a ja mysle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez a ja mysle
-
Kamelio i jeszcze to: \"Jezus: \"Proście Mnie a otrzymacie\" \"Proście w Imię moje a dam wam\"\" Co wg Ciebie oznaczaja ww słowa Jezusa? Bo wg mnie, powiedział byśmy prosili Jahwe w imieniu Jezusa, by on był naszym pośrednikiem miedzy Bogiem a nami, cos na wzór Melchizedeka. :) W jego imię prosić to nie znaczy, modlić się do Jezusa, a poprzez Jezusa. :)
-
Troszkę mnie nie było bo znów miałam problemy z netem. Ktoś z was,chyba Gosia albo spadam prosliła mnie o odpowiedz w sprawei ewentualnych bledow odnosnie dat historycznych. Nie bede sie wypowiadała,poniewaz moja wiedza nie jest aż tak duża,dlatego może odpowie ktos bardziej kompetentny. :) Ja powiem tobie krótko, wiem ze SJ popelnili kilka błedów ale te błedy popelnia kazdy znas. Naśladowców Jezusa mamy poznawać po owocach jakie wydają. Ja dostrzegam rowniez dobro,ogrom dobra i milosci oraz poswiecenia dla ludzi od SJ,dlatego wybaczam im błedy. Bo błądzic to rzecz ludzka :) I wtrące sie do tematu Trojcy,wiem ze była o tym mowa,ale pozwolesobie odpowiedziec na pewne slowa Kamelii: cyt.:\"Potem rzekł Bóg (liczba pojedyncza): Uczyńmy (liczba mnoga) człowieka na obraz nasz (liczba mnoga), podobnego do nas (liczba mnoga)\". Jeden Bóg i to jest własnie fascynujace ze Bóg mówi o sobie- uczyńmy, podobnego do nas. Jeden jest Bóg\" mówi Biblia- Jahwe. Własnie Jahwe mówi o sobie-my. Jestem Który Jestem- Jahwe określa się - my. Jahwe to Bóg Ojciec i Syn Jezus i Duch Swięty.\" Jak Bog może mowić o Bogu Jedynym(sobie),chocby był trojca (to przeciez trojjedyny) w liczbie mnogiej? To zaprzeczałoby wszystkiemu, Judaizm to wiara monoteistyczna. Pewnie sam Mojżesz który spisywał Pięcioksiąg nie pisał by o Jahwe w l. mnogiej,bo nie dowierzałby . Natomiast Żydzi wierzyli i widzieli anioły. Wtedy Mojżesz spisując ten fragment mogł mieć na myśli własnie Boga i \"kogoś jeszcze\" kogoś duchowego. Dla mnie w/w cytaty ktore podałas sa tymbrdziej dowodem na to, że Jezus (wtedy zwany Słowo) stanowił odrębną osobę, będącą w jedności z Bogiem. Bo dla Niegi i przez Niego wszystko powstało. A jak wiadomo ,Jahwe nie stwarzał rękoma(głupio brzmi,ale czasem musi być opisowo,by kazdy pojął) a stwarzał Słowem. To Jezus był pierworodnym wszelkiego stworzenia. I bynajmniej nie jako osoba fizyczna. Bo nim sie zrodził jako czlowiek On juz istnial ,przed wszelkimi stworzeniami.
-
Dreamer bardzo pieknie to powiedziałeś,aż się wzruszyłam .:) za to for you
-
No Kamelio a ty jak rozumiesz ten werset? \"również śmierć i PIEKLO WYDALY UMARŁYCH, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich. (14) I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. (15) I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.\" Przecież wg wielu chrzescijanskich podań, Piekło to wieczne męki i ogien.Na to wyglada ze w Piekle(wg powyzszego) znajduja sie wszyscy zmarli (dobrzy i zli) .
-
gosia w biblii zawarte jest wszystko ,co mi do zycia duchowego potrzebne.Korzystam czesto z innych zrodel ,zeby wyciagnąc wnioski czy porownac.Jednak zadna z Ksiag nie jest wg mnie taka wszechstronna,ponadczasowa jak Biblia. To moje zdanie.:)
-
Gosiu, rozumiem. Tylko nie mylmy pojęc.Nasz sąd ludzki to nie sąd Boga. :) To jak my to rozumujemy,pewnie jest niczym jak to naprawde wyglada. Nie mylmy pojęc. Tylko jeden Bog jest sprawiedliwy i tylko On wyda słuszną ocenę każdemu. „Człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce” I Sam. 16,7, na serce pełne sprzecznych wzruszeń — radości i smutku, uporu i niestałości, serce, które jest siedzibą nieczystości i zdrady. Bóg zna pobudki serca, jego zamiary i cele. Udaj się do Niego ze swoją splamioną duszą. Otwórz ją przed Jego wszystko widzącym okiem i wołaj: „Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną” PSALM 139,23.24.
