a ja mysle

\"odpowiedzcie mi prosze co u SJ oznacza data 1914, niby ze wtedy przyszedl zbawiciel? Skad ta data i dlaczego Sj tak lubuje sie w datach i liczbach te iles tam tysiecy ktorzy beda w niebie?\" Osesku \"lubuja\"sie w datach? Poczytaj proroctwa Daniela,jesli ci Bog da i jesli bedziesz chcial-a zrozumiec to pojmiesz dlaczego tak sie lubuja(jak to nazwales-as) i co to jest data 1914r. :-)

A no troszke ma. Bo wydawaloby sie,ze SJ uznajac za Boga Jahwe,beda choc troszke blizsi Zydom.Jednak nawet oni,nie przepadaja,nie toleruja SJ. Ciekawe dlaczego prawda? Bo chrzescijanie ,ze wzgledu na inne nauki głownie o Jezusie,ze nie jest Bogiem Jahwe(zaprzeczaja trojcy),....,ale Zydzi?

Aha apropo wczorajszego wieczoru ... to jaaa przyjmowalam gosci :-P moja kuzynke z chlopakiem,ktorej nie widzialam z 5lat. Przegadalismy do 2-giej w nocy . Ale myslami bylam z wami :-D Normalnie uzalezniona jestem,czy jak? hehe ;-)

Jeszcze razik :-D No cos ty Dream,na zadneobroty.Ja tylko dopisalam,zeby nie zarzucano mi ze SJ nie odpowiadaja na pytania.:-) To poprostumoja odpowiedz i tyle. A mam do was pytanie: Jak myslicie,jak zapatruja sie Zydzi na wyzanie SJ(tych ktorzy uzywaja imienia Boga-Jahwe,tego ktory w ST jest Bogiem Tego ludu)??

Kurcze,a mialam sie nie rozkrecac w temacie :-P Samo tak wyszlo... :-)

Znow mialam duzo do czytania,zawsze jak mnie nie ma to calaelitka sie zbiera.;-) Nie bede komentowac,bo nie warto. Ponowie tylko pytanie moje i krasuli,bo zauwazylam,ze Kamelia dziala jak w transie,jak juz sie rozkreci to nie zauwaza nikogo(pytan),tylko wstawia \"ciekawostki ze swiata;-P) KAMELIO: Zadalam pytanie,mozesz odpowiedziec,czy nie masz odpowiedzi? Czy mozesz ppodac konkretne przyklady,gddzie Organizacja SJ nie podporzadkowuje się Prawu(rzadowemu)??? No i pozwole sobie powtorzyc pytanie zadane tobie przez Krasule: Jak wygladaja wydatki w twoim (kosciele)wyzaniu i czy sa dziesieciny? Jak utrzymujecie swoje sale(koscioly)? (dodam od siebie,ze przeciez niewidzialne,macie koscioly,tak mowilas,to jak sie spotykacie i identyfikujecie,skoro powolujecie sie na Jezusa,a on jest Panem i Głowo,kazdego kosciolu(zboru)chrzescijanskiego,czy to was niby wyroznia?;-) ) P.S.I nie podawaj mi linkow dostronek antySJ,bo skoro mnie juz czytalas na poprzednim topiku,bylam specem od owych stronek,znam nawet i te z cennikiem(hehe,moze wklej tu wszystkim,jakie sa KOLOSALNE ceny tych ksiazek,itp,hehe kazdy sie usmieje) I dlugo bylam przekonana,ze to prawda,ale czlowiek musi kiedys otworzyc oczy,i jak chce dostrzec prawde to ja dostrzeze,tylko pokora,duzo pokory :-) Sama mialam watpliwosci,wiec skoro juz ich nie mam to chyba dowod na to,ze nikt slepo za SJ nie idzie,a z wlasnej woli,malo tego decyzje podejmuje kazdy SJ,po glebszym zapoznaniu sie z tym wyznaniem. Ja puki nie przekonalam sie nawlasnej\"skorze\",nie uwierzylam ze to wlasnie ten \"Kosciol-Organizacja\",ktorego szukalam. Na dzien dzisiejszy te stronki nie robia juz na mnie wrarzenia,bo zbadalam wszystko osobiscie,lubie miec na kazdy zarzut,na kazde \"ale\"-poparta faktami odpowiedz.(odn.SJ) No i znalazlam. W 100% moge powiedziec,ze te stronki,moga robic wrazenie na ludziach nie znajacych zwyczajow panujacych w Organizacji SJ. Gdy ktos chce jednak dociec prawdy,bedzie chcial poznac sytuacje od drugiej strony.Mysle,ze kazdy szukajacy ja znajdzie. Ja znalazlam. Kamelio ja natomiast bede sie modlila,za ciebie,bo naprawde to co robisz,to nie \"pomoc\",to napietnowanie. Dlaczego tak sie starasz akurat SJ wyrywac ze \"szpon diabla\"??? Mysle ze sa wyznania,sekty ktore potrzebuja prawdziwej pomocy. Sekty grozne,wyzania w ktorych ludzie nie wiedza praktycznie nic,o czym pisze Biblia...dlaczego im nie chcesz pomoc?? Sugerujesz,ze Bog objawia ciw snach iz masz SJ ratowac? Gdyby tak bylo i naprawde Toba kierowl Bog,to mialabys sile od niego,MILOSC ktora bys wrecz Nas zarazala. Nie sposob byloby ci nie wierzyc,ze przemawia przez ciebie On,gdybys tryskala w swoich postach: MADROSCIA I MILOSCIA ale tego brak w nich,wrecz przeciwnie,przepraszam,za szczerosc,ale ja odczuwam od ciebie,cos na wzor:\"Trujacego jadu\",wscieklosci,ze nie mozesz nas zwiesc,paranoicznej nienawisci do czegos(kogos) co ci na dobra sprawe krzywdynie zrobilo. Bog jest miloscia,wiec inaczej by do nas przemawial. Ty jestes tylko czlowiekiem,masz prawo do popelniania bledow,tylko skoro czujesz ,ze Bog dal ci\"misje\",to wybacz Kamelio ... twoj Bog jest okrutny i zly!

