mychulec

behemotko, niestety nie dysponuje zadna fajna laska dla twojego syna, moja ma niecale 5 lat, a syn 12 - to tez zaden kumpel dla niego. Za pięć lat też będę miała takiego faceta w domu ;-) Jaka ty chuda jesteś!!! Laska z CIebie, pamiętam te fotki w bikini ;-)

Gosik poszły fotosy... sorki... nie wiem jak to się stanęło, że nie dostałaś...

Witojcie, dzisiaj na wybrzeżu zapowiadaja deszcze i burze, jak tylko pioruny u mnie troszke popracują to pogodnię je najpierw do maxmary, a potem dalej. Ale na razie nie zapowiada się, aby niebo miało choć chwilkę popłakać :-( Pulsik, jak Twoje zmagania z laptopem, wygrałaś ten bój? Jestin no to do konkretów, ubijamy interesa? Nie żartuję , ja naprawdę chcę zakupić pyszny, domowej produkcji miodek. Zapakujesz w kartonik, owiniesz folią bąbelkową lub gazetami, nakleisz na kartoniku \"Ostrożnie, szkło\" i na bank dojedzie do mnie całe, a ja opłacę wsio! Rozważ moją prośbę, plisss.... Dorottka gdyby w tym słonku topiła sie moja zbedna słoninka to od rana do wieczora bym siedziała na pełnym słońcu, aż by mnie znieśli, ale to chyba nie tak dobrze ;-) Maxmaro fotki pójda jak tylko dopadnę do poczty, znowu nie mogę wejsc Behemotka ja równieś ślę zaproszenie nad morze, pakuj walizy i dawaj, a ile lat ma Twój synek? Wieki temu, jak byłam taka malutka, to mama tak organizowała nam wakacje na południu. Dogadywały się z ciotka co do terminu i my jechaliśmy na Wrocław, a oni w tym czasie przyjeżdżali do nas. Uważam, że to fajny pomysł. A tak a propo krówek: jak mój synek był duuużo mniejszy wybraliśmy się na wieś do dziatków, wyszkoliłam małego jak wyglądaja wszystkie domowe zwierzęta, co by nie mówili, że miastowe przyjechali, amój syn na widok krówy pięknie zawrzeszczał: \"Mama, zobac, jaki duzy slon\" :-)

Godz temu się zachmurzylo, liczylkam na to ze popada, a tutaj nic, nawet jakby sie przejasniało. Maxmaro na pewno u mnie miał być ten zbawienny deszcz? Idę strzelić sobie kawkę, może mi się polepszy!

Yes, yes, yes!!! Listonosz dobiegł i do mnie! jestin dzięki za fotosy, fajnie zobaczyć osobę, z którą się klepie ju zjakiś czas, córcia chyba najbardziej do Ciebie podobna. Jacklyn a listonosz od Ciebie nie doszedł do mnie :-( Pulsik puściłam do Ciebie, odwdzięcz się proszę, ujawnij się :-) Mąż przed TV \"Daleko od szosy\" maniak polskich seriali, dzieciaki na dworze, a ja miałam sprzątać, juz tak weekendowo, ale nie mam siły, zapał był, ale się zmył. Gdyby nie @ pewnie wykorzystalibyśmy te jedna z nielicznych chwil sam na sam ;-) a na apacza nie lubie! Szukam na allegro jakis fajnych relingów do kuchni, hmm.... drożyzna!

