MałaNadzieja

dzieki dziewczyny. najgorsze sa poranki... potem robi sie coraz lepiej :) Mała mi napewno szybko doczekasz sie pierscionka :) Aaaga naprawde kako pomaga Ci na zaparcia? przeciez kakao zawsze myslalam ze dziala w odwrotna strone

Witam. Ja tylko na chwile bo nie czuje sie dzis dobrze. Mdli mnie tragicznie. Zjadlam juz bulke w nadziei ze bedzie lepiej... Ale nie jest. Betka no to pozostaje Ci odczekac jeszcze troszke. No chyba ze faktycznie beta. Evelynka przykro mi z powodu Twoich znajomych. Bullitka czytlaam ze brazowe plamienia swiadcza o niskim progesteronie wlasnie. Ale pewnie nie zawsze. Ja musze jeszcze wziac lutke. Nie wiem jak to zniose. Chyba zwymiotuje... Przepraszam

Betka oby ten jeden byl szczesliwy :-) Bullitka Duże ryby morskie: tuńczyk, merlin mogą kumulować w swoich ciałach rtęć, która jest bardzo szkodliwa dla płodu. Eksperci radzą, by kobieta w ciąży jadła maksymalnie dwie puszki tuńczyka lub jeden stek z tej ryby w tygodniu. Jest jeszcze napisane o watrobce, surowych jajach i wedzonym lososiu bo niasa za soba ryzyko toksoplazmozy, a watrobka zawiera za duzo wit A

Aaaga rozumiem. Ja tak jak juz mowilam wiele razy... W irlandii mialam taka pogawedke na samym poczatku ciazy na temat zywienia i p.doktor powiedziala ze najwazniejsze by nie jesc serow plesniowych, tunczyka bo zawiera rtec bodajrze i surowych mies, a nawet po przygotowaniu takiego miesa jak no mielone porzadnie myc rece. (chociaz tak naprawde przeciez te zwierzeta sa badane). Napojow gazowanych nie pije ale glownie ze wzgledu na meza bo jeczy mi ze kolki itd bla bla bla. Nie do konca w to wierze ale niech mu bedzie bo potem odpukac okaze sie ze dziecko ma kolki to bedzie moja wina ;-) no i kawa i herbata z rozsadkiem albo wcale ;-)

Mysle ze poprostu wszystko ale z umiarem :-) od jednej szklanki soku cukrzycy chyba sie nie dostanie. A np fasolka jezeli byla jakos nadzwyczaj ciezkostrawna przed ciaza to i bedzie w ciazy. I tyle. Nie zaszkodzi.

Kochane moje. Ja roboe tak jak i w pierwszej ciazy czyli jem wszystko, oprocz serow plesniowych, tunczyka i tak jak wspomniala Bullitka surowych mies typu tatar. Soki pije. I pilam. Nie mialam cukrzycy. Nie pilam i nie bede pila napojow gazowanych. A parowki surowe zjadam codziennie. Typu berlinki. Bo smakuja mi jak nigdy. Sokow nie pije duzo bo nie przepadam, moze szklanke do obiadu. Pije raczej wode niegazowana ale tak robilam zawsze. Moje dziecko tez nie pija sokow tylko wode. Nie wiem dziewczyny skad takie informacje z tymi dietami. Ale ja uwazam ze to ostro przesadzone. Oczywiscie Wy zrobicie jak uwazacie ale ja nie zamierzam sie dietowac bo bede musiala ograniczac roznorodnosc pokarmow w trakcie karmienia. Aha i wszystkie moje znajome i rodzina tez robila tak jak ja ;-) wszystkie zdrowe. Dzieci tez.

Mozna jesc prawie wszystko dopoki sie nie karmi piersia. Potem troszeczke trzeba uwazac. Ale tez bez przesady. Przynajmniej ja tak uwazam.

Co Wy dziewczyny z tym "MOZNA JESC" ? Naprawde jest nie wiele produktow ktorych nie mozna jesc w ciazy.

Agnes a moze warto czasami odpuscic? Na chorobstwo wypija sobie mleko z czosnkiem, miodem i maslem. Ja robie tez syrop z buraka. Podobno lepiej skutkuje niz z cebuli. A hak tam wogole dziewczyny wieczor Wam mija? Nie wiem co na obiad jutro...ehhhh odwieczny problem. Mam ochote na fasolke po bretonsku... Maz nie lubi ale chyba zrobie sobie w sloiki.

Ojj moja mama tez mi jeczy ciagle ze blada itd... Aaaga a nie wybierasz sie na zwolnienie?

A naklepiej na mlode ziemniaczki albo ziemniaki ugotowane w lupinach.

Bullitka smietana, cebulka, moze byc koperek albo szczypiorek i ogorek kiszony np. Pieprz i sol no i to na ziemniaki. Ja bardzo lubie :-) U mnie w regionie to bardzo popularne :-) A sledzie mozna jesc. W irl mowili mi ze nie wolno jesc tunczyka. I serow plesniowych.

No to pewnie tak Ci wychodzi wg OM. Potem ten termin pewnie bedzie sie wahal wg USG. Ja mam nadzieje ze urodze w pazdzierniku. Listopadowych domownikow mam juz dwoch :-) plus chrzesniaczka, siostrzeniec, dwoch szwagrow... Troche ich jest.

Ja od malego nie jadam zadnych ryb. Niestety Nadia wrodzila sie z tym we mnie.

Aaaga no wlasnie zrobione w ten sam sposob tylko bez dodatku sledzia. Ja wogole ryb nie tykam.

Joanne ja calyy czas podaje termin wedlug OM bo zazwyczaj nim lekarze sie sugeruja. A moze licza Ci w dol bo poprostu licza skonczony tydzien. Ale jestes w 8 tc ;-) Aaaga masz termin w dzien urodzin mojej corci :-)

No widzisz Bullitka to jestescie wyjatkowi :-) tylko sie cieszyc. "slepy sledz" to sledz w smietanie bez sledzia ;-)

Bullitka ciesze sie bardzo. Mam nadzieje ze juz bedziesz spokojniesza. Ale nie tylko na jeden dzien ale ciagle. Gosciowa a mi kazdy lekarz liczy w ten sposob. W irlandii tez tak liczyli. Bo skoro masz 22t i kilka dni to jestes w trakcie 23tc a 22 tc masz skonczone. A ja mialam dzis "slepego sledzia" heh.

nie wiem czy to nie bedzie dla mnie za trudne :) :) hehehe

teraz jest ok :)

chyba tak :)

jak uwazacie. ja najwyzej bede pytac. moze byc na mailu. nie przeszkadza mi to :)

no to ja chyba tez nie mam excela. no trudno ja przy kompie nie siedze prawie wcale. to komp mojego meza... nic nie robie...

jezeli jestes 10t i 1 dzien to jestes w trakcie 11 tygodnia ciazy. na 100%. wlasnie zaczal ci sie 11 tc. mi jutro konczy sie 8tc a w pt zaczyna 9tc bo bede 8t i 1 dzien

a ja koncze 27 w przyszlym tyg wiec tez wpisalam 27