Pandora czego nie rozumiesz? Tego rozdzialu,ktory ci podalam?

Dream,i po tej puencie nadal watpisz,co mialam na mysli nazywajac profesora dziwakiem?????? Ja tez jestem swojego rodzaju dziwakiem,ale nie groznym dla otoczenia. :-)

Z tekstem typu \"nie dociera???gar wody na lepetyne???\" to ja jestem pewna,ze tu z tym daleko nie zajdziesz.

Wiesz profesor,jestes dziwakiem,strasznym. Jak mozna z taka osoba jak ty dyskutowac,gdy nie ma o czym? Jak masz byc wiarygodny,gdy jestes \"jak w zalaczniku\"-kazdy widzi. O co tobie wlasciwie chodzi? Masz ochote sie wyzyc,pouragac troche? Zmusic do \"myslenia\",bysmy byli tacy jak ty?

Dream\"\"powinniśmy nie przeszkadzać innym w wierzeniu w ich prawdy - tak jak my chcemy mieć możliwość wierzyć w nasze - dopóki nikt nie próbuje siłą ingerować w nasze prawdy - dopóki nie krzywdzi nas ani innych - nie możemy ingerować w jego (to nie znaczy oczywiście, że w odpowiedzi na jego ewentualną agresję możemy już swobodnie \"nakłaniać go siłą do naszych prawd). Niech każdy na konto własnego sumienia wierzy w swoje prawdy.\" Tak masz racje i wtedy rozumem jak wielkie sa slowa\"nie czyn drugiemu,co tobie niemile\". :-) Do Pandory--->Rzymian14 \"A tego, który jest słaby w wierze*, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy. 2 Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny. 3 Ten, kto jada , niech nie pogardza tym, który nie jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął. 4 Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach. 5 Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania! 6 Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. A kto nie jada wszystkiego - nie jada ze względu na Pana, i on również dzięki składa Bogu. 7 Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: 8 jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana. 9 Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi*. 10 Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. 11 Napisane jest bowiem: Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano. a każdy język wielbić będzie Boga*. 12 Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu. \"

\"A może mój \"czas\" jest inny - bo inne jest to co mam znaleźć.\" Wiesz co,mysle ze to tylko w naszych umyslach roi sie 1000-ce mozliwosci. Tysiace drog i prawd.I to nas gubi,bo szukamy niewiadomo gdzie,odpychamy cos co jest w zasiegu reki,bo wydaje sie \"zbyt proste\"? Tak naprawde jest tylko jedna prawda i tylko jeden prawidzwy Bog. Czy madry,czy glupi,czy biedny,czy bogaty,kazdego z nas czeka jedna smierc. Z jednym sie zgodze,ze czas i pora wiele znacza. ;-)

