej pracy życzę :D Behemotko, ciasto na babeczki to taki przepis jak na kruche, czasem jak mam lenia to kupuję gotowe korpusy (ciasteczka z Krakowa). Najfajniesza jest masa: mleko skondensowane słodkie gotujesz co najmniej 3 godz, jak ostygnie otwierasz puszkę dodajesz ćwiartke Kasi, mieszasz, napełniasz masą babeczki. Ozdoby wg uznania: migdały, orzeszki, rodzynki, kolorowa posypka, itd... W Gdańsku piękna pogoda, słonko świeci, 20 stopni, aż chce się żyć! Mam powera do roboty, biorę się prędziutko żeby mi nie przeszło ;) Wszyskim pracusiom i niepracusiom zyczę miłego dzionka
-
Kuchnia mnie wykończyła, padam na twarz. Maxmaro, ale Ty masz kobieto zdrowie, że przy tych garach tak potrafisz całymi dniami stać :p Mozesz polecisz mi jakis fajny przepis na korniszonki? Dzisiaj na rynku widzałam takie fajne malutkie, po 1,20. Możnaby zrobić kilka słoiczków, do wódeczki na zakąskę jak znalazł! Spadam, dobrej nocki!
-
pulsik, ja sem, ja!!!! Też ogłądałam Sopot, fajnie zaśpiewali ci co wygrali bursztynowego słowika, a ta Aisha to kompletna porażka! Cholerka, mam kłopot z psem. Wczoraj ugryzł chłopca na podwórku. Spuchła mu ręka, babka była u lekarza i ja musiałam dzisiaj do weterynarza z psem jechać. Takie przepisy, że pomimo, iż pies szczepiony musi być pod obserwacją :O Pani doktor zajrzała psu w oczka, wypisała zaświadczenie, ustaliła 3 kolejne wizyty i skasowała... 60zł Żeby tylko temu dziecku nic nie było, nie chciałabm, aby dostawał zastrzyki, prawdopodobnie cholernie bolące.
-
Jestin, to okropne, zdarzają się takie straszne rzeczy, życie toczy się dalej, w takich chwilach człek na chwilę staje i zadaje sobie pytanie, po co to wszystko, czy warto gubić to co najcenniejsze... Maxmaro, spóźnione życzonka, czemu tak późno o tym mówisz, było trza krzyknąć i na winko prosić, Me upiekłaby ciacho, impreza jak ta lala! Wszystkiego naj, naj, oby zł omijało Cie szerokim łukiem :-D Wreszcie wylazłam z kuchni, wczorajsze popołudnie i wieczór i dzisiaj tak samo przy garach. Tata ma jutro imieniny, zrobiłam sałtkę-kebab, sałatkę jarzynową, galarete wieprzowo-drobiową i babeczki z kremem toffii, mniam, mniam.... Szkoda, ze ja tylko łyżki polizałam... nie dla mnie to żarcie, goście się jutro będą raczyć, a mi będzie ślinka ciekła, pewnie zwieję do kuchni i będę pelniła obowiązki pani domu :-o Ale sukcesem jest to, iż nie wylizałam garnka po tofii, jest taki słodziutki i pyszniutki.... od razu go namoczyłam, alez było żal... A teraz popijam winko, jakieś różowe, z kostką lodu , M tak o mnie dba, czyżby coś chcial ;)
-
jacklyn, udanej zabawy, wypoczywaj, relaksuj się i wracaj do nas szybciutko :-D
-
:-D
-
Straszne są te powroty z wypadów, sterty prania, potem prasowania, u mnie do tej pory walają się jakieś niedobitki czekające na żelazko, ale zastanawiam się czy warto, wszak letnich kiecek już nie włożę, a poza tym niebawem jesień...
-
Jestin, do mnie też nic nie przeszło. Me, dostałaś wczorajszą pocztę składającą się z 4 części, mam jakieś zwroty, że nie poszło na Twój adres :-(
-
Wiecie jaka jest najkrótsza bajka na świecie z happy end-em? Dawno, dawno temu pewien młodzieniec spytał swoją dziewczynę: - Wyjdziesz za mnie? Ona odpowiedziała: - Nie! I człowiek żyje długo i szczęśliwie, chodzi na ryby i na polowania, gra w golfa, pije piwo i pierdzi kiedy tylko ma na to ochotę.
-
Me, może sama zmieniłaś układ klawiatury. Wciśnij jednocześnie ctrl i shift, powinno być oki ;-)
-
Kawusia? Zapraszam.... Witaj jestin, dobrze, że już jesteś, teraz już chyba jesteśmy w komplecie? Czekamy na szczegółowe relacje, gdzie dokładnie byłaś? fotki mile widziane ;-) Misiu, obiecałaś, że po urlopie podeślesz nam swoje foto i co? Jeśli chodzi o witaminki, to ja do tej pory też nie podawałam swoim krasnalom, syn jak miał kilka latek mniej dostawał co dzień galaretkę witaminową. Mała jakoś się trzymała. Wiadomo jak całe przedszkole chorowało to i ona. Jaki piękny dzień się zapowiada! Słonko cudnie świeci, nie ma wreszcie wiatru, oby zrobiło się jeszcze cieplej i na cały weekend! W radio podają, że to wiatrzysko wyrządziło niezłe szkody, u was też?
