a ja mysle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez a ja mysle
-
\"kiedy powiedzialam a to wy powiedzieliscie b-poszlicie do domku,..\" Ja jestem,choc zaraz musze leciec. Z tym wszystkim ,jestes katoliczka z wyboru,czy z wyboru rodzicow,czy tak sobie? Bo to co opisalas,nie pasuje do\"schematu\"katolika...
-
A co najsmutniejsze:Wasz \"Bog\"nie ma z wami kontaktu,a przynajmniej nie jestescie tego swiadomi(ja wole byc swiadoma wtej kwestii) Wasz Bog jest bardziej niewidzialny niz niewidzalnosc. Sami nie wiecie kim i czym jest.Po prostu gdybacie. zastanowcie sie dlaczego ateisci teraz tak sie\"rozplenili\"dlaczego kiedys dla czlowieka niepojety byl wszechswiat,ziemia,powietrze,wszystko,ale znali Boga. Teraz ludzie zapanowali nad wieoma rzeczami,bo i wkosmos leca i badania naukowe,postep totalny,ale gdzies wtym wszystkim zginal sens-Bog.
-
wcale mozliwe,lub niemozliwe. Galaktyk jest milardy,ale nasza ziemiajedna,do tej ziemi jeden Bog. Wole myslec nad tym co mam a to i takwiele jak na mnie,niz zaglebiac sie w nieskonczonosc ktorej nikt nigdy nie pojal i nie pojmie. Wybrales drogetej nieskonczonosci i niepojetosci,dlatego ta droga beziesz sie prowadzil donikad. Ja zacytuje mala,moze niedokladnieale: \"Moze w ktoryms wcieleniu bedziesz samym bogiem,kto wie\";-) Twoja droga jest zbyt ciezka zbyt nierealna,zbyt wymyslona.Bo czlowiek mysli ze to co niepojete,musi byc zaraz haotyczne,rozrzucone,niespojne. bog jako postac jest do przyjecia,ale nawet dla niewierzacego Boze mozliwosci sa nieograniczone. Wiem jedno moj Bog mi sie przedstawil.Moj Bog pokazal mi droge,pokazal mi cel,pokazal kim jest. Twoj jest dla ciebie nieosiagalny i \"wymyslony\",by utrudnic sobie zycie.
-
\"Ty mówisz o sadzie - ja o całym świecie po którym są rozsiane jabłonie Te sady mają bardzo różnych właścicieli.\" To co jest po ziemi rozsiane to drzewka. Jak sam powiedziales ze my z kamelia jestesmy z jednego drzewka(chrzescijanskiego) tylko innych galezi. Ja mysle ze jest:Jedna ziemia,jedno slonce(swiecace tej ziemi),jeden ksiezyc,jeden Pan,jeden sad ,kilkadziesiat drzew,tysiace owocow. A to wlascieciel oceni te owoce.
-
\"Ale jest jeszcze Mała - wierząca (chyba) w Boga osobowego a też odrzucająca Biblię.\" Mala tez nie wierzy w Boga osobowego. Jesli siemyle to niech maala mi wybaczy,ze przez tyle czasu nie poznalamdo konca w co wierzy.;-)
-
Nikt cie nie ignoruje. Milo nam(ja tez kobitka),tu zazwyczaj jest tylko 2panow.:-)
-
kompletnie nie dziwi. W sadzie jablkowym sa tylko jablka,kwestia rodzaju. Ale wlasciciel sadujest jeden.To on zdecyduje ktora jablon wydaje dobry owoc. :-)
-
pobre diabla,coz my praktycznie wciazo tym samym,jedna strona zeBog jest osobowy reprezentanci (chrzescianstwa),po drugiejstronie,ateisci (krotko mowiac),ludzie ktorzy widza istote Boga kompletnie roznie od nas,nie ufaja Biblii.
-
Dreamer pamietasz jak sie smiales ze chrzescijanie potrafia tylko ze soba walczyc(chodzi mi o nasze \"klutnie\" np.na tym topiku) Zobacz Kamelia jest chrzescijanka,ja jestem,mimo to mamy inne religie. Jednak nie dziwic cie to ze oprocz tych sprzecznoscijest wiele wspolnego. Wiare potrafimy opisac w podobny sposob,jak i Boga(mimo zesie nie zgadzamy co do imienia itp.),ale jak by nie bylo opisujemy Boga(komus kto go nie zna) tak samo.Droge do niego opisujemy rowniez podobnie.No i zrodlo czyli bibla rowniez jest dla nas obu jedynym drogowskazem do Niego.
