-ksymcia-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez -ksymcia-
-
Własnie Dosiu! sobota dzisiaj po co tak wczesnie wstałaś? dla ciebie ja na kawkę się wpisuje , bo mętna dzisiaj jestem.... miłego dzionka...
-
ja poprosze herbatke z cytrynką
-
To ja tez pstrykne na dobranoc.....
-
Witam cieplutko..... Jestem padnięta dziesiaj i proszę wierzcie mi,że nic nie robiłam. Tzn.prawie nic..... Wczoraj wieczorem koleżanka(ta co zawsze) zostawiła nam swoją córcie (ma juz póltora m-ca) , no i maleństwo na 5 godzin pobytu ok. 4 przepłakało. Nosilismy na zmienę, wydawałoby sie ,że już słodko spi a tu ....figa!!! i od nowa! nawet syna kolega nosił i lulał! a potem jak juz pojechała to dosłownie usnęłam w ubraniu pod kocem. i jak pomyśle,ze niedługo.....ojej!!! Formowym ciotkom będę podrzucała Piotrusia- niech bawią!!!!! Vikus to wszystko co piszesz jest straszne, ale dobrze,ze już bedziesz miała to z głowy, trzymaj sie dzielnie. Spineczko,Bosiu wziełam sobie Viki radę bardzo do serca i staram sie pracować tylko palcem wskazującym! Ewelinko herbaciana dziewczynko zdjecia z brzuszkiem będą, ale po świetach-narobimy i bedzie co wysyłać. Posmiejecie się z Kaśki-grubaśki! Takisku pozycz mi siosrty na święta!!!!! Co prawda moja przylatuje, ale u mnie nikt w rodzinie nie umie piec ciast!!! mama tylko wiecznie szarlotke serwuje.oczywiście bardzo smaczną. Siostra antytalent kilinarny..... w sumie to jeszcze nie wiem jak bratowa.... trzeba będzie sprawdzić.... Pozdrawiam i całuski Wszystkim przesyłam....
-
No cóz każdy radzi sobie jak u mnie..... Własnie wróciłam od lekarza-tym razem ze sobą. Juz co tydzień biegam, w przychodni czuje się prawie jak w domu i wszyscy mi juz sami dzień dobry mówią. Na szczęście wszystko bez wiekszych zmian- mam leżec i nic nie robić.Chcialam przełozyc sobie wizyte z nastepnej srody na inny dzień , bo obiecałam siostrze,ze po nia na lotnisko pojade i figa......przed świetami nie ma szans na inny termin.... pozdrowionka....
-
Dzień dobry! Chyba zapach Takisowej kawy i ciasteczek mnie obudził..... tak piszecie o tych przepisach światecznych a ja cholera zero talentu kulinarnego, najlepiej to umiem herbate i ziemniaki ugotować.... całuje i miłego dzionka Wam zycze, chociaż taki szary
-
Oj my mamy sie mamy! Moj syn mówi,ze jak zwykle to jego przyłapali, zawsze wszystkim sie udaje tylko nie jemu!!!!!
-
Dzień dobry! ja sie dołaczam z kawką fusiastą- jak Dosia Nataszko prosze bardzo zapomniałam dodać,ze antenę mamy na balkonie zamontowaną więc bardzo niziutko, sąsiedzi nam mówili,ze nie ma sensu bo na pewno nie będzie sygnału,ale jest. Jest duzo sportu ,ale bajek tez sporo niestety jest- no i wojna o kanały.(aha- no i to jest polsat tzn.dokładnie cyfrowy polsat). miłego dnia kobitki Wam zyczę ja musze do dziecka do szkoły zaraz zmykać- chyba coś przeskrobał,bo wychowawczyni chce się ze mną widzieć, ech....
