-ksymcia-

dziekuje Takisku... ja też jestem fanką Grocholi , czytałam i Nogdy w życiu i Serce na Temblaku, a film Nigdy w zyciu to dla mnie lek na skołatane nerwy- mam swoja płytke dvd i obsesyjnie jej pilnuje! zreszta sam widok Zmijewskiego juz mnie uspokaja. W sobote umówilam sie ze swoja siostrą na wspólne ogladanie (bedzie w tvn), ona przy czerwonym winku a ja przy czerwonym soczku, no i ona na Cyprze a ja tu....ale i tak razem!!!!! Dosiu ja to się ciesze,ze jednak nastolatką juz nie jestem.jak pomysle ile juz za mną złego i dobrego to uwielbiam swoje dwie trójeczki w metryce!!!!! ale dziekuje bardzo.... zmykam do domku, niby 8 dni w nim posiedze a zrobilam juz plany na cały m-c.... jutro ostatnie zakupy dla dziecka do szkoły potem grzybki szycie ubraniana wesele,bo w sklepach nic nie moge dobrać (brzusio!)-dobrze,ze mi ukochany maszynę w koncu naprawił! a potem znowu odrabianie lekcji i pilnowanie.....och.... a takie były fajne te dwa miesiace.... pozdrawiam

masz racje Ewciu....... :D tylko,ze teraz to ja już o niczym innym nie mysle jak o jabłeczniku..... wiecie co, mam nadzieję,ze nie spłoszyłam Ewelinki, bo ona taka miła i herbatka zawsze była........ to dla Was

to ja takaą słabiutką poproszę.... a jabłecznik...hm...paluszki lizać....

Ale błędów narobiłam, bez herbatki sie chyba nie obudze.... Ewa dziekuje za fotki wnusia,ale fajowy chłopak,pozdrawiam. aha! i nie chce, żebyscie stąd uciekały.... a herbaciarni można nadac nazwe 'poczekalnia' i wszystko zostanie na swoim miejscu.

poszly w trzech kawałkach tylko do Bosi nie wszystkie poszły,dostałam komunikat,ze bład serwera. innym razem jeszcze spróbuje,pozdrwaiam

to podziele ja na kilka razy i moze przejdą

Witam Wszystkich!!!!!!! kurczaki tyle sie dzieje w poczekalni,ze aż jestem w szoku!!! i na dodatek na zwolnieniu lekarskim prawie całkowicie odcięta od świata! Nawet zaległości w czytaniu nie moge nadrobić!!!! Takisku tak bardzo jak spóźnione tak szczere zyczenia z okazji wspaniałej rocznicy! Ewelinko my sie jeszcze nie zanmy , ale ja tez bardzo poprosze o herbatkę... Wysłałam dzisiaj Wam zdjecia,ale niemam pewności czy dojda bo komputer bardzo powoli chodzi i wyskoczyła mi jakaś dziwna komenda. Jak nie doszły to wysle jeszcze raz. U mnie i Tosi wszystko ok, tak naprawde to dopiero 8 wrzesnia bede wiedziała czy to chłopczyk czy dziewczynka,bo bede miała usg. Zaokraglam sie oczywiście w niesamowitym tempie,ale kochanego ciałka nigdy za wiele! Pozdrwiam gorocą (bo zimno jak cholerka) i będę oczywiście zagladała od czasu do czasu.papapa.

gorące całusy dla Wszystkich tylko na chwilke mnie wpuścili.....ale pamietam o Was pozdrawiam.

Viki ja tylko moge powiedziec, że kazdy problem na świecie znajduje swoje rozwiazanie, a najlepszym lekarstwem jest czas... wierz mi cierpliwośc popłaca trzymaj się

ja mogę dzisiaj tylko inkę zaproponować... pozdrawiam gorąco,potem się jeszcze odezwe

ta macica to przebój! ja juz uciekam do odmku,pozdrawiam was wszystkie i całusy przesyłam miłego wekendu

Tosia nie kopie,chyba cały czas śpi grzecznie!!! juz sie nie moge doczekac kiedy poczuje pierwsze ruchy,pozdrawiam.

macica do przodu i do roboty!!!!! hahahaha...moja to juz niexle narozrabiała,hahahahha.....Ewuś , ale mnie tym rozbawiłaś!!! dzieki! Dzień dobry w ten miły słoneczny ranek... mam dzisiaj dobry humor , bo przede mną dwa dni wolnego!!!!! Takisku przeciez wiesz, wszystko kupisz oprócz zdrowia! dla Was kochane

Dzień dobry seksowne babeczki!!!! Ja tylko złapie kubek z kawą i uciekam..... jak szybciej skończę prace to pojade do domu sie wyspać! juz kolejna noc wstałam o 2 - nie moge spać..... ciesze sie ,ze tak często odwiedzacie poczekalnie,fajnie jest rano poczytac i pomysleć o WAS .... natchniona opowieścią Viki do czegos Wam sie przyznam, mój obecny małżonek jest moim drugim mężem (pierwsze małzenstwo przetrwało tylko rok i mam z niego cudownego syna) i dopiero teraz moge powiedzieć,że jestem naprawdę SZCZĘŚLIWA!!!!! tak mnie wzięło na zwierzanie, pozdrawiam Was goraco i papa!!!!!