-
A jeszcze co do wypowiedzi twojej Gosiu z 16:38 to sama sobie odpowiadasz,a mowisz ze werset ma sie nijako. Skoro grzech który popelnili prarodzice,spoczywa na kazdym pokoleniu czyli od poczatku do konca, to zapłatą za niego jest smierc.Czy male dziecko,czy płód,czy 70latek,kazdy równo \"skazonu\" grzechem. To taki nasz defekt. Grzech wymieniony w Biblii to juz nie tylko uczynki, ale wlasnie to\" dziedzictwo\" oznacza.
-
Ja tylko Gosia nie rozumiem,jaki to dowod na to,ze nie ma sądu?
-
Gosia czy chodzi Tobie o cytaty z Ewangeli Łukasza 8:2 \"...oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów\" i Marka 16:9 \"Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów\" Ja znalazłam te dwa.
-
\"Mam swoje zdanie\", oczywiście mam tu na myśli nieco odmienne niż oficjalne stanowisko(w danym temacie) SJ. Jednak nie rażąco-nie na tyle,bym nie mogla się z Nimi identyfikować .:)
-
Kamelio niezmiennie idę w kierunku, by w przyszłości ochrzczcić sie i zostać Swiadkiem Jehowy.. A zdanie w podstawowych naukach mam nadal niezmiennie te same. Niezmiennie również wierzę(w) i używam imienia Boga, Jahwe :) Natomiast w pewnych sprawach mam swoje. To tak jak np. nie wszyscy katolicy uwazaja za grzech stosowanie prezerwatyw :)
-
A i jeszcze jedno moje spostrzeżenie odnosnie zaparcia się Jezusa,czy skoro Piotr zaparł sie Jezusa, czy Jezus wyprze sie i jego przed Ojcem?
-
Zmieniając troszkę temat, mam pytanie. Mogłaby z tego wyniknąć ciekawa dyskusja w zależności od nastawienia.Pytanie raczej do chrześcijan,ale niekoniecznie,jesli inni chcą się udzialić to zapraszam do dyskusji :) Czy Judasz Iskariota jest w niebie?
-
Kamelia:\"Odnośnie tego cytatu, to jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze \"Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony. (18) Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego.\" Po pierwsze fakt,że kogoś sądzimy nie oznacza ,że jest skazany.(cyt a ja myślę) a ja się nie zgodzę z doktryną SJ -a ja myślę, bo z tego fragmentu jasno wynika ze sądzony\" Widocznie mało znane ci doktrynby SJ,poniważ to było moje osobiste zdanie.Z tego co mi wiadomo i na ile ja znam doktryny SJ, to ich spojrzenie jest nieco inne. Także Kamelio,przeczytaj jeszcze raz to co napisałam w tej kwestii(bez uprzedzen) potem zapoznaj sie ze zdaniem SJ w tej samej kwestii . Rozmawiam tutaj w swoim imieniu,a nie w imieniu SJ. Choć nadal moje stanowisko się nie zmieniło. :) A co do tego,ze wyrażam swoje osobiste zdanie,to chyba dobrze świadczy,bo zarzucano nie raz i nie dwa,ze ludzie z Organizacji nie maja wlasnego zdania i klepią bez przemyslenia treść ze Strażnicy. NO ALE NIE BEDZIEMY ROZMAWIAĆ O NASZYCH DENOMINACJACH,A O BIBLII ,BO TAKI JEST TEMAT PRAWDA? :) ;)
-
spadam co do Twojej wiaary w obietnicę jaką dał nam Bog, bardzo się cieszę, trwaj w niej. :) Ja również w nią wierzę. Co do wersetów podanych przez Ciebie,z Objawienia -wiem jaka kara spotka złych ludzi, zgadzam się. Brałabym jednak poprawkę pewną,ponieważ nie wierzę w to ,że Bog zafunduje im za karę wieczne męczarnie.Wiem ,że jest On milościwy, dlatego to \"Piekło\"Biblijne ma na celu pokazać nam ludziom,że nie ma już nic gorszego dla człowieka i zbuntowanych aniołów nic gorszego.Jednak nie wierzę w ogień i siarkę,kotły i diabły.To jest nierealne,choćby dlatego,że te Diabły ma spotkać podobny koniec,a wg opowiastek o piekle,to one byłyby z tego calkiem zadowolone,tam byłby ich żywiol. To takie moje spostrzeżenia. A wracając jeszcze do tematu poprzedniego: Piotr napisał w 2 swoim Liście, 2 rozdziale, wersecie 15 część a i wersetach od 20 do 22: „Porzuciwszy prostą ścieżkę, dali się wprowadzić w błąd. (...) Doprawdy, jeśli dzięki dokładnemu poznaniu Pana i Władcy, Jezusa Chrystusa, uszli kalającym rzeczom tego świata, ale wdając się znowu w to samo, zostają pokonani, to ich stan końcowy okazuje się gorszy niż początkowy. Bo lepiej byłoby dla nich nie poznać dokładnie ścieżki prawości, niż dokładnie ją poznawszy, odwrócić się od danego im świętego przykazania. Sprawdza się na nich treść prawdziwego przysłowia: \"Pies wrócił do swoich wymiocin, a obmyta maciora do tarzania się w błocie\".” Jak to odbierasz?