-
Nataszko my mamy cyfrowy polsat,kanałów jest ,ze hohoho i to juz w podstawowym pakiecie. Mieszkamy na parterze i to w osiedlu zamknietym jak ja to nazywam,czyli takim naokoło jeden blok i do tego w dołku..... Odbiera róznie , zazwyczaj bardzo dobrze,ale jak jest deszcz to czasem przerywa.Nie wiemy jeszcze jak będzie zima , bo mamy antenę od maja. Chyba tylko tyle wiem na ten temat.....a poza tym ja i tak nadal ogladam tylko te trzy programy, które Ty masz..... pozdrwaiam i miłych snów zyczę
-
Bosiu no spore to moje dziecię....nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. dopiero dzisiaj pani doktor mnie uświadomiła,ze jak na jedenastolatka jest dość wysoki. A dla mnie on zawsze taki malutki jest..... całuski....
-
W końcu moge spokojnie popisać.... Porobiłam ostatnio synowi badania (krew, mocz, itp...) i dzisiaj pojechalismy ,żeby je pani doktor \"oblukała\". No i chyba dziecko ma robaki. Koleżanka (była pielęgniarka) nastraszyła mnie,ze cos z jego wynikami jest nie tak, bo wszystko przekracza normę. Na szczęśćie okazało się,ze krew jest w porządku tylko jeszcze trzeba trzy razu powtórzyc badania na obecnośc (lub brak) pasożytów. oby to były tylko tzw. bóle wzrostowe- do dzisaj nawet nie wiedziałam,ze coś takiego jest. Takisku a wracajac do Twojego sernika (o którym nie potrafie zapomnieć) to wiem,ze jak byś tylko miała taką możliwość to i całą blaszkę byś mi, łasuchowi oddała!!!! kochana z Ciebie babka... co tam gadać- Wszystkie jesteście super kobiety!!!!!
-
Nataszko jak tylko zadzwoni to spytam o tę przypawę, jej mąż jest tam kucharzem więc powinni wiedzieć... Oczywiście zrobiłamsernik,ale chyba za karę (bo dzień święty dzisiaj) mi nie wyszedł, boczki się popaliły a środek surowy..... no cóż, przynajmniej ładnie pachniał... dobrej nocki Wam życzę, bo mi się już ślepka kleją, do jutra
-
Ewelinko ja kiedyś robiłam taka prosta sałatkę owocowa do makaronu, ale nie wiem czy się \" nada\" mianowicie: kukurydza, pokrojony w kostkę ananas z puszki, tak samo pokrojone słodkie jabłuszko i pomieszane wszystko z majonezem.koniec. czasami dodawałm rodzynek spażonych,ale to tylko czasami. pozdrawiam
-
Dzień dobry...u mnie też dzisiaj za oknem szaro i ponuro, z domu się nie chce wychodzić..... Zafuudnowałam sobie dzisij małą czarną- na rozbudzenie...mmmmmmmmmmm dawno mi tak kawa nie smakowała! Ogromnie mi smaku narobiłyście serniczkiem, chyba wyślę kogo trzeba po ser i jeszcze dzisiaj upieke..... 20-ego przylatuje do mnie na dwa tygodnie siostra z Cypry,mam nadzieję, że da się wykorzystać i troszeczke pomoże w domku, chociaż i tak na całe święta jedziemy do rodziców. Prawie cała noc Piotrus i dzisiajnie dal spać, tak skakał, że usypiłam na pare minut i znowu się budziłam, ale miałam stracha.... i snią mi się ciagle jakieś głupoty, dzisiaj np. że urodziłam ogromnie wielkie dziecko i nie dałam rady go na rękach utrzymać.... Ale takie sny to chyb anormalne w ciązy (tak słyszałam). Pozdrawiam Was cieplutko i chociaż troche słoneczka życzę , całuski
-
ja to bym już jajka wolała malować, miałabym juz małe rączki do pomocy.... Takisku dzieki za pomysł i wracaj szybko zdrowia! Wszystkie chorowitki niech szybko zdrowieją!!!!!!
