MałaNadzieja

No juz 22dc Czy schudlam to nie wiem. Wazylam sie ostatnio tydzien temu. Nie mam wagi. Waze sie zawsze u mamy. Pojde w pt chyba. Musze zabrac lichtarze bo nie mam a 22 mam kolede. Nie bedzie mnie w domu. Bede w pracy :-) maz bedzie. Mowi ze nie wpusci ksiedza. Jednak dzis jak sie napatrzylam na to malenstwo to nie moge przestac myslec. Alicja ma na imie. Nawet mi sie podoba. Alicja tak, Ala juz niekoniecznie.

Gosciowa tak. Dzieki. U mnie juz ok. Czuje sie dobrze. Powiem Wam ze jakbym nie spogladala na kalendarzyk to nie wiedzialabym nawet ktory to juz dc. Chyba dzieki tej mojej diecie zqpomnialam o tym wszystkim troche.

Czesc kochane! Daisy kuchnia sliczna :-) a co do temp to ja zawsze mierzylam w pochwie. Wydaje mi sie ze pomiar jest dokladniejszy. A skok wyst zazwyczaj po przebytej owulacji. U mnie snieg wlasnie pada :-) Po pracy bylam u koleznki z pracy ktora urodzila coreczke 3 tyg temu. Oj dziewczyny jakie to malutkie stworzenie. Sliczna. Cudowna poprostu.

No to musisz wyczaic jaka jest Twoja temp podstawowa. Mozesz tez nalozyc sobie na wykres. Jezeli temp skoczy o te min 2 kreski i bedzie sie utrzymywac na wyzszym poziomie tzn ze owu juz prawdopodobnie byla. Ja tez mam bardzo niskie temperatury niestety. A mierzysz w pochwie czy pod jezykiem?

Ale Ty masz codziennie rozna temperature? Mierzysz dokladnie o tej samej godzinie?

Daisy temp popoludniowa sie nie liczy wcale. No jezeli nie mialas wyraznego skoku minimum o 2 kreski to znaczy ze owulacji nie bylo. A kalendarzem pewnie nie masz co sie sugerowac przy nieregularnych cyklach.

Czyli nie mialas jeszcze skoku? To nie mialas jeszcze owulacji.

Daisy pytam po raz kolejny kochana. Mierzysz temperature?

Witaj Anastazja. Widze ze chyba w moim wieku jestes. 2 dni po okresie tzn ktore to byly dni cyklu?

Agnes niby tak ale w zeszlym roku jak w maju szukalismy domku letniskowego to nic nie moglismy znalezc. Wszystko juz pozajmowane. Tu w naszych rejonach rezerwowac trzeba juz najdalej marzec. My nie wyjezdzamy nigdzie daleko. Chcac cos sensownego znalezc trzeba szukac niestety szybciej. W zeszlym roku bylo ciezko.

Juz mi troszke lepiej naszczescie. Zjadlam platki w mleku i jakos tak mi minelo. Moze to wszystko przez ta diete.... Agnes i jak kolano? Tak sobie mysle ze to chyba trzeba zaczac poi myslec o wakacjach.

Ja ostatnio zywie sie glownie warzywami i owocami. Moze poprostu za duzo. Zjadlam tez piers gotowana i az mnievtrzesie na sama mysl. Nie mam zadnych tabletek na zoladek :-( pojde do sklepu. Moze cos maja. Wode z cytryna zaraz wypije. Dzieki dziewczyny.

Ja dzis jadlam sporo warzyw. W tym papryke i pomidory i strasznie niedobrze mi. Kurcze czuje sie tragicznie.jak na ciezkim kacu

Czesc. Ja wlasnie wrocilam z cwiczen po pracy... Ledwo zyje. Az oddechu zalapac nie moge... Daisy u mnie sniegu nie ma ale faktycznie troszke przymrozilo. Bullitka to dobrze ze szwagierka sama powiedziala o splacie. Czyli jednak ma jakies sumienie ;-) Joanne kuruj sie biedulko. Teraz przynajmniwj ma kto o Ciebie zadbac :-) Aaaga mnie nie boli brzuch ale jak wodzisz ciazy nie ma ;-) Bolal mnie lewy jajnik w prawdopodobnym dniu owulacji czyli 18dc Podobno jak boli brzuch po clo to dobrze. Moja przyjaciolke tak bolal brzuch po clo ze az plakala. No ale chyba tylko w czasie okoloowulacyjnym.