Eh spacja mi nawala :/ Dream,nie mowie,ze twoje zycie jest bez sensu,bo nie znasz Biblii,absolutnie.Tylko moze zrozumienie Biblii pozwala nam zrozumiec to codo tej pory niezrozumiale wtej dziedzinie i wielu innych. Ale z pewnoscia,nie mozesz sam z wlasnego doswiadczenia powiedziec,ze jest:madra,lub glupia. :-)

Rozmowa Mojżesza z Bogiem przy płomienistym krzaku ukazuje Boga, który wyjaśnia znaczenie swojego imienia: Mojżesz zaś rzekł Bogu: Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mię do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, to cóż im mam powiedzieć? Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: JESTEM, KTÓRY JESTEM (אהיה אשר אהיה). I dodał: Tak powiesz synom Izraela: JESTEM (אהיה) posłał mnie do was. Mówił dalej Bóg do Mojżesza: Tak powiesz Izraelitom: JESTEM (יהוה), Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia. Dream,tak wlasnie taka reakcja,chyba nieominelazadnego z Nas. Ja tez zasypialam.Mysle,ze potrzeba czasu,musi cos zaiskrzyc,by \"jesc\"jak wyglodnialy,kazde slowo zapisane,kazda prawde zawatra w Biblii. Moze twoj czas nie nadszedl,a mozez tytulu,ze jednak czegos poszukujesz(skoro tu jestes),moze to wlasnie ta chwila. :-) Nie przeocz jej,bo nigdy nie bedziesz wiedzialco tracisz(moze zyskasz).:-)

Tu sie podziewacie :-D Jestem,jestem ... Wiesz co do ST ,to faktycznie gdy czytaszgo masz wrazeniejakbys czytalksiege historyczna,albo mitologie.Ona nabiera blaskuijest w pelni,gdydoczytasz icaly NT. :-) Wtedy wiele niejasnosci ze ST jest zrozumiale,tak i na odwrot.:-) Z tym ,ze nie od razu,trzeba czasu .Ja sama caly czas jestem wtrakcie :-)

Gdzie sie podziewacie? eh :-(

JHWJ *JHWH

Dream a to przepraszam,wnioskowalam z twoich wypowiedzi,ze jej nie czytales. :-) Jako mitoogie(historie)mozna ST. Jednak ,by zrozumiec o co chodzi w NT,poczytaj Izajasza,Daniela(ciezka) Potem ewangelie. Jezus zalecal tez Psalmy,bo sa naprawde przepiekne i opisuja Boga. Jak sie tak czyta np.Salomona,lub Dawida( kazdego z pisarzy),to nie sposob nie uwierzyc,ze mieli doczynienia z Bogiem. Zobacz my terazniejsi ludzie opisujemy Boga w tak rozny sposob,kazdy ma inne wyobrazenie. A ludzie ktorzy spisywali biblie,nie znali sie w wiekszosci,malo tego pisali ksiegi w roznych czasach(wiekach),a opis Boga,tego co od nas chce itd,to sie nie zmienialo,opisywalimimo,ze kazdy wlasnymi slowami,a jednak czuc ze pisza o tym samym,o Jehowie.:-)

Czesc Drem Black,ja wiem,ze imie Jahwe-JHWJ,nie zostalo wymyslone przez ludzi,Bog podal swoje imie osobiscie.:-) Nie dziwi cie,ze tyle roznych religii,traktuje to imie calkiem powaznie,i Bog o tym imieniu,jest Stworca Swiata ?

A i moze jeszcze jednaciekawostka: \" Najstarsze rękopisy Nowego Testamentu pochodzą z około 325 roku n.e. Są to rękopisy Watykański i Synaicki. Rękopis Watykański został tak nazwany ze względu na to, iż znajduje się on w Bibliotece Watykańskiej w Rzymie, we Włoszech. Jest on jednym z największych skarbów Watykanu. Obejmuje on prawie cały Nowy Testament, lecz zatrzymuje się na Liście do Żydów 9:14 - brak w nim reszty tego listu, 1 i 2 Listu do Tymoteusza, Listu do Tytusa, Listu do Filemona i Objawienia\"

