a ja mysle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez a ja mysle
-
malutka niestety ja nie wierze rowniez w jezioro ognia,ani religia w ktorej jestem. I wierze ze jestesmy tu teraz po to by doprowadzac swoje dusze do doskonalosci. Widocznie jeszcze malo jednak wiesz skoro tak sadzisz.
-
mysle ze kazdy wierzacy(prawdziwie)doprowadza swoja wiara siebie do radosci\"z powodem\";-)
-
bo potrzebne mi cos co istnieje,skoro moja wiara istnieje to w nia wierze.:-)
-
a mi np.niepotrzebny jest brak wiary w Boga.:-)
-
A czy radosc ma sprawiac mi moja prawda w ktora wierze,czy radosc ze uwierze w cos w co nie wierze? Skoro to mi wystarcza i to daje mi radosc i zadowolenie,to widocznie tak ma byc i nie bede szukac na sile czegos czego szukac nie mam potrzeby.
-
malutka...mit dla ciebie,dla mnie prawda oczywista.
-
Skoro jestesmy indywidualnosciami...to moze pisala to dla innych osob. Ty pokazalas mi list od Boga...............................ja Tobie do Boga.
-
Ja z poezji wole to: \"Ty, Panie tyle czasu masz, Mieszkanie w chmurach i błękice, A ja na głowie mnóstwo spraw I na to wszystko jedno życie. A skoro wszystko lepiej wiesz, Bo patrzysz na nas z lotu ptaka, To powiedz czemu tak mi jest, Że czasem tylko siąść i płakać. Ja się nie skarżę na swój los, Potulna jestem jak baranek I tylko mam nadzieję że, Że chyba wiesz co robić Panie? Ile mam grzechów, któż to wie, A do liczenia nie mam głowy, Wszystkie darujesz mi i tak, Nie jesteś przecież drobiazgowy. Lecz czemu mnie do niebios bram, Prowadzisz drogą taką krętą I czemu wciąż doświadczasz tak, Jak gdybyś chciał uczynić świętym. Nie chcę się skarżyć na swój los, Nie proszę więcej niż dać możesz I ciągle mam nadzieję, że, Że chyba wiesz co robisz Boże? To życie minie jak zły sen, Jak tragifarsa, komediodramat, A gdy się zbudzę, westchnę cóż, To wszystko było chyba zamiast. Lecz póki co w zamęcie trwam, Licze na palcach lata szare I tylko czasem przemknie myśl, Przecież nie jestem tu za kare. Dziś czuje się jak mrówka, Gdy jakiś but tratuje jej mrowisko. Czemu mi dałeś wiare w cud A potem odebrałeś wszystko. Nie chcę się skarżyć na swój los, Choć wiem jak będzie jutro rano, Tyle powiedzieć chciałam Ci, Zamiast pacierza na dobranoc.\"
-
Ladne slowa... Nie mam w zamiarze obrazac dreamera...a przyznac mu racje,zrobil cos bezcelowo(celowo)...... uzyskal efekt.:-)
-
Black mnie pytasz?:-)
-
Malutka nie boje sie dyskusji,alez ciesze sie ,ze moge z wami dyskutowac. To mnie cholernie wzmacnia w tym w czym myslalam ze jestem juz mocna.:-) Masz racje,dochodze do kolejnych waznych dla mnie wnioskow.:-)
-
Zgadzam sie.\"Nie wszystko...\"
-
Mnie jednego nauczylo to co sie tutaj wyrabia. Ze ludzie ktorych laczy wiara wBoga,walcza ze soba,udowadniaja sobie racje itp. A obok nas sa ludzie ktorzy zaprzeczaja wszystkiemu na raz o czym my mowimy,dobrze sie kosztem naszej wiary bawia,......a my nadal tepimy tylko siebie.