-
Jestem,jestem! Dziękuje za herbatkę.... mnie na szczęście nic nie dopadło, żadenn katar ani kaszel,itp.... musiłam dzisiaj wstac skoro świt i troszeczke domek przygotować, bo za chwilkę przyjedzie do mnie mały dzidzius..... koleżanka mi córcie przywiezie na pare godzin no i w końcu muszę się wybrać na spaser po sklepach,trzeba o gwiazdce pomysleć, dla mnie to czarna magia- nigdy nie wiedziałam co komu kupić! pozdrawiam Was gorąco i całuje
-
Ja tez się melduję. Moj mikołaj przyniósł mi czekoladki i szampana- na potem...... chyba za grzeczna to ja nie byłam. całuje. Ktosia polewaj-taki ładna cyfra!!!!
-
Bosiuniu byłam na imprezce,słodkosci się objadłam.......i likierku napiłam..... a dzisiaj sie juz wyspałam i nie wiem co będę w nocy robiła... dziecko przyniosło pierwszą część \"opowieści z Narnii\" to moze poczytam...... dobrej nocki Wam zycze
-
Takisku ile pyszności!!!!! Ja to oczywiście kazdego ciasteczka i cukiereczka poproszę, bo ogromny łasuch na słodycze jestem..... i kieliszeczek na ajereczek nadstawiam....jeszcze raz zdrówka i STO LAT!!!!!!!
-
no wałsnie, tyle pieknych zyczeń..... Basieńki zyczę Wam samych pogodnych dni, mnóstwo satysfakcji i radości z życia, ciepłych i pełnych miłości chwil w gronie rodzinnym, zadowolenia z pracy i duzo życzliwych ludzi na swojej drodze. Aby radość życia nigdy Was nie opuszczała i Wasze Anioły Stróże zawsze przy Was były i przytulały wtedy kiedy tego potrzebujecie. Wszystkiego najlepszego! Ewelinko dziękuje za herbatkę, jak zwykle wiesz co mi smakuje....
-
to za dwie godzinki zaczynamy świetować- fajnie..... dla naszych Baś
-
Ewelinko ja uwielbim te książkę, ale szczerze mówiąc za moich szkolnych czasów nie pamietam,żebym ją czytała, za to teraz zrobiłam to dosłowniejednym tchem..... i też jestem ciekawa co za grosiki pogubiłas... Takisku mój adres to kasia.m7@wp.pl lubię te niebieskie kwiatki całuski i miłego wieczorka
-
Dzień dobty ...u mnie piekne słonko zaglada przez okienko.... Bosiu synek zdrowy i niezadowlony ,ze musi juz musi chodzic do szkoły, własnie lezy w łozku i czyta lekturę \"Tajemnczy ogród\", którą ja juz wczoraj zdązyłam przed nim przeczytać (coby go potem odpytać odpowiednio)! A Piotrus rozbrykany ale nadal w brzuszku siedzi! Wczoraj kupiłam nowe łózko do domu i cały dzień ciagali mi go po wszystkich kątach, bo nie mogłam się zdecydowac jak mebelki poprzestawiać. A potem jak dorwałam się do ksiązki to juz nic mnie od niej nie było w stanie oderwać ...... Pozdrawiam Wszystkich goraco i duzo buziaków przesyłam.... chyba całkiem ładny dzionek się zapowiada...
-
Bosiu nie lałam wosku, ale skoro mam na to az tydzień to czemu nie..... ja nadal piję meliske, nie smakuje mi ale przynajmniej dobrze spie a tym u mnie zawsze było ciężko.... pozdrawiam i całuski przesyłam
-
o cholercia! przeciez dzisiaj sa andrzejki!!! całkiem wyleciało mi z głowy..... trzeba troche uroku wyskrobac na ......ech.... miłych snów Wam zycze i do jutra... Ewelinko dzieki za herbatke, jak zwykle pychotka.....miód w gebie ( i w kubeczku oczywiscie)