Czesc dziewczyny. U mnie leje co chwile deszcz na przemian ze sniegiem wiej***ardzo mocno. Joanne no go teraz pewnie czas Ci wrecz ucieka co? Agnes owulacje powinnas miec ok 13-14 dc tak wiec kalendarz dobrze C****kazuje ze dni plodne juz od 8dc. Bo te kilka dni przed owu to juz zaliczaja sie do plodnych. 14 dni przed okresem powinna byc mniej wiecej owulacja.

Bullitka rozumiem Cie. Nie dziwie sie ze sie wkurzasz. Za to strasznie sie dziwiw tej siostrze meza ze lubi tak sobie zyc za czyjes. Ja mam dlug u siostry bo jak przeprowadzalismy sie na wynajem to nie mielismy absolutnie nic. Potrzebowalismy ponad 7tys zl bo jeszcze kaucja 2000zl. A my poprostu takiej kasy nie mamy. Siostra mi pozyczyla bo w banku chcieli mi dac 5 tys bo nie mialam zadnej przeszlosci kredytowej. Jednak nie wyobrazam sobie zeby jej tego nie oddawac. Co miesiac oddajemy jej 250zl. Czasami wiecej. Neska ja pracuje 14 dni a 7 mam wolnego.

:-) Dwa dni to napewno praca podobalaby Ci sie ;-) Gorzej jak sie robi juz 3 rok w takim samym systemie pracy. 14 dni idzie sie wykonczyc. Pod koniec takiego maratonu mam "ludziowstret"

Gosciowa jak zwykle w sobote kupe roboty. Jestem poprostu dzis wypompowana.

Dziewczyny jak tam wogole weekend mija? U mnie nudy.... Maz pyka w jakas gre a ja siedze z naduska.

Widze gosciowa ze temat na Twoja czesc jest caly czas intensywnie ciagniety ;-) Teraz wszyscy beda nas czytac. Heh. Ciekawa jestm ktora to dziewczyna jest az tak zawistna. I wlas iwie z jakiego powodu. Gosciowa zaszlas komus za skore?

Witam :-) juz po pracy i po cwiczeniach ;-) Ojej. Co tu sie dzieje?! Ta kobieta ma chyba jakis problem ze zdrowiem psychicznym ze chce jej sie specjalnie zakladac nowy watek na temat osoby ktorej wogole nie zna. I napewno to czyta ;-) Neska ja rodzinne dostawalam tylko rok. Oboje z mezem mamu w umowach najnizsza krajowa a i tak nam sie nie nalezy. Nedzne 70zl. Nie wiem tylko w czym mialoby mi te 70zl pomoc jwsli mielibysmy 1500zl na caly miesiac. Heh Agnes a mi UP znalazl prace. Jako telefoniczny doradca klienta ;-) Joanne ale to becikowe nalezy sie kazdemu malemu obywatelowi Polski i tyle. Oni musza to dac bez zadnej laski. Ja myslalam ze nie dostane jak nadia sie urodzila. Urodzila sie w irlandii. Musialam tylko napisac oswiadczenie ze nie otrzymalam zadnego dodatku za ur dziecka juz w irlandii. Ale tam nic takiego nie ma. Tam dbaja o dzieci co miesiac. Nie jednorazowo. I nie obchodzi ich ile kto zarabia. Dziecku sie nalezy kazdemu.

Bo tak sie teraz zastanawiam jak to jest z tym grupowym ubezpieczeniem. Czemu Ty nie dostalas kasy za pobyt w szpitalu?

Gosciowa no to dobrze :-) Agnes moja kolega z pracy tez jest ubezpieczony u swojej zony. Kase za urodzenie dziecka dostali oboje. A jak byl w szpitalu to tez dostal.

A ja jestem u meza ubezpieczona grupowo. Sciagaja mu z pensji kase za mnie i za niego. Ubezpieczylismy sie jak zaczelismy planowac dziecko. Bo zawsze jakas kasa dodatkowa.

Gosciowa tak zgadzam sie. Ubezpieczenie jest wazne ale chodzi mi tu o emeryture np. Ja poprostu mam taki przyklad u mnie w domu. Tata umarl jak mialam 17 lat. Mama nie pracowala. I gdyby moj tata nie mial przepracowane na umowe tyle lat to my zostalybysmy z niczym. Pod most. A tak dostalysmy po tacie rente rodzinna. Moze dlatego tak na to patrze. Agnes a czy ty mowisz o ubezpieczeniu zdrowotnym czy grupowym?