-
To ze cosjest niewidzialne nie oznaczaze tego nie ma.:-)
-
Wyznanwcy Jahwe(stary testament)nigdy nie wierzyli w bogow a w Boga jedynego,to religia monoteistyczna. Owszem mozna tak wnioskowac,dlategoze sedziowei,a wiec tacy jak Mojzesz,Abraham,Aroon,oni zasiadali w posiedzeniu boskiego i Bog nazywal ich boskimi(poniewaz byli jakoby sedziami naziemi(swego ludu). Masz dowod na to ze i Mojzesz ,wierzyl w Jahwe nato sapiski,nauka tradycja,a jednak jego ciala tez nigdy nie odnaleziono,czy to dowod na to ze go kosmici porwali? Cale zycie(prawie)wierzyl w Jehowe,bo rozmawial z nim,robil rozne cuda dzieki niemu,zyl tylko dla Jahwe i swojego ludu,a ty uwazasz ze poszedl do kosmitow,alboze go porwali,buahaahha to sa domysly,tak jak dlawas domyslem jest Jahwe. :-) A i jeszcze,brak wiary w Boga to nic nowego,bo pisala juz otym biblia. Biblia zawiera wiele prawd,ktoresa uniwersalne(wazne teraz i 2000,3000lat temu). Nigdy jenak nie wspominala o zadnych kosmitach itp.stateczkach. Jesli pisze o jakiejssprawie nadprzyrodzonej,to jest tylko i wylacznie o Bogu i jego zastepie. Niech sobie kazdy wierzy w co chce,ale na boga nie przesadzajcie i nie mowicie ze w biblii o kosmitach pisze. Filozofujcie sobie ile chcecie,ale ja nie bede brala udzialuw nazywaniu boga ufoludkiem. Masz racje dreamer wkladanie kija wmrowisko dobrze ci wychodzi ,tylko pamietaj co robisz i z kim walczysz,nie z nami a z Bogiem.Obys nie wspomnial kiedys gorzko tych slow.Zastanowcie sie troszke co robicie. Wasza nauka jest glupota,bo do niczego sensownego nie prowadzi. Czy kosmici porwali tez Arke Przymierza?A to zaznacze byla Arka Jehowy.Ktory jest Bogiem Zywym,On istnieje,na to sa dowody,jednym z nich jest Narod Zydowski,zauwazyliscie ze w biblii nawet kilka tysiecy lat temu pisalo,co ich spotka przy dniach konca...wszystko sie sprawdza.
-
I nie uwarzam sie za obludnika,czy hipokrytke(jak wolisz). Po prostu nie rozumiem,jaki stawiacie sobie zadanko na tymze topiku? Przeciez jest o biblii i o Bogu,to sprawy ktorych nie \"tolerujecie?\"\"nie rozumiecie\"?sa dla was bezsensowne? Ale jesli chcesz to pisz,przeciez wolny kraj,tylko to cos jak.........inne fale radiowe.
-
Cast away Chodzi mi tylko o to ,ze to co uprawiacie,jest stare jak swiat i juz w biblii pisalo,jak wierzacy maja sie na to zapatrywac.Tylko tyle. Przeciez ja ci nie zabraniam tego co robisz,ale to budujaco na wierzacych nie dziala,chcecie bysmy przestali wierzyc? czy wy wolicie nie przyjmowac do wiadomosci ze Bog isnieje i ze to tylko wymysly,ale to co wy "praktykujecie"toz to istny Matrix. Ja wole jednak wiare.:-)
-
i jeszcze kawaleczek,bo istotny,a przeoczylam: " Bo to, co głupie u Boga, jest mądrzejsze niż ludzie, a to, co słabe u Boga, jest silniejsze niż ludzie."