-
:-D Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy: - No jak tam idą żniwa? - Ch...owo! - Nie upiększajcie, mówcie jak jest!!! - Wiesz, wprowadzają nam nowy plan pracy w firmie. - Tak? Jaki? - Darmowe wieczory i weekendy - już od 18... Ona: - Na pierwszej randce nie daję! On: - No to może chociaż weź? U seksuologa: - Panie doktorze, jak uprawiać seks, żeby nie bylo dzieci? - Wysłać je do dziadków..... - Ładne buty proszę księdza.Zamszowe? - Nie. Za swoje. :-D
-
U nas zawsze była w pogotowiu babcia (teściowa) ale ostatnio czarne chmury wiszą nad nami, aż strach pomyśleć co to będzie...
-
Moja już od kiedy skończyła 3 latka jest w przedszkolu, w przyszłym roku zerówka, brzmi dumnie. Jak nadchodzi ten jesienno-zimowy okres, to łapie infekcje, raz kończy się to katarem, a inym razem grypą. Niestety jest tak jak mówisz, rodzice przyprowadzają chore dzieciaczki i dalej już leci.
-
Pytanie może nie bardzo zwiazane z naszym topikiem, a adresowane do mamusiek dzieciorków w wieku przedszkolnym, i nie tylko: czy zaczynacie podawać swoim maluchom jakieś preparaty odpornościowe, zbliża się jesień, przedszkole a w nim pociągające maluchy, zastanawiam się czy czegos nie nadobyć...
-
Oba moje dziecka są mamusiowe, tak mówią... :-D Za to tata niepocieszony :-o jacklyn, szampańskiej zabawy, takie wypady są zawsze fajne, byle tylko towarzystwo i pogoda dopisały :-D Wiedeń... hm... pomarzyć... amita, moje kólko jest niewiele mlodsze ode mnie, też już sklejone, zbite gwoździkiem, ale za to tysiąckroć lepsze niż te nowe, cięzkie i jak kręcę to wiem, a tego lekkiego to nawet nie umiem utrzymać na dupsku :-D Barbamamo, moje małe też idzie, lecz od pn do przedszkola, do straszaków, a jaka jest z siebie dumna! Tylko przez dwa najbliższe miesiące na plebani u księdza, bo remont w przedszkolu się przedłużył :-D A jakby tak czerwony motyw na włosy rzucić, moze byłoby lepiej? Eee tam, pewnie niebawem się zmyje i będzie złoty brąz. Poczekam jeszcze troszkę, zobaczę czy się przyzwyczaję.
-
me, w preferencjach jest mój adres mailowy, podeślij mi jakąś testową wiadomość na niego , a ja prędziuchno odeślę Ci fotki. Co Ty na to?
-
|_|D |_|D |_|D kubeczek gorącej kawusi? Chyba będzie ładnie, od rana słonko wygląda zza małych chmurek, a co najważniejsze deszczowych nie widać! I tak trzymać!!! Me, jak to nikt Cię nie kocha i nie przytuli, a my? Topikowe kumpelki? Bardzo Cię kochamy, i pogłaszczemy po główce... tuli, tuli... już lepiej? No, dzielna dziewczynka! A czemu zdjatek nie oglądasz? Nie możesz wejść na skrzynkę? Mam nadzieję, ze Hoga spełniła moją prośbę :-) Zrobiłam sobie wczoraj nowy kolor, złoty brąz, cholera nijak brązu nie widać, a przy złocie nawet nie stało! ratunku, jestem czarna, tak nie lubię tego koloru, źle sie w nim czuję... Co za licho mnie podkusiło!
-
Barbamamo, przyjrzyj się dobrze, na udach kalafior kwitnie, tabela zreszta mówi sama za siebie, poza tym rozmiar zaczynający się od czwórki i nie jest to 40, o nie! :O
-
No właśnie, ciekawe gdzie Jestin wypoczywa? Pochwaliła się? czy mi umknęło? A u mnie caly czas leje, od samego rana
-
Me, mam tylko twoj stary adres na o2, więc poprosiłam Hogę, aby przesłała na Twoją skrzynkę moje fotki. Szefowa rozsyłała Twój adres, ale do mnie nie doszedł :O
-
Ależ jesień nastała szaro, buro i ponuro, a na dodatek deszczowo, czy u was tez taka paskudna aura? Wreszcie skończyłam wojować z listonoszem, zerknijcie czy wszystko gra, ostatnia wiadomość przeszła chyba dwa razy :-p W pracy na inicjatywę szefa zrobilismy dzialowe spotkanie przy kawie, podsumowalismy urlopy, zjedliśmy ciacho... a mnie wcale nie do radości, bo pożarłam 2 kawałki pysznej drożdżówki :-O
-
Me, dołączam do grona \\_/D pierwszy dzień normalności mam za sobą: odnalazły się moje zasady, dieta 1000 kcal i ćwiczonka poszły w ruch, jest dobrze, będzie jeszcze lepiej! Misio, a jak u Ciebie, ćwiczysz dalej?