-
\"Zresztą w kręgu tych kultur i religii to jednak nie było by nic dziwnego (przejmowanie jakichś elementów z innych) bo są często one zdecydowanie bardziej \"otwarte\" na różne inne formy. Zazwyczaj też nie roszczą sobie wyłączności w drodze do celu, jakkolwiek go definują.\" Zauwaz ze tyle religii,tyle wyboru,jak uwazasz,to dlaczego tylko Judaizm i Chrzecijanstwo takie \"nieotwarte\'? Moze to wyroznia chrzescijanstwo i warto sie nad tym zastanowic Moze dlatego ze te religie laczy jeden Bog.Jahwe Bibila to nie tylko spekulacje,to historia,historia ludu zydowskiego. Ludzie,gdybysmy mieli przyjac to jako mitologie,to uwierz mi nie moglibysmy wogole jakiejkolwiek historii brac pod uwage.
-
\"nie mówiłam teraz o \"rodzju Boga\" tylko o Bogu.... kwestia \'wyboru\" należy do rozważań następnych bo temat toczy sie akurat w twoim wypadku o podważanie w ogóle Jego istoty. Najpierw otwórz na Niego serce, żeby dostrzec czy On jest a potem pomyśl...kim On jest?\" No i tu sie mozemy zgodzic,jestem tego samego zdania.to wazne!
-
\"A wiedziały - to dlaczego przez długi okres chrześcijaństwa taki pogląd był zwalczany jako jedna z największych herezji?\" A dlaczego w chrzescijanstwie,palono\"czarownice\",ludzi ktorzy nielegalnie czytali biblie? Dlaczego ludzie przez pewien czas mieli zakaz posiadania i czytania biblii? Ja w tych czasach i wieleinnych bylo by pewnie spalonych. :-) Wy Dreamer nie...,bo nie uzylibyscie do tych \"herezji\" wiadomosci z biblii, to przez nia ludzie byli paleni.Bo zaduzowiedzieli i \"macili\"i uswiadamiali innych,a owi \"rzadzacy swiatem\" chcieli by czlowiek zyl w ciemnosci.
-
\"A czy to na czym sie opieracie to nie ludzkie spekulacje niczym nie udowodnione i oparte?\" A na czym wg Ciebie są oparte religie niebiblijne? Odp.Na ludzkich spekulacjach niczym nie udowodnionych. duzo jednak niebiblijnych,ma jednak wspolnego z Biblia,jakby tego nie nazwa, to sens Bibili chrzescijanskiej,badz tory ,jest podstawowym \"materialem\"na budowanie nowych wierzen.Te ktore byly rownie stare(mowa o innych ksiegach),zauwz ze zaakceptowaly wiele np.z chrzescijanstwa. Pamietasz nasza rozmowe o Potopie? To ze pisze o nim w tylu roznych religiach to dowod na to ze jednak ten Potop byl.Kazda religa \"dorysowala\" juz sobie cos ,albo bohatera,albo troszke zmieniono wersje,ale wspony punkt jest taki ze:Byla arka(lodz),byl na jej pokladzie czlowiek z rodzina i zwierzetami,arka osiadla na Gorach. To wlsnie pokazuje,ze nie jest mitem a faktem,najwiecej jednak dokladnych wiadomosci o arce przedstawia BIBILA. Czy to tez przypadek?
-
Myrevin:\"No niech bye se to było i 500 tys lat. Mnie zawsze zastanwia jedno. Czemu skok cywilizacyjny odbył sie na przestrzeni ostatnich 2000 tys.\" Sluszne pytanie zadales. Powiedzialabym ci ze Wiem dlaczego, ale...to niewazne,bo dowody na to sa tam gdzie ty nie siegasz. Ja tylko mam o tyle lepiej ze znam odpowiedz i nie musze sobie takiego pytanka zadawac. Ale kto wie...moze do tego dojdziesz z czasem. P.S.Wy szukacie zbyt daleko odpowiedzi na wiele pytan,nie biorac pod uwage ze odpowiedzi sa w zasiegu reki.