Profesor: \"Najstarsze łacińskie tłumaczenie Pisma św., tak zwana „Itala\", pełne błędów, już w IV wieku tak było skażone, że ojciec Kościoła, Hieronim, (pisarz chrześcijański, Ojciec Kościoła: ok. 340 — 420), opracował je na nowo, a nawet po części na nowo przetłumaczył. Praca Hieronima została nazwana „Vulgata\". (Nazwa „Vulgata\" jest późniejszą od Hieronima, który przełożył tylko Nowy Testament. Pismo święte w tekście łacińskim nosiło długo po Hieronimie nazwę „Itala\"). Vulgata znajdowała początkowo wielu przeciwników i dopiero po około 400 latach odniosła zupełne zwycięstwo nad dawnym tłumaczeniem. Jednak przez ten czas Vulgata uległa już tak znacznemu zniekształceniu, że uczony Alkuin na rozkaz Karola Wielkiego opracował ją kolejny raz. W okresie Reformacji istniało przeszło sto różnych wydań Vulgaty, niezgodnych ze sobą. Kiedy reformatorzy wystąpili przeciwko Rzymowi, powołując się na oryginały hebrajski i grecki, sobór trydencki uchwalił, że Vulgata ma być uważana za autentyczne Pismo święte. Zwrócono przy tym uwagę na niemałą trudność. Otóż uświęcono Vulgatę, ale nie było ani jednego wiarygodnego egzemplarza! Sprawę wziął w swoje ręce papież Sykstus V (1585-1590), który osobiście dokonał poprawek w tekście Vulgaty. Bullą „Aeternus Ille\" z 1 marca 1590 roku uroczyście ogłosił swoje wydanie. Zagrożono klątwą każdemu, kto odważyłby się dokonać w niej jakichkolwiek poprawek. Niebawem okazało się, że edycja ta zawiera ponad 2000 pomyłek i błędów. Wskutek tego, po śmierci Sykstusa V w roku 1592 czym prędzej ją wycofano i za papieża Klemensa VIII (1592-1606) ukazało się kolejne, zmodyfikowane wydanie, tak zwana „Vulgata Clementina\" w którym jednak zachowano imię Sykstusa V. Orygenes (teolog chrześcijański: ok.185 — ok.254) zestawił hebrajski tekst Starego Testamentu w dziele „Hekspala\", ale to nie poprawiło wiarygodności i oryginalności Pisma św. Wreszcie łacińskie tłumaczenie „Itala\", zostało tak zniekształcone przez kopistów, że z polecenia papieża Damazego (366-384), o czym już wspomniałem, Hieronim, opracował łaciński tekst tłumaczenia z greckiego i hebrajskiego ksiąg „Pisma Świętego\", uznanych przez Kościół za „kanoniczne\". Wersja Hieronima stała się obowiązującą w chrześcijaństwie zachodnim. Ale „Vulgata\" nie uniknęła losu innych przekładów. Niedouczeni przepisywacze również zniekształcili jej tekst; jej oryginał dawno zaginął, i przez całe średniowiecze uczeni Kościoła próbowali odtworzyć pierwowzór. I właśnie z tej „odrestaurowanej\" wersji, w XVI wieku, J. Wujek dokonał przekładu na język polski, który jest niezgodny w wielu miejscach z niemal jednoczesnymi innymi polskimi przekładami biblii radziwłłowskiej, nieświeskiej i gdańskiej. \" Skopiowane ze strony swieckiej. A po co? Masz dowodkto przyczynil sie do falszerstw!Do biblii dostep mieli owego czasu,tylko uczeni,ktorzy zamiast biblie,rozprowadzac,by kazdy mogl ja poznac,zatrzymywali to dla siebie,,albo falszowali. Nie zapoinaj moj drogi,ze Kosciol owszem,tlumaczyl(sam widzisz jak),ale biblia byla juz jako calosc dlugo,dlugo przed zaistnieniem kosciolu,jaki istnieje teraz tznKK. A i nie zapomnij,ze praktycznie caly ST,to ksiegi ludu Zydowskiego,lecz KK uznal ja na wlasnosc. To kolejni Zydzi spisywali NT,ktory zostal tak samo\"zagrabiony\"na wlasnosc KK,jak i ST. Aha,a dzis mozemy byc pewni,ze biblia jednak niewiele jest zmieniona,po porownaniach z j.oryginalu tj:hebrajskiego,aramejskiego i greckiego. Najwiekszym falszerstwem w Pismie Sw.,wiec co jest? Zakrycie imienia Bozego,zrobili to i uczeni zydowscy(faryzeusze),jak i pozniej kosciol. Jesli masz dostep do oryginalow,to zerknij w ilu miejscach uzyto imienia Jahwe lub JHWH.To jest najwieksze falszerstwo. Co tu bede komentowac.Mylisz sie i tyle.