MarMi to trzy baletniece jedego dnia bedziemy! tzn.cztery ;D pozdrawiam

Bosiu jak ładnie napisałaś - dziekuje. Jak sie ma takie koleżanki jak tu w poczekalni to wszystko staje sie łatwiejsze. w sobote na pewno kazdy za Bosię bedzie trzymał kciuki (ja z Tosia obowiązkowo) ach..wesele.... ja to już nawet nie wiem w co sie ubiorę na przyjeci brata i jaki rozmiar juz bede nosiła.......ech..... jutro przyjezdza do mnie mama i z tej okazji wzięłąm urlop,zeby móc z nia cały dzień buszowac po sklepach i wybrac coś ładnego na weselicha. W koncu tez, jak nasza Bosia, dziecko zeni i musi super wygladać. a wstaje mi sie róznie,jak snia mi sie głupoty to wstaje nawet po 5 rano,bo nie moge potem usnąc..... ale planuję od wrzesnia isc juz na zwolnienie lekarskie i sobie odpoczywc w domku.... gotowac obiadki, odrabiać lekcje z synkiem itp.....juz sie nie moge doczekać. i prawdopodobnie czeka nas przeprowadzka do wiekszego domu, ale o tym to mi sie na razie nie chce mysleć. jeszcze raz pozdrawiam was wszystkich i mocno całuje

Całusy dla Wszystkich! Dajenku a to dla Ciebie od nas bądź dzielna, ludzie sa od tego,zeby zawodzic - niestety , ale pamietaj,ze najważniejsze jest to,że Ty nikomu krzywdy nie robisz. jeszcze raz całuje.

tym razem się udało i poszło w całości,jeszcze raz pozdrawiam.

Dzien dobry Wszystkim! Takisku moze byc i Dosia-tez ładnie,pewnie duzo o Dosi myslisz ... Taska i ja czujemy sie dobrze fizycznie ,jeszcze sie nie kreci-niestety,bo już nie mozemy sie doczekać. Za to cos z moja głową czasami nie tak, byle co i płacze,szczerze mówiąc niegdy nie byłam beksa i nie wiem co się ze mna dzieje.Ale co tam...przejdzie! Tak duzo o weselach w poczekalni to ja tez sie pochwale 9 wrzesnia moj młodzy braciszek tez bedzie slubował.... w końcu, bo juz 7 lat są ze sobą a jemu sie nigdy nie spieszyło...a w końcu 27 lat to juz odpowiedni wiek. MarMi miłego malowania Ci zyczę w taka pogode to chyba nawet przyjemne to będzie. Ewciu smacznej kawy Ci zycze,ja nadal nie pije wie zadowalam sie mietową herbatką na rozbudzenie.Moi rodzice maja gospodarke na wsi po dziadakch-kazdy wolny weekend staramy sie tam spedzać.Super jest miec kawałek ziemii, ogródek,mały sad. Ktosiu ja na szczescie nie musze po niki nic poprawiac,sama jestem sobie pracownikiem i szefem (od czasu do czasu oczywiście) i mimo,ze teraz koleżanki urlopuja i mam duzo na głowie to muszę się przyznać,ze lubie swoja pracę.Ale Tobie rownież zycze jaknajmniej poprawiania i milutkiego szefa ;D Bosiu my to chyba razem czasami mogłybysmy sie \"wyhandrować\" ja tez przeplakałam całą niedziele. Pozdrawiam Was wszystkich goraco, bardzo miłego dnia zycze i biorę sie do pracy.

Witam! rozpisałam sie jak ......nigdy w zyciu i co? zniknęło wszystko! pozdrawiam Was kochane i miłego dnia zycze

pozdrawiam Wszystkich ciepło i rónież miłego dnia zycze

Dzień dobry Wszystkim!!! Takisku to masz fajnie,chociaz ja tez nie moge narzekac,bo pogoda jest \"akuratna\" - jak dla mnie. Dosiu masz racje to mój Węgrów i Liw tez moj,pozdrawiam. U nas z soboty na niedziele cudownie padało!!! Az sie z łózek wstawac nie chciało - super się spi jak deszcz dzwoni o parapet! Sobote mielismy za to bardzo słoneczna,pojechalismy wszyscy nad jezioro Firlej-od rana do wieczora w wodzie. Nawet zamek na piasku zbudowalismy-och....fajnie było! A teraz juz wygladamy jak prawdziwe murzynki. Ide cos przekąsic,bo głodne sie z Tośka zrobiłysmy,pozdrawiam Was cieplutko (albo deszczowo jak kto woli),papa.

obejrzałam zdjecia - sliczne córy Dosiu i fajną miałaś sukienkę! Ale jednak to nie mój kosciól w Węgrowie. pozdrawiam.

Dosiu kochanie a w ktorym Ty Węgrowie byłas? bo ja pochodze z Wegrowa....

Dzień dobry.... ja też tylko zajrzałam,żeby sie przywitac i miłego dnia Wam życzyc... praca goni - niestety! pozdrawiam...