-
Jeszcze moze zacytuje cos,co pisano juz 2000lat temu: Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. 1Koryntian1:19-23 \"... Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan...\" Kolosan2:8 \" Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.\"
-
I chcialam rowniez cos zacytowac: \"Któż tu zaciemnić chce zamiar słowami nierozumnymi? (3) Przepasz no biodra jak mocarz! Będę cię pytał - pouczysz Mnie. (4) Gdzieś był, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeżeli znasz mądrość. (5) Kto wybadał jej przestworza? Wiesz, kto ją sznurem wymierzył? (6) Na czym się słupy wspierają? Kto założył jej kamień węgielny (7) ku uciesze porannych gwiazd, ku radości wszystkich synów Bożych? (8) Kto bramą zamknął morze, gdy wyszło z łona wzburzone, (9) gdym chmury mu dał za ubranie, za pieluszki ciemność pierwotną? (10) Złamałem jego wielkość mym prawem, wprawiłem wrzeciądze i bramę. (11) I rzekłem: Aż dotąd, nie dalej! Tu zapora dla twoich nadętych fal. (12) Czyś w życiu rozkazał rankowi, wyznaczył miejsce jutrzence, (13) by objęła krańce ziemi, usuwając z niej grzeszników? (14) Zmienia się jak pieczętowana glina, barwi się jak suknia. (15) Grzesznikom światło odjęte i strzaskane ramię wyniosłe. (16) Czy dotarłeś do źródeł morza? Czy doszedłeś do dna Otchłani? (17) Czy wskazano ci bramy śmierci? Widziałeś drzwi do ciemności? (18) Czy zgłębiłeś przestrzeń ziemi? Powiedz, czy znasz to wszystko? (19) Gdzie jest droga do spoczynku światła? A gdzie mieszkają mroki, (20) abyś je zawiódł do ich przestworzy i rozpoznał drogę do ich domu? (21) Jeśli to wiesz, to wtedyś się rodził, a liczba twych dni jest ogromna. (22) Czy dotarłeś do zbiorników śniegu? Czy widziałeś zbiorniki gradu? (23) Na czasy gniewu je chowam, na dzień utarczki i wojny. (24) Czy nie tędy światło zachodzi, rozsyłając błyskawice po świecie? (25) Kto kopał kanały ulewie lub drogę chmurze ze grzmotem, (26) by padał deszcz na pustkowiu, w pustyni zupełnie bezludnej, (27) chcąc pustynię bezludną nasycić, zasilić rosnącą tam trawę? (28) Czy deszcz także ma ojca? A kto zrodził krople rosy? (29) Z czyjego łona lód wyszedł? Kto rozmnożył szron z nieba? (30) Jak to woda krzepnie na kamień, powierzchnia głębiny się ścina? (31) Czy połączysz gwiazdy Plejad? Rozluźnisz więzy Oriona? (32) Czy wypuścisz o czasie Gwiazdę Poranną? I wywiedziesz Niedźwiedzicę z dziećmi? (33) Czy znane ci prawa niebios, czy wyjaśnisz ich pismo na ziemi? (34) Czy głos swój podniesiesz do chmur, by cię ulewa przykryła? (35) Czy poślesz pioruny i pójdą ze słowem: Jesteśmy do usług? (36) Kto ibisowi dał mądrość, a rozum dał kogutowi? (37) Kto mądrze policzy chmury, w niebiosa zgromadzi wodę, (38) gdy gleba stwardnieje na bryłę, a pola zamienią się w grudy? (39) Czy lwicy zdobyczy nałowisz, nasycisz żarłoczność lwiątek, (40) gdy one mieszkają w kryjówkach, w gęstwinach czekają wieczoru? (41) Kto żeru dostarcza krukowi, gdy młode do Boga wołają, gdy błądzą ogromnie zgłodniałe?\" hioba38
-
A ja mam pytanie do ciebie dreamer: Czy probujesz rozbudzic w Nas(wierzacych) ujednolicony poglad na wszechswiat,czy rozwinac w nas krytyczny poglad myslenia? Moim zdaniem to dociekanie prawdy opiera sie nie tyle na obserwacji,a spekulacji.
-
juz*-jeszcze
-
Hehe,mysle ze to nie jest jeszcze doskonalosc,bo staranie nie jest juz osagnietym celem. Ale kto wie,kto wie??;-)
-
A i madralka nic sie nie lam,bo z tymi\"nerwami\"to nie jestes sama,pracuje nad tym by je trzymac na wodzy. I wyobraz sobie,ze tez nie jestem doskonala.;-) no to jestesmy juz dwie na tym topiku:-))