Lucy234

słodka skopiuj tabelkę i sie dopisz. I nie denerwuj sie wizyta, będziesz wniebo-wzieta jak zobaczysz swoje maleństwo na ekranie :) ja nie mam jakos specjalnych zachcianek, chyba za wcześnie na nie. pozatym z rana mulenie w brzuchu ale bez wymotów :)

Witaj w gronie gościu. Miło że nasze grono się powiększa ale juz na początku prośba do Ciebie, zrób sobie tu login bo jest wiele "gości" którzy tylko szukają okazji do kłótni. Pozatym wpisz się potem w naszą tabelkę na wcześniejszych stronach "kopiuj"-"wklej". Już się nie mogę doczekać wiosny :)

ale wam zazdroszczę..... ja miałam miseczkę A i dalej mam miseczkę A i z zazdrością spoglądam na dziewczyny które eksponyją swój duży biust. Eh tak natura chciałą.... co do ubrań to rzeczywiście narazie jest za wcześnie na ciążową odzież ale ideanle bedą do pracy leginsy na gumce i tuniki do tego :)

no własnie, może nie koniecznie kilogramy przybrały ale ucisk spodni w których sie zawsze na luzie zapinało teraz się wżynają podczas siedzenia a ja w pracy 8 godz siedze więc chyba cos wygodniejszego trzeba :)

czy wy tez macie wrażenie że brzuch wam trochę wystaje czy to tylko moje urojenia? :) moja waga zawsze się wachała +- 2kg ważę 54 kg, ale zawsze miałam większy brzuch jak sobie pojadłam sporo jak na wigilii :) potem kibelek i po brzuchu a teraz non stop jeansy mnie cisna tam gdzie jest guzik.

oczywiście że usg nie szkodzi. nic takiego nie pisałam, ale oczywiście nie robi sie go co tydzień . jesli chodzi o słyszenie serduszka to można juz w 7-8 tyg usłyszeć bo nawet na necie jest filmik usg i słuchac można ale tak jak mi lekarz powiedział to powtarzam Wam: lepiej jeszcze tak nie promieniowac, bo co innego jest USG które mi robił a co innego jest włączenie czegos do słuchania serduszka - tyle powiedział.

ahaaa to ja też widziałam dziś :) tylko czytałam gdzieś na necie że juz mozna usłyszeć i myślałam że wy wszytskie słysząłyście tylko mi nie dał haha :)

u mnie niestety serduszka nie sprawdzał bo mówił ze na tym etapie nie ma co promieniować na dziecko ultra-sono-czymśtam żeby posłuchać :(

Witam, ja juz po wizycie. Do tych, które nie mają objawów nudności i wymiotow: lekarz mi powiedział że to dobrze ale tez że objawy jeszcze przyjdą i trzeba się cieszyć czasem w którym mamy spokój od tego :) także to nic złego nie mieć nudności. moje maleństwo ma 6 mm :)

witam po weekendzie drogie przyszle mamki. u mnie bez zmian czyli bez objawow co troche nie daje mi spokoju. jutro wizyta w 8 tyg to sie wieczorem pochwale co do niektorych wpisow to jestem Za prywatnym forum zeby co niektorzy nie wkurzali nas idiotycznymi wpisami.

ojoj jak po wodzie to nie zwlekaj tylko do lekarza albo pogotowie niech cię lekarz zbada i cos postanowi

ja wogóle nie pije ale nigdy nie byłam kawoszem, piłam kawusię do ciasta lub czegos słodkiego wiec potrafie bez niej funkcjonować. Podobno ciąży nie szkodzi jedna słaba filizanka dziennie. hmm.. wiecie co. zjadlabym konia z kopytami , od kilku dni jem non stop, chodze wiecznie nienajedzona i co chwila podjadam, czy to normalne? :)

chekybrown ja też mimo bólu nie biore nawet nospy i tak jak ty wolę sie pomęczyc bo te bóle szybko mijają u mnie po jakis 10 min to nawet tabletka sie tak szybko w żołądku nie rozpuści :)