Witam Myrevin---> {Dream najgorsze wiesz co jest? Ty nie poznales wogole Biblii,ale zaprzeczasz jej istocie.(nie jako ksiedze,ale jako natchnionej). Jak się głebiej zastanowić to dyskusja każdym kto twirdzi że ja poznał (w sensie że zrozumiał)nie ma sensu.\" Wierzący nagminnie mi wypominają, prubujesz zrozumieć (przypasować logikę) do niezrozumiałego. Czyżby sami poznali i zrozumieli niepoznane i niezrozumiałe ? Tragiczne jest takie rozumowanie.} Zle mnie zrozumiales. Nigdy nie powiedzialam,ze pojelam Pismo Swiete,nigdy -ja dopiero zaczynam sama je poznawac.Nie wiem czy mi zycia starczy,zeby moc powiedziec\"Tak wiem o czym mowi Biblia,wiem i jestem pewna\".Bo czytajac codzien nawet,czasem tesame ksiegi,,za kazdym razem odkrywam cos nowego,i to cowiedzialam na poczatku,staje siejasne i uzupelnia o kolejne \"fakty\". Powiedzialam tak do Dreamera,poniewaz sam przyznal,ze nie zna kompletnie biblii,bonie zajrzal do niej. Poprosilam,by nie zrazal sie ludzmi,nie ocenial Slowa Bozego(ze to niemozliwe,ze to ograniczone),a najpierw sprobowalsprawdzic co w tym(Biblii)takiego jest,ze ludzie tak \"beznadziejnie\"tego bronia. I mimo,ze ciktorzy ja czytaja,nie zawsze dochodzado takich samych wnioskow,jednak znajduja tam swoja prawde,ktorej sie \"kurczowo\"trzymaja. Wiec cos w tym mosi byc,ze Pismo to nie jest jednak tak zwyczajne,bo kazdy chcialby je pojac ponad swoje sily. A co do tego,ze wierzacy robia uwagi\"niewierzacym\",tak masz racje,tak jest,a wiesz dlaczego? Bo kazdy,prawie kazdy z tych wierzacych,wie co to jest ta\"niewiedza\",bo wielu z wierzacych,przeszlo etap poznawania wszystkiego,na logike.

Dobranoc ....

\"Nie wiem, może Kamelia też ciągle walczy z pokusą \"wywyższania się\" \" Chyba kazdy z nas z czyms walczy.Ja czasem tez tak robie,ale nie dlatego,by kogos uziemic,tylko dlatego by udowodnic temu komus ze Jehowa to pradziwy Bog.I dopiero po wszystkim sama siebie karce,ze nie tedy droga. Jaki czlowiekjest ulomny, malo tego zycia,by sie \"naprawic\",trzeba korzystac z kazdej sekundy i robic wszystko,zeby wykorzystac to zycie na nauke samego siebie.Eh mam tylko nadzieje,ze zdarze,a jesli nawet nie,to ze w dniusadu bede potrafila znalezc cos(jakis plus) co mogloby mnie usprawiedliwic w oczach Boga. Eh jaki czlowiek jest maluczki....:-(

dream ja obiecuje poprawe ;-) :-P Tylko prosze cie,zajrzyj kiedys,jak juz bedziesz gotowy. I dobrze czasem dostac takiego kuksanca ,na otrzezwienie. Choc nie czuje sie bardzo mocno winna,to jednak mam wyrzuty sumienia,bo wiem,ze wplatuje sie czasem w dyskusje,ktore do niczego dobrego nie prowadza,a wrecz odwrotnie. Jak co,to poprosze,zawsze o takiego lekkiego plaskacza,cobym nie rozpedzala sie. :-) Ale i tak czuje ,ze potrafie panowac nad emocjami,bardziej niz kiedys. I wierze ze to z Boza pomoca. Tak jak dzis.No i zadalam kamelii pytanie,bo zarzucalacos SJ ZNOW,ale nie potrafi podac przykladow,moze szukaodpowiedzi w naszej straznicy:-D