Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mychulec

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mychulec

  1. Rany... kończę browarka i w głowie zaczyna mi szumieć, ale ja jestem ekonomiczna... lepiej żywić i poić niż ubierać ;-)
  2. Nio.... a ja za 5 godz mam pobudkę :-( A dzień niemiły, umówiłam się z gineko.... wrrrrr.... 2 razy w roku, a tak ciężko!
  3. Będziemy mieć wtedy milionowa stronę na topiku ;-) Jak to nie dasz rady, damy! Pomyśl o tych pięknych chwilach, które są przed nami! Będzie cudnie! Zacznij już teraz zrzucanie zbędnych kilosków, aby być gotową, może córa Cie zaskoczy i wyfrunie spod spódnicy niespodziewanie :-)
  4. I bez jakiejś koszmarnej męki... jak czytasz o 24,00 pije piwko, o 21,00 nażarłech się bobu....
  5. Spoko, jeszcze tylko ze 3-4 lata i będzie luzik ;-)
  6. Kochana, 5 tygodni temu ważyłam 69,6 :-( teraz (wg piątkowej wagi) 63,5 :-) Mały sukces, a cieszy!
  7. ooo... witaj w klubie, to tak jak z mają glistą. W ciągu dnia łozbuz do kwadratu, ale bez mamy ani rusz, w przeciwieństwie do syna. Czasem jak podrzucamy dzieci do dziadków na noc (rzadko, bardzo rzadko) mała jest niepocieszona, trzeba używac podstępów, aby się wymknąć :-( serce boli, ale cóż... nam też się coś od życia należy.... szkoda, że tak rzadko
  8. Mamy dzieciaki w tym samym wieku, zbliżony wiek i rozmiarówkę chyba też. ;-)
  9. Wal do mnie, mam jeszcze jednego, chętnie się podzielę :-)
  10. Czasem zadroszczę tym babkom, które są bez dzieciaków, męża i tego ciągłego kołowrotka, ale to tylko czasami jak opada mnie domowy dołek.Nie wyobrażam sobie na dłuższy czas takiej samotności, choć nie powiem czasem im zazdroszczę... Choć teraz chętnie puściłabym i drugie dziecko na jakieś króciutkie wakacje.... tak aby mieć choć odrobinę czasu dla siebie...
  11. Kurcze, powoli widac denko :-( Ale u nas fajnie, chłodzik na dworku, że aż miło, balkon otwarty na oścież i jest tak przyjemnie.....
  12. One second plisssssssssssss, skoczę po browarka :-) Ale nie do sklepu, pokój dalej :-)
  13. Hmmm.... jest facet źle, a jak go nie ma jesio gorzej :-) Jakoś mi tak dziwnie, nie pamętam kiedy ostatni raz przydarzył mi się taki luźny wieczór :-)
  14. Jak komarzyska? Może czas zaprzyjaźnić się z nimi ;-) wrrr... nienawidzę tych paskudztw (?) Swego czasu jak rzeka nas zalała było o samo, w sklepach nie można było niczego dostać na to świństwo, tak ludzie masowo wykupywali. Ja też zrobiłam jakieś kosmiczne zapasy, mam do dzisiaj jeszcze jakieś specyfiki na to g.... Ble.....
  15. Sklepik rzut beretem od chatki, ale poszłam jesio szybki sobie przetrzeć w aucie, bo świata nie widać. Poza tym potowarzyszyłam małżonkowi troszkę, a on, no cóż... śpi...
  16. no to posiedzę jesio troszkę :-) Rano pobudka o 5,30 :-( nienawidze tak szybko wstawać, brrrr..... No to zdrówko! gulgulgul..... aaaaaaaaaaa......... Dobre piwko!
  17. Niesamowite, maz i dziecie zasneli, a ja.... no coz pomyslów tysią ctylko god nie ta. Chętnie zrobiłabym se pilling, może prysznic, może mainicure, ale to może jutro... sączę browarka i nie wiem: iść spać czy nie iść, oto jest pytanie!
  18. Znowu na wieczór się nażarłam bobu, dzisiaj ciut szybciej niż wczoraj i znacznie mniej, ale brzusio pełne.... Zaraz pomykam z pieskiem na spacerek po zimnego Leszka ;-) Przyjemne z pożytecznym. Jak tu nie pic browarka, z wieczora to sama radość :-)
  19. cześć laseczki, behemotko ja też Ci zazdroszczę mieszkania na wsi. Moim mrzeniem jest mały biały domek w majej wsi, niedaleko miasta, mają swój klimat i są urocze, spokoj, cisza, wolność Tomku w swoim domq. Niestety mieszkanie w bloku to masakra, ani zielono, ani skrawka swojego kawałka ziemi, ech....
  20. Mówcie co chcecie, a ja tam kocham taka pogodę, zawsze to lepiej niż paskudna zima! Wolę się parzyć choćby w pracy, aniżeli biegać w kozakach, czapce, wstawać do roboty gdy jeszcze ciemno, wracać gdy już ciemno, odśnieżać rano auto i myśleć: \"odpali, nie odpali...\" :-) Wieczorem można wypić browarka z mniejszymi wyrzutami sumienia ;-)
  21. Oooo... jak to miło, że jest tez taki wariat jak ja, co porywa się na porządki w ten upał. Teraz w tyrze, ale popołudniem w domq :-(
  22. WItaj me_36, u mnie w pracy też blokują dostęp do wielu stron, między innymi też do priv skrzynek, na niektóre linki w ogóle nie można wejść. Dobrze, że kafeteria działa :-) choć bez obrazków, z krzyżykami.
  23. Witajcie dziewczęta, knok, knok...!!! Pobudka, zapraszam na poranną kawusię. Najlepiej smkakuje rano w pracy w dobrym towarzystwie :-)
  24. Pozałam 0,5 kg bobu, ale pyszotka, tylko ta pora ;-( A cały dzień tak dobrze żarło! Tzn mało żarłam, a tytaj masz ci los... Spadam zaopiekowac sę mężem ;-) Pewnie dobrej nocki, do juterka
×