-
yagon, nie sądzę by tak było,ponieważ jest wiele terenów na ziemi,gdzie ludzie nie mieli okazji usłyszeć o Jezusie,a jeśli nawet słyszeli,to pewnie nie za wiele.I jest dla nich abstrakcją. Dlatego tacy ludzie nie maja szansy się Go wyprzeć, czy zaprzeć. Nadal podtrzymuję moje zdanie.:) Spadam...nie wiem,czy tak Ciebie uraziłam,że wytykasz mi ten błąd? Przeprosiłam. Z resztą jak już zauważyłaś pewnie,nie tylko ja odebrałam tak to co napisałaś o Aniołach. Pisząc \"chmara aniołów\" w porównaniu z istnieniami ludzkimi,odnosiłam wrazenie,jakby Te, były mniej ważne od tej \"chmary(moje stwierdzenie) ludzi\".W taki rzynajmniej sposob to opisałaś,jeśli źle zrozumiałam to przepraszam .
-
Reine przestrzeń? A bez przestrzeni? A jesli tylko w przestrzeni to jakiej? ileś na ileś metrów? ;P
-
haha dobre pytania. :) Gdzie był Bóg gdy stwarzał niebo? A gdzie jest teraz? Niby w niebie? Bog jest wszystkim. Czym chce,nie potrzebował nieba żeby istnieć. To,że nie umiemy sobie tego nawet wyobrazic,dowodzi tylko jak wielki jest Bog i nie \"wzrostem\" a silą i możliwosciami oraz inteligencją. :)
-
Yagon:\"a ja mysle-no niezupelnie moge sie z toba zgodzic.Chodzi o twoja teze ze niewuierzacy a dobrzy kochajacy bliznich itd...a co ze slowami chrystusa gdy mowi:kto sie do Mnie przyzna przed ludzmi,do tego ja sie przyznam przed Ojcem Moim niebieskim.Kto sie do Mnie nie przyzna przed ludzmi,do tego ja sie rowniez nie przyznam przed Ojcem moim niebieskim...?To przeczy temu ze mozna sobie niewierzyc itd.i zostanie sie tez zbawionym.\" Zauważ ,ze takie stwierdzenie Jezus kierował te słowa tylko do osób \"wierzacych\".Takich, które uwierzyły w Niego,ale zaparly sie z róznych pobudek np.ze strachu :) Fałszem jest WYPRZEĆ się Jezusa.Wyprzeć może się tylko ten ,ktory wpierw Go przyjął.
-
spadaj,przepraszam.Zgadza się zle to ujęłam nie powiedzialaś \"takie tam anioły\" tylko nazwałaś je chmarą aniołów. Sorry jeszcze raz,ale sens mniej wiecej ten sam.