-
Mialam sobie dzis juz darowac,ale...nie moge sie powstrzymac i pozostawic cie dreamer takiej mysli. ;-) Nie chce was nawracac,chcialam tylko przekonac ze Bog jest i jakby tego nie nazwac to jest on Duchem(osoba).To ze ktos uwierzy w Boga nie znaczy ze juz(albo az)jest nawrocony,co najwyzej jest to krok w jego kierunku. Ja z dnia na dzien rozszezam swoje horyzonty \"duchowe\",z dnia na dzien dostrzegam co oznacza moje zycie,odkrywam swoja dusze,wzmacniam swoja wiare,poddawana jestem probom,ktore raz przetrwam innym razem nie,ale to mnie wzmacnia. Przez Boga,zaczelam myslec jak powinna wygladac moja \"postac\", przez moja wiare w Niego. Podawalam przyklady z biblii(w tej kwiestii wg mnie najlepszego zrodla wiedzy o Bogu),ale wy macie lepsze zrodla,waszym zrodlem sa wasze i innych ludzi przemyslenia. A czy to na czym sie opieracie to nie ludzkie spekulacje niczym nie udowodnione i oparte? Skoro uwazacieze ludzie powstali w wyniku ewolucji,latami przemieniali swoja zewnetrznosc i duchowosc,to jakim cudem ta ksiega(biblia)jest tak dokladna odnosnie wszechswiata? Skad te ludziki wiedzaly o tym ze ziemia jest kula,ze istnieje wszechswiati wiele wiele innych rzeczy? Moze od kosmitow?(hehehe,to pewnie bardziej wam odpowiada ;-) ) Skad od poczatkow isnienia ludzkiego jest mowa o Bogu,skad ta postac sie wogole wizela w glowach ludzi,w naszym wszechswiecie? Kazdemu czlowiekowi przypodobala siemysl o Bogu ,tak i tak postanowiono to pozostawic,bo swiadomosc ze Bog jest ubarwia nasze zycie,czy jak? Mialam jedynie nadzieje,ze w koncu powiesz:\"No moze cos w tym jest,moze pomysle,przemysle...\"i moze masz racje moze to dla jakiejs satysfakcji.Cieszylabym sie ze ktos kto nie pojmowal Tego o ktorym ja mowie,chce przemyslec wogole czy cos jest w tych\"slowach\". To comowi malutka rozumiem tylko przez to,ze swoje(lub na podstawie innych filozofii) opiera jakby nie bylo na Bogu. Chocby nie wiem jaksie odpychac od niego,nie dasie do konca. I dobrze,bo dlczegoon ma byc wymazany z Naszych serc,z naszych glow,z Wszechswiata? Przeciez to dzieki niemu mamy wogole istniec,ale...wybor nalezy do nas. Ja nie pojmuje,jak mozna w kwestii Boga ,podpierac sie Einsteinem,ktory nie mial o nim zielonego pojecia,malo tego...nie mial o nim pojecia,ale cale zycie podswiadomi i swiadomie glowkowal nad Nim. Biedaczysko moze chcial na Boga jakis wzor wymyslic,kto wie... To wlasnie on odpychal cos co bylo dla niego niepojete,a czego nie mogl pojac,poniewaz Bog to nie tylko Fizyka.Bog jest Wszystkim,ale jest Duchem,a nie Mateczka Natura. I dreamer nie zadawaj mi kolejnego pytania z serii: \" a dlaczego...?\" Mysle ze zadajesz je tylko po to:Masz nadzieje ze ta nieskonczonoscia\"dlaczego,po co gdzie?\" zaklopotasz rozmowce,chcesz zbicz tropu.Chcesz sam sobie cos udowodnic. Ale tak sie nie da...
-
mala ty cale zycie uwazasz za zart.
-
dreamer powiem ci ze po rozmowie z toba i mala,po prostumnie glowa boli,nic nie wnosi,tylko ...mnie osobiscie meczy,wiec Dobranoc .Ide wziasc tabletke...:->
-
Ale wy sie podniecacie ,slowami,czyz nie? Odkrycia einsteina,to nic w porownaniu odkrycia Boga. Ja nie watpie zenie przyczynil sie ludzkosci tym co zrobil,ale ta jego swiadomosc nie uczynila go niesliertelnym,nie dala mu 100%satysfakcji,eh dobra niewazne. I tak macie inne spojrzenie ,wiec sie niegdy nie zgodzimy...w tej i innych kwestiach. Mysle ze najlepiej bedzie jak sobie sami podyskutujecue,bo widac ze sie idealnie dobraliscie,heheh rozumiecie itd.