Na domowym kompie poczta też nie działa :-( Ni ma burzy też i w Gdańsku, nawet się nie zanosi, a przydałoby się, jakby zaczęło lać to ja dzisiaj na balkonie śpię ;-) Maxmara, a podaj adres to poślę listonosza i do Cię :-) jak mi pocztę uruchomią łajzy! Jestin jakbyś miała na zbyciu ten domowy miodek to ja chętnie, nawet nie jeden słój :-) !!!

mamaro, czy twój nick pochodzi od nazy perfum, właśnie były tu dwie sztuki, poszły jak świeże bułeczki :-) Raby julek, ludzie mają kase, ja bym chyba w życiu nie wydała 5 stów na pachnidła!!!

pulsik nie bądź miętka (jak mówią) nie daj się! Laptop, laptopem, ale wszystko zależy od ciebie! Ja to czasem nawet mojego ocucę padającego i śpiącego ;-) raz nawet go obudzialam w środku nocy, było fajnie! A poczty dalej nie mogę otworzyć! Juz dawno założyłabym inną skrzynkę, ale ta jest jedyna, którą otwieram w robocie

No jasna cholera! W czym \"grzybica pochwy\" jest lepsza od \"panie po trzydziestce...\"

Ale fajnie grają, stara już chyba jestem... słucham radia Złote Przeboje, puszczają takie fajne stare kawałki, teraz leci ten wolny z dirty dancing, jak padał deszcz, a ona płakała za nim... :-( Czasem puszczą nawet Kormorany (ulubione nagranie mojego) Ciekawe czemu redakcja kafeterii poleca ciągle te same topiki, na forum jest ich tysiące, a tutaj ciągle te same, jak to możliwe, czemu topik hogi nie jest na tej liście na przykład??? czego mu brakuje,aaa????!!! Oooo.... następny staroc leci.... nanana....yeyeyeye...hmhmhmhm...

Dodałam Cie juz do mojej książki, teraz czekam na naprawe serwera, czy cóś takiego. Błąd połączenia z serwerem (#002) Przepraszamy! Prosimy spróbować później. Aaaaaaaa!!!!!!!!!!! Help, kiedy to g... w końcu uruchomią!!!!

Gosik, chciałam naprawić swój bład, ale: 1) nie podałaś w preferencjach swojego maila 2) coś mi skrzynka zdechła :-( od wczoraj próbuję i nic, du.. Jedyna prywatna skrzynka jaką mogłam otworzyć w robocie to na wp, ale to niejest wina naszego administrarota, bo juz wczoraj wieczorem w domu nie mogłam wdepnąć po listy od jacklyn i jestin :-(

Witam, kawa czy herbata? Coś się stało z moją skrzynką?, nie mogę wejsć na pocztę, po zalogowaniu pojawia się hasło \"błąd serwera, zaloguj się później\", czy jakoś tak Wpadnę troszkę później, miłego dzionka :-)

Dziękuję, dziękuję, dziękuję, ale miło... fajnie, że tak o mnie pomyślałyście :-) ale potrafię zajść za skórę (mój mąż przytaknie). A czy otrzymam fotki od pozostałych dziewczyn? Jak \"widzę\" hogę, behemotkę lub barbamamę to mam Was przed oczami, a reszta niestety wirtualna :-( Barbamomo dostałaś drugą paczkę? Tam jest komplet moich dzieciorków :-) Ta druga dziewczynka jest córcią koleżanki. Ona i moja mała to papużki nierozłączki. Behemotka, jak ciacho, mogę kawałek, o nie!!! Przepraszam ja na jogurtowej :-) Hoga, wszystkiego naj z okazji ślubu wiesz, że 15 rocznica to wesele szklane! Miś także nie dostanie fotek, nie podały swoich adresów w preferencjach :-( A teraz lecę na pocztę: jacklyn mam nadzieję, że doszły Twoje fotki Cholera, jakiś błą nie mogę odczytać poczty oki, lecę pić kawę, mąż woła, zrobił kawkę, potem spacer z córą i może do zobaczenia wieczorkiem, papaśki!!!