-
Nieraz zastanawiam się nad pewną sprawą. Mianowicie dlaczego jest przyjęte, że każdy kto nie uznaje biblii, nie należy do żadnej organizacji religijnej uważa,że korzysta z wolnej woli. Natomiast każdy kto wierzy i chce służyć Bogu,żyć wg prawa bozego jest kimś zniewolonym i uważany za takiego który nie korzysta z wolnej woli? Dlaczego? Przecież to właśnie dokonanie świadomego wyboru :)
-
Zgadzam się, Bog Biblii to zazdrosny Bog. I owszem daje \"warunki\" ale zawsze daje wolną wolę. To my decydujemy,czy chcemy żyć tak jak chce tego Bog,a nie On. Przykład jest bardzo dobry, Dream nie zgadzam się. Bóg daje wolną wolę.Do niczego nas nie zmusza,czy czujesz sie zmuszony przez Boga do czegos? Ja nie. Moją wolą jest to co robię. Spadam.Tak ludzie cierpią, ale Bog dał obietnicę każdy kto pokłada w nim nadzieje,wie że to cierpienie i śmierć będzię pokonane. Wiara i nadzieja oraz miłość pozwalają czlowiekowi znieść wiele,nawet nie wiesz jak wiele.To nasz znieczulacz na to wszystko,dlatego tak ważne jest skorzystać z tego. Mowisz,jakieś tam anioły...ale przecież to też istoty Boze,to też inteligentne stworzenia. A ludzie sami dokonali tego wyboru,skoro doskonali Adam i Ewa chcieli żyć wbrew Bogu teraz każdy musi ponieść ich konsekwencje. Gdyby Bog był niesprawiedliwy nigdy nie dał by nam nadziei i szansy. A daje .:)
-
BeznadziejnaOsobaWyważona "...ale kim jest szatan? i dlaczzego ma niby taką moc ? dlacxzzego Bóg go zostawił przy "zyciu" i straszy nim i piekłem śmiertelników ? i dlaczego akurat narodem wybramnym są żydzi? dlaczego ta cała potega swiata i pojedyńcze życie byłaby niby sworzona przez takiego boga który zesłał swojego syna i ze by ten pootem umarł na krzyżu przecież to trochę glupie jest Ja mogę odpowiedzieć dziś na kilka z twoich pytań :) 1.ale kim jest szatan? krótko mówiąc, to jeden z pradawnych książąt(pierwszych aniołów,syn boży),który przeciwstawił się mu i stał się największym przeciwnikiem Boga. 2.i dlaczego ma niby taką moc ? Szatan już w Raju przedstawił Jahwe jako kłamcę,który odmawia swym poddanym dobrych rzeczy.Tym samym oskarżył Go o to ,że jest złym władcą.(Rodzaju 3:2-5).Adam i Ewa wybrali bunt przeciw Bogu.Postanowili sami decydować co jest dla nich dobre a co złe. Jak Bog mógł przekonać wszystkie stworzenia,że buntownicy nie maja racji? Mógłby zgładzić buntowników i zacząć wszystko od nowa. Jednak gdyby tak zrobił, nie uwolniłoby Go to od zarzutów. Taki dość fajny przykład: Wyobraź sobie,że nauczyciel wyjaśnia klasie,jak rozwiązać trudne zadanie.Zdolny lecz buntowniczo nastawiony uczeń twierdzi,ze sposób wybrany przez nauczyciela jest niewłaściwy.Kwestionuje kompetencje wykładowcy i upiera się,że on sam poradził by sobie z tym zadaniem znacznie lepiej.Część uczniów bierze jego stronę i też zaczyna się buntować.Jak powinien postąpić wykładowca?Jeśli wyrzuci mądrzycieli z klasy,to jak odbierze to pozostała reszta uczniów?Czy nie zacznie rodzić się w ich głowach wątpliwość,że tamci mogli mieć rację? Mogą stracić szacunek dla nauczyciela,myśląc ,że ten bał się po prostu zdemaskowania. Na coś podobnego zdecydował się Bog.Wiadomo,że świadkiem sporu były miliony aniołów(synów bożych)(Hioba38:7;Daniela7:10) Dlatego właśnie Bóg przyzwolił, dał pewien czas szatanowi na działanie. Tak jak ten buntownik z klasy i jego kompani, mogą wylądować za drzwiami,tak i szatan wraz ze swoimi poplecznikami stracą prawo bytu. Mamy możliwość wyboru,Bóg zawsze dawał drogę wyjścia.
-
Spadam... wiem ,ze kamelia jest gorliwa osobą,znam ją nie od dziś. Czasem miałam nawet wrażenie,że troszkę nadgorliwą (bez obrazy-kamelio ;) ) Jednak sam fakt,że ktos posluguję się dużą ilością przytaczanych wersetów biblijnych,nie oznacza,że dobrze je interpretuje. Jeśli kamelia uważa,że ważne jest tylko uwierzyć w Chrystusa,a to jest tylko przepustką do Raju(bo tak zauważyłam wynikało z rozmowy) to jest w błędzie. Bo czy w Mt 7,21-23 nie jest napisane: " To nie ci, którzy Mi mówią: “Panie! Panie!” wejdą do Królestwa Niebieskiego, lecz ci, którzy czynią wolę Mojego Ojca. Jedynie oni wejdą do Królestwa Bożego." Jaka róznica miedzy Panem(Jezusem),a Ojcem,którego wolę karze czynić nam Jezus,co jest przepustką do Królestwa? Druga sprawa to taka,że nie wystarczy uwierzyć w Jezusa i uznać Go za Pana, ważne są też uczynki, jak już wspomniał ktoś wcześniej .:)
-
Kamelia:\"ale zawsze mozesz zmienić zdanie i wziąśc ze soba Baranka gdy staniesz przed Bogiem po śmierci.\" Jeśli istnieje taka możliwość, to po cóż teraz nawracać ludzi? :)