Supeeeer widzisz! mówiłam że wizyta to czysta przyjemność i szczęscie zobaczyć swojego dzidziusia :) :) trzymam kciuki za nas wszystkie aby nasze dzieciaczki były zdrowe :)

Karolina nie denerwuje się, wizyta to sama przyjemność, być może usłyszysz serduszko, i zobaczysz swoją małą fasolkę, Trzymam kciuki i idź tam z pozytywnym nastawieniem :)

wiesz Aniu ja mialam w ten poniedz wizyte i usg i serduszka nie było słuchać a był to skonczony 6 tydz i 3 dni, lekarz powiedział żebym przyszła za tydzien to juz na pewno bedzie słychac i założy mi kartę itd więc będzie to mój 7 tydz skończony i 3 dni

No to super. Jednak istnieją dobrzy ludzie na świecie :) ja na to nie liczę bo mam zastępstwo i gdy potem wróci ta które teraz jest na macierzyńskim to dla mnie nie bedzie juz miejsca, ale o to sie nie martwie, jakos to bedzie. ważne żeby dzidziuś był zdrowy a reszta sama przyjdzie :)

Witam Was przyszłe mamusie czytałam i nadrabiałam zaleglości na forum, strasznie wspólczuje tym które maja wymioty, źle sie czują itp... u mnie dalej bez objawów i aż mnie to zaczyna martwić, choć chyba często pierwszą ciążę sie przechodzi lekko a za to z drugą jest gorzej więc moja pierwsza narazie nie daje mi sie odczuć. W przyszł tyg wizyta, usg, karta ciąży i badania. Wiecie ja też planuję mieć swoją połozną bo tak słyszalam od wielu dziewczyn ze jest bardzo pomocna a w szpitalu mają ciebie i jeszcze 15 innych kobiet i nikt koło ciebie nie bedzie chodził i doglądał.

Ja podobnie jak marta leczyłam się w klinice leczenia niepłodności wiec wszystko prywatnie wizyty i recepty 100% badania też drogie ale dzięki niemu się udało nam zajść w ciążę i na pewno nie zamieniłabym mojego lekarza na NFZ, ale jak się nie miało problemów i z ciążą jest ok, to bez sensu tyle kasy dawać jak można chodzić za darmo.

ja mam umowe zastepstwo i myslałam ze to jest tak że pracodawca nie może zwolnic kobiety w ciąży a jak juz urodze to mnie zwalnia a przejmuje mnie ZUS i płaci zasiłek macierzyński... :( juz się zagubiłam

tym szczuplejszym pewnie tak, grubszym nie ale która z nas by tytrzymała 3 miesiące nie mówić?? :) ja na razie wytrzymuje ale na mikołaja powiem będą 2 miesiące skonczone.

nick........................termin porodu...........płeć............województwo. mala929............................7.07.................? ...................śląskie karolina8787 ..................16.07.................?................... łódzkie Lucy234..........................12,07.................?...................podkarp.

Do mnie też nie dotarło że jestem w ciąży mimo że mam zdjęcie i spoglądam na niego, myslę że to dotrze dopiero jak będe miała duuuzy brzuszek :) pozatym czyję się jakby nigdy nic, zero objawów poza częstym siusianiem :)

no tak, takie czekanie dziś czy nie dziś, może jutro? nie jutro tez nie.... Faktycznie nic przyjemnego, do tego dochodzi przecież ból dyskomfort itp. to moje pierwsze dziecko i ponieważ nie wiem co mnie czeka to podchodzę do ciąży i porodu na luzie jak narazie :)

Jeju ale nas tu przybywa, coraz więcej lipcowych mamusiek :) ale fakt, nie koniecznie wszystkie razem w lipcu urodzimy, moja koleżanka półtora miesiąca przed terminem urodziła ale na szczęście zdrowe i juz nadrobiło maleństwo zaległości w wadze :) Natura potrafi figla spłatać.... ja za tydzień dowiem się terminu od lekarza bo ten to sama wyliczyłam na 12.07. :) pozatym czuje sie dobrze choć chciałabym już być na zwolnieniu w domku.