-
malutka a co mu teraz po tej teorii wzglednosci,co?
-
mialam isc,ale prowokujesz :-P Ja nie mysle ze ateisci nie maja serca,tylko nie wiedza jakto jest zaufac Bogu sercem,tylko tyle.
-
\"mysle ze jestes tylko swiadoma tego czego chcesz byc swiadoma.\" Nie poniewaz ja nad tym nie mysle,bo tego nie idzie objac umyslem.Ja tak czuje i w to wierze,nie mozgownica tylko sercem. Jak juz ci powiedzialamto cos mocniejszego niz tylko slowa i czyny.
-
Odpowiadam, że człowiek, który uważa życie swoje i innych istot ludzkich za bezsensowne, jest nie tylko nieszczęśliwy, ale właściwie nie zasługuje na życie.\" A kto wg Ciebie uznaje swoje życie za bezsensowne? Zadaj to pytanie Einsteinowi, choc nie bo przeciez jego juz nie ma,gdzie jest? tego tez nie wiesz. Czy bedzie? tego tez.... oj jaki on teraz maly... pozostalo po nim wspomnienie i wzory,dla was az,dla mnie tylko. Ech pogadajcie sobie razem marzyciele,ja spadam nie nadaje sie do tego,nie nadaje... Paaa trzymajcie sie powodzenia.
-
\"a dlaczego miała by się takowym stać? co może jej zagrozić?\" Jak to w zyciu bywa,ktos wielki,ktos pewien siebie,ktos podobny do malej,przed obliczem smierci nie jest wiekszy od malej mroweczki.wtedy moze sobie uswiadomi,jaki z niej byl mizerny orzelek. Teraz jest pewna siebie,nie chce byc\"bezpieczna\",ale co bedzie pozniej? Ja mimo ze wierze w Boga ,nie daje mi to nigdy 100% bezpieczenstwa,bo czlowiek jest tak slaby ze w kazdej sekundzie zycia moze bladzic.Sama moge stracic to comoglabym zyskac i nigdy nie wiem czy Bog oceni mnie za caloksztalt,za \"zlo\",za dobro\",za cale zycie,czy tylko koncowke?Jednego jestem pewna,wiem ze moje zycie nie skonczy sie tutaj,a dopierozacznie(pod warunkiem ze je przyjme,bo jak mozna otrzymac cos w co przez nasze cale zycie doczesne,cala te droge nie wierzylismy,nie chcielismy przyjac?) Mala jednak nie uwazam ze bredzisz,mysle ze jestes tylko swiadoma tego czego chcesz byc swiadoma.I tego w czym czujesz sie dobrze.I tylko tyle.
-
\"Chcę wiedzieć, jak Bóg stworzył ten świat. Nie interesuje mnie to czy inne zjawisko. Chcę znać Jego myśli, reszta to szczegóły.\" \" Nie potrafię sobie wyobrazić Boga, który karze i nagradza stworzone przez siebie istoty i którego zamiary wzorowane są na ludzkich – słowem – Boga, który jest odbiciem ludzkich ułomności. Nie wierzę też, by człowiek mógł przetrwać po śmierci swego ciała, choć ludzie słabego ducha wierzą w takie rzeczy, kierowani strachem lub pożałowania godnym egotyzmem.\" Jaki jest sens ludzkiego życia? Każda odpowiedź na to pytanie wiąże się z religią. Można więc spytać, czy w ogóle warto je zadawać? Odpowiadam, że człowiek, który uważa życie swoje i innych istot ludzkich za bezsensowne, jest nie tylko nieszczęśliwy, ale właściwie nie zasługuje na życie. \"Nauka bez religii jest kaleka, religia bez nauki jest ślepa.\" Troche to pokretne,ale wniosek jeden,ten czlowiek nie wiedzial nic o Bogu nic.Byl swiadomy wszechswiata,ale nie dostrzegl w Nim najwazniejszego....zal,zal.
-
malutka no to badz szczesliwa i tyle.No coz mozna wiecej powiedziec w twoim przypadku,tylko zyczyc,bys jak ten orzel nie stala sie \"gatunkiem zagrozonym\". :-) Wysoko lata ,ale tez poluje,ciekawe na co ty polujesz?:-D