A teraz tabela nr 2: 3MO................55,0..jest53....52/53.................160......33 aksak...............100................1...................120........99 amita...............66,0..............59,0.................168.......33 barbamama.......72,0...............63...................169.......38 Dorottka...........57................48-50................160........37 gruby miś.........64..................59,0.................167......32 hoga...............63..................55...................155.......38 jacklyn............54..................52...................160.......37 jestin..............68.................63....................170......33 krupcia............93..jest.85.......60....................160.......38 maxmara37.......52.................51...................162......37 me_36.............58,5...............57/58................170......36 Gosik39...........84..................75....................156.......38 behemotka.......55..................54.....................165......37 pulsik ............ 70..................55.....................165..... mychulec .........66,5 jest 63,5....59 ....................170 ....32

Laseczki przyślijcie mi swoje fotki, chciałabym was zobaczyć. Na razie wiem jak wygląda barbamama, hoga i behemotka. Jakby co nie doszło to dajcie znać, wieczorem powtórzę operację ;-) Może wieczór będzie wolniejszy, @, nie ma seksa, trza wypełnić jakoś wieczór ;-) aby nie włazić do lodówy.

Cześć, dzisiaj w pracy nie było czasa na kompa wleźć :-( (nie do wiary). Ale już nadrobilam zaległości, wysłałam listonosza do Was dziewczęta. Behemotka, hoga dziękuję za fotki :-) Jestin od Ciebie nic nie przyszło, możesz? Na dworze chyba skwar, w pokoju duchota, że aż miło, pomimo, że nie ma słonka. Drugi dzień diety jogurtowej, ale nie czuję się dobrze, pewnie dlatego, że @ przylazła... :-( waga też do chrzanu!

jestin, dawaj na jogurtową, ja dzisiaj pierwszy dzień :-) Właśnie pożarłam drugi jogurt, będę żygać tymi jogurtami, ale będę je żreć!!! A na fotki też się piszę ;-) Zaraz podeśłę Wam swoje foto.

Cześć dziewczątka, zajrzałam na pocztę a tam pusto :-( behemotka, hoga podeślijcie mi proszę kilka fotek. amita, gratuluję spadku, tez bym tak chciała, aby nie robiąc nic w tym kierunku waga spadała, szczęściara :-) A ja zaczełam od dzisiaj jogurtową, gosik pięknie na niej schudła, a wytrzymałam tylko kilka, bo potem był weekend, grill i piwko, ale teraz się nie ugnę nie ma mowy, idę w zaparte! Jestin, masz może jakis link do ABS? Pozdrawiam cieplutko

No to dodatkowy urlop :-] A było zimne piwsko pić?!? :-) Żartuję, życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Dzięki Misiu, wieczorkiem pobawię się i pościągam troszkę :-) A jak efekty, wg Twojej oceny, bo jak doczytalam Twojemu M spodobało się ;-)

Misiu... fiu, fiu.... jestem pełna podziwu! Gratuluję wytrwałości, aż mi głupio, od dzisiaj zaczynam znowu A6W, hula-hop i rowerek, może skakanka. A co to są te ośmiominutówki? Gosik... jak dieta teraz wpadła Ci w oko, ach biedna Ciebie połamało! Powracaj szybko do zdrówka, zaczniemy jakąś dietkę. A ja mam coś ochote na tę jogurtową. Zaczynam od jutra. A może ktoś się dołączy? Hoga... ZAZDROSZCZĘ

Cześć, po kilkudniowej weekendowej przerwie :-) Zawsze na topiku wrzało teraz rzeczywiście jakoś tak przycichło.

Misiu, ćwicz dalej, a wagi nie wyrzucaj, mi ciągle kolażanka (sportowiec) powtarza wciąż, że sadelko zamienia się w masę mięśniową i wtedy na wadze nie ma różnicy, dlatego fachowcy polecają mierzyć swoje cm: biust, talia, biodra, udo. Zobaczysz, że warto, a i cm szybciej niż kg lecą, wynik fajnie wyglada, czesto jest dwucyfrowy ;-)

Aaa....!!!! Ale jestem tępa! A mnie z wieczora leń dopadł, nie chciało mi się do kompa, choć kusiło, aby zobaczyć co na forum me zapraszam do Gdańska, szaro, buro i ponuro, chmurśka krążą zalraz pewnie lunie, nawet chłodek niewielki jest. A 30 stopni to nie było od kilku ładnych dni :-(